Dziś 31 dzień cyklu. Jak na razie żadnych plamien ani innych objawów ciąży. Piersi są ciężkie, jelita wydają bardzo dziwne dźwięki oraz mam uczucie ciągnięcia w macicy. Jestem 11 dni od zakażenia korona wirusem. Być może to spowodowało zmiany w cyklu.
32 dzień cyklu okresu nadal brak. Objawy które odczuwam to dziwny nacisk w podbrzuszu, duże ilości kremowego śluzu. Mój mąż wyjątkowo mnie dziś bardzo denerwuje. Jestem bardzo ciekawa jutrzejszego dnia a jednocześnie niesamowicie boję się zobaczyć rano plamienia.
34 dzień cyklu. Czuje się pełna nadziei ponieważ okres nigdy nie przyszedł później niż 32 dzień cyklu. Czuje bardzo wzdęty brzuch i mam gazy, czuje się ospała i mam dziwne niebieskie żyłki na piersiach. Wczoraj robiłam test ale był negatywny. Zaczęłam znowu kilka dni żeby go powtórzyć bo wszystko wskazuje na kijaneczke.
37 dzień cyklu a okresu jak nie było tak nie ma. Na piersiach pojawiły się większe żyłki niebieskie, wczoraj i dziś miałam chwilowe mdłości. Wykonałam dziś test, ale widziałam tylko cień cienia drugiej kreski dlatego się nie nastawiam na nim, jednakże jest to bardzo dziwne że do teraz nie dostałam miesiączki. Nie chce się zakręcać ale moja nadzieja rośnie a boje się komukolwiek zwierzyć żeby nie zapeszac więc piszę tutaj. Następny test wykonam 40 dnia cyklu, wtedy już powinien wyjść wynik.