X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki W oczekiwaniu na nasze maleństwo
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
W oczekiwaniu na nasze maleństwo
O mnie: Mam 29 lat jestem szczęśliwą mężatką od 21 czerwca 2015 roku. jesteśmy razem od 2004 roku.
Czas starania się o dziecko: Od kwietnia 2016 roku
Moja historia: W styczniu odstawiłam krążek anty. Odczekaliśmy do kwietnia i zaczęliśmy starania o dzidziusia. Po pierwszej nieudanej próbie wizyta u ginekologa. Oczywiście stała gadka że to początek, że cierpliwości, wyluzować się. Ok pomyślałam mówi mądrze. Czytałam że tak należy. Zaczęliśmy na przełomie kwietnia/maja. Potem był kolejny miesiąc owulka powinna być na początku czerwca. Znowu nic przyszedł okres. Wysyłam męża na badania a tam 1% prawidłowych i liczba 11mln/ml 39mln w całym płynie. Niewesoło. Wizyta u urologa czy są może żylaki jąder. Czysto nie ma nic. Ufff chociaż tyle dobrego. Zamawiamy Profertil zaczyna łykać oraz wsuwać orzechy brazylijskie, chłodzi jądra zakaz kąpieli. Lekarz powiedział że wyniki trzeba powtórzyć po suplementacji, mąż przed badaniem kąpał sie w gorącej wodzie dwa razy!!! mogło to mieć wpływ i ugotował plemniki. Nadchodzą wakacje wyluzujemy się i będziemy działać spontanicznie. Po drodze robiłam hormony i tsh skacze z 2,2 na 4 potem 1,8 i 2,5. Lekarz mówi niedoczynność. Wysoka prolaktyna. Szukam endokrynologa/ginekologa. Znalazłam dr Szafranko. Umawiam wizytę. W między czasie okazało się że staraliśmy się tak naprawdę dwa razy bo ostatnie dwa cykle bezowulacyjne. No pieknie. Bierzący cykl się nie skończył i też brak owulacji. Czekam na wizytę u dr Szafranko. nie wiem co zleci. czekamy do jutra.
Moje emocje: Złość, poczucie niesprawiedliwości, żal, smutek, bezsilność.

22 sierpnia 2016, 19:14

Dzieś usg tarczycy wszystko w porządku, są małe guzki ale każdy je ma kontrola za rok.

31 maja 2017, 19:32

Ciąża rozpoczęta 6 stycznia 2017
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii