Biorę CLO i DUPKA 3 cykle, lecz pierwszy raz miałam monitoring owulacji. W 11 dc wyszło iż w prawym jajniku jest pęcherzyk dominujący o wielkości 14 mm nic specjalnego, ale endo wyszło jak na owulację. Dzisiaj w 15 dc okazało się, że owulacja była, pęcherzyk zmalał do 9 mm pęknięty zapadnięty, Endo po owulacyjne. Troszkę ciężaru ze mnie spadło, bałam się, że cykle są bezowulacyjne. Teraz tylko czekać jak co miesiąc na ten mały cud... Najgorsze są cykle w których pokazuje się @ i pojawia się te straszne rozczarowanie i ból...
Mój Mąż też coraz więcej mówi na ten temat widzę, że by chciał maleństwo, ale wspiera mnie i mówi, że nie ważne co by się stało i co by nie było On zawsze będzie mnie kochał jeszcze mocniej...
To mnie rozbija całkowicie... Boję się, że nie będę mogła dać mu dziecka....
Nadzieja matką głupich...
Skończyłam duphaston mam i tak nadzieję ze tak wredna @ sie nie pojawi. Odkąd wrociłam z mężem do Polski w lutym on pracuje a ja szukam pracy, ale we wtorek idę na rozmowę w sprawie pracy(chcę jakąkolwiek oby nie siedzieć w domu). Jeszcze udało mi sie na wtorek zapisać do lekaza rodzinnego nie bylam u niego 5 lat chcę wyprosić o skierowania na badania bo mam troche w tym miesiacu co zrobienia....
Tak więc zaczełam dzisiaj nowy cykl tylko tym razem Clostilbegyt w podwójnej dawce. Zobaczymy co będzie
Dupek działa zawsze na cykl następny :) powodzenia życzę w walce o upragnione dziecko :) wiadomo, że jak przychodzi @ jest załamanie.. ale jak to powtarza wiele kobiet, trzeba wyluzować.. chociaż bardzo łatwo jest to mówić buziaki, M.
Dzięki śliczne za słowa otuchy. Tak wiem, że dupek działa na następny cykl jutro zaczynam dupka i mam nadzieję, że tym razem @ się nie pokaże... Pozdrawiam S