Jestem po wizycie u endokrynologa, powiedział mi, że przy wysokiej prolaktynie to ja nie zajdę i dał mi bromergon i powiedział, że będę w ciąży za dwa miesiące, ale jakoś mi się w to wierzyć nie chce. Co do tarczycy, to zrobił mi USG i stwierdził, że na lewym płacie mam guzka 8mm, a prawy mam spuchnięty, kazał mi przyjść za pół roku i powtórzyć badania TSH, chyba pójdę do innego lekarza, bo ja potrzebuję już leki na tarczycę a nie za pół roku, a w najgorszym wypadku grozi mi biopsja i wycinanie guza, ale mam nadzieję, że same leki pomogą. Poryczałam się mężowi, bo nie fajnie jest usłyszeć, że ma się guza, ale przynajmniej teraz wiem skąd nie mogę schudnąć, wypadają mi włosy i mam słabą kondycję. No to kolejne leki włączam do mojej kolekcji(oeparol, kwas foliowy, maca, gujazyl, luteina na niski progesteron, bromergon na wysoką prolaktynę, muszę coś sobie kupić na witaminę D, bo mam za niską i jeszcze coś na tarczycę), a mąż ma kwas foliowy, Koenzym Q10, Nanc Acetylcysteinę i selen. 6 kwietnia następna wizyta do tego czasu muszę zebrać wszystkie badania i wyniki, zostało mi jeszcze ogarnięcie badań krwi tsh, ft3, ft4 i glukoza, oraz dwa monitoringi cyklu, trzeci będzie już z naprolożką.
Szczerze mówiąc brałam Bromergon i także mówił mi gin że szybko zajdę... Większego kitu nie mógł mi wcisnąć nie dość że nic mi nie pomogło to jeszcze strasznie się po nim czułam. byłam osłabiona, kręciło mi się w głowie i wymiotowałam. Radzę iść do innego lekarza i to jak najszybciej ;) powodzenia; )
Dziękuję bardzo za poradę, też tak myślę, że byłoby to za piękne 6 kwietnia mam do mojej lekarki, więc się jej spytam, najwyżej zmienię lek, na razie jeszcze nie zaczęłam go brać, zobaczymy co będzie, a do tego lekarza już nie pójdę, dzięki ;)
Dziękuję bardzo za poradę, też tak myślę, że byłoby to za piękne 6 kwietnia mam do mojej lekarki, więc się jej spytam, najwyżej zmienię lek, na razie jeszcze nie zaczęłam go brać, zobaczymy co będzie, a do tego lekarza już nie pójdę, dzięki ;)
Ja też mam dziś pierwszą wizytę u endo. Podobnie jak Tobie, mi też się spieszy (wiek). Powodzenia!
Dziękuję, trzymam kciuki za wizytę ;)
Dziękuję, trzymam kciuki za wizytę ;)
Trzymam kciuki, lekarz, ktorremu się ufa do podstawa:) dzialajcie, mam nadzieję, ze znajac przyczyne poradzicie sobie i niedlugo bedziecie tulic maluszka :)
Dziękuję kochana, jedynym lekarzem, któremu ufam to moja naprotechnolog, dzięki której wiemy co nam jest, więc nie żałuję, że na naszej drodze jest naprotechnologia, dla porównania tam gdzie leczą z IVF powiedzieli mi że jestem zdrowa i to w kilku klinikach (Kraków, Katowice), więc myślę, że wszystko będzie dobrze. Życzę wszystkim dwóch kreseczek, trzymam za Was kciuki <3