postanowienia noworoczne:
- zrzucę dwa rozmiary w spodniach
- będę codziennie godzinę ćwiczyć
- wytrwam na diecie
- zajdę w ciążę
- znajdę pracę
- nie będę rozpamiętywać zeszłego roku
- będę silna
- będę więcej myśleć o sobie
- nauczę się robić naturalne kosmetyki
- będę ćwiczyć systematyczność i pisać tutaj codziennie
Dziś drugi dzień zjazdu w szkole, z dieta daję radę gorzej z ćwiczeniami chociaż wczoraj ćwiczylismy inaczej
Wczoraj lub dziś owulacja- czuję ją. Ech ciekawe czy się tym razem uda...
Wiadomość wyedytowana przez autora 4 stycznia 2015, 09:23
weekend ciężki i to tak że nie mam siły o tym pisać, było minęło idziemy do przodu....
kremowy śluz mnie zalewa i non stop chce mi się pisać, może wreszcie się udało...
wygrzebałam robiąc porządki w biżuterii mój stary naszyjnik, z którym nigdy się nie rozstawałam i który zawsze przynosił mi szczęście, założyłam i wiecie?... nie minęło kilka godzin jak mąż mi dzwoni ze dostał premie przez co uda nam się spłacić zaległości kredytowe
jak ja mogłam zapomnieć o moim naszyjniku i przez cały rok się męczyć z chronicznym pechem.... ale teraz będzie dobrze jestem w dobrym humorze i pełna nadziei
edit: dieta no cóż staram się i dalej nie jem słodyczy więc myślę że tak trzymam się
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 stycznia 2015, 11:53
54% i 42 punkty- tak ocenia mnie na dzień dzisiejszy OF, prócz bolącego biustu pojawiło się dziwne drętwienie w nogach, boje się tego uczucia, bo tak zaczęło się poronienie, nie wiem tylko czy mogę to zaliczyć do objawów wczesnej ciąży czy do objawów tego ze się znów nie udało (bo nastąpiła np. biochemiczna).... wykres niewiarygodnie idealny.....i jeszcze 3 dni do pierwszego terminu testowania.... jakoś jestem spokojna, ba nawet nie mam tego uczucia niemożności doczekania się
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 stycznia 2015, 11:32
tak test wyszedł pozytywny.......... módlcie się za nas by wszystko było ok
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 stycznia 2015, 12:27
a ja będę tutaj codziennie zaglądać ;)
To ja też. I w ramach swojego noworocznego postanowienia będę Cię tym swoim wścibskim zaciekawieniem przyjamniej trochę motywować...