Powtarzam sobie ze w tym cyklu sie nie uda podobnie jak w 6 poprzednich.
Bo dlaczego ma sie udac.
Juz nie wiem co moge badac co sprawdzac. Wiem ze 7 miesiecy to niedlugo i podziwiam dziewczyny, które walcza po kilka lat o malucha. Pewnie jak trzeba bedzie walczyc to i ja bede to robic.
Za dlugo to wszystko trwa jak na tak ogromne pragnienie macierzyństwa jakie mam od zawsze.
wkolo same ciaze. Sposrod 6 bliskich znajomych 3 są w ciazy 2 urodziły a jedna walczy tak jak ja.
Jest ciezko ale musze walczyc dla naszego maluszka, który zmienił datę swojego przyjscia.
Kiedy byłam mała i zgubiłam jakaś rzeczy modliłam się do Boga aby pomogł mi ja odnalesc. Pomagało po kilku dniach znajdowałam to co zgubiłam i wierzyłam, że to tylko dzięki temu że tak mocno się modliłam.
Teraz tez się bede tak mocno modlić. Moze nie pomoże ale bedzie mi latwiej nadzieja bedzie podwojna.
Ostatnio poszłam do Koscioła usiadłam i zaczełam płakać. Pierwszy raz płakałam w Kosciel...
rozmawiałam z kolezanka a w tle placz jej coreczki tydzien temu urodzonej.
Panie Boże pozwól nam też zostać rodzicami tak bardzo Cie proszę...
w tym miesiacu owulacji chyba nie bedzie. Temperatura nie urosła a szyjka juz sie zamknela...
juz sie nie uda bez lekarzy. Tak czuje za bardzo chce.
chyba robie przerwe od ovu od wszystkiego...
maz jedzie w delegacje:(
moze poszukam kogos na zastepstwo??....
cykl poniekad odpuszczony poniewaz maz byl w delegacji w dni plodne ale ovu czekala na niego i odbyla sie dopiero jak wrocil do domku:)
wierze w cuda wierze ze kazdej z WAs się uda:)
musi byc dobrze chociaz tak bardzo sie boj
Wiadomość wyedytowana przez autora 28 czerwca 2014, 09:08
Hejka, jesteśmy prawie w tym samym dniu u mnie 13 i staramy się podobny czas-to nie jest długo!Musi się w końcu udać i uda się na pewno! Nie poddawaj się, teraz musisz się skupić na staraniach!