U mnie koniec cyklu... za Ciebie dalej trzymam kciuki 🤞

Nie poddawaj się, dopóki nie ma okresu piłka w grze dziękuję Ci bardzo ❤️

Przytulam ❤️

Hej,trzymam kciuki.Moze masz późna implantację 😉 Mi kiedys bladzioch wyszedl dopiero w 15 dpo

Trzymam mocne kciuki 🍀🍀🍀

U mnie też biel, ale temperatura nie spada. Zobaczymy jutro bo obstawiam że owu była dzień później wiec dzisiaj by był 10dpo a nie 11.. no nic jeszcze mam odrobinę nadzieji.. za Ciebie dalej trzymam kciuki 🤞

Póki nie ma małpy jest nadzieja ❤️

Dziękuję, u Ciebie wygląda obiecująco 🤞🤞🍀

🤞🏻🍀

Jutro testujesz? Trzymam kciuki 🥰

Dziękuję! ❤️ Ja też trzymam za Ciebie kciuki. Widzę, że temp ładnie odbiła w górę. 🤞🏻

Odbiło 💚

Też masz piękny wzrost! ❤️

Chyba już można po mału nieśmiało dziękować. Zrobiłam dziś 3 testy i kolejny pozytywny 🥹❤️

Tak wychodzi we krwi ale u mnie podbija minimalnie o jakieś 2-5ng. Staramy się bardzo długo z przerwami. Teraz po przerwie już rok. No i u nas żadne badania nie wykazały czegokolwiek. Czyli niepłodność nieokreślona 🤷🏻‍♀️ znaczy w tym roku zaszłam 4 razy ale raz puste jajo w lutym a potem 3 biochemy. I wtedy był problem z bardzo niskim progiem mimo że przy dwóch brałam pod język . A przy trzecim obraziłam się na świat i moja wina 🤦🏻‍♀️ dlatego od września mam dopochwowy bo działa bardziej lokalnie. U nas podejrzenie jest na słabe komórki jajowe bo to że są to jasne i to co miesiąc ale co z tego. Stąd stymulacja 🥴 zbieram się . Jeszcze mam czas żeby przemyśleć czy znowu chce oglądać negatywna betę 🤦🏻‍♀️

Ja co cykl mam jakieś nowe objawy 🤦🏻‍♀️ teraz np od wczoraj mam uczucie jakbym miała piasek w staniku. Nie jest to ból ale tak wkurwiajace uczucie że ciągle próbuje go wysypać chociaż wiem że go tam nie ma 😂 a dzisiaj w nocy to myślałam że się rozpuszcze było mi tak gorąco a śpię przy uchylonym oknie i raczej jest mi chłodno 🤦🏻‍♀️ ale to pewnie wszystko ten progesteron mimo z biorę dopochwowy i on raczej działa lokalnie to jednak coś tam jest na rzeczy. Myślę czy dzisiaj nie jechać i nie zrobić proga 🤦🏻‍♀️

Nie mam planu, odechciewa mi się już. Dzisiaj mam pesymistyczny dzień... moja gin juz by mnie na drożność jajowodów dała a nie mam teraz kasy.. mąż musi w końcu zrobić badania nasienia i wtedy zobaczymy co dalej boje się że tu jest żle. 6 lat temu mąż miał 2% tylko No ale jakoś zdarzył się cud i mamy córcię. Boję się ze teraz jest gorzej.. 😔

U mnie zawsze tak wyglądają wykresy. Wręcz książkowo -ciazowe a wychodzi że nic z tego 😕

Dziękuję za pocieszenie💜 niestety tak wstaje co drugi dzień do pracy a w resztę koło 7.. mam jeszcze troche nadzieji, ale mocno spadła dziś... a Ty jak się czujesz?

Jak sie czujesz dzisiaj? Jakieś objawy?

Rozumiem Cię, też tak mam, że nie lubię sobie dawać złudzeń. 🫂🫂🫂

U nich to powinna być przymusowa kastracja i jednego i drugiego i całego rodzeństwa bo to wszystko taka sama patologia 🥴

Myślę że to są normalne uczucia na które powinnyśmy sobie pozwalać. Niestety ale los to wredny chu.ek i sobie drwi z nas 🥴

Ja mam takich sąsiadów 🤦🏻‍♀️ w wakacje zabrali 3 dzieci a ta rura z petem w gębie w kolejnej ciąży. Jak ja widzę to mam chęć ja udusić normalnie. I nie dlatego że jej się udaje tylko dlatego że może i tak krzywdzi te biedne dzieci 😡

U Ciebie też ładnie! 😍 Cierpliwa jesteś 🤭 Jeszcze nie testujesz? 😉

Tak te emocje są najgorsze. No u mnie byle do czwartku a potem chwila na złość i od nowa. Nie mogę zrozumieć dlaczego tak trudno jest nam zajść kiedy dbamy o siebie a takie patusy mnożą się jak króliki 🥴

A to witaj w klubie 🤦🏻‍♀️ ja od wczoraj budzę się z katarem a tak poza tym nie czuje nic. Normalnie aż jak dzisiaj robiłam test to sama siebie pytałam po co skoro nie jestem w ciąży 🥴 przesrane mamy . Chyba w czasie starań wolałabym być na miejscu chłopa 🤦🏻‍♀️

Nie nie napewno jest 9dpo 🙂 ja mam taki ból owulacyjny że nie ma szans na pomyłkę a teraz jak nigdy był rano więc tutaj dni się zgadzają 🙂 za To u Ciebie poszło ładnie w górę 💚

Dzięki 💚💚💚
Ja jestem w szoku, u mnie szansę były minimalne, a jednak . Magia statystyki 😂
Mocno trzymam kciuki za sukces u Ciebie !!!

Ja też myślałam, że u mnie jest przekłamany...
🤞💚💚

U Ciebie pięknie trzyma się temperatura💜, u mnie jakoś nisko ciągle... srednio sypiam i wstałam z drapiącym gardłem więc pewnie przeziębiłam się 🙁

Planuje testować w sobotę, ale już mnie korci testowanie w piątek 🫣 a Ty kiedy testujesz? 😁

Super wyniki 😍
Jeszcze chwilkę i pewnie zaczniesz testowanie ✊🏼✊🏼🍀

Trzymam kciuki 🤞 ładnie to wygląda 💜

Ja narazie bez nakręcania. Ale próbuje rozkminic co mnie boli 😂 jutro oficjalnie pierwszy test. Co ma być to będzie. Na to już niestety wpływu nie mam. A co do moich wykresów to one przeważnie są ładne 🥴

Jak samopoczucie i wytrwałość do testu? 😁💚🍀

Myślałam, że będę we czwartek testować. No chyba, że temp jutro nie spadnie to może jutro zatestuję 😝 a Ty? 💚

Trzymam kciuki! 💚

Piękny progesteron 🍀🫶

Trzymam kciuki za zieloną kropkę 🫶
Ja zrobiłam test, ale tak jak się spodziewałam to pewnie resztka zastrzyku 🙈

Siostro ja też się macam ciągle. 😂 Ale nic nie boli ani nic 🫣 cóż pozostaje dalej czekać i się macać 😂

Tak tak. Nawet się rano ucieszyłam jak zobaczyłam spadek 😂 jedne dziewczyny chcą żeby ciągle rosła a ja jak wariatka cieszę się jak temperatura mi fika 😂💪

I zmiana ja w dół Ty w górę 💪💚

To właśnie też różnie czytałam, że jedni się starają a inni nie 🤷‍♀️ Więcej nic nie czytam, bo się tylko nakręcam 😅

Uwierz mi, że nikt nie chce być tak silny i przejść tak wiele... Przynajmniej nie świadomie 😉 Ale to jest życie. Mnóstwo rzeczy dzieje się niezależnie od nas. No i najtrudniej zaakceptować fakt, że śmierć istnieje. Że każdy, absolutnie każdy umrze. A zarazem to największe osiągnięcie życiowe zaakceptować to. Najbardziej ułatwia to trwanie w rzeczywistości.

Jutro mam nadzieję, że pójdzie w górę ta Twoja tempka 🍀

Dopytam jeszcze mojej ginekolog w poniedziałek co ze staraniami. Nie wiem czy moja owulka przyjdzie naturalnie bez stymulacji. Na razie i tak mamy bana na seks do drożności. Oby bez bólu, ale już się za dużo naczytałam, że to boli 🙈

Dziękuję bardzo ☺️
Również trzymam kciuki za pozytywne wieści ✊🏼🍀✊🏼⏸️
Będę zaglądać 😁

Tobie również 🍀 Od kiedy testujesz?

W szpitalu będę mieć robione i wątpię, żeby tam dotarła metoda sono hsg, raczej to zwykłe rtg będzie 😅

To prawda . Ja też oglądam ciążowe wykresy i jak widzę u siebie równa wysoka temperaturę to się wściekam 😂 cóż poradzić już tak mamy 🙂 pozostaje nam czekać i liczyć w duszy że to jednak jest ten cykl 💚

Pamiętaj że temperatura nie świadczy o sukcesie 😁 jak patrzę na wykresy ciążowe to im dziwniejszy tym pewniejszy 💚 a u mnie zawsze idzie to ładnie a potem dupa . W tym cyklu dużo szybciej ale to też może być po clo. Także dowiemy się w przyszłym tygodniu co to się dzieje u nas 💚miejmy nadzieję że coś tam się kluje bez względu na temperaturę 😁

Rozumiem Cię, Kochana. Naprawdę bardzo Cię rozumiem. O pierwsze dziecko staraliśmy się półtora roku i spędzałam na ovufriend naprawdę 50% swojego czasu. Z perspektywy czasu widzę, że miałam wtedy epizod depresyjny. Nawet trochę się obawiałam, że mąż ze mną nie wytrzyma. Było mi naprawdę trudno. Minęło ponad 8 lat, urodziłam 3 donoszonych dzieci, z czego córeczkę pół roku temu martwą. Gdy się ma tak wielkie marzenie, to nic nie jest ważniejsze. Ja od dzieciństwa wiedziałam, że moje życie będzie miało sens tylko wtedy, gdy będę miała dzieci. Może to ponure i abstrakcyjne dla niektórych, ale tak czuję i czułam. Bardzo łatwo się w tym totalnie zatracić. Ale przecież życie toczy się niezależnie od naszych marzeń. I warto szukać czegoś jeszcze, co będzie towarzyszyło gdzieś obok temu marzeniu o rodzicielstwie. Bo nie ma gwarancji, że się ziści. Nic nam w życiu nie jest zagwarantowane ani dane na stałe. Życzę Ci, abyś znalazła coś jeszcze. Coś, co sprawia Ci radość, co zajmie fragment Twojej głowy, Twoich myśli, abyś nie popadła w szaleństwo i depresję. Ja to znalazłam 💕 Przytulam Cię mocno 🫂

Brałam 2 tabletki rano i wieczorem

Dokładnie soyfem .... poleciła mi je jedna ginekolog że to lekko naturalny sposób na podniesienie estrogenów a zo za tym idzie lepsze endomedrium I lepszy śluz...tak jak pisałam może i poskutkowało 🤷‍♀️🤷‍♀️😜
Tego się nie dowie chyba że mi kiedyś odwali na punkcie 👶 🤣 i będę chciała jeszcze 🙈

Jutro zajrzę w karton z lękami to ci napisze dokładnie co to było 🍀

Trzymam kciuki za owocną owulację 🤞🏻🍀

Albo zasługa niepokalanka bo też stosowałam u mnie to był 3 cykl z nim 🍀🤞

Mi na Śluz płodnym pomogły fitoesteogeny(sojfen chyba) od 8 do 14dc chodź właściwie ręki nie dam uciąć 😂😅😅 bo zastosowałam je pierwszy i ostatni raz 😜 więc nie wiem czy to ich zasługa czy to po prostu ten właściwy cykl który miał być tym cyklem 🤭 ale śluzu miałam mnóstwo takiego prawidziwego rozcigliwego ,książkowego

Czas odliczać. 🍀 Zazdroszczę, że jesteś już po owulce. Niech się zazieleni. 🍀🍀🍀

Niby tak, ale temperatura taka marna, że nawet trudno o nadzieję. Nie potwierdza nawet owulacji 🫣
A Ty jak psychicznie znosisz fazę lutealną?

Dokładnie wcześniej nie bierz . Bo to od 1 DC a na to musisz poczekać. W ciąży on nic nie daje także cierpliwości 😁

Powodzenia! Pięknie się zaczęło i oby piękniej się zakończyło 🟢

U mnie niepokalanek też podbija śluz 😁może spróbuj. Ale to dopiero za rok jak będziesz kolejną ciążę planować 😁💚

Tak ja zawsze mam dosyć dużo. Teraz miałam zdecydowanie więcej ale to pewnie clo 🙂 no i ja piję dużo wody ok 3 l dziennie i to chyba tak działa bo jak pije mniej to mniej śluzu 🫣😁

Nie nie . Żadnych spadków już. Idziemy do góry 😁💚

O jak pięknie 🙂 czyli idziemy razem 💚 tylko Ty wystrzelilas z temperatura 😁

Czekam na Ciebie 💚 i idziemy po nasze 🟢

Dziękuję 💚 ja za Ciebie też nieustannie trzymam kciuki 💚

Trzymam kciuki 🍀

A ja się modlę żebym wytrwała chociaż do czwartku 😂 chciałabym zrobić chociaż jedno USG kontrolne 🥴 i jak nigdy boje się owulacji. Jeszcze lh mi faluje i temperatura spada no oszaleć można taki sobie cykl zorganizowałam 😂

No to walczymy dalej 💚

Powodzenia w tym cyklu 😘🫶

Powodzenia i trzymam kciuki za zielony koniec 🍀