Ale się trzyma temperatura w górze 😊

Trzymam kciuki za zielony koniec ✊✊🍀

Widzę, że test wyszedł negatywny. A wykres taki obiecujący 😅 ciekawe co to za zawirowania hormonów i czy to naprawdę teraz owulacja będzie 😊

Ahaaa, czyli u Was bardziej jest obserwacja cyklu, niż starania? Nie doczytałam, bo tak z doskoku tu wchodzę i dopiero jak postanowiliśmy o wizycie, to zaglądam częściej - czekam niecierpliwie 😀 w ile po porodzie przyszedł okres ? Wiesz co, kojarzę, że owulaki (jeśli jest to cykl ciążowy) to w okolicy spodziewanej miesiączki wychodzą mniej więcej jak pozytywne, to wynika jakoś z podobieństwa między bhcg a lh, nie pamiętam szczegółów 😀 Tak, karmię nadal i nie mogę przestać, a córka ma już zaraz 21 miesięcy. Okres zaczął mi się dopiero jak skończyła 14 miesięcy i od razu regularnie, dlatego liczę że karmienie nie będzie przeszkodą w transferze 🍀

Ładny wykres 😊 ✊ będziesz jeszcze testować?

Tak zrobię, kupię może nawet jutro się uda. A u Ciebie który to cykl staran? Też na czasie się okaże czy się udało czy nie . 3mam kciuki za dwie zielone kreski

Beta dziś niestety 0,2 więc myślę, że nic z tego nie będzie w tym miesiącu znowu

Ohh jak ładnie wystrzeliło 🍀 kibicuję!

Trzymam kciuki ✊️🍀

Oo dzięki za podpowiedź, bo nie wiedziałam o tym💚

Lekarz zlecił mi bete na jutro, ale wydaje mi się to za szybko. Sam test planowałam dopiero w niedzielę/poniedziałek zrobić

Kiedy testujesz? 🍀

🤞🏼🥰

Czyli wraca do normy, teraz nasze trzecie podejście.

Myślę, że to kwestia czasu jak wróci do normy

Też tak miałam po porodzie, raz nawet 40dni, dopiero jakieś 6-7moesiecy później zaczęto wracać do normy. Chociaż kiedyś miałam 28 średnio, tak teraz ze 30 ale też jest to w normie.

Dzięki, za Ciebie też trzym kciuki. Który to cykl staran?

Dziękuję!
Nie spodziewałam się że tak szybko nam się uda 😅 w ogóle z tego wynika że owy musiałam mieć jakoś tuż po zakończonej miesiączce. Dziwny cykl...

Feliks też ładnie zjada wszystko, ale wciąż jestem na etapie gniecenia mu wszystkiego widelcem ale to dlatego że już miał kawałki wprowadzane, i w sumie od początku RD mieszalam sposób podawania posiłków, czasem papki i karmienie czasem kawałki i sam jadł, ale właśnie około 8mca nam się zadławił i musieliśmy szybko reagować, od tamtej pory we mnie jest lęk na kawałki i wolę jak ma dalej posiłki bardziej papkowate 😅 jak mąż jest w domu to dostaje coś większego typu kanapka...

A wy też już się staracie o kolejne?
Jej już 6 miesięcy, ale to zleciało! Początki RD też już macie za sobą?

Hej
Zaczęliśmy takie luźne starania od listopada. Tzn, bez większego celowania w owu, także jak coś sie zadzieje, to będzie
Felcio jest super chłopakiem. Taki mądry, jeszcze roku nie ma, a już z nim da się porozmawiać, wszystko rozumie, taki skupiony. Ma już 4 ząbki, i powoli puszcza się mebli i utrzymuje na dwóch nogach, czekamy na te pierwsze samodzielne kroczki.

A jak u Was? Co sie aktualnie dzieje? Ja tu mało zaglądam, bo się przeprowadziliśmy na wieś i żyjemy tam bez zasiegu:-) tylko na spacerach poza domem mam dostęp do internetu i wtedy załatwiam co się tylko da 🤣😅