ni enastawiaj się, jesli siemiało zadziac to sie zadziało :*

test owulacyjny mówi tylko że owulacja nastąpi w ciągu 36 chyba do 40h niekoniecznie tego samego dnia

hmmmm a może ty miałaś owulację ciut później i beta była za szybko?

Bardzo mi przykro, znam to rozczarowanie. Staraliśmy się o dziecko 6 lat.
Rzeczywiście trochę niski masz progesteron, niby mieści się w normie, ale w fazie lutealnej mógłby być wyższy. Po owulacji Duphaston by nie zaszkodził. 😊

Hej. Zależy w którym dniu badałaś progesteron. Przed ciążą badanie wykonałam 7 dni po owulacji (lub 21 dniu cyklu), wynik miałam 20,9 ng/ml. Mimo to lekarka zaleciła Duphaston 3 dzień po owulacji do dnia miesiączki. Na początku ciąży miałam prawidłowy progesteron, ale teraz mam zaniżony, dlatego oprócz Duphaston biorę dodatkowo Progesteron wieczorem. Trzymam kciuki za cykl. 💚✊

oj kurcze, przykro

pytanie czy to nie ovitrelle jeszcze

kiedy bedziesz mieć wyniki?

hahah no to mamy podobnie bo moja babcia spojrzała we śnie na moje włosy i zapytała czy jestem w ciąży

Kurcze mam wielka nadzieje ze tym razem to jest to !

Oby ❤️ ostatnio takie same objawy i biochem ciągle 😔 więc czekam jak na szpilkach, zadbałam o zdrowie przez kilka miesięcy i mam nadzieję że tym razem się uda. Tobie też tego życzę, jutro będzie Twój szczęśliwy dzień 🥰

Pnie się temp pięknie, trzymam kciuki ❤️

W sumie tez miałam jutro sobie bete zrobić ale stwierdzam, że nie chce sobie psuć humoru na mą imprezę Więc się jeszcze ponapawam nadzieją do poniedziałku bo lekarz i tak kazał w poniedziałek zbadać i nie odstawiać proga póki on nie pozwoli
I obowiązkowo mi jutro daj znac jak twoja beta, mocno trzymam kciuki

ale ja ci życzę żebyś nie musiała już o tym wszystkim myśleć tylko teraz się udało

Tak jak jest coś delikatnego do przepchania to może puścić

Znieczulenie tylko w postaci 2 tabletek przeciwbólowych i 1 do tyłka Mnie bolało jak diabli, do tej pory to był najwiekszy ból jaki w zyciu czułam, cuda tworzyłam na samolocie mimo obustronnej drożności.... ale ponoć to nie boli więc nie chce straszyć, zdecydowana większość dziewczyn mówi że nie boli

jesli nasienie jest dobre to ja bym na twoim miejscu zrobiła hsg i walczyła o stymulacje z zastrzykiem skoro nie masz swoich owu

wg mnie hsg to podstawa, po co tyle cykli tracić nie wiedząc czy są drożne jajowody... No i wiadomo twój partner/mąż też jakieś badania ma zrobić przed iui nie wiem jakie bo mój nie musiał bo my niestety z dawcy korzystamy.

Myślę o 3 razach max 4 zależy czy się zmieszczę z ważnością badań właśnie, bo jak je powtarzać to już raczej pod invitro...
No trochę tych badań jest do zrobienia przed iui, nie wiem czy HSG miałaś robione? wr, różyczka, cytomegalnia, biocenoza, cytologia, hiv, hbs, hcv, toxo, chlamydia...posiew z kanału szyjki, mykoplasma, ureaplasma... nie wiem czy coś pominęłam

Też rozkminiam czy bety nie zrobić w piatek bo w sobote czeka mnie impreza

Drugie, oby ostatnie hehe Choć wiem jakie są statystyki bezlitosne
Kciuki za zielony finał

🍀💚✊

Dziękuję 💚 trzymam kciuki również 💚

Kciuki ❤️

Trzymam kciuki❤