Cykl rozpoczęty 9 czerwca 2021
Autor: Bąblinka- Temperatura
- 37.20°
- 36.90°
- 36.60°
- 36.30°
- 36.00°
- Dzień cyklu
- Śluz
- Miesiączka
- Szyjka macicy
- Współżycie
- Test owulacyjny
- Monitor owulacji
- Test ciążowy
- normalnie
- zmotywowana
- przypływ energii
- smutna
- wahania nastroju
- zestresowana
- płaczliwa
- poddenerwowana
- w depresji
- zła
- wściekła
- drażliwa
- przestraszona
- apatyczna
- poczucie winy
- radosna
- podekscytowana
- atak paniki
- apetyt na słodycze
- bezsenność
- biegunka
- ból brzucha
- bolesne współżycie
- ból gardła
- ból głowy
- ból jajników
- ból krzyża
- ból lewego jajnika
- ból miednicy
- ból miesiączkowy
- ból owulacyjny
- ból piersi
- ból pleców
- ból pochwy
- ból prawego jajnika
- ból sutków
- ból w szyjce macicy
- choroba
- chrypka
- ciężkie piersi
- ćwiczenia
- częstomocz
- dreszcze
- duszność
- dziwne sny
- gazy
- gorączka
- infekcja pochwy
- karmienie piersią
- katar
- kołatanie serca
- łamanie w kościach
- lęk
- łojotok
- mdłości
- metaliczny smak
- nadmierne owłosienie
- nadmierne pocenie
- nic mi nie dolega
- omdlenie
- picie alkoholu
- PMS
- podróż
- pragnienie
- problemy ze snem
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią
- przetłuszczająca się skóra
- puchnięcia
- samokontrola piersi
- senność
- senność po posiłku
- spadek apetytu
- spadek libido
- swędzące piersi
- trądzik
- uczucie zimna
- uderzenia gorąca
- wilczy głód po posiłku
- wrażliwe piersi
- wrażliwe sutki
- wyciek z piersi
- wypadanie włosów
- wysoka glukoza
- wysoki cholesterol
- wysokie ciśnienie
- wzdęcie
- wzrost apetytu
- wzrost libido
- zaburzenia lękowe
- zaburzenia odżywiania
- zaburzenia snu
- zaparcia
- zawroty głowy
- zgaga
- zmęczenie
- Bromokryptyna
- Chinagolid
- Chlormadynon
- Choriogonadotropina alfa
- Cynk
- Cyproteron
- Cytrynian klomifenu
- Dezogestrel
- Dienogest
- Drospirenon
- Dulaglutyd
- Dydrogesteron
- Estrogen
- Etonogestrel
- Etynyloestradiol
- Finasteryd
- Flutamid
- Folitropina alfa
- Gestoden
- Gonadotropina
- Goserelina
- Ibuprofen
- Kabergolina
- Kwas acetylosalicylowy
- Kwas foliowy
- Kwas Omega
- Letrozol
- Leuprorelina
- Lewonorgestrel
- Lewotyroksyna
- Liraglutyd
- Magnez
- Menotropina
- Metformina
- Niepokalanek
- Norelgestromin
- Norgestymat
- Olej rybi
- Wiesiołek
- Paracetamol
- Progesteron
- Semaglutyd
- Siemię lniane
- Spironolakton
- Tamoksyfen
- Tiamazol
- Tryptorelina
- Wapno
- Witamina B
- Witamina B12
- Witamina B6
- Witamina C
- Witamina D
- Wit. prenatalne
- Żelazo
- Clexane 0,2 ml
- Femibion 1
- No-spa
- Prenatal Uno
- Notatki
- Wizyty
Czerwiec 2021 | Lipiec 2021 | Sierpień 2021 | Wrzesień 2021 | Październik 2021 | Listopad 2021 | Grudzień 2022 | Styczeń 2022 | Luty 2022 | Marzec 2022 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
09śr | 10cz | 11pt | 12so | 13nd | 14pn | 15wt | 16śr | 17cz | 18pt | 19so | 20nd | 21pn | 22wt | 23śr | 24cz | 25pt | 26so | 27nd | 28pn | 29wt | 30śr | 01cz | 02pt | 03so | 04nd | 05pn | 06wt | 07śr | 08cz | 09pt | 10so | 11nd | 12pn | 13wt | 14śr | 15cz | 16pt | 17so | 18nd | 19pn | 20wt | 21śr | 22cz | 23pt | 24so | 25nd | 26pn | 27wt | 28śr | 29cz | 30pt | 31so | 01nd | 02pn | 03wt | 04śr | 05cz | 06pt | 07so | 08nd | 09pn | 10wt | 11śr | 12cz | 13pt | 14so | 15nd | 16pn | 17wt | 18śr | 19cz | 20pt | 21so | 22nd | 23pn | 24wt | 25śr | 26cz | 27pt | 28so | 29nd | 30pn | 31wt | 01śr | 02cz | 03pt | 04so | 05nd | 06pn | 07wt | 08śr | 09cz | 10pt | 11so | 12nd | 13pn | 14wt | 15śr | 16cz | 17pt | 18so | 19nd | 20pn | 21wt | 22śr | 23cz | 24pt | 25so | 26nd | 27pn | 28wt | 29śr | 30cz | 01pt | 02so | 03nd | 04pn | 05wt | 06śr | 07cz | 08pt | 09so | 10nd | 11pn | 12wt | 13śr | 14cz | 15pt | 16so | 17nd | 18pn | 19wt | 20śr | 21cz | 22pt | 23so | 24nd | 25pn | 26wt | 27śr | 28cz | 29pt | 30so | 31nd | 01pn | 02wt | 03śr | 04cz | 05pt | 06so | 07nd | 08pn | 09wt | 10śr | 11cz | 12pt | 13so | 14nd | 15pn | 16wt | 17śr | 18cz | 19pt | 20so | 21nd | 22pn | 23wt | 24śr | 25cz | 26pt | 27so | 28nd | 29pn | 30wt | 01śr | 02cz | 03pt | 04so | 05nd | 06pn | 07wt | 08śr | 09cz | 10pt | 11so | 12nd | 13pn | 14wt | 15śr | 16cz | 17pt | 18so | 19nd | 20pn | 21wt | 22śr | 23cz | 24pt | 25so | 26nd | 27pn | 28wt | 29śr | 30cz | 31pt | 01so | 02nd | 03pn | 04wt | 05śr | 06cz | 07pt | 08so | 09nd | 10pn | 11wt | 12śr | 13cz | 14pt | 15so | 16nd | 17pn | 18wt | 19śr | 20cz | 21pt | 22so | 23nd | 24pn | 25wt | 26śr | 27cz | 28pt | 29so | 30nd | 31pn | 01wt | 02śr | 03cz | 04pt | 05so | 06nd | 07pn | 08wt | 09śr | 10cz | 11pt | 12so | 13nd | 14pn | 15wt | 16śr | 17cz | 18pt | 19so | 20nd | 21pn | 22wt | 23śr | 24cz | 25pt | 26so | 27nd | 28pn | 01wt | 02śr | 03cz | 04pt | 05so | 06nd | 07pn | 08wt | 09śr | 10cz | 11pt | 12so | 13nd | 14pn | 15wt | 16śr | 17cz |
- Temperatura
- 37.20°
- 36.90°
- 36.60°
- 36.30°
- 36.00°
- Dzień cyklu
- Śluz
- Miesiączka
- Szyjka macicy
- Współżycie
- Test owulacyjny
- Monitor owulacji
- Test ciążowy
- normalnie
- zmotywowana
- przypływ energii
- smutna
- wahania nastroju
- zestresowana
- płaczliwa
- poddenerwowana
- w depresji
- zła
- wściekła
- drażliwa
- przestraszona
- apatyczna
- poczucie winy
- radosna
- podekscytowana
- atak paniki
- apetyt na słodycze
- bezsenność
- biegunka
- ból brzucha
- bolesne współżycie
- ból gardła
- ból głowy
- ból jajników
- ból krzyża
- ból lewego jajnika
- ból miednicy
- ból miesiączkowy
- ból owulacyjny
- ból piersi
- ból pleców
- ból pochwy
- ból prawego jajnika
- ból sutków
- ból w szyjce macicy
- choroba
- chrypka
- ciężkie piersi
- ćwiczenia
- częstomocz
- dreszcze
- duszność
- dziwne sny
- gazy
- gorączka
- infekcja pochwy
- karmienie piersią
- katar
- kołatanie serca
- łamanie w kościach
- lęk
- łojotok
- mdłości
- metaliczny smak
- nadmierne owłosienie
- nadmierne pocenie
- nic mi nie dolega
- omdlenie
- picie alkoholu
- PMS
- podróż
- pragnienie
- problemy ze snem
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią
- przetłuszczająca się skóra
- puchnięcia
- samokontrola piersi
- senność
- senność po posiłku
- spadek apetytu
- spadek libido
- swędzące piersi
- trądzik
- uczucie zimna
- uderzenia gorąca
- wilczy głód po posiłku
- wrażliwe piersi
- wrażliwe sutki
- wyciek z piersi
- wypadanie włosów
- wysoka glukoza
- wysoki cholesterol
- wysokie ciśnienie
- wzdęcie
- wzrost apetytu
- wzrost libido
- zaburzenia lękowe
- zaburzenia odżywiania
- zaburzenia snu
- zaparcia
- zawroty głowy
- zgaga
- zmęczenie
- Bromokryptyna
- Chinagolid
- Chlormadynon
- Choriogonadotropina alfa
- Cynk
- Cyproteron
- Cytrynian klomifenu
- Dezogestrel
- Dienogest
- Drospirenon
- Dulaglutyd
- Dydrogesteron
- Estrogen
- Etonogestrel
- Etynyloestradiol
- Finasteryd
- Flutamid
- Folitropina alfa
- Gestoden
- Gonadotropina
- Goserelina
- Ibuprofen
- Kabergolina
- Kwas acetylosalicylowy
- Kwas foliowy
- Kwas Omega
- Letrozol
- Leuprorelina
- Lewonorgestrel
- Lewotyroksyna
- Liraglutyd
- Magnez
- Menotropina
- Metformina
- Niepokalanek
- Norelgestromin
- Norgestymat
- Olej rybi
- Wiesiołek
- Paracetamol
- Progesteron
- Semaglutyd
- Siemię lniane
- Spironolakton
- Tamoksyfen
- Tiamazol
- Tryptorelina
- Wapno
- Witamina B
- Witamina B12
- Witamina B6
- Witamina C
- Witamina D
- Wit. prenatalne
- Żelazo
- Clexane 0,2 ml
- Femibion 1
- No-spa
- Prenatal Uno
- Notatki
- Wizyty
U nas po USG na szczęście wszystko dobrze, synek mniejszy o tydzień waży 1489g ❤ jest już ułożony glowkowo i do czasu porodu może uda mu się przytyć do maks 3500💓 Cukry też mam dobre, ustabilizowały się na szczęście i niedługo schodzę z dawki 850 na 500😄
Jak napisałaś, tak się stało Jest dobrze Wszystko już ładnie rośnie
Co u Was?
Wczoraj wróciliśmy do domku, dopiero nas wypisali, myślałam że kolejnego dnia w szpitalu już nie wytrzymam. Po nocy w domu, mogę powiedzieć, że będzie dobrze, jakoś dojdę do siebie 😊 trafiło mi się za to złote dziecko, które trzeba budzić na karmienie, bo póki co musimy odbudować wagę, więc nie mogę pozwolić mu spać ile chce. Chociaż już opróżnia całą pierś w 10 minut 🙈
Pomimo tych wszystkich przygód nigdy nie byłam szczęśliwsza ❤️ macierzyństwo daje mega moc 🥰 To będzie wspaniałą przygoda ❤️
Dlaczego Cię to tak bardzo stresuje? Dziecinka nie chce za bardzo jeść z butli czy chodzi o coś innego?
Ja juz sie od jakiegos czasu przygotowuje psychicznie na to, że pewnie w ogole nie bede karmiła i od razu wleci mm Ja praktycznie nie mam cycków i w dodatku w wiekszosci to sam tluszcz (wiem z usg, ze utkanie gruczołowe słabo), wiec obstawiam, że tam sie wytworza minimalne ilosci mleka, ktore nie spełnia swojej funkcji. Juz nie wspomne o tym, ze ostatnio moj stan psychiczny to porazka, po porodzie zapewne bedzie jeszcze gorzej, a przeciez to tez ma ogromne znaczenie.
Okazalo sie, ze ten pożyczony nowy glukometr daje wyniki o 5-10 WYZSZE niz moj... Kilka razy mierzylam podwojnie na tym i na tym, i niestety wszystko sie zgadza. Znowu zaostrzylam diete i jesli dalej tak bedzie, to robię krzywą Ale to dopiero w środę po świętach, bo teraz i tak nie dostane sie do tej lekarki (ona pracuje tylko w poniedzialki, wiec przez swieta odpada jeden tydzien). Strasznie nerwowa ta koncowka ciąży
Jestem trochę zmartwiona tą wizytą, okazało się że pęcherzyki coś nie chcą rosnąć 🙄 Kolejny podgląd w poniedziałek, może coś ruszy 😔
Dziękuję! Oj tak, wreszcie dzieje się 😍 Jakby tego było mało, to pod koniec miesiąca jeszcze zaczniemy przeprowadzkę do nowego domu 🤭
Już coraz ciężej.. toczę się pomału 😅 wyprawka jak wyprawka, już prawie gotowa, zostało kupić parę rzeczy na 62, pieluchy muślinowe lub bambusowe, śpiworek do snu i laktator 😆 na początku maja będę prac i prasować ubranka, a w połowie maja spakuje już torbę 😀 niedługo ostatnie usg, boję się wagi tego mojego klocka 😪
Powiedziala, ze nie sądzi, aby to byla cukrzyca, skoro pomiary z glukometru mam w normie, ale w zwiazku z ta duza masa dziecka dala skierowanie na powtorna krzywą... Nie wiem czy ją zrobię. Od jutra bede miala lepszy glukometr (bo temu mojemu nie ufam). Jesli pomiary beda wychodzily tak, jak teraz (czyli blisko gornej granicy normy), to zrobie jeszcze raz te krzywą, bo moze rzeczywiscie trzeba wdrozyc insulinę
Jak tam u Was? Malutka zjada ładnie?
I jak Ty w połogu? Mąż wspiera?
Mam nadzieje, ze tez juz mija baby blues :*
O tak, bardzo mi ulżyło, że krwiaka już nie ma. Teraz już dużo spokojniejsza jestem. Tylko okropnie zmęczona. Mdłości nadal są ale jakby mniejsze trochę.
Od wczoraj jestem już na l4. Udało mi się dogadać z szefowa i przerwać urlop wychowawczy i przejść na l4. 😊
Jak u Was? Starszak już zdrowy?
Kochana co do wyników nie wiem jaka jest normą po 1h alę chyba mam ok.
A co do opieki to dasz radę kochana . A starszak już dużo rozumie
U nas masowanie brzuszka w kierunku wskazówek zegara, niemieckie kropelki podawane przed każdym posiłkiem i Przytulanka-termofor LullaLove SuperZabawka MR B. Może nie jakieś specjały ale nam bardzo pomogły.
Na czczo 89
Po 1h 152
Po 2h 105
Oooj te kolki - to była nasza zmora 🤷🏻♀️
Było lżej jak poznaliśmy sposoby, które przynosiły młodemu ulgę.
Na szczęście szybko przeszło.
Przesyłamy buziaki 😘😘😘
Macie kolki ?? Oj ja ze synem sie nameczyłam ... pomogła dopiero zmiana mleka na smierdzacy Nutramigen ;P
Kochana tak, miałam z synem krzywa cukrowa. Źle się po tym czulan ale nie było tragedii,jakoś znioslam. Ciekawe jak teraz będzie
Kochana, dziekuje Ci bardzo za slowa wsparcia. Szczegolnie, że sama teraz nie masz lekko i pologowe trudnosci Cie nie omijają
Ja bardzo zle znosze wszelkie diagnozy budzace niepokoj, a juz najgorzej te, przy ktorych moge miec SOBIE cos do zarzucenia Mam nadzieje, ze jak teraz przestane lazic, to szyjka przestanie sie skracać, ale z drugiej strony nie wiem, jak zareaguja na to moje cukry. Mam wrazenie, ze trzymalam je w ryzach wlasnie dzieki tej aktywnosci fizycznej
Jak Ty sie czujesz? Zwlaszcza psychicznie? :*
Wspaniale czytać ze wszystko u Was dobrze ☺️ to prawda, czucie ruchów jest wspaniałe 🥰
Tak się cieszę że u Was wszystko ok:*
❤️
Właśnie na wizycie w poniedziałek było, zupełnie jak 2 tygodnie temu, czyli szyjka wysoko i zamknięta... Więc kompletnie nic nie drgneło ☹️ Nie wiem jak teraz, ale nastawiam się raczej na ten szpital 6 kwietnia. Ludowych mądrości na wywołanie porodu już próbowałam 😝 Pozostaje uzbroić się w cierpliwość, ale coraz bardziej się niecierpliwię, zresztą wiesz jak jest 😊 chcielibyśmy, żeby Igorek był już z nami ❤️
Jeszcze tylko 12 tygodni 💓 nie mogę się doczekać!
Co u Was słychać? Jak synek zareagował na małą? Jak zdrówko?
Cudowne notatki A Synek jest takim wspaniałym chlopcem, bo na takiego jest wychowywany
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze
Wózek Muuvo 3.0 Quick, fotelik Britax Romer. Plany byly zupelnie inne, ale wizyta w sklepie z wózkami je zweryfikowała xd (czyli jak z wiekszoscia rzeczy do wyprawki). Kupujemy tez juz inne rzeczy, a wlasciwie ja sie tym zajmuje, bo Stary sie uczy do egzaminów. Troche sie topie w tym wszystkim, za duzo jest rzeczy do wyboru na rynku i mozna oszaleć
Kochana pisałam u Ciebie, ale chyba mi się nie dodał komentarz. Po pierwsze to ogromne gratulacje dla Was 🥰 śledziłam z zapartym tchem te ostatnie godziny przed Twoimi porodem jak milczałaś, super że u wszystko dobrze się potoczyło ❤️ czytałam co napisałaś o synku, wymarzona reakcja na rodzeństwo 😍 kochany chłopczyk ❤️
U nas cisza... Jutro mam wizytę koło 16, mam nadzieję, że chociaż szyjka się coś ruszyła. Korzystam z pogody, pomimo że ruszać się ciężko staram się wygonić małego sprzątaniem w ogródku, ale chyba nie robi to na nim wrażenia. 🤷🏽♀️
Boże wzruszyłam się!!!!
Ojej to faktycznie spora ta blizna. Ale ważne że się goi.
Fajnie że synek tak reaguje pięknie na siostrę 😍😍
Ja dzisiaj znów lekki stresik. Na papierze przy podtarciu znów śluz podbarwiony na lekko brązowo. Brak żywej krwi. Pocieszam się i statam się nie panikować, bo 2.5 tygodnia temu lekarz mówił, że te krwiaczek Implantacyjny nadal jest i uprzedził, że mogę jeszcze poplamic. Dlatego staram się nie panikować ale jednak strach i łzy pojawiły się. Do wizyty jeszcze 1.5 tygodnia.
Fajnie że spacerkujecie:) :*
No już ostatnio takie ładne u mnie nie są cały czas ... Ale jak były to też z nich nic nie wynikło także zobaczymy ☺️
Cycki są jak flaki ,szyjka nie jest rozpulchniona także myślę że kwestia kilku dni i dojedzie do mnie @.
Najważniejsze kochana że wszystko dobrze się skończyło i już jesteście razem całe i zdrowe 🥰
A u Nas z dnia na dzień co raz lepiej. Wiadomo pierwsze dziecko wszystko nowe to jeszcze nie wiedziałam co i jak. Moja mama jak i teściowa coś doradzają, pomagają, ale dawniej też było troszkę inaczej. One też za bardzo panikują i ta atmosfera momentami była okropna 🙈 Ale już wiedzą że i tak zrobię wszystko po swojemu to starają się za bardzo nie wtrącać 😁
Także na razie nie mam co narzekać bo mały jest grzeczny, czasem tylko łapią go delikatne koleczki, ale mamy kropleki od Pani doktor i widzę że pomagają. Oby tak dalej 🤗
Dokładnie, ważne że spróbowaliśmy i teraz wiemy, że jedna droga nam pozostaje 😊
Mamy zamrożone, ale to będzie do wykorzystania, gdyby na świeżo pojawiły się znowu tylko pojedyncze plemniki (np. po tym gdyby teraz męża dopadła gorączka). Teraz wyszły ok. 2 mln, więc to by wystarczało na spokojnie do procedury 😊
A dlaczego jednak CC?
Kochana dopiero dzisiaj weszłam na apke i co ja widzę! Gratulację 💚🥰 Super że już jesteście wszyscy razem 😍 Niech malutka rośnie zdrowo 🤗
Czytam że masz humorki - u mnie też to było. Jakoś psychicznie nie mogłam dojść do siebie. Wydawało mi się że wszystko co robię jest złe. Gdy mały płakał ja płakałam razem z nim. Na szczęście mąż podnosił mnie na duchu i już jest w porządku. U nas mały dzisiaj kończy 3 tygodnie 😲 Strasznie leci ten czas...
Kochana, a co sie w koncu okazalo z tym moczem? Zaczela normalnie sikać?
Dużo siły dla Was na te niełatwe, choć na pewno przeszczęśliwe, dni
Kochana nakładki po prostu przyklejają się do piersi:) nie używałam, w pierwszej ciąży miałam zakaz kp ze względu na leki jakie przyjmuje. Teraz wytyczne się zmieniły i mogę kp
Niestety nie doszło do IUI, za mało plemników... teraz przed nami już tylko IVF, zaczniemy od razu 😔
Kochana może spróbuj nakładki podobno na obolałe piersi sztos
Nooo już raczej jestem przekonana że lekarka się pomyliła ... Trochę nie rozumiem bo zawsze jej ufałam ,myślałam że zawsze dobrze robi USG itd a tu się okazuje że chyba nie do końca .... 🤷
Szkoda tylko że Endo takie cienkie 😔
Dziękuję 🙂 Oj huśtawka hormonalna po porodzie to koszmar, ja miałam identycznie jak Ty. Płakałam tęskniąc za starszą córką, a przez tego covida nawet nie mogla mnie odwiedzić.
Trzymam kciuki za wyjście do domku!
Gratulacje kochana ❤️❤️❤️❤️❤️❤️🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Och gratulacje 🥰😘🌸
❤️❤️❤️
Kochane moje dziękuję Wam 😘 byłyście ze mną od samego początku - od pierwszego owulaka, przez wyczekiwanie dwóch kreseczek i pierwsze Usg aż do dzisiaj! Bardzo Wam za to dziękuję, bo nigdy nie czuję się sama 🥰
Gratulacje Kochana ❣
Gratulacje! ❤
Gratulacje! Dużo zdrówka dla Was obu 🥰
Gratuluje 🥰 dużo zdrówka dla Was 💛
Gratulacje!!! Witaj Oliwii! Gratulacje dla dzielnej mamy! Gratulacje dla rodziców! Jejku tym bardziej nie mogę się doczekać jak urodzę ❤️
Gratulacje ♥️
Gratulacje, teraz odpoczywajcie 🙂
Gratulacje 🥰🥰🥰🥰🥰🥰
Kochana gratulacje 😍😍😍
Jak się czujesz po cieciu?
Gratuluję! ♥️
Gratulacje słońce
GRATULACJE DLA MAMUSI I CÓRCI 🎉🥳Całuję mocno 😘😘😘
Gratulacje 🥰🥰🥰
Jejku jakie emocje! Bablinka czekamy ❤️❤️❤️
Jezuuuuu, ale emocje To już pewne, że cos sie dzieje, skoro tyle czasu milczysz. Oby wszystko było dobrze
Kochana myśle o Was ♥️♥️
I trzymam kciuki aby u Ciebie coś ruszyło 💚💚
Pierwszy tydzień dość dobrze minął wiadomo uczymy się dopiero wszystkiego. Miałam czasem momenty że moja psychika siadała gdy mały płakał a ja nie umiałam go uspokoić. Sama zaczynałam się denerwować i płakać ale na szczęście mam kochanego męża który jest przy nas i uspokaja atmosferę 🥰 teraz już jest lepiej. Fizycznie czuje się dobrze delikatnie czuje tylko ranę. Psychicznie myślę że kilka dni i też będzie ok.
Mały teraz zaczyna miec kolki także nie za dobrze. Dajemy kropelki i staramy się robić wszystko żeby mu ulżyć niestety czasem nie pomaga nic, ale musimy to przetrwać.
O rany, czekamy na wieści 🥰😘
Mnie czasami mdli ale jest ok.
Córeczka robi wielkie postępy 😍 mam nadzieję że będzie za jakiś czas już śmigać 😍
Widzę, że u Ciebie zaczyna się coś dziać ✊😍 trzymam mocno kciuki i zaglądam 😘😘
💪🏻❤️ zaciskam kciuki za dobrą akcję!! 💪🏻
No Kochana, ale malutka się zadomowiła 😝 nie ma lepiej, jak pod serduszkiem u mamusi ❤️ a powiedz jak to jest, bo się nie orientuje kompletnie... Ile dni po terminie kierują na wywołanie do szpitala? Mam nadzieję, że jednak coś się zadzieje szybciej. Codziennie zaglądam i trzymam kciuki 🥰
Daj znać po wizycie ❤️
Rany, no oby tak sie nie stalo i samo wszystko sie zaczelo. 3mam kciuki bardzo mocno!!! I zaglądam na bieżąco
O koktajl położnych fajna sprawa, oby pomógł 💚✊
U mnie dobrze, dzidzia ma ok 2cm 😊 więcej napisałam w notatce 😊
Czuje się w miarę dobrze, nic mi nie dolega tylko cukry szaleją 🥴
Kochana a piłaś napar z liści malin? Daktyle też pomagają. 😉
Wiesz co u mnie to długa historia ☺️ bo miałam już mieć stymulację letrozolem ,ale jak lekarz w poprzednim cyklu zobaczył te 3 pęcherzyki to powiedział że odwlecsemy stymulację na 3 miesiące ....bo przecież jest super 😑 i patrz następny miesiąc bez stymulacji i dupa blada ....
Będę brać teraz lamette ,zapisze się do niego na monit i będę cisnąć że nie chce czekać żadnych 3 miesięcy bo nic to nie da.
Kciukaski
No miała być stymulacja letrozolem ,ale po poprzednim cyklu lekarz stwierdził że da mi jeszcze 3 "magiczne" miesiące 😑😑 bo jest super.... I co? I następny cykl bez owu 😑😔
Czekam i czekam na info, ze Oliwcia już na świecie - a tu cisza 🤭 chyba za dobrze Jej u Mamy w brzuchu 🤗
Rany, codziennie tu wchodzę i za każdym razem myśle, ze przeczytam, ze to JUŻ, a jednak widzę, ze małej dziewczynce się nie spieszy 😅
Daj znać co na wizycie 🥰
U mnie lepiej, dziękuje 😘
Piekne testy a cała reszta do dupy 😭
Bezowulacyjny.
Endometrium 4,1mm
Na jednym jajniku jakis spłaszczony pęcherzyk 10mm czyli bez szans, bez płynu w zatoce.
Jak się czujesz ?❣
A może po wizycie coś ruszy? 😉 💚
Wizyta 12:20
Mam anemie, dostalam Sorbifer 2x1
Skierowanie na krzywa cukrowa mam i inne badania. Poza tym wszystko ok.
No zobaczymy czy USG zgadza się z testami 🙈 myślę że będę wołać o Ovi bo poprzednio nie pękły pęcherzyki mimo piku.zobacze co powie mi pani ginekolog ☺️
Zbieram się i jadę
Ja też mam dziś wizytę! Daj znać ❤️
Czekam na wieści z wizyty ❤
To Kochana u nas póki co nie zanosi się na poród 😂 szyjka zamknięta na 4 spusty 😁 dużo wód płodowych, małemu chyba dobrze w środku 😋
Waga wychodzi w maksie na 3,3kg, ale moj lekarz mówił, że teraz może przybierać nawet 200 gram na tydzień, więc nie powinien tych 4kg przekroczyć.
Coś mi się wydaje, że przed terminem to my się z Igorkiem nie spotkamy 😁 a jak u Ciebie? Jak się czujesz?
Oh za dobrze Jej u Ciebie hehe 😊😊
Ja plamilam delikatnie czw pt i sb ale nie za każdym razem jak bylam w toalecie było to na papierze. Zresztą to był śluz zabarwiony raz na różowo raz na lekko brazowo, na szczęście plamek krwi nie było. Wczoraj na wieczór też jedynie śluz lekko pomarańczowy. Nie zaznaczałam już nawet na wykresie, zostawiłam to, 😉
Pojutrze już wizyta 😉
O kurcze, to prawie już 😱 ale ten czas leci, nie? Szybkiego i bezbolesnego porodu ✊❤️
I jak u Ciebie sytuacja? Czujesz coś? 😊
Oby wreszcie tak było!
A jak Ty się czujesz tuż przed terminem? 🥰
Jak się czujesz?
No mam nadzieję że dupek da rade. Koleżanka mówiła że miała dużo brązowego plamienia które zaczęło się między 6 a 7tc i trwało do 4 miesiąca. Brała dupka i było wszystko dobrze. Dziecko dzisiaj ma 6 lat i jest zdrowe.
Ja w tej chwili na papierze zobaczyłam śluz lekko zabarwiony brązowym kolorem. Nie było tego dużo bo jak pokazałam mamie, to nie mogła się tego nawet dopatrzeć. No ale wiadome ja widzę wszystko. Wręcz się dopatruje 🤦♀️🥴
Codziennie do Ciebie zaglądam z myślą, że może urodziłaś 😁 Może do wtorku zdążysz się rozpakować?? 3 tygodnie temu mały miał jakieś 2,7-2,8 więc obstawiam, że pewnie będzie może z 3kg 🤷🏽♀️ w mojej głowie jest cały czas myśl, żeby tylko nie miał więcej niż te 3,5kg a tymbardziej więcej niż 4, ale może jest szansa że do tego nie dojdzie 😂
Plamienie male (różowy śluz, nie było żywej krwi) w macicy nie ma ablacji kosmowki. Zadnych zmian patologicznych, serduszko bije. Mowilam o niskim progu i lekarz zadecydował 3x dziennie dupek. Mam sie oszczędzać i odpoczywać... (Przy 20 miesięcznym dziecku troche to trudne)
Troche sie uspokoiłam ale nie do konca.
Piersi znow bola mniej, no chyba ze sobie wkrecam... Wiem tez ze bijace serduszko nie oznacza ze wszystko bedzie juz dobrze. Tak sie boje... Za tydzien kontrola juz u lekarza prowadzącego.
No mam nadzieję że to Maleństwo daje znać hehe.
Czekam z wizytą. Miałam przyjść w tym tygodniu, wypadłoby to nawet dzisiaj ale jak już mam umówiona wizytę na 16 to czekam 😉 Już się tak nie mogę doczekac że szok.
Jeeeeju, tylko 6 dni zostało 😍😍 jak się czujesz?
Mnie ostatnio mdli. Tylko zastanawiam się czy to wina ciąży czy acardu po którym mogą wystąpić nudności wymioty i problemy jelitowe, które też mam.
No ale tak czy inaczej mam spadek apetytu. I wstręt na niektóre pokarmy, więc myślę że to chyba ciąża się odzywa 🤷♀️
U nas termin na 1 kwietnia, czyli dokładnie za 3 tygodnie i 2 dni 😊 Chociaż moim marzeniem byłoby urodzić małego przed terminem, by uniknąć tego wyczekiwania 😋
Pewnie też się zastanawiasz kiedy u Ciebie się zacznie 😁 ktokolwiek wymyślił, że ciąża to stan błogosławiony, to chyba upadł na głowę 😂 mi jest non stop duszno i czuję się taka pobudzona, jak po kilku kawach, budzę się np o 3 czy 4 w nocy i właściwie mogłabym wstać, bo nie czuje się śpiąca, ale oczywiście jak nie uda mi się spowrotem zasnąć, to jestem zombie... Czyli wariatkowo 🤷🏽♀️ W poniedziałek mam wizytę, jestem bardzo ciekawa ile mały przybrał i czy coś się już dzieje z szyjką. Zaczynam bać się porodu, nie wiem czego się spodziewać 🙊 Ty już na pewno na szpileczkach, co? 😊 Wielki dzień tuż za rogiem 🥰
Kochanie niedługo już będziesz zdrowa zobaczysz :*
♥️
Wiesz, ja od lat mam problemy. Jakbym odrzuciła węgle to chyba bym nic nie jadła. 😱 Mecze się po warzywach i nawet owocach.
Kiedyś jak ćwiczyłam i trzymalam dietę (jadłam wszystko ale trzymalam się kalorii) to było całkiem spoko. Ale mogłam zapomnieć o kapuście ogórku świeżym, papryce, kalafiorze, brokule, groszku, fasoli, kiszonkach, itp itd. Co najśmieszniejsze, jak zjadłam burgera pizze czy inne dziadostwo to mi nic nie było 🤷♀️ chyba taki mój urok, bo gastroskopia wykonana kiedyś nic przewlekłego nie pokazała. Jedynie wtedy miałam zapalenie żołądka ale to były inne objawy. Po węglach o dziwo nic mi nie jest. Nie czuje się wzdeta. Najgorsze niektóre warzywa i owoce 🤦♀️
Udało się wyjść do domu w sobotę 🙂 i juz wszystko na spokojnie, poznajemy siebie nawzajem i uczymy 🤗 młody momentami daje popalić ale te jego miny i sama obecność wszystko wynagradzają ❤️
A u Ciebie widzę dopadło Cię to świństwo 🥴 jak się czujesz?
Trzymam kciuki
Pewnie jest tak jak piszesz, to hormony... Około tydzień po owu to wysoki progesteron. Początek cyklu 1-2 dzień też zawsze mam ból głowy. Ehh dobrze że około 16 już mi się polepszyło 😉
Jejku, c19 teraz😔 Mam nadzieję że Ci szybko przejdzie choroba i co najważniejsze lekko 😘
Rany, chociaz dobrze, że teraz.. Zdążysz wyzdrowiec do porodu
Jak się czujesz?
Oj widzę, że dopadła Cię ta cholera 😥 mam nadzieję, że do porodu wyzdrowiejecie ❤️
Mi coś chyba brzuch opadł, albo mi się wydaje, bo do terminu jeszcze trochę 🤷🏽♀️
A nawet się już jakoś uspokoiłam. Wczoraj mnie coś nawet lekko mdliło. Nie było tragedii ale przyjemnie też nie było.
Wkurza mbie najbardziej to, że co bym nie zjadła to wzdęcia i okropne gazy... Zawsze z tym miałam problem ale głównie po typowo wzdeciowym jedzeniu a teraz po niemal wszystkim. 🤦♀️
Tobie kochana życzę zdrówka, bo widzę że dziadostwo się przyplatalo do Ciebie 😘
Dziękujemy bardzo 🥰🥰
No już z dnia na dzień jest lepiej. Wiadomo po cesarce jeszcze wszystko ciągnie i boli ale nie jest źle 🙂
Ogólnie w środę po ściągnięciu balonika zrobili lewatywę i podali oksytocyne. Prawie 5 godzin się męczyłam po tej oksytocynie miałam okropne bóle ale rozwarcie się nie poszerzało stanęło na 3 cm a ja skręcałam się z bólu. Zapytały czy chce cesarkę to się zgodziłam bo już momentami nie mogłam wytrzymać a nic się nie posuwało do przodu. I chwila moment i dzidziuś jest i się cieszę że już po maluszek zdrowy grubasek hehe 3660 i 56 cm 🤗 Czekam właśnie na jakieś wiadomości bo ogólnie powinnam dziś wyjść do domu ale przez to zatrucie ciążowe zrobili mi rano jeszcze raz badania i wszystko zależy od moich wyników. Już bym tak chciała stąd wyjść bo siedzę od poniedziałku.
Jak się czujesz?
Kochanie zdrowiej i wtedy poród!:*
Mimo wszytko boje sie, piersi od początku mało bolały ale teraz mam wrażenie że jeszcze mniej 🥴
Porażka na całej linii....
Ale co poradzić 🤷
Wychodzi na to że w następnym cyklu mam IUI ! 😉 Parametry są słabe, ale jakies szanse są i ten jeden raz możemy spróbować 💚
No i stało się to czego chciałam uniknąć. Ciśnienie spadło ale wyszło zatrucie ciążowe i podjęli decyzję o wywołaniu. Założyli mi dzisiaj cewnik - zakładali dwa razy bo za pierwszym razem wypadł. Nie było przyjemne ale wytrzymałam. Ale za to teraz leżę, chodzę i momentami skręcam się z bólu. Okropny ból jak na miesiączkę tylko sto razy mocniejszy. Na ktg skurczy nie ma. Na USG wszystko w porządku. Rano mają podać oksytocynę i zobaczymy co dalej.
Kciuki za wizytę
Własnie miałam ci pisac że zrobiłam z monitora i facelle i taki wynik
Dzisiaj juz nie dam rady na bete , ale jutro sie wybiore
Trzymaj kciuki !!!
Tempka odbiła jakby chciała a nie mogła a testy bledna także już 90% że to Ovi. Nordy się jakoś tak lepiej wybarwiają po proy,mocniej ale po tych drugich testach widać że jaśnieją.
No zobaczymy czuje że będą mnie trzymać bo to już termin jutro i pewnie już zostanę no ale się okaże. Na razie skurczy nie ma. Ale wczoraj w nocy była taka sytuacja dziewczyna z mojej sali kompletnie nie miała skurczy wody nie odeszły rozwarcie 2 cm, bolał ja tylko brzuch i mówiła że czuje główkę. Dali jej kroplówkę mówili że do porodu jeszcze hoho bo brzuch miękki skurczy nie ma ale ona dalej mówi że czuje główkę i w końcu wzięli ja coś przed północą a po północy przyszła położna mówi że dzidziuś już na świecie. Nawet nie zdążyła dojść dobrze na salę a główka już wyszła 😅
Nie mam pojęcia. Na prenatalnych wyszło mi ryzyko nadciśnienia dlatego brałam acard i póki brałam było ok. Po odstawieniu trochę się podniosło a ostatni tydzień to już całkiem szaleje.
Właśnie leżę w szpitalu bo się dalej utrzymuje wysokie. Robili badania i zobaczymy co dalej. Oprócz tego czuje się dobrze. Szyjka zamknięta, skurczy nie ma.
Szczerze mowiac nie wiem, bo jeszcze do niedawna chodzilam na psychoterapie (od 2 lat) i tam tez poruszalam temat porodu - wszystko, co mowila terapeutka do mnie trafiało, nadal mam w pamieci i niestety, ale wnioski są takie, że duzo zalezy od szczęścia (czyli jak ze wszystkim). Ja sie najbardziej boje - przynajmniej na razie - nie bólu i moich odczuc, tylko chamstwa i obojetnosci personelu. Pewnie potem sie okaze, ze nawet najbardziej chamska polozna to pikuś w porownaniu do cierpienia fizycznego i bólu, ale na razie nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic.
Rany, ale by mnie wkurzało takie gadanie... Ale pewnie wiele kobiet slyszy takie teksty i czuje presję otoczenia...
Kochana, jakie polecasz lozeczko? Tradycyjne czy dostawkę? Pytam, bo Ty masz juz doswiadczenie, a ja po tej sesji zaczelam juz konkretnie myslec o wyprawce (bo taki był plan, żeby zaczac wczesniej z uwagi na to, że kolejną sesje mam w pierwszej polowie maja).
Wszyscy mowia, że tradycyjne nie przejdzie w praktyce, bo na poczatku i tak dziecko spi z rodzicami (choc oczywiscie jest to przeciwwskazane z uwagi na zwiekszone ryzyko SIDS) - jednak dla mnie spanie z dzieckiem jest niewyobrazalne i sklaniam sie ku dostawce, dzieki ktorej dziecko niby bedzie spało obok, ale jednak w swoim lozeczku.
Ciekawa jestem, ile z moich zalozen i wyobrazen na temat opieki nad niemowlęciem okaze sie potem powodem do śmiechu
No właśnie tempka już pokazuje w którą stronę to idzie... Może to biochem
Dziękuję, to byłoby niesamowite gdyby tak teraz zaskoczyło...🥰
Bez zmian. Pospacerowalam trochę z mężem żeby może coś przyspieszyć hehe ale na razie cisza. Ciśnienie mi szaleje od kilku dni jest blisko granicy 140/90. Już myślałam że będę jechać na szpital ale spadło i tak się wacha. Oprócz tego dobrze się czuje delikatne skurcze też mam od kilku dni ale sporadycznie.
No cyrk na kółkach a nie magia 😂
Dopóki jakoś się nie określi to nie ma sensu bety wcześniej robić bo wyjdzie niska i tak będę myślała że to z Ovi, ewentualnie bym musiała iść robić czy jest przyrost. Jeszcze trochę ☺️ jakos myślę że we wtorek już będzie jasno co i jak .
No covid nam się już dawno skończył, ale teraz chyba jako powikłanie mamy wszyscy zapalenie zatok 😑
Kochana ten ostatni okres jest najgorszy i te wiadomości, czy rodzisz czy nie. Okropne. Pamiętam to jak dzis
Nie dawno z Mężem mieliśmy 👑 i niestety parę wyjazdów z Małym do Bydgoszczy musieliśmy przełożyć, a trochę tego ciągle jest 🙈 wczoraj byliśmy na kolejnym szczepieniu rsv, i lekarzowi się nie podoba brzuch małego mówił, że zapada mu się klatka piersiowa i przy żebrach jak oddycha, a prędzej byliśmy na usg główki żeby skontrolować jak tam wygląda po wylewie, i niestety komory przymózgowe są powiększone. Retinopatia się cofa i udało się ominąć operację laserową na oczka. To tak w skrócie, bo na prawdę tego wszystkiego jest dużo. Muszę już mieć duży kalendarz do zapisywania różnych wizyt, bo można się w tym wszystkim pogubić 😉
Za sprawny porod 🍀
Jeszcze troszkę i Malutka będzie już po drugiej stronie brzuszka 😍
🙈🙈🙈🙈🙈
Uspokoje się jak usłyszę serduszko. Dlatego nie mogę się doczekać tego 16.
Trochę mnie dziwi brak objawów. Tzn w 1 ciąży też nie miałam ale przynajmniej piersi czulam. Teraz są nadal flakami a czyje je tylko jak córka się na mnie rzuci ale nie są ciężkie ani obolałe ani wrażliwe 🤷♀️
Już coraz bliżej 😊
Już coraz bliżej spotkania z Malutką ❤
❤️
Teraz żeby tylko serduszko biło ❤ 16.03 mam wizytę. 🙏
Też miałam taką nadzieję no ale... Jeszcze jest czas.
We wtorek mam wizytę u lekarza prowadzącego i wtedy się dowiem co i jak dalej.
No z moich obserwacji też wynika że coś się nietypowego dzieje 😁 napewno nie jest to taki cykl jak pozostałe 👍 już zaczynając od owulacji na 3 pęcherzykach co mi się w życiu nie zdarzyło przy monitorowaniu oczywiście ,bo może jak nie było monitu to były nie wiem 🤷 ale nie sądzę. Po piękne temperatury na wykresie .
Albo się okaże piękna ciąża albo wszystko pięknie zakończone niczym 🤦😁
U mnie też cisza i spokój na KTG 🙈 mały nie chce wychodzić. Po za tymi delikatnymi bólami pleców to nic się dalej nie dzieje. Ciśnienie mam tylko podwyższone dzisiaj u położnej dwa razy 140/100. Jak tak się będzie utrzymywać to muszę dzwonić do lekarza.
Żałuję że pousuwałam wszystkie zdjecia z poprzedniego cyklu z Ovi gdzie tez sprawdzałam wypłukiwanie, to bym sobie porównała ale myśle że nie było tam juz takich ciemnych testów o tej porze.... A juz napewno nie było pozytywnego owulaka , bo robiłam i wiem że wtedy był bardzo negatywny.
Pozostaje czekac
Wstawiłam foto ,zobacz sobie.
Ale chyba po fajerwerkach 😑
❤️❤️❤️
Na kiedy kochana masz termin? Gdzieś połowa marca? U Ciebie cisza zobaczymy co u mnie jutro 🤔
Jeszcze owulak pozytywny 🙈🙈
Trzymaj za mnie mocno kciuki i dawaj jak najwięcej wiruskow 💚🍀🥰🦠
Albo coś się zadziało albo se wmawiam 😁🍀🤪💚
Akurat wczoraj na szkole rodzenia byl zaczęty temat porodu i troche mnie to wystraszyło, chociaz w sumie niewiele nowego polozna powiedziala niz to, co juz wczesniej wiedzialam xd Moze ja podswiadomie wypieram fakt porodu xd
Dzieki, Kochana, za wsparcie. Egzaminy zdane!!! Jeden to życie na krawedzi, ale grunt, że do przodu xd Reszta wynikow zaskoczyla mnie pozytywnie. To bylo piekło, niezmiernie się ciesze, że to juz za mną.
Uuuuu, widze, ze u Ciebie juz organizm gotowy
❤️
A może i tak być że nasze maleństwa się zgadają w jeden i ten sam dzień 😁
U mnie dzisiejszy poranek był w porządku ale teraz znowu plecy zaczynają doskwierać. Ogólnie to chodzę taka niemrawa że nawet mi się gadać nie chce 🙊
Kurcze może jeszcze się okaże że urodzisz przede mną 😂 z tym puchnięciem to masakra. Dobrze że kiedyś sciaglam obraczke bo już tak mi się wrzynala że teraz to jedynie amputacja palca 🙈 stopy łydki to samo a jeszcze ostatnio zauważyłam że moja buzia też jakaś napuchnięta 🥴
Zobaczymy co dzisiejszy dzień przyniesie 🤗
Kochana trzymam kciuki za wizytę, ciekawe co u Twojej kruszynki 🥰 fajnie że już tak blisko Twój termin, pewnie odliczasz już do pierwszego spotkania 😊
U mnie w głowie kierunek też byle do 37 tygodnia i niech się dzieje co chce, bo z tygodnia na tydzień coraz ciężej. Dopiero rozumiem, o co chodziło z trudami 3 trymestru 😋
Ja jak co miesiąc o tej porze oglądam masę wykresów na Ovu 🙈no i prawdę mówiąc są spadki wzloty ,piękne rosnące wykresy ,skaczace,malejące a i tak kończą się ciążami to chyba nie ma co się martwić ☺️ No zobaczymy jak to się rozwinie , mam nadzieję że w dobrą stronę ✊ wszystko się okaże dopiero jakieś 12dpo ,bo u mnie Ovi się długo trzyma
Wiesz co jakoś w tamtym tygodniu mi opadl nieznacznie ale widać różnicę. Ale u góry dalej maluszek kopie pod samymi piersiami, dlatego siedzenie też jest ciężkie tym bardziej że moje piersi też nie należą do małych 🥴 Muszę też odpoczywać bo mam podwyższone ciśnienie i cały czas kontroluję, ale pomału zaczynam odczuwać stres i to nie pomaga. Jeszcze wczoraj wieczorem zaczęły boleć mnie plecy. Cała ciążę miałam spokój a wczoraj i dzisiaj czuje takie rwanie także chyba coś pomału zaczyna się dziać 🙉
Jeszcze chwilka, jeszcze ciut ✊🏻❤️
Hehe kurcze ostatnio właśnie dostaje non stop wiadomości jak tam, czy już urodziłam, jak samopoczucie, ale maluszek sobie czeka spokojnie 🙂 jeszcze tydzień i jedynie co to wolałabym urodzić w terminie lub przed bo nie chce mieć wywoływanego porodu. Są takie dni że myślę że to już bo zaczynam mieć jakieś delikatne skurcze w dole brzucha (czy to to? 🤔) Ale szybko przechodzi i potem jest już spokój. Brzuszek już ogromny przeszkadza, mały się strasznie rozpycha - albo to brzuch się napina 🤔 dalej ciężko mi to stwierdzić. Denerwujące jeszcze są te wizyty w toalecie. Malutki bardzo niziutko i tam non stop naciska.
W piątek mam KTG u położnej a we wtorek wizytę u doktora jak dotrwam 😁
Widzę że u Ciebie dziś wizyta. Daj znać po 💚
Kurcze jakoś tak nie podoba mi się to że idzie w dół zamiast w górę 🥺 mam nadzieję że faktycznie odbije...
Zobacz jak u ciebie pięknie szło do góry w tym czasie
Beta 1418 ☺
Dzieki, Kochana. Ja nie wiem czemu tak zle reaguje na te sesje. W grudniu mialam gorszą, bylam w ogole nieprzygotowana do egzaminów i szłam na tzw. krzywy ryj, a mimo to o wiele lepiej ją zniosłam. A to, co sie dzialo w ostatnich dniach to jakas porazka. Nigdy tak nie miałam, wiec obwiniam za te napady lęku ciążową burze hormonalną. Po prostu zadziało sie cos tak nieznanego mi wczesniej, że to az nieprawdopodobne biorac pod uwage, że to juz ostatni rok studiow i tak wiele egzaminow za mną.
Jeszcze zostały mi 3 egzaminy praktyczne jutro i koniec. Te jutrzejsze są najgorsze z calej tej sesji, ale jestem juz tak wymęczona tym, co bylo do tej pory, że jest mi wszystko jedno i chcę to miec po prostu za sobą.
Ale Ci zazdroszczę tego porodu za chwilę! Wszystko juz gotowe?
Co do męża to super! Moj mowi, że oczywiscie pojdzie ze mną, ale widzę po nim, że chyba jakbym dała mu sygnał: "Wolę iść sama", to by sie ucieszył xd Trochę widzę przerazenie w jego oczach, jak o tym rozmawiamy, ale sory, ja też jestem przerazona, potrzebuję go tam. Zwlaszcza po tych wszystkich przejsciach w szpitalu do tej pory.
Juz zaczynam trzymać kciuki za szczesliwe i spokojne rozwiązanie u Ciebie
Oj tak, nie możemy wyjść z szoku, że teraz mamy takie wyniki 😉
Jeśli to jest ilość, którą gin zaakceptuje do IUI, to jak najbardziej idziemy w to! Mamy już zrobione wszystkie wstępne badania. Jedyny problem w tym, że ja nie robiłam drożności - od pierwszego seminogramu gin uważał że nie ma potrzeby, bo i tak tylko IVF nas ratuje. A teraz nie wiem czy gin pozwoli na IUI bez tego. A jeśli nie, to chyba nie można łączyc drożności i IUI w jednym cyklu. Więc by się to przeciągało w czasie. Zobaczymy za tydzień, poznamy plan gin i działamy zgodnie z nim 🍀😉 Nie mogę się doczekać!
❤️
Najgorsze to czekanie bo nie wiadomo kiedy się zacznie 🙈 Czy poczuje że to już i będę wiedzieć kiedy jechać do szpitala 🙊 Niby każdy mówi że tego nie przegapie ale ja nie wiem czego mam się spodziewać.
U Ciebie GBS ujemny a u mnie niestety dodatni 😒 ale doktor mówił żeby się nie przejmować dostanę antybiotyk i będzie ok. Ale gdzieś wyczytałam że antybiotyk działa dopiero po 4 godzinach i jak urodzę wcześniej to tak czy siak bakteria może przenieść się na dziecko 🤔 ale nie wiem czy faktycznie tak jest 🤔 miejmy nadzieję że wszystkie będzie dobrze. Już pomału zaczynam się tym wszystkim stresować 🙉🙊
Znalazłam coś takiego w necie. Pytanie kobiety i odp lekarza
https://naforum.zapodaj.net/6ab324e8ccd7.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/0394f6c0b625.jpg.html
Ma to nawet jakiś sens
Beta 280.0 - podwoila swoja wartosc, wedlug kalkulatora sredni dwudniowy przyrost to 127,6%. Jest dobrze na to wygląda.
Natomiast progesteron spadl 😭😭😭 bylo 13.11, a jest 12.7 😢
Jeju jak mało już zostało 😍💪🏻✊🏻
No właśnie jutro idę na powtórkę bety i zrobię też proga. Też słyszałam o tym progu. Znów jutro będę się stresować i czekać pewnie do 21.20 na wyniki 🤦♀️🤦♀️
Do znajomej endokrynolog nie udało się bo nikogo w domu nie było. Ale jutro znów podejdę do niej.
Mąż zachwycony. Chyba z 1 ciąży nie miał takiego zacieszu jak z tej 😅😅
Dziękuję za kciuki🥰 przydały się 🥰
Niestety to się chyba lubi odnawiać?
Gratuluję skończonego 36tygodnia, już coraz bliżej:)
Rodzice mają sąsiadkę która jest endokrynologiem, to postaram się dzisiaj do niej podejść.
Dziewczyny na forum mówią że prog mógłby być wyższy i że mkze pasuje wcześniej pójść do giną żeby dupka dał 🤷♀️
W 1 ciąży nie wiedziałam nawet że origa pasuje zbadać i na własną rękę tego nie robilam, a lekarz też nie zlecił 🤷♀️
Póki co czuje się dobrze chociaż dzisiaj miałam spore mdłości. Ale to raczej z bolu głowy.
Jutro rano sikne na test. Wprawdzie znów inny i to trochę bez sensu ale nie miałam możliwości kupic tego samego... Ale przynajmniej jest o czułości 10 więc zobaczę czy kreska będzie ciemniejsza jak wczoraj wieczorem.
Na betę nadal czekam 🥴🥴
Dziecko żyje, wszystko wygląda ok. Oczywiście znow siedzi po turecku ale wg lekarza to dalej dziewczynka.
Pierwszy basen zaliczony. Zmartwil sie plecami, mam brać magne b6 3x1
Kochana a co do pleców to nic nie zrobiłam ;/ totalnie nic, w piątek mieliśmy kolację randkę a w sobotę zamówiliśmy pizzę, dziecko było u dziadków na weekend i odpoczywałam...
Kochana nie mam pojęcia, bo wcale jakoś dużo nie robiłam w weekend, byliśmy na kolacji, następnego dnia zamówiliśmy pizzę xd tylko ogarnialam w domu ale żadne tam porządki wielkie. Za mało ruchu , za dużo pracy przy kompie
Ból pleców mam od dawna ale w ciąży się nasiliło, a w sobotę miałam atak , ból niesamowity jak próbowałam się położyć spać, leżałam do 4 rano w bólu, męża nie było, nic nie brałam z leków. Mąż wrócił i chciał mnie na sor wieźć ale postanowiłam że spróbuję zasnąć. Leżałam tak od 24 w sobotę do niedzieli do 17 i było już trochę lepiej, na tyle że mogłam wstać i siedzieć trochę . Dobrze że miała. Fizjo umówionego właśnie,bo plecy bolały mnie od dawna... I okazało się że krążek międzykręgowy się przesunął dlatego tak cierpiałam.
Jak będę wracać do domu z młoda, to może wstąpię do apteki i kupie. Ale pewnie jak kupie to rano przyjdzie🙈
Swoją droga 14dpo to nawet wieczorem powinno coś wyjść jeśli faktycznie jest coś na rzeczy
No może i trochę wyglądać podejrzanie 😅
Podejrzewam że jutro już będzie 🙈
Nie mierzyłam, bo spalysmy tej nocy u dziadków i nie brałam termometru. Szyjka wydaje mi się twarda zamknięta i wysoko. Nie czuje się ani okresowo ani ciążowo 🤷♀️ według ovu powinnam dzisiaj dostać 🙈 i zazwyczaj dostaje taką w granicach 24-26 dni ale zdarza się też między 26-28 , a moze ze 2 razy było 29. Myślę że ona w końcu przyjdzie. Poza tym zaczęłam jakiś tydzień temu brać ovarin i może on coś namieszał? 🤔 szczerze nie znam się 🤷♀️
❤️
Oj nie sadze żeby coś z tego było. Na pewno przyjdzie 🙈 na dniach. O ile nie jutro 🤦♀️😂
Super wieści
U mnie od czasu wypisu ze szpitala skurcze tylko jeden raz przez niecałą godzinę, ale to dlatego, że sie bardzo zdenerwowalam. Poza tym spokojnie
Covid tak sobie. Na poczatku myslalam, że szybko sie uporałam, ale jednak troche mnie jeszcze czołga. Najgorsze są noce, bo nie da sie spac przez te zatkane zatoki.
A co do porodu, to mnie ogolnie to wydarzenie przeraża pod kątem bólu, ewentualnych powikłań itd., a jak do tego jeszcze dolozyc problemy z personelem, to powstaje niezłe kombo. Nie pozostaje mi nic innego, jak liczyc, ze trafie akurat na wyjatkowo ludzką polozna. Oczywiscie planujemy, ze Stary bedzie ze mną i mam nadzieje, ze to się uda
A Twoj sie szykuje z Tobą na poród?
No u nas tez szybko leci dzień za dniem 🤭
Czasami to nie wiem jaki dzień tygodnia 😂
Kojarzę tylko daty kiedy na szczepienie czy do lekarza a tak nie ogarniam nic 🤫
A ja nie mam co narzekać, Oliś jest bardzo spokojnym i wesołym dzieckiem ♥️ Cieszę się z tego mojego małego Cudu 👶🏻
Dziękuję bardzo ☺️
Wspaniale, że Oliwka ma się dobrze 🙂
Podziwiam za te zastrzyki…
Też zaskoczył mnie ten wzrost, aż skusiłam się na test, ale niestety biało 😏
Mam nadzieję że się obróci 😊
Temp już spadła, więc pewnie nic z tego. No trudno, może kiedyś 😉
Póki co przeżywam, bo córka koleżanki ma to samo co moja i ma 5 lat i do dzisiaj samodzielnie nie chodzi 😢😢
Wszystko z maluszkiem dobrze, jest bardzo podobny do mojego pierwszego synka, nawet śpią tak samo!🥰 totalny wzrusz! Drugi chłopczyk 🥳❤ 462g 👶
Kochana, czekam na @, nie będę testować 🙂 temperature tak z głupa zaczęłam mierzyć bo dawno nie robiłam tego 🙂
Objawow żadnych nie mam więc nie liczę na cud hehe. 😜
Hm jedynie co mi dziewczyny opowiadały no to ta herbata z liści malin, chodzenie po schodach i mycie podłogi na czworakach 😂 a tak to nie wiem. Ja na razie nie praktykuje żadnej z tych rzeczy 😅
Rewelacja! Jak dobrze że już tak blisko jesteś
Serdecznie dziękuję 😘
A Ty już wkrótce spotkasz się z córeczką, wspaniale! 🥰🥰
Jesteście już na ostatniej prostej ☺️
Dużo zdrowia i zdecydowanie mniej bólu!!
U mnie spokojnie, przyjęłam odwołany transfer na klatę i czekam... Znowu
No, dokladnie. Mi na pewno pobyt w szpitalu bardzo szkodzi, przede wszystkim psychicznie Chyba jestem za słabą jednostką na takie doświadczenia, jakim jest pobyt w polskim szpitalu Strasznie mnie wkurza i boli podejscie personelu. Moze mam zbyt utopijną wizję tego wszystkiego, ale chyba nie tak to powinno wygladac. Po tym pobycie jeszcze bardziej sie boje porodu, bo do tej pory moim najwiekszym lękiem z nim związanym był właśnie personel i jego zachowanie. A planuję rodzic w tym szpitalu, w ktorym teraz lezałam...
Rany, jak czytam te Twoje historie zwiazane z kregoslupem czy teraz biodrem, to zastanawiam sie, kiedy ja powtórzę Twój los. U mnie tez takie bole, a widze, ze czym dalej w ciążę, tym kregoslup coraz bardziej doświadcza ;( Mam nadzieję, że w miare bezpiecznie dotrwasz z tym wszystkim do terminu :* Teraz juz ok???
Powiem Ci tak. Wczoraj był taki dzień który przeleżałam praktycznie cały, bo od rana kłulo mnie delikatnie z prawego boku - było to coś nowego coś podobnego jak na kolkę i od razu mój mózg zaczął fiksować 😅 bo od razu że się zaczyna a tu męża nie ma i że nie jeszcze nie teraz 😂 no ale na szczęście przeszło. W każdym razie czułam się jakaś ociężała brzuch się spinał - czasem nie potrafię odróżnić czy to mały się tak wypina czy to macica 🤔 ale to chyba maluszek bo za każdym razem się ruszał. Po za tym nic innego takiego nie odczuwam aczkolwiek mam przeczucie że urodzę przed terminem 🤔 zapisałam sobie takie trzy daty które podpowiada mi mój umysł - 25, 28 luty i chyba 2 lub 5 marzec ( nie pamiętam 😂 ) także zobaczymy. A u Cb jak tam jakieś nowe dolegliwości?
Tak, lekarce dyżurnej wczoraj i mi zwiększyła nospe z 3x1 na 3x2 😫
Ale wczoraj w sumie wzięłam tylko poranna 1 nospe, bo już potem w ogóle nie bolało i nie brałam.
Korelacja stresu z natężeniem bólu jest ogromna 😣
Napisałam w notatkach troszkę.
Dziękuje za troskę 💙💚💛
Też jestem z Ciebie dumna ❤️
💚 a u Ciebie już końcówka 😍 kiedy to minęło 💚
Mój mąż tez zbytnio mnie nie wspiera. Ciągle pracuje więc dużo pomagają mi rodzice. Gdyby nie oni to nie wiem jakby to było. Wiadomo, musiałabym sobie poradzić i wiem ze bym to zrobiła ale jednak wspracie kogoś bliskiego wieeeeele daje.
Ja się zastanawiam, czy nie kupić sobie ovarin 🤔🤔
Ja miałam tak samo z włosami, niestety nie zostaje to na zawsze, a szkoda 😁
Lekarz obstawia chłopczyka, na połówkowych będziemy potwierdzać :v
https://zapodaj.net/61043cbf7307f.jpg.html
Kochana ja z synem tak miałam z włosami na ciele
Dzis mialam spotkanie w szkole rodzenia i położna powiedziala, ze takie dolegliwosci są częste i żeby kupic nospe. Ogolem ten bol sam w sobie nie jest jakis duzy. Gdybym nie byla w ciazy i nie martwila sie, ze to oznacza cos zlego dla dziecka, to chodzilabym z takim bólem normalnie i nawet nie myslala o braniu czegokolwiek przeciwbolowego. Ale jednak bycie w ciazy zmienia wszystko...
Mysle, ze predzej czy pozniej wyląduje z tym na izbie, bo nie wytrzymam z nerwów, a do wizyty u mojej lekarki jeszcze długo... Na razie dam szansę nospie I ja też zauwazylam, że bol sie pojawia i nasila wtedy, kiedy np. mysle o nadchodzacej sesji albo cos innego mnie mocno zdenerwuje...
Dzieki za wsparcie :*
O rany, u mnie to samo z włosami! Na nogach mało, na glowie wlosy w super kondycji, ale za to zaczely mi rosnąć wlosy na brzuchu :o Przeraża mnie to :o
To co najważniejsze jest, czekam jeszcze aż mąż przyjedzie 13 lutego i dokupi to co brakuje jakieś pojedyncze rzeczy. Mam nadzieję że mały do tego momentu nie zechce wyjść 🙊
Byłam dzisiaj u położnej - KTG książkowe także wszystko w porządku. Maluszek siedzi bardzo nisko i położna się mnie pyta czy chce mi się sikać to jej mówię że latam co chwila 😂 Do tego pół badania miał czkawkę 🙈 Dość często się mu to zdarza.
A co do tych włosów na nogach - też to zauważyłam i właśnie byłam ciekawa czy tylko ja tak mam 😅 akurat to jeden z tych lepszych objawów i też nie narzekam 😂
Drobinka, drobinka... Dlatego od 36tc byłam już na patologii bo nie rosła. Dzisiaj pięknie już nadrobiła. Wcina wszystko 😂 waży ponad 11kg. Za tydzień kończy 19 miesięcy. Ale musiało łożysko ja niedotleniac i lekarz neurolog mówi że ma lekki rodzaj porażenia mózgowego, bo dobrej pory nie chodzi. Dopiero podjęła próby czworakowania. Ogólnie rozwija się pięknie i jest mądra. Zaczyna coraz więcej mówić ale ruchowo jest opóźniona. Rehabilitujemy się i dlatego też ja jestem do końca roku na wychowawczym żeby się nią zająć.
I dlatego też nasze starania nie są już na siłę. Chce małej pomoc przede wszystkim, a jak się z ciąża uda to by było tez super.
Nie mierze temp, nie robie testów owulacyjnych, jedynie śluz sprawdzam. Chciałabym żeby wyszło no ale jeszcze nie panikuje że nie wychodzi. Chociaż w okolicach kwietnia pewnie zacznę bo będzie rok jak się staramy.
Jutro już wizyta, mam nadzieję że wyniki moczu się poprawiły bo mam dość łykania leków imienia jeszcze nie mamy, będziemy wybierać dopiero gdy poznamy płeć😇
Niestety covid, ale już powoli wracam do zdrowia. Co u Was?
Juz sie uspokoiła noga, wszystko trwalo 3 dni, a potem wygasło samoistnie. Lekarz rodzinny na razie nie dał Clexanu. 7 lutego telewizyta u mojej gin i mam nadzieje, ze utrzyma tę decyzję. Oczywiscie zniosę wszystko, ale wolalabym uniknac heparyny, zwlaszcza, ze ciagle jest ryzyko, ze bede musiala brac insulinę Tyle wkłuć by mnie chyba dojechało psychicznie
Czyli teraz bedzie juz raczej cesarka, tak?
Rany, nie wiedzialam, że mialas takie przejscia z pierwszym porodem
Połówkowe mam 9 lutego, więc już niedługo😊🥰 mam nadzieję, że lekarz potwierdzi dziewczynkę 😊 gorączki już nie mam tylko kaszel I katar mnie męczy :v Piękne imię dla dziewczynki 🥰 już niedługo i się zobaczycie 😌
Jejku jak pięknie że córcia w 33tc waży Ci już 2200. Moja w 38 tyle ważyła.. 😢
Eh mimo że nie spinam się juz na zajście w ciążę to jednak mam co jakiś czas dołki i wielkie pragnienie żeby się udało.
Nienawidze takich lekarzy, ktorzy mysla, że wszystko wiedza najlepiej, bo są lekarzami... Owszem, to daje ogrom wiedzy i doswiadczenia z roznymi historiami, ale powinno dawac tez pokore, bo medycyna to nie matematyka i dzieja sie czasami naprawde dziwaczne rzeczy. Tez bym sie wkurzyla. A poza tym ten lekarz jest ok? W sumie z jakiegos powodu wybralas tę, a nie inną lekarkę...
Pierwszy porod mialas SN czy CC?
Maluszek zdrowy, uparty i leniwy 😄 waży 274g 😊 z nocnikowego ujęcia wychodzi, że dziewczynka więc na połówkowych będzie to do potwierdzenia, czy przypadkiem siurek się tam nie schował 🤣 czujemy się słabo, przychorowaliśmy.. od 3 dni gorączkuję, do tego wyszło że mam infekcje pochwy i infekcje w moczu. Do tego bardzo mocno stawia mi się macica Za tydzień idę znowu na wizytę, lekarz jest ciekawy kto tam siedzi więc kazał przyjść 🤣 do tego dokucza mi mokry kaszel I katar 😒 a co u Was? :*
Oliwia też bardzo ładne imie ,;*
Waga rewelacja, zazdro
Mamy już chlopca wiec jeśli dziewczynka pozostanie dziewczynką to u nas bedzie szaleństwo
Synek bardzo chcial siostrę Aleksandrę
❤️❤️❤️
WEDLUG WTORKOWEGO I DZISIEJSZEGO USG MAMY DZIEWCZYNKĘ!!! OBY TAK POZOSTAŁO
https://zapodaj.net/c0aaba8ec86d0.jpg.html
No, jakbym czytała o swoim Starym. U niego w domu rodzinnym tez schemat, że ojciec nic nie robi, a matka zapier**la za wszystkich... Ale tesciowa jest sama sobie winna, bo mimo, ze czesto narzeka, jak to ona ma ciezko i nikt jej nie pomaga, to jednoczesnie wszystkim w domu strasznie nadskakuje, teściowi też.
Przykro mi, ze u Ciebie mimo uplywu tylu lat od ślubu nie ma zadnej poprawy. Musisz miec niebywałą odporność psychiczna, mnie by to wykonczylo juz dawno temu Mam nadzieje, że Twoj synek zostanie taki, jaki jest i nie pojdzie w slady ojca.
Hmm... a moze powinnas skonsultować to złe samopoczucie z lekarzem? To chyba nie jest normalne, że sie tak zle czujesz, zwlaszcza po posilkach
Szczerze wolałabym urodzić w terminie - ani nie przed ani nie po 😅 mąż przyjedzie 13 lutego także niech maluszek wcześniej wychodzić nie zamierza 😅
Tak, no wlasnie widzialam te Twoja notatke, ale dopiero wczoraj, bo skojarzylo mi sie, że mialas jakies dziwne wyniki krzywej i chciałam sprawdzic o co tam dokladnie chodzilo. No i przy okazji zobaczylam info o tych pomiarach glukometrem :o Rzeczywiscie szok... Moze maja tez jakis chu***y glukometr, jak ja, bo jak mi mierzyli przed OGTT w Alabie, to pokazalo 70, potem z żyły 72, wiec praktycznie taki sam wynik. Ale nie wiem jaki oni mieli glukometr, teraz zaluje, że nie zapytalam
Rany, ja dopiero co mam 20tc, a juz mysle o wyprawce... Że tyle tego jest do ogarniecia i żeby zdazyc... Moze to wynika z faktu, że studiuję, a na poczatku maja mam ostatnią sesję, i wiem, że w tym najgorętszym okresie nie bede miala czasu...
A torba do porodu to u mnie pewnie bedzie spakowana 2 miesiace wczesniej xddd
Oj tak rośnie nam synuś ładnie 🥰
Już się nie mogę doczekać aż go zobaczę 🤗😍 Czas strasznie szybko leci, a dopiero co pamiętam jak robiłam test ciążowy 😅
Między nami nie ma chyba dużej różnicy - dwa tygodnie? Na kiedy masz termin?
Rozumiem. Z moim Starym klotnie o obowiazki to jedne z najpowazniejszych, jakie mamy. I to tez wina teściowej, bo tak go nauczyla... nadal skacze koło niego, jak tam jestesmy (koło mnie też, ale mi i tak sie to srednio podoba, bo nie lubie takiego czegos). Na szczescie on zaczyna juz cos kumać, ale i tak nie zawsze... i po tylu wojnach minęły ponad 2 lata od slubu (wtedy zamieszkalismy razem) - myslalam, że krocej mi zajmie przestawienie mu tych chorych schematów
A jak jest u Ciebie? Widzisz konsekwencje w zachowaniu męża wynikajaca z wychowania czy totalnie nie?
W piątek ma iść ze mną na lepszy aparat (innego lekarza w tej klinice)
A nie chce mówić bo mój lekarz jest.super.lekarzem ale.ma beznadziejne USG. I tak naprawdę nie chce się nastawiać, czekam do piątku...
Na wizycie wszystko ok, dzidzia sobie fika:)
Szyjka dluga zamknieta.
Jest git. Podejrzenia co do plci sa, ale... Ide w piatek do znow na wizyte podejrzeć i sie upewnic (będziemy mieli z moim lekarzem dostep do lepszego usg)
Juz blizej jak dalej kiedy to zleciało
Po pierwsze gratulacje ciąży, choć już trochę trwa🙂
Z Twoich notatek wynika że wcześniej miałaś poronienia a ja 2 dni temu dowiedziałam się że jestem w ciąży i to było dla mnie bardzo duże zaskoczenie bo 5 lat temu też udało mi się zajść w ciążę ale z lekami i praktycznie 2 lekarzami.
A tu teraz żadnych leków i lekarza i udało się z pcos i niedoczynnością tarczycy.
Ale martwią mnie wyniki bo bete mam 87 a progesteron tylko 10,96 i martwi mnie że jest zbyt niski i może dojść do poronienia ale na razie nie mam żadnych plamien ani krwawienia, trochę bolą mnie tylko jajniki i ból brzucha jak na nadchodzącą miesiączkę
Nie wiem z jakiego powodu miałaś poronienia ale może mogłabyś mi coś podpowiedzieć albo podtrzymać na duchu, że nie ma podowu do zmartwienia. Bardzo się martwię i chciałabym żeby wszystko było dobrze, staram się dobrze myśleć i mieć dobre nastawienie
Jutro będę ścigać ginekologa żeby mnie gdzieś wcisnął ale czas się dłuży jak nie wiem....
A co do męża i tego, że Ci nie pomaga, to moze trzeba mu powiedziec pare slow do słuchu?
Przeciez to też jego dziecko, a Ty masz wystarczajaco duzo na glowie. O obciazeniu samą ciążą juz nie wspomne, bo to oczywiste...
Ja ze Starym o domowe obowiazki mam spinę średnio raz na trzy dni, ale na razie działa, bo jak mu trochę pocisnę, to sie angażuje. Szkoda tylko, że bez tego sam z siebie nie bardzo... No ale moze kiedys załapie...
Tak, masz totalnie rację i wiem, jak to wyglada z boku, ale mnie takie akcje zawsze mocno ruszają, a teraz - pod wplywem hormonow ciazowych - jestem jeszcze bardziej na nie podatna. Trudno mi po prostu przyjąć, że ktos sie zachował chamsko i to jego problem, a nie mój. Muszę to odchorować, choć chciałabym o tym zapomnieć Ale juz jest lepiej, ogarnelam sie. Przynajmniej do nastepnej takiej akcji, a na pewno będą Mam postanowienie byc silniejszą na przyszłość, ale to się okaże.
Co tam u Ciebie?
Tak, dosyć szybko leci 😊 Czuje się dobrze, dostałam w końcu przypływu energii ale ból głowy mi dokucza 😧 9 lutego mam połówkowe, mam nadzieje ze potwierdzi się dziewczynka😁 A co u Was?😘
Nie dzis nie. To nie ma sensu Kochana. U mnie zawsze wykresy wygladaja ladnie zatestuje w niedziele, bo w sumie mam czym , troche ich nakupilam.
Dokładnie tak jak napisałaś, czas strasznie szybko teraz leci, po prostu przyspieszył jak szalony. Mam wizyty u ginekologa co 3 tygodnie, kolejna w poniedziałek, a mam wrażenie, że dopiero co byłam 😁
Ostatnio z kopyta zaczęliśmy wszystko gromadzić, a że to pierwsze dziecko to przeraziłam się, że jakby tfu tfu coś się wcześniej przytrafiło to kompletnie nic nie mamy. Na szczęście jest allegro, więc dużo rzeczy udało mi się kupić bez wycieczek po sklepach. Te większe wydatki też już z głowy, tu z pomocą olx'a mamy już fotelik oraz wózek, no i jutro przyjedzie kurier z łóżeczkiem dostawką. Stwierdziłam, że nie będę się porywać na nowe rzeczy, kiedy można kupić używane w super stanie, nieraz nawet za pół ceny 😊
To oczekiwanie to piękny czas, przez te bobasowe rzeczy dociera do mnie, że to na prawdę się dzieje ❤️
U mnie też pralka non stop chodzi, ale to jest wszystko tak przyjemne, oby tylko starczyło sił 🥰
No niestety tego nie przewidzimy co będzie. Co do rodzinnych porodów właśnie wśród znajomych słyszę różne opinie. Jedne sobie nie wyobrażają rodzić bez męża a inne znowu wolą same żeby zaoszczędzić im stresu i widoku - niektórzy są wrażliwi 🥴
Mój mąż raz mówi że chce raz że nie wie jak zareaguje, więc myślę że wszystko wyjdzie w praniu. Nie będę nic planować bo w tych czasach planowanie nie ma sensu bo wszystko się może obrócić o 180 stopni 🥴
Wiesz co sama nie wiem, bo z jednej strony chciałabym żeby mąż był ze mną ale z drugiej strony boje się czy to nie o niego trzeba będzie wtedy zadbać 😂
Zresztą nie wiem co wymyślą w szpitalu. Nie wiem jak jest teraz ale jeszcze niedawno był zakaz odwiedzin bo u nas jest covidówka i nie wiem czy porody rodzinne wgl będą możliwe.
A ja ostatnio złapałam jakieś przeziębienie i razem z mężem leżeliśmy dwa dni w łóżku, na szczęście przeszło szybko ale jestem strasznie oslabiona. Mąż pojechał spowrotem za granicę, ale początkiem lutego myślę że wróci i zostanie na 3 miesiące jak się uda.
Co do wyprawki mam praktycznie wszystko oprócz wanienki i jakichś takich pojedynczych przyborów kosmetycznych dla maluszka. Chodzi za mną właśnie pranie ale na razie nie mogę się zmóc, ale w końcu na dniach trzeba będzie 🙄
Po za tym czas leci jak szalony i zaczynam pomału się stresować jak to będzie, zarówno samym porodem jak i po czy dam radę.
Zostało tylko półtora miesiąca 😲
Wizyta we wtorek to zobaczymy co tam u małego 🥰
Oliwka 😍 jak ślicznie 🥰 u nas też od jakiegoś czasu problemy ze snem, takie widać uroki tego pięknego stanu. Szykujecie już wyprawkę? 😊
Oliwia pięknie 🥰
Jak się czujesz? Zostało już nie dużo czasu. Wyprawka gotowa, torba spakowana?
Tak wszystko poszło szybko, sprawnie 🙂 kilka sukni, dodatków, jedna stylizacja z mężem i teraz czekamy na efekty 🥰
Udanego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku 🥰💚🎉
Co Ty. W szpitalu nawet nie powiedzieli jak długie dziecko xd za dwa tygodnie odbiorę papiery skorygowane o test krwi to coś więcej się dowiem xd ale poza tym to nic xd
Male pierdu w ogole nie współpracowało, usg mialam robione chyba lacznie godzine czasu z przerwa na krew i zjedzenie i wypicie.
Poki co wszystko ok wg usg, ale za dws tygodnie bede miala wyniki jak dostane wyniki krwi. Bylo to usg w szpitalu wiec wiadomo niewiele sie dowiedzialam generalnie xD
Troche mi ulzylo...uff
Ja póki na połówkowych nie powie ze dziewczynka to pewnie dalej nie będę mogła się przestawić 🤣 czuje się dobrze, tylko katar mnie coś męczy 😧
Tak, ale sama nie jestem pewna okażę się na połówkowych ^^ byłam nastawiona na chłopca 😳
Heeej ja już po wizycie, z maluszkiem wszystko w porządku 😊 ssał kciuka I machał do mnie na ekranie 😁 lekarz podejrzewa że siedzi tam dziewczynka ale do połówkowych nie ma pewności 100% 😊 Przypałętała mi się infekcja, więc mam antybiotyk, a co do tego stawiania się macicy przepisał mi magnez I nospę, póki co nie widzi niczego złego. 😊
https://zapodaj.net/dde5d1a63a8c4.jpg.html
Dziękuję! Jajko w grze 😄
A to też prawda 😊
Nie pozostaje mi nic innego jak czekać. Zrobić już nic nie zrobię hehe 🙂 może jakimś cudem wykorzystam ostatni test ciążowy jaki mi został 😜
❤❤ moze stanie się cud 🥰
Tak myślę że naprawdę musiałby się stać cud żeby się udało, bo taka wczesna owulka to raczej nic dobrego 🤷♀️
Jejku, Ty już 3 trymestr 🥰🥰
❤️
A jak Ty się czujesz?
Eee tam nic z tego nie będzie , gdzie przecież już 13 dpo i biało to wiadomo co jest grane 🥺
W sensie że AZ taki spadek ? Że poniżej podstawowej i to z dnia na dzień tak sporo....
A jest coś takiego jak spadek po infekcji ? 🤔
Alboooo cooo 😁 nie taaam przestań nie wiem co to ma być .... Chyba stres i w ogóle choroba wszystko na raz ,że pewnie okres Zaraz dostanę .
W życiu jeszcze tak nie miałam 😑
Ależ ten czas zasuwa 😍 jeszcze chwila i będziesz odliczać godziny
Wczoraj o 13.25 urodził się Franuś 💙 Waga 3700 długość 57cm siłami natury 🥰🥳https://zapodaj.net/a9ac7743cdf3c.jpg.html
A jaki Ciebie?:*
Nie dziękuję kochana 🥰🥰🥰 by nie zapeszyc 👍
Niedługo się okaże ,przynajmniej JAKAŚ nadzieja jest
Ale Ci leci czas 😍
Dziękuję 😘 u Ciebie już połowa ciąży, szok 🤭
🥰🥰🥰🥰
Właśnie nic nie czuje, mam mieszane uczucia. Za to narzeczony czuje chłopca, a przyjaciółka dziewczynke 🤣
niestety jeszcze nie
To chyba dlatego, że zeszła ze mnie cała woda, a przed ciąża dużo ćwiczyłam i miałam mięśnie też, a teraz same flaki 😅
wszystko w porządku, maluszek zdrowy, dużo się ruszał, kopał nóżkami z usg wychodzi ze jest zdrowe, czekamy jeszcze na test z krwi, za tydzień wyniki 🥰🙏 serduszko biło 160ud/min i zmienił mi się termin, maluszek jest jeszcze mniejszy🤣 więc z 12+1 jest 11+4🥰 termin 20 czerwiec 🥰
Tak, to prawda, czas pędzi
Zawsze mnie śmieszą te teksty lekarzy, że można zacząć się cieszyć po skonczeniu I trymestru... Tak, jakby to mialo serio sprawic, ze kobieta do 12 tyg nie bedzie sie cieszyla i w razie poronienia przejdzie nad tym do porządku dziennego...
Ja sie ciesze od dnia, w ktorym zrobilam test. W poprzednich ciazach mialam rozne podejscia i o wiele gorzej wspominam pierwszą, kiedy wlasnie od samego poczatku mialam nastawienie, ze nie ma z czego sie cieszyc, bo moze zaraz sie wydarzyc cos zlego, niż drugą, kiedy jednak mialam dlugo nadzieję... I tak kazda ciaza to obawy (a na kilka dni przed wizytą to istna rzeź psychiczna ), ale przeżytej radosci nie zabierze nikt
Ciekawy ale szyjka się otwiera według mnie, więc jutro przywitam @ 😢
Kojarzyłam Twoje logo, ale nie pamiętałam że to z marcówek🙊
Przepraszam...
Ja właśnie miałam ten termin przełom marca /kwietnia.
Dziękuję, że do mnie zaglądnęłaś.
Trzymam kciuki za Wasze dalsze miesiące ❤️
Dziękuję kochana❤️ na kiedy masz termin, czyżby kwiecień? Byłabym teraz na tym etapie co Ty 😪 ale mam nadzieję że ta historia u mnie dobrze się potoczy.
Tak, to mega ulga 🙂
U Ciebie wizyty to już niemal formalność 🥰 ciesze sie, ze wszystko dobrze 😘 nie mogę doczekać się tego etapu 🙂
U nas wizyta 21 grudnia a 28 spotkanie z położną 🙂 a 30 zapisałam się na sesję ciążową 🥰
U nas też wg OM powinien być 27+3 a wg USG jest 26+6. Więc jest te kilka dni różnicy. Z tego co kiedyś słyszałam najbardziej powinno się brać pod uwagę przewidywany termin porodu z badań prenatalnych 1 trymestru ( u mnie wtedy wypada 1 marzec ). Wiadomo że to różnie może być i nie ma co na to tak patrzyć ale ja mam fioła na punkcie tego i chciałabym wiedzieć co do dnia haha 😂😂
😘❤️
O u Ciebie też dzisiaj wizyta. Daj znać po 🙂
Trzymam kciuki za wizytę❤😘🌞
O dzis wizytujesz 🥰 będzie jakieś super zdjatko 🥰❤️
😊😊😊❤
Kurde, to rzeczywiscie mialas duzo czynnikow ryzyka... No coz, oby tejpy pomogły, bo w sumie jeszcze spory kawałek ciąży przed Tobą
Rzeczywiscie dziwne masz te wyniki biorac pod uwage co sie z Toba działo w trakcie badania :o Ciekawe co na to lekarz powie.
Pobolewa mnie ten brzuch jeszcze czasem, ale nie jakos bardzo, wiec olewam i czekam do poniedzialku na usg... Najbardziej sie boje (oczywiscie zaraz za obumarciem dziecka, bo to jest obawa nr 1 ) powiklan zakrzepowo-zatorowych, bo przez te wymioty i mdlosci malo pije (nie mogę), malo sie ruszam... Mam nadzieje, ze to po prostu rozciaganie, a nie jakis zakrzep w naczyniach jelit czy innych brzucha
Kochana ❤️❤️❤️
U mnie okej, choć wciąż się boje o to maleństwo czy wszystko będzie dobrze i żyje w stresie.
Daj znać po wizycie
No to parę dni i powinno być lepiej 😄
Super 💚🥺 dobrze się czuje, nic mi nie dolega, skupiam się na świętach i sprzątaniu 😁 cycki jedynie mnie bolą. A co do wizyty to to będą prenetalne już, tylko inaczej napisałam haha😁
Niskie te wyniki wg mnie
Mi położna mowila że przeważnie maluszki po jedzeniu robią się aktywne i w czasie naszego spoczynku i u mnie to działa tylko ta druga opcja 😂
A wczoraj wieczorem jak się położyłam to zaczęłam patrzyć na brzuszek i widziałam że robią się delikatne pagórki ale było to momentami ledwie wyczuwalne także tylko mi się wydawało że jest spokój a tak na prawdę tego nie odczuwałam. Widocznie faktycznie był jakoś inaczej ułożony bo później czułam że się chyba przekręcał bo już te kopniaki były mocniejsze 😁
Staram sie ogarnac, na studia juz mam naprawde wyje**ne, wiem, ze nie pozdaje egzaminow i bede miala poprawki ze wszystkiego, ale jak w gre wchodzi czynnik ludzki i ktos mi robi pod gorke, choc moglby odpuscic, to puszczaja mi nerwy po całości Dziękuję :*
O rany, pewnie Ci te glukoze wywaliło tak ze stresu przed badaniem... Daj znac potem jak wyniki, oby bylo dobrze :*
Lipa z kręgosłupem... a mialas wczesniej (przed ciążą) jakies problemy? Jakas rwe kulszowa albo inne objawy ucisku?
Miałaś już połówkowe?❤
W sumie ja nic nie wiedziałam, bo normalnie płakała jak się urodziła, dopiero po chwili jak ją zabrali, a mnie szyli, coś się zaczęło dziać. Dowiedziałam się jak wróciłam z sali pooperacyjnej, ale wtedy już było wszystko dobrze. Mój mąż i mama wysłali mi zdjęcia.
Ja brałam 3 x dziennie po 2 tabl. na początku.
Czekamy, Kochana czekamy 😀 Frankowi dobrze w brzuszku u mamusi, ciekawe czy wyrobię się przed magiczną moją 40😉Urodziny mam 4 grudnia, a Franuś ma termin na 2 grudnia. Więc albo będzie prezent na 40 albo na Mikolaja 🤣🤣🤣🤣🤣
Na skurcze polecam aspargin, mi tylko to pomagało 🙂.
Ja dobrze, boli brzuch po cc, ale nie ma tragedii. Luiza w inkubatorze na neonatologii, bo miała problemy z oddychaniem, ale już dobrze i jutro powinna do mnie przyjechać. Teraz podobno już krzyczy na cały oddział i woła mleczko 😊.
No tak chyba mają jakieś czujniki 😂 a Ty też tak masz że czasem daje Ci konkretnie popalić a na następny dzień spokojny aż za bardzo? 🤔 Zastanawiam się czy to normalne 🤔
Nie wydaje mi się. Nie spełniam kryteriów. Nie wymiotuję jakoś bardzo często, ale fakt, ze mdłości 24/7 i funkcjonowanie mocno ograniczone. Mało pije bo picie powoduje nasilenie mdlosci, już widzę ze jestem trochę odwodniona, ale na razie nie ma dramatu w tej kwestii. Muszę to jakoś przetrwać i już ☹️🤷🏻♀️
Najważniejsze, żeby Dzidziuś był zdrowy 🥺
Kochana❤bic z tego nie będzie, bo brzuch okresowo już boli. A rempki lubią mi rosnąć do 13 dpo a potem jest nagły spadek:( tak że niestety:(
U mnie też zauważyłam to twardnienie brzucha i muszę skonsultować z lekarzem 🤔 to pierwsza ciąża więc nie wiem jak to wszystko ma wyglądać. Po za tym no robi się coraz ciężej 🙈 Co do szaleństw to mój maluszek czasem jak się rozkreci to nie może przestać 😂 a w inny dzień za to spokojny także nie wiem od czego to zależy. I zawsze gdy spróbuję nagrać wzgórza na brzuszku żeby wysłać mężowi to nagle cisza. Chowam telefon sekunda mija i szaleje, wyciągam znowu - cisza 😅😅😅
Bije serduszko, wszystko na ten moment jest ok. Wizyta za 4 tygodnie ale za 2 mam podejść między pacjentkami podejrzeć dziecko żeby się nie stresować.
Nie, dziękuję ❤️
Wcale mi to nie przeszkadza 😁 też nie jestem jakimś wielkim fanem 🤭 magnez jest ekstra 😁 sama łukami 400 mg/dzień.
Oby plecki kochana przestały bolec
Czekam do środy 🙂 już się przy Was nauczyłam że liczą się przyrosty 🤩 także czekam grzecznie do środy 🤭
Cieszę się że z kręgosłupem lepiej.
Ojjj kręgosłup niestety daje się we znaki,.zwłaszcza jak brzuszek juz pokaznie rosnue i sa uciski rózne. Mi bardzo promoeniował na nogi i miewałam cos jakby rwę kulszową. Często mnie bolewało biodro i właśnoe odcinek ledzwiowy. Bardzo norprzyjemny ból:( dobrze, ze juz troszeczke lepiej😊Dbaj o siebie i wygrzewaj się ładnie😊
Zatestuję, ale wiesz, nie mam już złudzeń na ten cykl:( 11 dpo już powinno coś btć, bo w ostatniej ciąży 12 dpo juz była beta około 50... ciężka ta końcówka roku:(
Oj kochana a cóż to się dzieje z pleckami? Mam nadzieję że szybko przejdzie. Oprócz tego wszystko w porządku? 🙂
Dziękujemy 😘 Ja przechodzę to nawet spoko, gorzej mąż bo nie puszcza go podwyzszona temperatura. Piszesz o problemach z kręgosłupem...bardzo Ci współczuję 🙄 wszelkie tego typu dolegliwości są strasznie uciazliwe
Nie puszczaj Kohana kciukow, choc marnie widze ten miesiąc😘😊
A jak się czujesz? Co z kręgoslupem się dzieje?
Słonko widzę że siadł Ci kręgosłup. Idź do fizjo ureoginekologicznego. Przejdzie bez leków i to szybko
Dziękuję za miłe słowa ❤️ Dupek wjechał. W sumie to też jestem Dzieki temu spokojniejsza
Mam nadzieję 😔 najgorsze że mojego męża też złapało
❤️❤️❤️
U ciebie jeszcze troszkę i studniówka 🥳🥰🥰
Masz rację...muszę się podszkolić że zdrowego egoizmu i pozbyć wrażliwości. Mam wrażenie że bycie tzw zimną suką wychodzi kobietom na dobre 🤣. Do wiosny poćwiczę teorię i synusia odchowam troszeczkę a później czas na praktykę...to lato będzie przełomowe w tym temacie 😜.
Ja też i jeszcze sobie wyobrażam główkę i myślę no jak ona się tam mieści 😂 a z drugiej strony jak patrzę na te wszystkie ubranka to myślę: o matko ale to maluteńkie, jak to ubrać 😅
Mam te same odczucia co Ty. Moje nogi i stopy robią się co raz większe i spuchnięte. Jeszcze pije mało wody ze wzgledu na to że non stop butelka jest zimna ... a ja dopiero wyleczyłam się z przeziębienia 🙄
A brzuszek jak stal w miesiącu tak teraz rośnie w ekspresowym tempie 😂
A to się nam modele facetów trafili 🤦♀️ hehe
U nas lepiej, już bez gorączki ale zero smaku i zapachu... Do tego mam izolację do 18.11 a mąż i córka 7 dni dłużej 🤦♀️
No, bez kitu... teraz mam taki odruch myslenia: byle do pierwszych ruchów dziecka i bede spokojniejsza.
Ale potem dociera, ile moze sie pojawic po drodze innych problemow, mimo juz zaawansowania ciąży i łeb pęka
Teraz czekamy na prenetalne 😊 3 grudnia mam wizytę 🙏
Reszta ciąży minie pewnie jeszcze szybciej 😊 Ale na pewno jest tak jak mówisz i będzie dobrze😘 przykro mi że masz dodatkowy stres przez te braki leków
I dziękuję za kciuki 😊 boję się tego co mnie czeka, ale jednocześnie tak bardzo nie mogę doczekać się pozytywnych wyników😳
U Ciebie już połowa ciąży ❤ ja wstępnie cesarka 26.11, chyba, że coś się zacznie wcześniej, ale 23.11 muszę być w domu i na chodzie, bo starsza ma pasowanie na przedszkolaka i bardzo chciałbym to zobaczyć 🙂
Leniuszek nateszcie ruszył do pracy 😁 biorąc pod uwagę że mam podobnie jak mój prawy jajnik (chociaż pracuję naprawdę dużo). Na szczęście jak już rusze do pracy to działam bardzo efektywnie i na 100%. Oby było tak samo ☺️
Chciałabym bardzo naturalnie, ale zastanawiam się, czy warto ryzykować życie i zdrowie dziecka tylko po to, żeby nie mieć blizny całe życie i szybko dojść do siebie po porodzie. Gdyby nie była dwa razy owinięta pępowiną wokół szyi to bym się zdecydowała na ten obrót, ale tak to chyba odpuszczę...
Tak, to prawda, ale pewnie sie skonczy na 1 spokojnej nocy, a potem dalej zycie w stresie choc oczywiscie juz coraz mniejszym, bo nawet lekarka mowila, ze biorac pod uwage moje wczesniejsze poronienia (na jakim etapie ciąże sie zatrzymywaly), to teraz juz naprawde powinno byc z gorki oby tak było
Dziękuję
Moja mama ma jutro mi umawiać u siebie w szpitalu, ale wciąż się zastanawiam nad obrotem zewnętrznym 🤔 choć się go boję
Kochana powiem Ci że łatwiej ale zobacz w notatce co mi się stalo
Jak to szybko zleciało.... Dopiero co wstawiałam zdjęcie testu ciążowego, a tu już za chwilę w przyszłym tygodniu pojawi się Franuś 💙👶Mój Stary 😉jak się wczoraj o tym dowiedział to zbladł i zaniemówił, że jak to już.....?! Chyba myślał że na zawsze zostanie w moim brzuchu 🤣🤣🤣🤣🤣Ach te chłopy 🙉🤣Ostatnie szlify jutro u małego w pokoju i odliczanie 😀 Nawet się cieszę, że mam iść planowo do szpitala bo całymi dniami jestem praktycznie sama w domu wiec nie będę się stresować że skurcze złapią mnie w najmniej oczekiwanym momencie.
A u Ciebie jak? Jak samopoczucie? Już wpadłaś w szał zakupowy? Fajne to wszystko to tzw. syndrom wicia gniazda.... To układanie, przekładanie ubranek.... I zawsze coś wpadnie do głowy że jeszcze to by się przydało, tego jeszcze dzidziuś nie ma. Fajny czas..... Całuję mocno 🥰😘😘😘😘
Jak się czujesz?
Spróbuję lżej złapać skórę
Jesteś już za połową ciąży! Jak to szybko leci 🥰 Zastrzyki masz brać do końca ciąży?
jak robisz zastrzyki? Ja wbijam igle i dalej ciezkk mi ja wbic zawsze zeby cala weszla wczorak dwa razy próbowałam a robiłam już zatrzyki w swoim zyciu sobie dwa lata , tyle ze domiesniowe
No niestety nici z tego cyklu. 🐒 przylazla popołudniu, a my z córką chore. Ja wczoraj aż 39.2 miałam...
Be z twarzy możesz
Wiesz co nie wiem czy to to, tak sobie wmawiam, taka mam nadzieję. I w sumie to taki śluz kawa z mlekiem z luteina a nie krew ani brązowy jak przy krwiaku ...
Pokaż brzuszek
Jejku ❤️ dziękuję 😘 to takie miłe ☺️ mam nadzieje że masz rację i niedługo spełnię moje marzenie 🤩
Też mi się tak wydaje że to już tuż tuż ...chociaż brzuch wysoko jeszcze a na ktg spokój. Jutro wizyta w klinice...zobaczymy co ordynayor powie. Pewnie każe już odstawić luteinę. A jak nie on to we wtorek lekarz w przychodni. Od piątku zmniejszyłam dawkę do 1×100 żeby nie robić takiego nagłego odstawienia.
Obym tylko do piątku wytrzymała bo umówioną mam 2 dawkę szczepienia na covid.
U Ciebie już połowa...jak ten czas leci. Zanim się obejrzysz będziesz odliczać jak ja 🥰.
Też źle zaniosłam ten test obciazenia glukoza 😖 co prawda bez omdlenia ale przez kilka godzin po badaniu cała drżałam-dzień z życia wyjęty 😥 u mnie nadal trwa walka 🥚😁
Bardzo dziękuję! 😊☺
Widzę, że u Pani już 21 tydzień ciąży! Mam nadzieję, że samopoczucie dopisuje i wszystko ok. Widzę też, że chodzi Pani na zajęcia dla ciężarnych 😁 super sprawa. Pewnie z większym brzuszkiem sama pomyślę o czymś podobnym. Na razie luzuję z bieganiem i będę chodzić tylko na dłuuuugie spacery, jak lekarz pozwoli to lekki trucht ale najpierw niech Kropek/Kropka się ładnie zagnieździ. 😊 Pozdrawiam!
Raczej nie... Zaznaczylam serduszko, ale od kiedy jestem w ciąży każde oznacza tylko takie zabawy na zewnątrz, nic tam nie wkładaliśmy więc nie moglismy wywolac takich skurczów
Ja mysle juz tylko o najgorszym... wizyta we wtorek...
O, super. Nie wiedziałam, że takie cos istnieje w ogole :o Jak bedzie mi dane doczekac takiego etapu ciąży, to też poszukam czegos podobnego w moim mieście.
A co do studiow, to na jakie inne w koncu poszlas?
Nie wiem czy to bedzie pocieszajace, ale powiem tylko tyle, że te studia wysysają z ludzi życie. Widze to nie tylko po sobie, ale po wielu moich znajomych z roku. Pamietam, jak zaczynalismy, kazdy był napalony na bycie lekarzem, kuło sie anatomie z entuzjazmem, że jeszcze będzie pięknie, ale jakos to pięknie nie nadeszło, a juz zaraz koniec... Może jak pojdziemy do pracy to rzeczywiscie cos sie zmieni w głowach, ale na razie wyglada to srednio. Ja w sumie zaluje, ze wybralam te droge, ale zeby z niej zawrocic musialabym sie cofnac o jakies 15 lat swojego życia, kiedy to zakwitł we mnie ten chory pomysł. Wiec doszarpie to do konca, a co bedzie potem to zobaczymy
Tyle tego jest że mam mętlik w głowie 🥴 aczkolwiek spodobał mi się jeden zestaw do łóżeczka taki bardziej uniwersalny dla chłopca i dziewczynki, ale mężowi i rodzinie podoba się inny ( w samochodziki ) 😅 i stwierdziłam że chyba ulegne tym razem 😂 ale przy kolejnym ja będę wybierać 😂
Jeszcze się zastanawiamy i tak czekam do grudnia aż mąż przyjedzie akurat złoży łóżeczko i zobaczymy 🥰 z ciuszkami też czekam rozpisalam sobie ile czego mam i ile czego potrzebuje w jakim rozmiarze. Tak samo mam listę co zabrać do porodu, do pielęgnacji dzidzi itp. i stwierdzam że nie mam ani jednej rzeczy 🙈 łącznie z walizką żeby to popakować 😅
Poza chorobą czuje się dobrze nie mam żadnych innych dolegliwości 🙂 mały coraz bardziej daje o sobie znać i uwielbiam to 🥰 teraz akurat mam taki czas że przy chorobie większość czasu leżę i leniuchuję i przeglądam wszystkie strony z wyprawkami, filmiki szkoły rodzenia itp. 🙂
Ale fajnie... zazdroszcze🥰 ile ma lat?😚
Bardzo dziękuję za wsparcie, Kochana :* Takie ciepłe słowa są bezcenne :*
Tak, medycyna i cały czas się zastanawiam na ch** mi to było ale to już ostatni rok, więc nie ma odwrotu... zwłaszcza, że i tak mam kilkuletni poślizg w studiowaniu (miałam problemy zdrowotne), za rok wybije mi 30stka, a ja dopiero kończę studia
A Ty jak się czujesz? Co to za ćwiczenia dla ciężarnych? Chodzisz gdzieś czy w domu z internetem?
Na te chwilę nawet krwiaka nie będzie widać
Za wcześnie jest... Poprzednio też dopiero później krwiaka było widać a robiliśmy USG na różnych sprzetach, w tym tych najlepszych
Bablinka to dopiero 4+2 nie ma co konsultlwac tak naprawdę... dlatego też wizytę mam dopiero 7+0 żeby już było widać co i jak i czy znów powtorka z rozrywki.
Ale pospalo się nam z córką i mierzyłam temp chyba godzinę później 🥴 więc niewiadomo czy odbiła tak naprawdę 🙄
Widzę że również czeka cię glukoza 🥴 ja też się wybieram za jakieś niecałe 3 tygodnie 🙈 no ale co zrobić musimy to jakoś przeboleć, może akurat nie będzie tak źle 🥰
Po za tym jak się czujesz?
Również mam nadzieję że te objawy ustąpią choćby z przekroczeniem pierwszego trymestru 😔
Cieszę się, że w końcu możesz zacząć się cieszyć i odliczać spokojnie do spotkania z malutką 😊 A jak synek? cieszy się?😊
Gratulacje ❤️
Niestety nie odpuszczają.. Rano zanim zjem to mi tak żołądek ściska i mdli że jestem gotowa biec 🤢🤮 później jak zjem to robi mi się ciężko na żołądku i też mnie mdli, tak że tak źle i tak nie dobrze.. Dzisiaj miałam okropną noc, budziłam się co rusz z bolącym żołądkiem, popijanie wody na chwilę dawało mi ulgę 😔 za 2 tygodnie wizyta, mam nadzieje ze szybko zleci 😥 A Ty jak się czujesz?
Od 15:00 zero sladu , wcześniej jakby resztki z wczoraj. Oby juz byl spokoj.
Dziękuje Kochana 😘
Czuje się dobrze, tylko w dzień cięcia bolało - wiadomo ale tez nie jakoś mocno. Na drugi dzień już chodziłam sprawnie i wyprostowana to się ze mnie śmiali, ze chyba przy okazji zszywania brzucha jeszcze na plecach mnie ponaciągali 😂
A mi nad ranem odeszły wody - budziłam męża.. mówię w panice „Wstawaj!” a on do mnie „przecież jest dopiero po 5…” haha - no nie takiej odpowiedzi się spodziewałam ale jak już powiedziałam, ze wody mi odeszły to nie wiem kto był bardziej spanikowany 😂
Ogólnie na szpitalu okazało się, ze nie ma skurczy ani rozwarcia.. przy mojej cukrzycy i mam guza przysadki mózgowej i waga Młodego miałam być większa to stwierdzili, ze najlepsza będzie cesarka wiec się zgodziłam.
Teraz pobyt w szpitalu nam się przedłuża bo Oliwier leży pod lampami - mam nadzieje tylko, ze pomimo bilirubiny spada i niedługo wyjdziemy do domku ♥️
Haha dobre 😅
Ja mam dzisiaj 8 lub nawet 9 dpo (według apki fertility friend) ale czekam do 8.11. Jak nie przyjdzie 🐒 wcześniej to wtedy zatestuje.
Jestem bardzo ciekawa czy się udało tym razem. Korci mnie też aby zatestować wcześniej ale stracha mam. Boję się tego rozczarowania. Chyba juz wolę czekac aż przyjdzie 🐒 niż zobaczyć 1 kreskę 😱
No właśnie słyszałam, że dzieci potrafią wyczuć takie rzeczy. No ale lepiej żebym sobie nic nie wkrecala, bo aż się boję że się jednak rozczaruje. 🥺
Ale moja prawie 16to miesięczna córcia, w zeszłym tyg siedziała mi na kolanach przodem do mnie. Podciągnęła mi koszulkę i cmokla w brzuch. Nigdy jeszcze nie dała nikomu takiego głosnego buziaka. Jeśli już to takie mokre oslinione buziaki były 😅
Śmialiśmy się że może ona już wie 😅
O rany, popłakałam się jak czytałam o tym śpiewaniu do brzuszka 😍
No pnie się ładnie i nie miałam chyba takiego ładnego wykresu jeszcze, dlatego też jestem pełna nadziei, ale czuje znajome klucie w cewce moczowej, które zazwyczaj pojawia się na tydzień przed 🐒 🥴
Fajnie że karate już masz:)
Generalnie dzisiaj się narobiłam i ciągnie mnie brzuch od rana. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze...
Na 17:30 wiozę syna na urodziny, a potem jedziemy wszyscy razem do szwagra na imprezke.
No i krzyż mnie mega boli
Wiesz kochana że przyrost o niczym nie świadczy:(
Miałam dobre przyrosty a ciąża obumarla
Daj instrukcje co do clexane bo dziś czeka.mnie pierwszy
Super wieści kochana ❤️❤️❤️
Cieszę się że z malutką wszystko w porządku ❤
Super że wszystko w porządku 🥰 niech malutka rośnie dalej zdrowo 🥰💚
Cudownie, że po badaniach wszystko dobrze❤ oficjalnie gratuluję córeczki😍
Wiesz co nic nie wspomniał żeby było widać ze była jakas owulacja ,zazwyczaj słyszałam że jest ślad po pękniętym pęcherzyku czy coś a teraz nic tylko że jest ten na lewym niepekniety. Już i tak lipa bo tempka czołga się po podłodze więc nie ma na co liczyć ... Czekam tylko teraz bo nie wiem czy będę miała opóźnienie czy nie
Ojej, jutro połówkowe ❤ ale super 🥰
No czekamy u mnie na efekty ale myślę że szału nie będzie heh.
Po dzisiejszym dniu stwierdzam, że cukry mam dobre. Nie wiem dlaczego to moje dziecię to taki kloc 😄 jak się jednak jeszcze obróci to też mam wątpliwości, czy urodzę taką kluseczka, pierwsza córka 3200 i poród poszedł szybko i sprawnie 🙂 a Ty jak się czujesz?
U nas wszystko dobrze 🥰 maluch ładnie rośnie, już ponad 230 gram 😊 lekarz się pytał czy czuję ruchy, powiedziałam że chyba nie, bo właściwie nie miałam takiej 100% pewności, ale dzisiaj już jestem pewna, że czuję 😍 właściwie to nie wiedziałam zupełnie czego się spodziewać, co innego czytać jak to jest a inaczej tego doświadczyć 😅 a jak u Was? Połowa ciąży to już coś ❤️
Czuje się już jak Słonica 🐘🤭
Teoretycznie termin z transferu mam na 2.11 wiec został równy tydzień 😱 ale Synusiowi jest dobrze w brzuszku u Mamusi 🤰🏻 Jutro pędzę na ktg to zobaczymy czy cokolwiek się ruszyło ☺️
U Ciebie już połóweczka 😍 kiedy to zleciało? 🤔
❤Bardzo się cieszę, że córeczka ladnie rośnie😊i wszystko jest e najlepszym porządku😊macie juz wybrane imię?😊
Mam opór przrd testami, bo przrz to że zawsze dużo piję (3 litry dziennie) to niestety nawet w ciaży przy becie 9 tys. wyszedł cień cienia😊u mnie beta miałaby sens. Ale ren miesiac spisałam na straty, więc nawet nie ma sensu badać. Dopiero w tym miesiacu zaczęłam brać encorton i na pewno jeszcze immunologia zbyt szaleje na ciążę. Ale za kilka miesięcy powinno być lepiej😊
Trzymam kciuki za czwartkową wizytę😊😘❤
❤️
Ja Kochana miałam w pierwszej ciąży duphaston, też zapobiegawczo mimo że progesteron miałam wysoki. Ciąża prawidłowa, synek zdrowy. W drugiej ciąży też brałam duphaston, nie udało się jej utrzymać, poroniłam. Myślę że duphaston chorej ciąży nie utrzyma, ale zdrową wspomoże jak najbardziej. U mnie progesteron 20, więc nie wiem czy jest taki duży.
Tak się zastanawiam. Lekarz dał mi zapobiegawczo duphaston przez te poronienie i powiedział że decyzja należy do mnie czy będę go brać czy zostawiam to naturze.. Sama nie wiem co robić
Następna wizyta 17 listopada gdzieś, chyba że wcześniej zwolni się miejsce, mam dzwonić 😊 Ginekolog w szoku że to ten tydzień, byliśmy obydwoje pewni że nic nie będzie widać a tutaj taka niespodzianka 😊o cukrach jeszcze nic nie wie, kazał zrobić badania w tym glukoze. 8 listopada mam diabetolog to wtedy już wezmę zaświadczenie i mu pokaże co ona tam napisze 😊jestem spokojniejsza, mam nadzieję że wytrwamy do samego końca ❤
Obyś miała rację kochana😧❤
A co u Was?❤😘jak się czujesz?😘u mnie to cykl z zapaleniem pęcherza, na antybiotyku:( sama już nie wiem, czy te temperatury z cyklu są czy z tego chorego pęcherza😊
A od czasu do czasu męczą mnie mdłości i mam ścisk w żołądku. Co rusz bym coś jadła, ale przez te mdłości nie mogę patrzeć na jedzenie więc głoduje 😪🤣 Cukry w miarę dobre, gorzej po posiłku jak zjem coś nie tak.. ale to dobrze, bo lecę z dietą i tyle, a na czczo ciężko ogarnąć te cukry bez insuliny 😊
Jak się czujesz?🥰
U Ciebie rano kopniaczki u mnie najmocniejsze wieczorem 🤗 w sumie to mój maluszek jest bardzo aktywny. Na wczorajszej wizycie nie dał się doktorowi do końca zbadać 😅
Ale też mam tak jak Ty że czasem nie mogę uwierzyć że noszę maleństwo w brzuszku 💚
No jasne, że tak! Zwlaszcza, ze ten lek nie szkodzi maluszkowi, wiec tym bardziej sluszna decyzja. Ja tez bede probowala namowic moja lekarke, jesli wszystko bedzie ok na usg, ale ona raczej niechetna do heparyny bez stwierdzonej nadkrzepliwości...
Osobno dokupijesz waciki nasączone do iniekcji? Czy są w zestawie?
Boże jak cudownie że czujesz już ruchy s sumie już zaraz polowaz Boże kiedy to zleciało.mam nadzieję że będę potrzebować za 10 dni porady odnośnie zastrzyku
Dziękuję :*
Jak Ci idzie kłucie?
Mi lekarz jak zajde mówił że będę brała clexane 0,4
Oooj tak, już blisko 🤭
Chociaż chciałabym żeby było już po wszystkim 🤭 bo ta końcóweczka już ciężka jest 🤷🏻♀️
Jak się czujecie? 😘
Męczy, męczy, ale jak tylko sie dowiem, ze wszystko z dzidzią jest ok, będę to lepiej znosila przede wszystkim psychicznie.
W poprzedniej ciazy rzygałam jeszcze tydzień po tym, jak lekarz stwierdził, że serduszko przestało bić
Jakos mam wyjatkowo wrazliwy organizm na obecnosc bety
Dlaczego przyjmujesz heparynę?
Całkiem możliwe że dziś dopiero owu, skoro wczoraj test był pozytywny. Więc dzisiaj poprawimy
❤️
Dziękuję Choć jeszcze boje się cieszyć
Dziękuję😘 byle do jutra😅
beta będzie w poniedziałek
Ot historia, wyszło mi że czysto, żadnych bakterii 🤷🏽♀️ więc nie wiem, chyba mam jakieś specyficzne nowe objawy ciążowe 😅 widocznie to parcie na pęcherz się nasiliło do tego stopnia, że jest nieprzyjemne momentami bolesne. Jeszcze w lędźwiach mnie boli jak dłużej chodzę czy siedzę 😋 najlepiej sprawdza się teraz pozycja leżąca, chyba męża czeka gorszy czas, bo mój przypływ energii się skończył 😂 ciekawe kiedy energia wróci 🤷🏽♀️ ostatnio kupiliśmy detektor tętna, trochę się bałam że nie znajdę i się zestresuje, że coś nie tak. Fakt trochę trzeba się czasem naszukac, bo mój mały się chyba strasznie wierci i za każdym razem serduszko jest gdzie indziej, ale tak od razu spokój wraca, mogłabym go słuchać cały czas ❤️ a jak Ty się czujesz?
Może masz rację, teraz odliczamy do wizyty 🙏 kciuków nie puszczaj!
Zestresowałam się bo z synkiem miałam większy przyrost😳
Po 15 będą wyniki 😬 stresuje się dzisiaj dosyć mocno..
A Ty jak się czujesz moja kochana ciężaroweczko?:*
Aaa jak sobie myślę że mogłabym być w połowie ciąży już to ja pierdole...a jeszcze nie mam celu, bo Mąż nie chce się starać.
Mam słabe wyniki krwi, przesilenie mnie dopadło.
Leci strasznie 😲 ale to dobrze bo odliczam dni do przyjazdu męża. Mieliśmy teraz najdłuższa rozłąkę jak do tej pory (2 miesiące), ale za tydzień już będzie z nami, co prawda tylko tydzień i potem znowu do świąt bez niego, ale pocieszam się tym że mam teraz pod sercem małego skarba i razem czekamy na tatusia 😁
Kochana czuję się bardzo dobrze😀Dziękuję. Korzystam i odpoczywam. Mój M w pracy, dzieci w szkole więc mam labę do popołudnia 😉Choć już jest problem żeby założyć rajstopy 🤣 Arbuzik już przeszkadza 🤣🤣🤣 Maluszek się wierci, kręci bo coraz to mniej miejsca ma. Już nie mieści się w kadrze na USG 🤣Żeby tylko Maleństwo nie chciało jeszcze wychodzić na świat, niech jeszcze chwilę poczeka bo termin z OM to 2 grudnia, a z usg 2 tyg wcześniej.
A u Ciebie jak? Jak samopoczucie? Widzę że córcia 👶💗Różowa wyprawka się szykuje. To kiedy przywitasz Maleństwo na świecie? Buziaki 😘😘😘Całuję i ściskam mocno.
Dziękuję 😊 jak nie teraz to może kiedyś. Chociaż biorąc pod uwagę moje ostatnie relacje z mężem to nie wiem czy nawet jest sens 🤦♀️
Aaa no to już się trochę uspokoiłam w takim razie, póki nie ma plamień to nie będę brać nic na zapas. Jeszcze trzymaj kciuki za przyrost i za pierwsze usg, mam nadzieję że tym razem wszystko skończy się dobrze 🙏💚🥺
Dziękuję Kochana 🤞💚❤
Beta: 732.60 mlU/ml 😳💚
Progesteron: 22.66 ng/ml
Czy progesteron jest ok?
Wzrost ładny ale raczej o niczym nie świadczy. Temperature mierze o nieregularnych porach. Zależy jak mała się obudzi. Raz o 7 raz 7.50, w zeszłym tyg o 6 jak wstawałam do pracy. Na pewno nie jest wiarygodna 😉 no i jeśli faktycznie owu byla wtedy, kiedy apka wyznaczyła to nie sadze żeby się udało. No ale różnie w życiu bywa hehe. Zobaczymy w tym tygodniu, bo czwartek lub piątek powinna przyjść 🐒 a moze nawet wcześniej hehe
Trochę tak, teraz czekam na wyniki 😬
Martwię się, bo boli mnie prawy jajnik kłuje dosyć wyraźnie
Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała.. chociaż te cykle ostatnie takie dziwne są.. co cykl to inne objawy i w końcu zawsze przychodzi @.. już czasami siadam i beczę z bezsilności.. ale po Nowym Roku pójdziemy już do kliniki..
Mam taką nadzieję 😭🙏
Kochana myślę, że nie ma nic złego w tym, żeby pozwolić sobie w sercu na odrobinę radości. Przecież dzieciaczek czuję nasze emocje 💕 wydaje mi się że strach bierze się że świadomości, że dzieją się różne tragedie i tym trudniej gdy zna się to uczucie osobiście.
U mnie dalej jest ogromny lęk, ale staram się odganiać te czarne myśli, co by ich nie ściągnąć na siebie. Wiadomo, nie mam zamiaru robić wyprawki jeszcze dobre parę miesięcy. Jednak ten rosnący brzuch uświadamia mi, że ON tam jest 🥰 i ta myśl jest cudowna sama w sobie ❤️
Uf, tak, ale stres niesamowity powtórzę jeszcze raz w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że to bedzie juz ostatni raz przed usg, bo inaczej sie wykoncze
Póki nie zobaczę maluszka z bijącym serduszkiem, nie chce patrzeć na termin. Wolę ustalić go z lekarzem na wizycie, gdy już wszystko będzie dobrze 😊 tak, sama jestem w szoku że takie kreski wyszły i to przed miesiączką, nigdy nie miałam 😁
No od początku myślę że chłopak tak też do niego mówię, więc potem będzie ciekawie jak nagle okaże się dziewczyna 😁 dwóch lekarzy też powiedziało że raczej chłopak ale pewności nie dają. Teraz na wizycie będzie już 21 tydzień więc może w końcu pokaże się ładnie mamusi 🤗🥰
Ale duża dziewczynka ❤ niech rośnie zdrowo 🥺❤ na kiedy masz termin?
Super wieści ❤️❤️❤️
Wiesz.co bez planow. Nie ma starań póki mąż zdania nie zmieni, a że jest uparty xd
Jaka duża dziewczyna 🥰 ja mam wizytę 21.10 i myślę że już w końcu dowiem się dokładniej co do płci bo nie wiem na jakie kolory postawić 😅
Wybieram się w poniedziałek a później w środę 😊
wiem słońce, trzymaj za Nas kciuki aby było wszystko dobrze 🥺
Muszę wykończyć te które mam i później już nie kupię - tak sobie wmawiam na dzień dzisiejszy 😅 Trudno, niby się wie że nie można zbytnio wierzyć w cienie cieni cieni, ale i tak zawsze jest nadzieja. Liczę że dzisiejszy wywoła szybko @ i idziemy dalej!
boję się zaznaczyć 😭🙏
Na przyszłość - w przypadku niskiego ciśnienia polecam pół pomidora z solą 😊
Ból głowy powinien odpuścić, a cisnienie się podnieść.
Dzisiaj rano nie zrobiłam, a teraz nie wiem czy to ma sens robić z drugiego siku 😅
Daj znać jak wizyta
hahaha zajść się po raz drugi chyba nie da, będąc w ciąży 🤔🤣🤣
Nie podkręcaj mnie 🤣 ma czas żeby spaść 🤣
Nie wcześniej jak 10dpo..dużo zależy od objawów
Do miesiączki mi się czas okropnie dłuży, mam nadzieję że szybciej zleci :x
To czekanie jest najgorsze 🤭🤭
U mnie ostatnio był taki przy miesiączce, mam nadzieję że jednak się mylę😁 nie możesz się doczekać?😁
Dziękuję kochana 🥰
A przyzwyczajaj się przyzwyczajaj 🥰 wszystko się zmieni , już napewno będzie dobrze 😚
Też z początku nie wiedziałam czy te rewolucje w brzuchu to maleństwo ale teraz już jestem pewna 🥰
Czuje się dobrze. Najważniejsze dla mnie to to że mdłości nie wracają bo dały mi w kość na początku. Jedynie co czasem odczuwam ból pleców i pachwin i są momenty że jak schodzę z łóżka to stękam jakbym była w 9 miesiącu 😅 Dlatego się obawiam co będzie później 😅
W końcu zauważyłam roznice w wielkości brzucha. Cały czas wyglądał jak przed ciążą ale w tym tygodniu nastąpił wzrost 😁
Co do wyprawki. Ja jeszcze nie kupiłam ani jednej rzeczy. Wstrzymuje się 😁 Za to moja teściowa i szwagier kupili po jednym ciuszku a moja mama chyba coś z dwie pary spodenek i trzy body 😅 Myślę że bliżej świat i zacznę kompletować pomału wyprawkę. A Ty zaczęłaś?
Jak tam kochana już lepiej się czujesz? 🙂
Biel vizira, 🐒już jest na zakręcie tylko nie spieszy jej się ... Może coś się przesunęło przez chorobsko
Trochę martwi mnie ta tarczyca, ale może wyszedł taki wynik bo nie wzięłam dzisiaj rano leku 🙉
Progesteron- 14,48ng/ml 💚
TSH- 2,14 IuI/ml
Ft3- 4,45 pmol/l
Ft4- 1,21 ng/dl
Bardzo współczuję zgagi, przekichane że jeszcze Cię trzymają te dolegliwości... 😕 Mnie czasami, ale to na prawdę raz na kilka dni jeszcze nachodzą mdłości, ale niebo a ziemia w porównaniu z tym co było. To samo z sennością i tkliwością piersi, praktycznie jak ręką odjął od 10 tygodnia, aż dziwnie tak tego nie czuć 😋 gdyby nie rosnący brzuch, to bym zapomniała, że jestem w ciąży 😂 a tego dość konkretnie już widać, nie spodziewałam się tak szybko ciążowego brzuszka 🙈
Tak, całkiem na spokojnie. Odkąd wrocilam do pracy, nie spinam się, że muszę zajsc już teraz. Mówię sobie że będzie w swoim czasie. Ale nie ukrywam, że co jakiś czas łapie mnie dołek że innym się udaje, a mnie nie. Nic na siłę nie zrobię niestety. 😉
Poza tym ja jeszcze 2.5 tygodnia pracy i idę na 3 miesiące wychowawczego
Oj tak... Już nie długo 😀Jutro 31 tc, ale ten czas leci 🤰Czuję się dobrze dziękuję, czasem tylko zgaga dokucza ale nie ma tragedii. Kochana u nas niespodzianka bo z dziewczynki zrobił się chłopczyk 🤣🤣🤣 A tak naprawdę będzie wiadomo jak się urodzi 🤣🤣🤣🤣Dobrze że cała wyprawka w kolorach neutralnych bo by dopiero było 🤣 A co tam u Was? Rośnie maleństwo i mamusia? 😘😘😘
Kochana na zgagę polecam Gaviscon w mleczku. Ratował mi życie w ciąży.
I nadal ratuje.. Niestety co bym nie zjadła to zgaga 🤷♀️. Po porodzie zelzylo na chwilę i znów wróciło.
Oby taki pozostał
Czemu masz taki odruch na propozycję porodu domowego?
Cieszę się że wszytko u Was dobrze ❤😘
U mnie największy problem jest z tym, że nie mamy jeszcze jednego pokoju i będzie nam brakować miejsca 🙄 nie mam gdzie włożyć wszystkich rzeczy, chyba wyniesiemy się z sypialni i będziemy spać w salonie, a sypialnia będzie dla starszej córki, młodsza pójdzie do pokoju starszej. Przymierzamy sie do kupna domu, ale czekamy na spadek cen. Tylko nie wiem, czy się doczekamy 🤣🤣
Boże jak się cieszę ale też jednocześnie zazdroszcze po cichutku
Zarażaj mnie tymi ciążowymi wiruskami🤣🤣💚
Ty miałaś pozytyw zaraz po spadku więc jakoś nie liczę u mnie na cud 🥺
Ja coś tam mam po strasznej córce, ale muszę to że strychu wyciągnąć. Przez to, że ciągle pracowałam to nic jeszcze nie przygotowałam 🤦♀️ jestem totalnie w lesie ze wszystkim, a czasu już niewiele. Pewnie zamiast odpoczywać teraz to będę latać i szykować wszystko ma hura. A Wy już coś macie? 🙂
Ja jestem na zwolnieniu dopiero od dwóch dni, ale cieszę się, bo przez te skurcze rąk i nóg nie mogłam już pracować z pacjentami 🙄 może zgaga minie, a energii brak bo pogoda coraz gorszą 😄
Oby nie było tak źle😘 dziękuję bardzo❤
Współczuję zgagi😢 w ciąży z córką miałam tragiczną zgagę, pod koniec ciąży już prawie na siedząco spałam bo taki ogień i aż cofało. Teraz miałam tylko raz zgagę ale może się jeszcze rozkręcić bo to się pogarsza jak brzuszek rośnie😢
Imię wybierała nasza starsza córka 😄 właśnie się zastanawiam, czy moja mama, która jest pielęgniarką nie mogłaby mi po porostu zrobić tej kroplówki w domu 🙂 a jak Ty się czujesz?
Zobaczymy 😁
Owulacja wg monitoringu na wizycie u gina, ale starania od następnego cyklu byc moze.
Stwierdzony zespol antyfosfolipidowy, clexane od pozytywnego testu w dawce 40mg raz dziennie wieczorem, acard rano i oczywiście progesteron.
Pozna owulka pewnie przez zaburzenia po poronieniu.
A chyba zorientowałam się co miałaś na myśli o tej długości. Bo wcześniej się mierzyło od główki do pupy, a teraz mówisz że do stópek? Wiesz że nawet nie zwróciłam uwagi 🤔 strasznie się ruszał wczoraj i widziałam tylko poszczególne części ciała. A jak wyszłam od doktora to urządził sobie chyba potańcówkę bo bardzo mocno odczuwałam te "kopniaki" 😅
U mnie w sumie od początku na każdym USG lekarz podawał długość maluszka miesiąc temu na prenatalnych miał 6,5 cm więc przez ten miesiąc urósł 7,5 cm 🥰 ale dzisiaj dopiero poznałam wagę.
Pytał się mnie właśnie wczoraj lekarz czy czuje już ruchy ja mówię że nie wiem czy to są ruchy czy coś w każdym bądź razie takie jakby to określić hm smyranie po brzuchu albo takie jednorazowe puknięcie 😁
Co do imienia to przewinęło się ich już kilka od początku, ale albo mi się nie podobały albo mężowi. W końcu stanęło na Tymonie ( Tymek, Tymuś ) obie babcie też zachwycone tym imieniem 😁 Tylko taki trochę mam dylemat bo moja kuzynka urodziła w czerwcu i ma Tymoteusza. Co prawda oficjalnie imiona inne ale zdrobniale takie same. I słyszałam już od niektórych że jeśli ona takie ma to żebym ja swojemu nie dawała. Ale co zrobię jak to jedyne imię które każdemu się podoba 😂 Kuzynka o tym też wie i jej to nie przeszkadza 🙂
Dziękuję 😊 endometrium piękne więc może się uda 🤭
Zdziwiłam się że aż tak urósł 🤗 nie spodziewałam się tego że już taki duży "chłop" (chyba chłop) 😁 tak od początku traktujemy go jak chłopca więc jak będzie dziewczynka to trzeba będzie się przestawiać 😅 ale po tych harcach co mi wyczynia w brzuchu to chyba nie ma innej opcji - ruchliwy po tatusiu 😂
Wizyta godz 17 💚
Z maluchem wszystko w porządku 🙂
Mamy 17t1d
Ma 180 g i 14 cm 💚
Co do płci to lekarz powiedzial że "cos tam chyba odstaje" 😂 aleee nie powie mi na 100 procent bo był źle ułożony i do tego mial pępowinę między nogami, dlatego dalej nie mam pewności 🤔
Najważniejsze że wszystko dobrze 🥰🤗
Na szczescie wracam do zywych Po malu chorobsko odpuszcza,a poza tym matka nie ma wolnego hehe i nie moze chorowac:)
Dziękuję Kochana, może tym razem się poszczęści 😊 odpuściłam totalnie. Słyszałam że u Ciebie jest dziewczynka?^^ cieszysz się?😊
Zacznę od tego, że cieszę się bardzo, że u Ciebie prenatalne tak pozytywnie przebiegło ❤️ gratuluję córeczki 🥰 to będziecie mieli parkę, jak cudownie ❤️ i to jeszcze w tej kolejności, że synek zostanie starszym bratem 💕
Swoje piątkowe niestety musiałam przełożyć, bo nie byłam w stanie na nie dotrzeć. W czwartek wieczorem złapała mnie jelitówka, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam coś takiego, jednak ciąża to inna odporność. Więc całą noc miałam do tyłu, w piątek w ciągu dnia już było lepiej, ale głowa mi pękała, na szczęście mąż podłączył mi kroplówke i dzisiaj już jako tako żyję 😊
Ale jak na złość dzień przed badaniami mnie złapało, a już tak się niecierpliwiłam 😋 za to w poniedziałek będę mieć combo, bo najpierw prenatalne na 10.15 a potem na 14 u mojego gina 😁 nie ukrywam jest stres, bo już 3 tygodnie kropka nie widziałam, a objawy ciążowe jak ręką odjął od ponad tygodnia 🤷🏽♀️
To super 🥰 cieszę się razem z Tobą 💚
I jak po prenatalnych?
Cudowne wiadomości kochana 😘 to najważniejsze żeby wszystko było w porządku i nasze maleństwa były zdrowe 🥰💚
Oj nie liczę, że w tym cyklu może coś być, więc nie mam w planach testowania. No chyba że ewidentnie coś sprawi, że pomyśle że mogę być jednak w ciąży. Tak naprawdę to nawet nie wiem w który dzień była owulacja. Tzn nigdy nie wiem, bo nigdy nie czuje, ale po testach owu i mierzeniu temp można coś wywnioskować. W tym cyklu nie mierzyłam temp, testow też nie robiłam. Nawet sluzu szczególnie nie obserwowałam. Poczekam spokojnie do terminu @ i zobaczymy co z tego wyjdzie hehe
U mnie wczoraj była niemoc, bo przeleżałam cały dzień i do tego dopadł mnie ból głowy. Mały mi chyba odbiera większość energii 🤔 Mam nadzieję że dzisiaj juz będzie lepiej. Ale najbardziej się cieszę że minęły mdłości 🤗
Równy tydzień do wizyty i już się nie mogę doczekać 🥰
Na pewno dziewczynka .Moje wykresy tez tak wygladaly i mam 2 panny
Jak się czujesz? Kiedy idziesz na badania prenatalne? 🙂
Matko, już 2 trymestr??? Kiedy to zleciało?
Jak tam synek, wszystko dobrze?
Mnie dzisiaj minęło 6mjuz 6 dni pracy. Jestem padnięta. Najgorsze były 2 nocki w tym tyg kiedy mała płakała w nocy co chwile... Chyba zeby. Ja niewyspana przez to a jeszcze do pracy na rano, 😭 kolejny tydzień mam już na 2 zmianę. Fajnie bo nie trzeba wstawać z rana kiedy czasami mała dosypiać lubi. Ale boje sie jak mąż ogarnie wieczorna toaletę małej i usypianie 😱😱😱
Co do naszych staran to odpuściłam totalnie. Od października idę na 3 miesiące urlopu wychowawczego bo mama ma zabieg na zaćmę pilny i nie będzie mogła mieć żadnego wysiłku, więc dziecka nie może pilnować. Męża wiecznie nie ma, a mała do żłobka się nie nadaje bo rehabilitujemy ja bo mimo że ma 14 miesięcy to nie jest mobilna. Nie obciąża nozek, w ogóle nie staje na nie. I na wychowawczym trochę słabo byloby zajsc ciążę. Bo wróciłabym w styczniu i musiałabym niech na l4 od razu to tak chamsko trochę w pracy. A z drugiej strony mąż mówił że mam się nie przejmować że nie mogę ustawiać życia pod pracę.
Dziękuję 😊 za kilka dni USG prenatalne i zobaczymy czy się potwierdzi, że to dziewczynka 😉
Gratulacje.Bedzie coreczka
Ja mojego wcale nie męczę, jedynie jak mam ochotę 😁 chodzi mi o moją głowę, jak się zacznę nakręcać to ciężko powiedzieć stop 😒 i codziennie siedzę, myślę, zastanawiam się... to zaczyna być męczące 😒
O to super ze juz na zwolnieniu, przynajmniej nie będziesz musiała się niczym denerwować 😊 uważaj na siebie ile się da i odliczaj do końca 😁 szczerze powiem, że sama nie wiem co robić, czy odpuścić czy się bardziej spiąć 🤔 na szczęście w tym cyklu mam ginekologa, to będę wiedziała czy owulacja była, będzie czy co😅
To prawda, działa jak uzależnienie haha🤣 Dziękuję za kciuki, co u Was?😊😚
Kochana super, że już kończycie I trymestr 💕 jak u Ciebie samopoczucie? Widzę, że masz USG na prenatalne tylko dzień wcześniej, bo ja mam 17.09. Miała pielęgniarka od tego doktora, który to będzie robił do mnie dzwonić i powiedzieć co i jak z tym badaniem krwi, ale cisza 🤷🏽♀️
Mam nadzieję że ta @ sie nie spóźni, wczoraj na papierze dosłownie plamka śluzu wymieszanego z krwią, od tamtej pory sucho 🙄
Niestety za długo to trwa, zapalenie zatok I zapalenie migdałków.. czuję się dobrze, tylko zatyka mnie czasem. Temperatura zapewne niewiarygodna przez chorobę, ciekawe czy okres tez się spóźni /
U mnie już powoli nos się odtyka pewnie efekty klimy i zbyt lekkiego ubierania się
Dziękuję za kciuki za badania, ale niestety nie wyszły tak jak byśmy chcieli
Kochana robiłam test clearblue, myślę że on był wiarygodny 🥺
Tak powinien to być jakiś 17 tydzień 🙂 kurcze dzisiaj popołudniu dostałam mocnego bólu głowy ale wydaje mi się że to przez pogodę i pewnie ciśnienie bo każdy slaby. Radzisz sobie jakoś z takimi bólami jeśli je masz? Zażywasz jakieś leki które pozwolił Ci brać doktor? Ja to boje się bract czegokolwiek chyba wolę przecierpieć aż samo przejdzie.
No nie ustępują a czasem mam wrażenie że są gorsze niż w pierwszym trymestrze 🥴 no ale co poradzić. Staram się jakoś funkcjonować, bo nie mam innego wyjścia. Na szczęście oprócz mdłości na razie nic mi nie dolega. Zgaga coś była kilka dni ale teraz spokój. No i ogólne osłabienie ale też nie ma tragedii 🙂 Mam wizytę 21 września i jestem ciekawa czy lekarz potwierdzi że to jednak będzie chłopiec 🙂
U mnie był chłopczyk i dolegliwości brak😁 do koleżanki na dole. A Ty trzymaj kciuki I nie puszczaj 😊
12 tydzień ❤️
O czyżby dziewczynka? 🥰🥰🥰 Jak się czujesz? U nas krążą takie zabobony że jak dziewczynka to nie ma zbyt wiele dolegliwości w przeciwieństwie do chłopaka hehe 😁
Oh, nie wygląda na chłopca, mówisz? 😊
Super, że wszystko dobrze i że idziesz już na l4. Ja wracam do pracy w poniedziałek a córcia chyba to czuje bo tuli się jak nigdy 😪
Dosyć mocno mnie wzięło, oby jutro było lepiej. Mam nadzieję że cykl przez tą głupia chorobę nie stracony..
Rozłożyło mnie, już po zawodach...🥺
Nie wiem Kochana jak to jest z tym brzuchem 🤷🏽♀️ niby jeszcze nie widać, ale coś nie gra 😋 na wadze tyle samo, albo nawet mniej niż przed ciążą, widać przy pcos ciąża ma dobry wpływ na metabolizm, bo glukozę mam super, jak nigdy. No więc waga ok, a i tak muszę rozpinać guzik w spodniach jak siedzę 😋 więc też najchętniej chodziłabym wyłącznie w dresach. A jak Twoje plany że zwolnieniem?
Powiem Ci, że ten cykl jest dziwny.. Zawsze owu miałam 15-16 dc, a tu taka niespodzianka.. Długo czekałam... I jak już mogła być teraz, to odczuwam takie napięte, pełne, klujace podbrzusze, że ojej.. Obawiam się, że to jakaś torbiel czy coś... No nic zostało czekać
Ooo super, na pewno będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki 😊 daj znać jak zareagował!
Co do testowania.. Nie będę testować dopóki miesiączka się nie spóźni, jest zawsze jak w zegarku więc obstawiam że przyjdzie za 6-7 dni 😁 jeśli nie, to testuje w nastepny poniedziałek (6września) 🤫
Kiedy kolejna wizyta?😊 Mnie zalewa śluzem, do tego brzuch okropnie wzdęty i aż boli
Zaciskaj zaciskaj 😁 głęboko wierzę, że to mogło się udać
Zostaje Nam czekać 😁 chociaż w sumie zaczynam lubić się z moją miesiączką, dzięki temu kubeczkowi 😁 Wcale nie czuje, że jest 😁
❤️
Dziękuję, ale temperatura to nie wszystko 🥺 ostatnio też była taka piękna a przyszła @🙄
Dziękuje myszko ❤️ Mam nadzieje, ze wkoncu się uda, to ostatni cykl stymulowany i muszę zrobić przerwę wiec liczę na cud
Przestań, wyniku będą dobre!!!!❤️ Ile masz lat że takie głupoty gadasz?
No niestety nie tym razem 😪 może kiedyś... Jak do listopada się nie uda to i tak nic z tego bo diagnostyki nie będziemy robić, tak jak lekarz polecil. Nie stać nas na to. Widocznie nie jest nam już dane
Tak, to już słodki worek cukru 😄 a co u Was?
trzymaj kciuki 😘
Ja PAPPA robiłam 17 sierpnia i mówiono mi że na wyniki się czeka tydzień ale okazalo się później że jednak są już na drugi dzień 😅 u mnie na USG wymagali aby przyjść już z wynikami dlatego robiłam wcześniej.
Myślę że w pierwszym cyklu jeszcze się nie uda, to byłoby bardzo szybko 😁 ale czekamy 😊
Dziękuję, jak się czujesz ? U mnie już chyba po owulacji, libido spadło, śluz zrobił się kremowy i szyjka twarda 🤭 wczoraj to się lało ze mnie, że aż w szoku byłam 🤭
No tak rośnie jak na drożdżach 🥰 u Ciebie już będzie 11 tydzień? To też dzidzia na pewno duża 🥰 nie pamiętam czy pytałam - idziesz na prenatalne?
Chyba wezmę z Ciebie przykład z tym nie zaznaczaniem objawów, bo to jak z tą temperatura, potem się analizuje.
Leki to sobie zaznaczam, żeby pamiętać, a reszta w sumie po co 🤷🏽♀️
Oczywiście stres wygrał z cierpliwościa i przesunęłam wczoraj wizytę z czwartku na dziś, niby tylko dwa dni, ale jednak 😋
Może jednak wszystko w porządku, bo od wczoraj to wpadam w takie histerię na przemian ze złością, gorzej niż przed okresem. Tragedia 😜 to chyba jakiś nowy objaw, który wyparł pozostałe.
Tak, już wszystko dobrze. Chyba lek na grzybice mi podrażnił błonę śluzową pochwy i stąd plamienie. Mnie też bolą plecy w okolicach nerek, ale to na bank kręgosłup
Myślę że w tym cyklu już nic z tego.
W poprzedniej ciąży testowałam 13dpo (i wyszły momentalnie 2 grube krechy) ale to dlatego ze @ zazwyczaj miałam już w 25dc a to już był 27dc i czułam po bokach bolące piersi (a nigdy mnie nie bolą) i nawet na spotkaniu ze znajomymi piwa nie piłam bo przeczuwałam coś. Obecnie żadnych objawów i zero przeczuc. Poczekam spokojnie do końca tyg bo najpóźniej w sb powinna @ przyjść. Nie liczę na cud.
Hej ja już po 🙂dzidziuś troszkę wyjawił ale doktor pewny na sto procent nie jest 😉 moje przeczucia się sprawdziły bo raczej będzie chłopak 🥰
A no zatestowałam ale chyba bardziej żeby potwierdzić to co już wiem haha. Oczywiście biało. Wiem ze w wielu przypadkach 10 dpo to wcześnie ale na pewno nie w moim. U mnie zero objawów, zero przeczuc. Nic a nic.
Ten ból pleców, też mi nie daje spokoju. Miałam taką sytuację jakieś 4 dni temu, ból w lędźwiach, jak przy grypie i od tego czasu ustąpiła mi większość objawów, zostały tylko piersi, ale tak bez przesady. Na szczęście USG mam w czwartek, to jakoś dociagnę, staram się nie nakręcać, ale też jakby co przygotować się na złe informacje. Widzę, że u Ciebie było coś podobnego teraz na dniach. Dobrze już się czujesz? Kiedy masz następną wizytę?
Super, że u Was wszystko w porządku, bardzo się cieszę ❤️ duży już Twój maluszek 💕 trochę zdroszczę Ci tych dwóch tygodni więcej, a to dlatego, że ja cały czas panikuje, że pójdę i okaże się że rozwój się zatrzymał, dlatego nie umiem kompletnie się cieszyć, bo cały czas cień mi rzuca to, że pierwszy trymestr jest niepewny, a jeszcze praktycznie miesiąc, tyle się może zdarzyć. Zupełnie nie mogę się wyluzować, wkurza mnie wręcz, że teściowa się tak ekscytuje, jakby już nasze dziecko spało w domu. 26.08 mam kolejne USG, ale coraz bardziej mi się dłuży 😳
No to może styknie w tym miesiącu hehe. Końcem przyszłego tygodnia wszystko się wyjaśni 😋 póki co żadnych objawów no ale to dopiero 5 lub 6dpo
Trzymaj i nie puszczaj! 😊
Tak Kochana, zaczynamy starania od tego cyklu😁😘
Dziękuję, tak chcieliśmy nazwać syna zanim się nasz urodzil
Będę konsultować z moim gin i mam konsultacje też z genetykiem z pakietu z test dna ale to poczekam na wszystkie wyniki i wtedy skonsultuje
Aaaa bo mój mąż to jest specyficzny 🙄😂
Wykres wygląda całkiem spoko. A na pewno o niebo lepiej jak poprzedni gdzie były góry i doliny. Szczególnie nie mam przeczuc żadnych jedynie jakaś nadzieję że może jednak. W końcu owulacja potwierdzona na USG (ale nie mam pojęcia czy w tym czasie co ja i aplikacja myśli) temperatura póki co ładnie się pnie. Ale wiem, że wykresy nieciążowe tez potrafią tak ładnie wyglądać hehe. Martwi mnie tylko grubość endo. 8mm to trochę mało. 8 to dobra wartość na fazę przedowulacyjna 🤷♀️
Tak u mnie już lepiej 🙂 aczkolwiek dalej nie mam apetytu na większość jedzenia. Z dnia na dzień również mam większą zgagę ale na razie jest w porządku. Tylko to ciągle osłabienie i senność też daje w kość 😩 ale wkraczam w drugi trymestr a podobno wtedy się odzyskuje siły 💪
Najgorzej jak sobie myślę że już byłabym w 3 mcznej ciazy
❤️❤️❤️
Jak tam kochana u Ciebie? Jak się czujesz?
🥰
No stwierdziłam że nie będę cisnela codziennie czy 2 razy dziennie. Lipiec był mega spięty jeśli chodzi o ilość ❤ co 2 dzień wystarczy. Jak ma być to będzie.
Ale dzisiaj była akcja w ogóle... Poszlismy do sklepu z mala i oglądamy wozki i foteliki i mowie mojemu mężowi że na pewno trzeba będzie niedługo kupić i fotelik i wózek też by się przydał. Nie odezwał się. Podjechaliśmy pod blok rodziców moich i miał nas zostawić i mówię że będziemy później, zaśmiałam się i mowie ze wyszedl mi dzisiaj pozytywny test (chodziło mi o owulaka) a on pyta no co ty? Ale ciążowy czy owulavyjny.? Mówię że ten drugi. Zaśmiał się i nic nie mówił. Pożegnałam się z nim i mowi na odchodne: w sklepie mówiłaś coś o foteliku i wózku i miałem pytać czy jestes w ciąży ale jak zobaczyłem cenę wózka to zapomniałem o tym bo mnie przeraziła. Poszłyśmy do dziadków i jak wróciłyśmy do domu to otwiera nam drzwi i mówi ooo trójka wróciła. Nie wiedziałam o co mu chodzi. Pytałam o co mu biega to się pytał o czym mu mówiłam pod blokiem rodziców. A ja mówię że nie mam pojęcia a ten do mnie: no bo mówiłaś że wyszedl Ci pozytywny test. 🤦♀️ a ja do niego że przecież mówiłam że ten drugi owulacyjny. 🤦♀️😂
Teraz już wiem jak kiedyś zareaguje na wieść o ciąży. Nie zrobi to na nim wrażenia 😂😂
Jakiś strach zawsze zostanie bo każda z nas się boi o swoje dziecko ale na pewno zaczniesz się wkrótce cieszyć ciąża. A jak już poczujesz ruchy to już w ogóle 😍😍
U mnie dzisiaj rano pozytywny owulak
https://naforum.zapodaj.net/ec191df1542c.jpg.html
Sprawdzę jeszcze wieczorem drugi raz i pewnie coś podzialamy. Jeszcze żel fertilsafe przyszedł to pewnie wyprobujemy. Może się uda hehe.
Hej, jak się czujesz?
Mnie apka wyznaczyła że owulację już miałam w 9dc 😂😂 pewnie na podstawie śluzu, który jakoś w tym cyklu ciężko mi określić i raz taki raz taki 😂 na szyjce lepki a przy ujściu pochwy i na papierze rozciagliwy 🤦♀️😂 szczerze wątpię w ta wczesną owulke ale jak zacznie temp rosnąć to zacznę wierzyć 😂😂😂
Spokój jest bezcenny, tak stwierdziłam, po tym co napisałaś, więc pójdę odżałuje te 200zł 😋 dzisiaj miałam kryzysowy poranek, chyba najgorszy od początku ciąży, myślałam już żeby zadzwonić do pracy, że nie przyjdę. Czuję że moja wydajność i tak jest marna 😁 ale nie mam sumienia tak rzucić L4 bez ostrzeżenia, czuję się w obowiązku pozamykać otwarte projekty, a przynajmniej je wyprowadzić na prostą, chociaż może niepotrzebnie się tym przejmuje 😜
Boże ale się cieszę Twoim szczęściem, a jednocześnie delikatnie zazdroszczę!
Nie myśl tylko że to złośliwe czy cos ale po prostu też chciałabym się tym moc cieszyc
Kochana ja to wszystko rozumiem, na prawdę 😊Każda z nas na swój sposób to przeżywa. Mnie np. od wczoraj dręczy "przeczucie", a to wszystko przez to, że piersi tylko lekko mnie pobolewają, a jeszcze 3 dni temu nie mogłam ich dotknąć. To przeczucie mi mówi, że na pewno zarodek przestał się rozwijać i gdybym poszła na USG to usłyszę, że jest po wszystkim, a termin dopiero za 3 tygodnie. Teraz przecież nie zadzwonię do ginekologa i nie powiem, że mam przeczucie, że coś nie tak i żeby mnie przyjął, bo chce się uspokoić, albo zderzyć z prawdą.
Dziękuję 😊 pogadam dzisiaj ze swoim to może od tego cyklu zaczniemy się starać 😁
Staram się jak najmniej analizować i myśleć, więc też rzadziej wchodzę na ovufriend, żeby zbyt dużo nie czytać i się nie nakręcać. Tłumaczę sobie, że jeśli na tym etapie coś się stanie, to nie zależy to ode mnie, tylko ew wad...
Moja mama mnie podkręca tylko w tym stresie, bo zanim się urodziłam straciła 4 ciąże, więc w jej głowie każda ciąża to ryzyko poronienia, wg niej powinnam pójść na zwolnienie i położyć się plackiem i wstawać tylko do łazienki 😋
Też masz te ciągnięcia w podbrzuszu? U mnie głównie są po prawej, ale to raz na jakiś czas zakuje, ponoć to normalne, ale jednak stresujące.
Następna wizyta dopiero 30 sierpnia, więc to będzie jakiś 10 tydzień, mam nadzieję, że dotrwam w takim samym stanie.
A jak u Ciebie? ❤️
Od początku czuje że to chłopiec 🙂 nie wiem dlaczego. Szwagier z dziewczyną też mówią że na 100% chłopczyk a teściowa znów mówi że będzie dziewczynka 😁 no zobaczymy czyje przeczucia się sprawdzą. Tak jak mówię obojętne co będzie byle zdrowe 🥰
Kochana nawet nie wiesz jak się cieszę że u Was wszystko ok.
Mam nadzieję że i u mnie tak będzie niedługo.
Tak impreza była bardzo udana, dużo tańców było:-)
Będzie dobrze 😘 ja to już nie mogę się doczekać do wizyty. Chciałabym wiedzieć czy wszystko w porządku, pozniej badania prenatalne. Płeć też juz bym chciała znać, bo ciekawa jestem czy moje przeczucia się sprawdzą 🥰
❤️
mam nadzieję, że tylko przeziębienie 😪
Dokładnie, czekam na tą @ jak na zbawienie jestem ciekawa tego kubeczka, jak się sprawdzi 😊 dziwią mnie te temperatury, w ciąży nie jestem, ale może jakaś choroba mnie bierze 🤔
❤️
Dziękuję, może jakimś cudem tym razem się uda. Ten cykl trochę bardziej spokojnie bo już się pogodzilam z tym że wracam do pracy 😞😞 więc już nie naciskam sama siebie że musi się udać bo nie chce wracać do pracy hehe. Może jak odpuszczę to się uda hehe
Widzę że też masz problem z myciem zębów 😅 u mnie to samo, chwila moment i już nie mogę. Żona mojego kuzyna mówi że ona płakała jak myła zęby bo to dla niej wyczyn był 😂
Dokładnie 🙄 jeszcze ta Pani w recepcji taka niemiła... Już chyba tam nie pójdę na badania jak oni mają takie przeboje... Dobrze że wizytę mam dopiero we wtorek to nie potrzebuje wyników na już...
Jak sie czujecie?❤😘🍀
Jeszcze się dzisiaj zdenerwowałam... Nie ma moich wyników. Pielegniarka dzwonila do labolatorium nikt nic nie wiedzial, musialam dopiero czekać aż wyjaśnią sprawę. Okazało sie że coś się stało z ampułką... Jutro muszę od nowa robić wszystkie badania.. a placilam za nie 200 zł bo robiłam od prywatnego lekarza. Jesli mi powiedzą jutro że mam płacić jeszcze raz to ich wyśmieje. To nie z mojej winy się tak stało. To oni powinni mnie jeszcze za to przeprosić. Zdenerwowalam sie tylko a nie powinnam mieć teraz stresu... Musze jeździć przez nich w tą i spowrotem...dobrze że przynajmniej mam swój samochód
Oj tak, wizyta potrafi uspokoic, choc plamienia nadal mam i prowadze teraz zycie wrecz emeryckie .
Juz mam zadyszki, nie wiem skad to..
Dostalas skierowanie na wszystkie badania?
Cudowne wieści😍 niech zdrowo rośnie❤
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze ❤ już się zaczęłam martwić, ale na szczęście jesteś 😘 taaak, owulacja na pewno była, tylko jestem w szoku że aż tak wysokie temperatury jestem w stanie osiągnąć po owulacji :o już czuje nadchodzący okres, mam wzdęcia, gazy więc jeszcze trochę i przyjdzie @😁
Mam wizytę we wtorek także jak nie przejdzie to zapytam o to 🙂 ale myślę że teraz już będzie tylko lepiej. Moje znajome wszystkie w pierwszym trymestrze miały podobnie i przeważnie koło 12 tygodnia już przechodziło. No zobaczymy może u mnie też się poprawi. Przynajmniej nie zwracam tego co zjem, bo wtedy byłoby już gorzej a tak to jakoś przeboleje dla maluszka 🥰
Gratulacje, witamy Kropka na pokladzie 😉🤗
Badania były wczoraj, dzisiaj jadę odebrać wyniki 🙂 mdłości dalej męczą. Wczoraj jeszcze w domu przed badaniami nie mogłam powstrzymać odruchów wymiotnych ( byłam na czczo i okropnie głodna i to stąd ) ale na szczęście przeszło. Najgorzej mam wieczorami. Często sobie wisze nad kibelkiem 😅😩 od początku ciąży przez te 9 tygodni schudłam 1,8 kg. Kompletnie nie mam apetytu. Jedynie co bym mogła jeść codziennie to rosół i kromkę chleba z masłem i ogórkiem kiszonym albo pomidorem 😂😂
Kochana bardzo Ci gratuluje!!! Mega wieści!!!
Cudowne wieści 🥰 niech maleństwo dalej rośnie i rozwija się 🥰💚
Bablinka. Pogniewam sie
Czekamy ❤️🥰
❤️
Czekamy na wiesci 🤗
Daj znać jak wizyta ❤️
Hejka jak tam wizyta? 🙂
Jutro wizyta?
Brakiem objawów się nie przejmuj mnie piersi pobolewaly z początku tylko i nagle przeszły. Mdłości nie miałam jako takich. Na noc jak nie zjadłam to wtedy mnie mdlilo ale jak zjadłam to przechodziło. Trwało to niedługo. Te niby mdłości też nagle odeszły a wszystko z dzidzia było ok ✊
❤️ Przytulam 😘
Och jej, już nie wiem jak zmienić tor swoich myśli, dzisiaj to aż mnie skręca w żołądku 😕 Ciążowych objawów oprócz bolących piersi i okropnej senności więcej nie mam. Żadnych zachciewajek. 🤷🏽♀️
Raz na jakiś czas praktycznie od początku kuje mnie prawy jajnik, mam paranoję wręcz, żeby to nie była pozamaciczna. Ciekawe też jak beta, powinna być już w granicach 10tys, boję się okropnie. Jutro pójdę zbadać krew. A jak u Ciebie Kochana?
KochN bedzie dobrze nie trzeba mieć.objawow
Kochana Ty się ciesz że nie masz żadnych objawów przynajmniej masz spokój 😅 Ja to umieram codziennie 😩
Kochana nie martw się, ja w pierwszej ciąży wcale nie czułam że w niej jestem, zero boli, zero wymiotów, mdłości, odrzucenia od czegokolwiek i mam zdrowego synka bądź dobrej myśli owulacja chyba była, czekam teraz na miesiączkę 😊 a czemu nie możesz się przekonać?
Ja po biochemach się zrazilam do robienia bety przed terminem @ ... Jeżeli już bym miała zrobić przed terminem to chyba i tak dopiero jakieś 14dpo . Obawiam się powtórki z rozrywki 😑.... Póki co będę se żyła nadzieja 🤪
Jak się czujesz?😊
No "ptaszek" ładny ale pewnie nic nie znaczy 😑 apka mi przesuwa że dziś niby 5dpo dopiero... No ale trudno przeżyje bo i tak Ovi się utrzymuje jeszcze więc pewnie te "normalne" testowanie mi się też przesunie o parę dni... Ale obstawiam że może być jednak 7dpo 🤪
Widzę że powiedzieliście rodzicom 🥰 w pełni rozumiem Twoje obawy co do gratulowania itd ... Ja też chyba tego bym nie chciała ... Wiadomo co dzieje się w naszych głowach ,ale kochana idzie wszystko w dobrym kierunku 🥰 tym razem Ci się uda 🥰
I jak, powiedzieliscie rodzicom? 😊
U nas szpital. Mąż też sie męczy. W sumie to cały lipiec przekichany. Zaczął się z gorączka u małej i tak się ciągnie cały czas coś.
Do tego drastycznie spadła temp albo raczej wróciła do siebie po wczorajszym skoku i wiem już że @ idzie wielkimi krokami, dlatego też zrobiłam od picu test, bo wiedziałam, że nie mam zbytnio na co liczyć. Oczywiście biały jak świeży śnieg. Czyli zostaje nam ostatni miesiąc na starania, bo 6.09 wracam do pracy i nie będzie na to kompletnie czasu. Na żadne mierzenie temp, na żadne testy owu, a tym bardziej na ❤ mogę się pożegnać z 2 ciąża 😭
Kochana nie stresuj się wszystko będzie dobrze 😘 ja też staram się być spokojna i czasem nie jest to łatwe bo to moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie nowe, ale wiem że dla maluszka nie mogę się stresować. A dodatkowymi kilogramami się nie przejmuj ja startuje z wagą 75 kg czyli mam nadwagę. Zanim dowiedziałam się o ciąży próbowałam się odchudzać a ja mam zawsze ciężko ... ale gdy już wiedziałam to stwierdziłam że pierwszy raz będę się cieszyć z dodatkowych kilogramów bo nosze pod serduszkiem kochaną istotkę i dla niej mogę zrobić wszystko 🥰
😘
Rozumiem 😊
miło Cię widzieć ☺
Hej skarbie prowadzę tylko nie jest udostępniony
@Akinom59 co u Ciebie? Jak się czujesz? Widzę, że nie prowadzisz wykresu.
😘
Kochana trzymam za Was mocno kciuki!
Majaland jest super,byliśmy już dwa lata temu:-) a teraz trzeba bylo powtórzyć. My mamy dość blisko:-)
Kiedy zamierzacie powiedzieć rodzinie? 😊
No mam nadzieję że nie będzie gorzej. Jestem taka wściekła. Akurat siostra z mężem i dziećmi przelecieli , zostało im jeszcze kilka dni w Polsce tylko, jutro siostra miała robić mojej córce sesje na roczek (jest fotografem) i nie wiem czy coś z tego będzie... Przykro bo widujemy się raz do roku tylko 😞
No i ten cykl chyba stracony bo zaczyna mnie boleć lekko cewka moczowa, a zazwyczaj zaczyna mnie boleć na kilka dni przed @ taki dziwny objaw 🤷♀️
Już niedługo sama usłyszysz drugi raz dźwięk serduszka swojego Maluszka ❤️
@Edkaa narazie muszę próbować na rożne sposoby, może z czasem wypracuję swój własny 😉 mam tylko nadzieję, że nie będzie trzeba w udo - no tego jakoś sobie nie wyobrażam ☺
A ja zawsze powoli wbijalam bo bałam się tak jakoś z marszu może na każdego co innego działa znajdź swoje metody
Sama nie wiem. W około wszystkie znajome robią. Kuzynka rodziła w Anglii i tam nawet nie pytają tylko sami robią. W rodzinie żadnych przypadków nie było ale zawsze jakiś strach jest. Jeszcze mam chwilę do namysłu na tą chwilę bardziej jestem na tak.
@Edkaa dziękuję za radę - wszystkie są dla mnie bardzo cenne, bo jestem w tym zupełnie zielona 😊
Narazie zaobserwowalam, że szybkie wbicie igły pomaga, ale to dopiero 4 zastrzyki więc nie mam pewności czy to właśnie to.
Robiłam zastrzyki przeciwzakrzepowe kilka miesięcy (nie związane z ciaza - tez clexane). Nie miałam siniaków. Trzeba baaaaardzo powolutku wstrzykiwać płyn mi to pomogło.
Wizytę widzę masz za tydzień już 🙂 ja dopiero za 2 tygodnie a za tydzień idę robić badania 🙂 decydujesz się na badania prenatalne?
Kochana ja przytyłam a ciąży z Synem 22kg
No tak, owulka była, ale ten prog w takiej dolnej granicy 😱
11.90 😭 słaby bardzo ten prog. Owulacja raczej wystąpiła ale nie jest to wynik ciążowy jak dla mnie 🙄
Dziękuję Kochana❤❤
MoniaA ja miałam synka a całą ciążę czułam się jak NIE w ciąży ☺️ całkowicie normalnie bez objawów typu mdłości wymioty słabości bóle itd nic. Także chyba się nie sprawdza ☺️
Ja przeczuć nie mam teraz żadnych ,ogólnie dobre nastawienie bo widziałam piękne jajo, ❤️ były w odpowiednim momencie ,tempka wzrosla więc wiesz jak to w głowie się dzieje 🥰 mam wielkie nadzieje 🍀
A co do mówienia o ciąży to ja powiem od razu ,ale u mnie wszyscy wiedzą jak wygląda sytuacja i że wszystko może się zdarzyć . Jedynie co to poczekam z powiedzeniem synkowi chociaż on też rozumie że np poprzednio się nie udało i teraz też nie wiadomo czy się uda ale wole mu oszczędzić tych wiadomości.
Jak to mówią jak się dobrze czujesz będzie dziewczynka a jak źle to chłopczyk 😁
No u mnie mdłości jak były tak dalej są aczkolwiek od 3 dni nie wymiotuje 😅 także sukces 😅 no i ogólnie osłabienie, senność i okropne pragnienie ( w ciągu dnia wypije ledwo butelkę 1,5 l wody a wysikam z 10 l )🙄 masakra czysta woda mi już nie smakuje i już sama nie wiem co mam pić 🙄
W pierwszej ciąży brałam Prenatal i dziś sobie właśnie kupiłam Uno😁 Też coś podobnego słyszałam o Femibionie
🥰🥰🥰
Do kiedy chcecie zachować kropka w tajemnicy hmm ?? 🤔🥰
Jak się czujesz? 🙂
Oj nie wiem czy tak obiecująco. Ten wykres jakiś dziwny 🤷♀️
Ciekawe jaki ten progesteron wyjdzie. Aż się boję 😂
Kciuki, będzie dobrze
Mam nadzieję że to owu, zobaczymy jutro 😁
Mnie bardzo często szczypało w trakcir, a czasem nawet po zastrzyku😊to chhba ta heoaryna ma tskie szczypiące działanie😊jak bierzesz akard to po jakimś czasie może się zdarzyć, że będzie trochę krew z dziurki po zastrzyku płynęła. Ja tak raz miałam i wtedy zaklekałam plastrem😊i rób na xmiane raz prawa raz lewą strone brzucha,.możesz tez czasem kłuć uda, mi lekarka pozwoliła.
Będzie dobrze😊za kilka tygodni będziesz robic te zastrzyki automatycznie😊trzymam mocno kciuki😊🌞
😊😊😊🌞jestes juz po pierwszym zastrzyku? Z technicznych rzeczy, to dobrze jest zebrać między palcami skórę i wbijać igłę pionowo do tego faldka skóry😊ja też uderzalam paznokciem o ampulkę i potem wypuszczalam powietrze z jedna kropelka i dopiero potem wbijałam. Tak mi pielegniarka doradziła.
Trzymam mocno kciuki😊😊😊🍀😘
Tylko pytanie czy możliwe żeby to było tak wcześnie. 🙄
Ale się mega cieszę że u Was wszystko w porządku 🤗😀😘Niestety nie mogę zobaczyć Twojego maleństwa coś się nie otwiera 😟Nadal będę zaciskać kciuki ✊✊żeby wszystko pięknie się potoczyło 🥰Życzę Ci totalnie nudnej ciąży 😉😘😘😘😘😘😘😘😍😍😍😍😍😍😍
Yeeeee śliczne malenstwooo 🥰🥰🥰🥰
Kochana Twój kropuś jest cudny ❤️❤️❤️ gratulacje 🥰 rosnijcie zdrowo 😍
A miałaś zalecenie od lekarza zeby brać acard? Bo ja na swoją rękę zaczęłam brać, bo moja mama miała dużo poronień i stwierdziłam, że nie zaszkodzi a może pomóc. Boje się powiedzieć lekarzowi, bo każe odstawić 😋
W ogóle wpadam w paranoję, że testy się zatrzymały i od 3 dni jest taka sama kreska, boję się bety, chyba nie wytrzymam do jutra.
Coś nie mogę skopiować Twojego linku z wczorajszej notatki z wizyty. Piszę z aplikacji na telefonie i mi dziwnie notatka ucieka jak próbuje skopiować 😅
Cieszę się bardzo, że wszystko dobrze po wizycie 😍
U mnie dzisiaj kolejny spadek temp. Według ovufriend mam 5dpo a wg premom 6dpo. Miałam wvziraj na damn wieczór między 20 a 21.30 skurcze. Bolało podbrzusze i krzyże jakbym miała początek okresu i zaczynał mnie brzuch boleć. Nie był to mocny ból ale taki nieprzyjemny i nudzący. Jeśli temp zacznie mi rosnąć i utrzymywać się na wyższym poziomie to chyba pomyśle że to mogła być implantacja 🤷♀️🤷♀️
O jak cudownie😊🍀Teraz wypoczywaj ile tylko możesz i niczym sie nie sttesuj😊też brałam heparynę w ciąży, nawet można sie potem do tego przyzwyczaić😊po zastrzyku uciskaj przez chwilke miejsce wacikiem, to wtedy nie beda sie robic soniaki - tak mi poradzila pielegniarka i pomagalo😊bedzie dobrze😊
A my zaczynamy w tym cyklu starania. No sle tempka licha troche:(
Gratulacje ❤️❤️❤️
Wspaniale wiesci 😍
No a nie mówiłam?! wiedziałam że będzie dobrze
Super wieści❤❤
Super ❤️❤️❤️
Super wiadomość 🥰🥰 widzisz nie ma się co martwić na zapas 🙂 teraz tylko niech te nasze kropusie rosną i rozwijają się 💚
Czekam czekam
Daj znać po wizycie ❤️❤️
Zaraz wizyta!
Będzie dobrze 😘 daj znać po 🥰
Ten spadek z jednej strony mnie martwi, bo np u Ciebie go tak szybko nie bylo. U Liseuek również nie było. A z drugiej strony na innych wykresach ciazowych były różne spadki i wzrosty, a wykresy wcale nie wyglądały książkowo 🤷♀️ ciężko powiedzieć.
U mnie samopoczucie już lepsze, w sobotę organizujemy urodziny córeczki. Będzie rodzina i znajomi więc póki co tym żyje. Oby tylko mała się dobrze czuła bo lipec zaczął się z gorączka i jak było chwilę spokoju tak puścił się katar, noce nieprzespane (temperatura może być też zaburzona przez to 🙄) i w przeciągu tygodnia wyszły jej trzy czwórki. Armageddon po prostu 😱
Co u Was🍀😘❤? Jak się czujesz?🌞
Bardzo dziękuję❤❤❤
Trzymam kciuki za wizytę !!! ✊✊✊🥰🥰🥰🥰🥰❤️❤️❤️❤️
Tak, umówiłam termin do bardzo dobrze ocenianego specjalisty na połowę września. Mam tak samo jak Ty piszesz. Czuję, że taką sprawę muszę skonsultować podwójnie i dopiero wtedy mogę decydować, czy iść w to, co proponują. Przy tej pierwszej wizycie dostałam taką dawkę informacji, że mnie zatkało, siedziałam wbita w fotel i miałam taki mętlik, że o nic nie dopytywałam i tylko próbowałam przełknąć łzy. Na razie na sobotę umówiłam badanie genetyczne i czekamy 😊
Aczkolwiek patrząc na twoją owulke wydaje mi się że u Ciebie będzie jakiś 5 tydzień. Ja wg apek miałam 7 tydzień a się okazało że jest ciąża tydzień młodsza przez to że miałam owulację w 18 dc czyli widzę podobnie jak u Ciebie 🙂
Ja byłam na pierwszej wizycie akurat usg pokazało 6t1d i było piekne bijące serduszko ♥️ daj znać jak tam po wizycie 🥰
Daj znać jak usg 😍
Niestety nie mam, w sumie nie potrzebuję bo się nie staramy. Poczekam na owulacje do 28 dnia cyklu (tak jakbym miała dostać miesiączki) jeśli nie będzie, to wezmę duphaston na wywołanie 😊
✊✊🙏✊✊
za wizytę i żeby dzień szybko zleciał do tej 18:40❤
Czekamy na info po wizycie 😘
Kochana kawę można chyba 200mg kofeiny dziennie więc to jest całkiem sporo, w zależności jaka kawę pijasz
Trzymam mocno kciuki za wizytę❤ beta już jest na pewno grubo ponad 10000 to może nawet będzie szansa na serduszko😍 ale jak go nie będzie to się nic nie martw, ma jeszcze czas
Sama się nie mogę doczekać Twojej wizyty ❤❤❤
Jeśli jutro nie będziesz jeszcze mia serduszka to też się nie martw, tak jak mówisz na później owulacja. U mnie przy becie 66tys dopiero zarodek się pojawiał na USG...więc różnie to bywa
Super że już jutro wizyta, na którą?
Kochana nie mogę się doczekać Twojego USG 🥰 przy takiej becie to już powinno być wszystko jak na dłoni 😋 pamiętasz jak to było przy tej poprzedniej ciąży? Kiedy usłyszałaś serduszko? 😊
Czekamy na wieści !! ❤️❤️❤️
Ja już po wizycie 🥰 wyjaśniło się 🤪
Nie ma hiper szybkiej owulki hehe jest za to dorodne jajo które nakarmilam dzisiaj Ovitrelle 😁
Na pewno wszystko będzie w porządku 🍀❤️
Kciuki za wizytę ✊🏻🍀🤞🏻
Wiesz, ja ze Stefi miałam krwawienia cała ciąże dlatego mi się to źle kojarzy. Wprawdzie były częściej niż w terminie miesiączki ale... Mam tyłozgięcie macicy i teraz wiem, że macica jest wygięta w stronę odbytnicy a ja mam ciągle zatwardzenia. Ale to nie wyjaśnia chyba tego co się dzieje.
Ahhh dzisiaj wizyta, czekam na wiadomość 😊
U mnie ostatnio ciężkie dni i mimo że bardzo chce tej ciąży to jak jej nie będzie to też będzie ok.
Teraz właśnie siedzę w poczekalni medycyny pracy 🙄
Już jutro wizyta
Czekam z niecierpliwością ❤️🤞🍀😘😘😘
Pięknie ❤❤
Kciuki za wizytę ❤️ Ty dwa dni a ja 3
Nudy, nudy i nudy życzę. 😘🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🍀🍀🍀🍀🍀❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Wizyta coraz bliżej 🥰
Dziękuję Odliczamy już do Twojej wizyty, ani się obejrzysz a będziesz oglądać Kropka na USG
Oby tak było jak mówisz ❤️ przez to że ciągle plamie to mega w to wątpię
Pięknie tu u Ciebie, spokojnej nudnej ciąży Kochana 💚❤️
Przyrost piękny, teraz czekamy na wizytę 😊✊🏻🍀
Mam taką nadzieję,że w końcu wystrzeli. A co do niepłodnego śluzu to 2-3 dni po owulacji potrafię mieć jeszcze śluz jak białko, sam ginekolog się śmiał że już po owulacji a śluz dalej jest płodny😳
Nie wiem co u mnie z tą temperaturą, chyba będzie cykl bezowulacyjny..
🥰🥰🥰
Czekam z Tobą na Kropusia 🥰
Będzie Kropuś będzie ❤️❤️❤️
No lekarz też tak mówił ,s będzie starsza ciąża to lepiej będzie.
Nie mam na to wpływu więc się temu poddam.
Oczywiście że będę Cię wspierać, jak poronie to dalej będę Cię wspierac.
Nie wiem kurcze czemu tyle.provlemow mnie spotyka z rodzeństwem dla mojego synka, nie jestem w stanie tego zrozumieć, jest.mi przykro i po cichu zazdroszcze ciąży bez problemów ale na pewno nie jest to źle uczucie, nie życzę źle, wręcz przeciwnie będę kibicować ile sil
Pięknie urosła 🙏🥰😘
No i same super wieści, mówiłam!
Cudne wiesci!! 😍
Ooo rany piękna beta 😍😍 cieszę się!!
Ja mam od wczoraj dol totalny ze wszystkim. Z mężem się pozarlam wczoraj, nic mi się nie chce. 6.09 mam wrócić do pracy której szczerze nie lubię. Tzn sama praca nie jest zła ale niektóre osoby to by Cię sprzedaly i zabiły żeby dopiąć swego... I zgnoić Cię. Tak bardzo chciałabym być w ciąży. Chociaż z 2 strony nie mam zbytniego wsparcia w mezu, wszystko w zasadzie robię sama przy dziecku, jego wiecznie nie ma a jak jest to znajdzie sobie jakieś zajęcie. Dobrze ze mam na miejscu rodziców to pomogą, zwłaszcza że córka jest wymagająca, coś ala high need baby hehe.
Dzisiaj się też dowiedziałam że koleżanka z pracy jest w ciąży. Ehhh płacze od wczoraj cały czas. Wybacz, musiałam się wygadać 😭
Kochana wspaniała beta ❤️ to teraz niech szybko zleci już te 8 miesięcy 🥰 kiedy teraz na USG?
U mnie taki wynik prawie jak Twoja pierwsza, ale to dla mnie i tak życiowy rekord 😁
Moje Kochane Dziewczyny!
Beta: 9.963,24 mlU/ml ❤❤❤❤❤❤❤❤❤
HCG podwaja się co 1 dni 14 godzin (38 godzin). Średni dwudniowy przyrost to 434 mlU/ml (138.5%) (w normie).
Jeszcze nie ma bety? Ja tu wchodzę po kilku godzinach nieobecności z nadzieją, że już, a tu nic hehe. Może po 20 beda, zależy gdzie robiłaś
Mi ostatnio w diagnostyce w godzinę zrobili w sobotę , aż w szoku bylam xd
Długo nam każesz czekać na betę :*
No ale czekam czekam
Aż tak źle? Ja mam tak super prace że jeśli będę mogła to będę pracować prawie do konca
Ze strony mojego męża nie było błędu, zresztą ogólna objętość zgadza się z tą z poprzedniego badania. Myślę że lab też sprawdził wszystko 2x bo razem z seminogramem miała być robiona chromatyna i posiewy. Powtórzymy na pewno za 2 tygodnie przed wizytą u androloga. Dostał jeszcze wyniki LH i FSH i widać po nich, że faktycznie jest jakiś problem.
🍀🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🍀
Kiedy będą wyniki?
Ściskam mocno kciuki za betę ✊✊Będzie dobrze 💚Maleństwo na pewno rośnie 👶😘
Niestety taki spadek już nie pozostawia złudzeń 😔
Trzymam kciuki za piękną bete! ♥️
Trzymam kciuki za betę ✊✊💚
Też mam wrażenie że wczoraj była owulacja. Temperatura wzrosła ale jakoś nie widzę spektakularnego skoku... 🙄
Mnie już teraz tak bolą cycki że nie wiem jak moNa takimi cyckami karmić!!!! To jest ból nie do zniesienia! Urosły na pewno o rozmiar albo i dwa, stary zadowolony ale tylko popatrzeć może 🤪 mamy totalny zakaz seksu.
Kciuki za betę ✊🙏❤
Jejku, gratulacje 🙂❤
Czekam Kochana koniecznie jutro na info jak Twoja beta, ale skoro test pięknie ciemny to na pewno będzie super ❤️ mi się niestety nie udało utrzymać przed mężem w tajemnicy bo mnie przyłapał na porównywaniu testów i pytał czy to owulacyjne 😂😂😂 to nie miałam sumienia mu wkręcać, że tak 😜 więc już wie, ale na razie widzę że ostrożnie do tego podchodzi. Pewnie się boi powtórki z marca, zresztą ja też, ale jakoś teraz mam lepsze przeczucia. Jutro dzwonię do mojego gina niedowiarka, ciekawe jak zareaguje 😁
Daj proszę znać jak Twoja beta
Kciuki za bete ❤️
😘
Wstawiłam kropka specjalnie dla Ciebie ❤️ 🥰
W czwartek siedziałam w pracy i po prostu nie mogłam się przez te testy skupić i pojechałam na progesteron, sprawdzić czy jest się czym łudzić, czy może już spadł tak nisko, że dostanę zaraz okres. No i zrobiłam też betę, jakoś tak wyszło 😂😂 Stwierdziłam, a co tam, to że jej nie zrobię nie sprawi, że będę w ciąży. No i wyszło 6 z groszem 😋 to sobie jeszcze gorzej tą betą zrobiłam 😁 bo ona taka nijaka była, że równie dobrze mogła być po tym Ovi 🤣 myślałam, że oszaleje 😜
Oj tak, a kobiety które nie chcą dzieci, wpadają 😒
Na chwilę obecną nie jestem źle nastawiona. Wieczorny test również mocno pozytywny, jak się uda to poprawimy dzisiaj 😂 albo dopiero rano.
Wow...serdeczne gratulacje!
Oby coś z tego było 🙏 ale boję się że nic nie będzie. Eh.
Ale fajnie, już niedługo idziesz na betę i do lekarza😍
Trzymam kciuki za betę i wizytę ❤️
Dziekuje 😘
Daj znac po wizycie 🤗
Wczoraj to chyba nie był pik
Chyba dzisiaj dopiero jest 🤷♀️
https://naforum.zapodaj.net/66340a78f100.jpg.html
Zobaczysz, będzie dobrze życzę bezobjawowej i zdrowej ciąży. Mocnych kopniakow za kilkanaście tygodni 😍
No mam taką nadzieję, że poczekalo. Temperatura nie skoczyla, więc jeszcze nie pękło na to wygląda.
W 7dpo powinno się zrobić progesteron żeby sprawdzić czy była owulacja? Nigdy nie robiłam więc się na tym akurat nie znam 🤷♀️
Postaram się tego trzymać, że jeszcze jest czas, ale jest go naprawdę mało, bo u mnie okres już we wtorek. Smutno mi dzisiaj 😔 Tak coś czułam że ten cień jest podejrzany. Ale skoro czarujesz nade mną to muszę wierzyć ♥️
Nie mam pojęcia co się stało, może to przez zwiększona dawkę metforminy, organizm musi się przestawić.. Leki dzisiaj wykupie, póki co jeszcze plamie
Ja na tym etapie też nie mialam żadnych objawów. Gdyby nie to, że dokladnie od 4tc byłam na l4 juz (święta za pasem, inwentaryzacja, dźwiganie towaru) i siedziałam spokojnie w domu to bym nie odczuła tego że jestem w ciąży. Jedynie co, to czulam pobolewanie piersi ale nie było zle. Zero dolegliwości
Dziękuję 💚 po odebraniu paczki skusiłam się na jeden chwilkę temu. I coś widzę, baaardzo delikatnie, boję się że to tylko jakiś testowy błąd 🙈
Mąż wrócił i idzie dopiero na 19 do pracy więc teoretycznie moglibyśmy zdążyć dzisiaj ale przy małej nie ma szans.
Do tego wizytę u ginekologa przełożyli mi z 21.07 na 04.08 😫
Jak urlopik? I jak się czujesz?
Jak się czujesz?😘 super że kreska ciemnieje 😍
No kochana mówię Ci wszystko będzie dobrze. Nie masz co się przejmować
:*
A ja no już mam dość leżenia, bolą mnie piersi i leżę i leżę i leżę nic poza tym
Uspokoił mnie trochę 🙈 teraz byle do środy! 😍
No nie wiem czy to juz czas żeby się cies,yc narazie nie dochodzi to do mnie
Licząc od miesiączki bylby to 7 tydzień ale USG wykazało 6 tydzień i 1 dzień. Dziś 6t + 3 dni. Prawdopodobnie dlatego że miałam później owulacje. Także zobaczymy 🙂
Na co dzień śpię z otwartym oknem i wchodzą, wychodzą kiedy chcą, a dziś to był cyrk na kółkach😂
Dziękuję, też się o to modlę❤️ ale cały czas mam w głowie te słabe wyniki nasienia skusiłam się na testy z allegro, jak jutro przyjdą to będzie testowanie
Super że nie masz męczących objawów i możesz się cieszyć ciążą 🥰
https://zapodaj.net/28d254d1bfca8.jpg.html
Co o tym sądzisz
Hehe no podobno 😋W nocy chyba bolał mnie lewy jajnik ale nie dam sobie reki uciąć czy to jajnik czy gazy, bo brzuch też mnie coś bolal, a nigdy nie mam bólowych objawów owulacji. Ale na papierze przed chwilą zauważyłam duuuużo rozciągliwego śluzu. Ale tylko na papierze bo na szyjce już nie. Ale szyjka tak wysoko że nie mogę sięgnąć
Dziękuję kochana ❤️❤️❤️jak u Was?
Tak właśnie będę robić, ale dla mnie to bardzo dziwne, żeby w tym czasie cyklu śluz płodny przeplatał się z niepłodnym. To mój pierwszy taki dziwny cykl 🤷♀️
Jeśli jakimś cudem mam dzisiaj owulację, w co kompletnie nie wierzę, to na wizytę będę miała 7dpo. Nie wiem czy wtedy cos tam ujrzy. 🤷♀️ na chwilę obecną jestem zrezygnowana z tego cyklu.
Mdłości dają mi w kość, nie mam na nic apetytu kompletnie 😩 raz wymiotowałam i mam nadzieję że to był jeden i jedyny raz. Kupiłam sobie krakersy bo podobno pomagaja 🤔 no i ogólnie cały dzień bym przeleżała a jak przejdę kawałek już jestem zmęczona jakbym przebiegła maraton 😩 ale trzeba jakoś to przeboleć i przeczekać 🙂
A miałam je kupić, to podkusiło mnie żeby kupić takie, które mają dołączone testy ciążowe 🤦♀️😂
Zrobiłam dzisiaj 2 testy z tej samej próbki. Jeden z allegro a drugi facelle. Obydwa nadal negatywne... Ale myślę że prawidłowo pokazują. Nie mam śluzu rozciagliwego. Może troszkę się ciągnie na papierze po dłuższej przerwie od korzystania z WC ale jest go mało, a jak dotykam szyjke, to jest wodnisty. A wiem jak wygląda u mnie śluz rozciagliwy... Ciekawe co z tego będzie. A takie pokładalam nadzieje w tym cyklu 🙄 21.07 mam wizytę u ginekologa to może on na USG będzie mógł sprawdzić czy coś się tam dzieje lub działo?
Uuuuu❤️❤️❤️🍀🍀🍀
Dzięki za kciuki ❤️ Oby był ten skok, bo dzisiaj na wizycie ginekolog potwierdził, że była
Kiedy masz wizytę? 🙂 Widzę że nie masz żadnych objawów - szczęściara 😉
Jestem w domu od poniedziałku późnego popołudnia. Ale i tak jest to straszne tyle leżeć
Ja jestem pedantyczna, choćby nie wiem jak mąż się starał to wiadomo że.nke posprząta tak jak ja ale naprawdę staje na wysokości zadania.
Na razie nawet boję się myśleć, że mogłoby, no wiesz, być dobrze 😊 boje się, że jak pozwolę sobie na tę fantazję, to spadnę z wysokiego konia, że porażka będzie mieć gorzki smak.
W zasadzie nic inaczej się nie czuję, wiem że jeszcze wcześnie, ale dwa dni mialam kłucia w jajniku, dzisiaj już cichosza 🤷🏽♀️ chciałabym, aby ta kreska po ovitrelle została, ale jej już prawie nie ma, nie wiem czy do mnie wróci.
Dupek nie wychodzi we krwi - także proga masz pięknego ☺️
Jest zarodek z bijacym serduszkiem wg USG to jakiś 6 tydzien plus 1 dzień 🥰 Wszystko jak na razie w porzadku dostalam skierowanie na badania kolejna wizyta za 4 tygodnie 🥰
Podróż nawet znioslam dobrze, myślałam że będzie dużo gorzej. Jechaliśmy 17 godzin ale dużo przespałam na szczęście. Rozłożyłam się z tyłu, wyłożyłam sobie nóżki na męża i było ok 😄Ale za to od kilku dni mam okropne mdłości do tego wczoraj jadąc z mężem w samochodzie zwymiotowałam 😖 i jestem okropnie senna i zmęczona. Dzisiaj pierwsza wizyta o 16:30 🙂
No właśnie coś mi aplikacja chyba pochrzanila owulację skoro wyznaczyła mi na wczoraj... 🙄 Testy negatywne, śluzu rozciagliwego dalej nie ma 🤷♀️ temp bez rewelacji, coś dziwnie jest...
A u Ciebie widze pięknie jest ✊💚
Dupek nie wychodzi, tylko luteina ❤️ więc Kochana jest dobrze 🥰
Nie wychodziłas w ogóle?
Ja pierdoooo. Ja liczę że kwestia miesiąca max...
Mój też jest podkosmowkowy. Długo lezalas?
Gratulacje ❤❤❤
Miłego wypoczynku Kochana, odpoczywajcie i korzystajcie z wspólnego czasu ❤️ pogoda mimo wszystko dalej ładna 😋
Sama nie wiem co myśleć, coś czuję od wczoraj wieczorem jajnik mnie ciągnie 🤷🏽♀️ ale mam alergię na myśl, że mogłoby się udać, bo potem przykro, że znowu nie, więc wolę myśleć, że nie tym razem 😋
Czaruj, czaruj ten mój wykres ✨✨🍀już powoli zaczynam niecierpliwić się w oczekiwaniu na sobotę i 10dpo😉 A Tobie życzę udanego wypoczynku na urlopie!💚💚
Teraz musi być dobrze! Wierzę w to 😊
Dziękuję, już po😊 przyjęli mnie 😁 A jak tam się czujesz?
❤️❤️❤️
Będzie dobrze. Tym razem musi być 🥰✊🏻🍀
Nie martw się tym. 😊 U mnie to plamienie też było implantacyjne, ale co sobie zdazylam namawiać to moje 🙈 teraz będę się z tego śmiać.
❤️❤️ ❤️ już się nie mogę doczekać jak mu powiem!
Piękna beta! Oby tak dalej.
Plamienie implantacyjne mialas chyba 🙈
A co do prezentu, mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania 😅
Mam taką nadzieję ❤ udanego urlopu 😘
Test o czułości 10 mam jeden, ale go zostawię czekam do 🐵 bo znając moje szczęście to na pewno przyjdzie haha 😄 Bardzo się cieszę, że u Ciebie pięknie testy wychodzą no i ta beta 😍❤️🍀
Oh to super. Myślę że tak czy inaczej odpoczniecie, bo to zawsze jakaś zmiana 😊
Dzisiaj wieczorem zrobię kolejny test i zobaczymy jak wyjdzie. Nie wiem czemu ale jestem dziwnie pozytywnie nastawiona na ten cykl 🙆😅
U nas tak samo niestety. Niby razem, a oddzielnie. Mamy już synka i chcieliśmy małą różnice wieku. No ale nie wiem czy da się coś zrobić żebyśmy obydwoje zaczęli się starać jak należy. Jak Tylko synek usypia my zajmujemy się swoim hobby, dla NAS praktycznie nie ma miejsca. Nie no to my tak nie mamy, teraz musimy odczekać po usunięciu nadżerki, w sumie to jak tylko uprawiamy seks, tak problemy w związku mijają 🤷♀️ Kobieta bez bolca dostaje pie*dolca, a facet bez dziury chodzi po nury- dobrze Nam znane😆
Wiem Kochana, że to już 1,5 miesiąca ale nie wiem czy w ogóle dojdzie do starań. Ostatnio z moim mi nie po drodze, ciągle się kłócimy, już sama nie wiem czy jest sens się starać skoro Nasz związek wisi na włosku. 😔😪 Miłego wypoczynku Kochana 🤑
Piękna beta! 💚 i kreseczka pięknie ciemnieje 😍 będzie dobrze ❤
Gdzie będziecie się wczasowac? 😊
Piękna beta! Gratulacje!
Ooo super beta! Właśnie przeczytałam 🥰 teraz przyrost i wizyta 😍
Będę odpoczywać, póki co ginekolog mówił że jestem super płodna więc nic tylko zachodzić w ciążę, w sumie i lepiej się czuje, owulacja ostatnio jak w zegarku, zobaczymy jak będzie teraz. Biorę leki cały czas i w sumie tyle.
Może to będzie ten szybki wymaz i zazwyczaj biorą go tylko z nosa, to jeszcze jest do wytrzymania 😊 oby mały dzielnie to zniósł 😊 ❤️
Wytrwała jesteś, ze mnie takie niedogotowane jajo, że bym nie wytrzymała tyle dni bez pójścia na betę, jak nawet z testem ciężko mi wytrzymać 😋
Chociaż teraz mam powód, bo do 10 dni po Ovitrelle są pozytywne testy ciążowe, dziś zrobiłam bo chciałam sprawdzić czy jeszcze się utrzymuje i niestety tak, bo jest nawet ładna kreska. Więc sens chyba dopiero testować, gdyby się okres spóźniał 🤷🏽♀️
Myślę, że w nałóg nie wpadnę nawet nie wiem czy uda mi się robić 2 razy dziennie, bo czasami nie mam nawet jak się wysikać bo mała daje czadu 😂
Teraz zasnela to jak na złość nie chce mi się siku 😅
Daj znać jak wyniki
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wyniki ❤😘
Kochana zostańmy na wersji ze poroniłam
Mój młody 6 lat xd
Ale wieczorami często go miziam, niuniam
Kochana ale czym się przejmujesz? Wymaz na covid nie jest zły mój syn miał już kilka razy i wszystko ok. Bardzo dużo rozmawiam z młodym i on wie że niektóre rzeczy trzeba mimo że nie są np przyjemne. I ja raczej z tych miekko-twsrdych xd bo jak coś trzeba to trzeba i już ale generalnie miękka kluska jestem i na wszystko mu pozwalam xd choć w sumie chyba Mąż bardziej uległy jest, u mnie są zasady xD i to dużo zasad xd
Ja bym zrobiła betę ale Ty zrób tak jak czujesz że będzie dla Ciebie najlepiej
Ojejku to faktycznie będzie trochę stresu ze szpitalem ale dacie tam radę w 3 ❤❤
Cieszę się 😊 betę będziesz robić?
Gratuluję i trzymam mocno kciuki❤
Byłaś chyba jedna z tych osób, które wiedziały, co się świeci 🍀🍀
Oby obu nam te ciąże minęły w spokoju przez te 9 miesięcy ❤️
Ja robiłam dzisiaj test i wyszedł negatyw niestety, ale niby czułość 25, więc jeszcze jest nadzieja Następny zrobię dzień po dniu 🐵 jeżeli wredna nie przyjdzie oczywiście 😄
🍀🍀😘🍀
❤️❤️❤️ jak tam Bąbelki?
I jak dzisiaj?
Yyyyy a co ja tu widze !??!?! Przegapiłam !!! mówiłam ze pieknie to wyglada :D I sie nie myliłam
Gratuluje kochana <3
U mnie nooo plamienie bo zaraz rozpoczynam nowy cykl....
Nie staną, tylko z rana
Owulaki robicie staną jak testy ciążowe, żeby ją wykryć, czy po 10?
Ależ to nie jest głupie. To ma sens. Pisałaś, że dość łatwo zachodzisz ponownie w ciążę, więc Twój kropek na prawdę chce do Was wrócić. Ja nie mogę się tego uczepić, wiem, że Stefka była i odeszła za tęczowy most. Ja się czepiam myśli, że ona mi zza tego mostu wypuści kiedyś swoje rodzeństwo. To nie będzie ona. To będzie nowe tęczowe dziecko... Tak sobie pomyślałam, że zawsze jak Simona (moja pierwsza) coś będzie przeżywać nowego to Stefa jest obok. Tylko nie mogę jej przytulić. To strasznie boli, że jej nie widzę i nie słyszę i nie dotknę. Ale muszę wierzyć, że jest i zagląda.
Muszę tylko zdiagnozować problem
Właśnie ja nie potrzebuje czasu..ja muszę działać. Chce już moc się zaraz znów starać. Nie chcę żyć w zawieszeniu
Gratulacje! Oby Bablinek rozwijal sie i rosl zdrowo!!! A tym jednorazowym plamieniem sie nie przejmuj, przeciez wiesz ze pöamienia w okolicy miesiaczki sa prawdopodobne przy zagniezdzaniu itd. Bedzie dobrze! 😘
No i czysto!
Kochana, taki wykres to ja nie raz mialam. Tylko owu mi tym razem owulacji nie wyznaczył 🙈
U Ciebie też widzę plamienie? Ale w terminie okresu, więc pewnie nic strasznego 🥰
Zaglądam i trzymam kciuki aby przestało 🙏
Tak będziesz. Zawsze zostanie strach. My próbujemy zrobić 3 dzidzię. Pierwsza ma prawie 2 lata. Druga powinna mieć 6 miesięcy, a jeśli by było tak jak powinno być to trochę ponad 2 miesiące. Zmarła 2.01.2021 a ja czuję, że minął może miesiąc... Czas płynie. Ludzie nie rozumieją albo się odsuwają. Przeraża mnie, że nie zajdę w ciążę. Przeraża mnie, że zajdę i znów będę krwawić. Przeraża mnie, że urodzę przedwcześnie, a niestety to będzie ciąża zagrożona przedwczesnym porodem. Wiem jak to jest siedzieć na szpilkach, mimo, że nie poroniłam. A przynajmniej nic o tym nie wiem. Będziemy obie musiały oswoić swój strach, żyć z nim. Trzymaj się każdej zielonej kropki. Chwytaj się każdej nadziei. Dzień po dniu. Ktoś mi napisał taka radę. Po prostu oddychaj. Skup się na oddechu. Nie zapomnij oddychać. Mi to czasem pomaga. A i jak musisz to płacz, rycz, wyj. Masz prawo.
Widzę, ze masz plamienia. Jeśli mogę coś zaproponować to jeszcze oprócz No-spy weź sobie magnez i rutinoscorbin. U mnie jak zaczęły się krwawienia to odłożyłam acard a w tych najgorszych momentach brałam cyclonamine - po tym leku przestałam krwawić.
Stres Ci towarzyszy i to jest normalne. Chyba już zawsze będzie gdzieś z tylu głowy… mimo, ze będzie wszystko dobrze to i tak będą momenty gdzie będziesz myśleć czy oby na pewno wszystko jest ok.
Odpoczywaj dużo ♥️
Tak tak, dzisiaj już temp mierzona nowym termometrem ☺ ciekawe jak to będzie wyglądać.
Jak się dzisiaj czujesz? 😊
Jak się czujesz?
Gratuluję Ci Twojej iskierki. Ja wiem, że Ty się martwisz... Musi być w końcu dobrze. Stres nie minie. Mogą Ci gadać - wyluzuj. Ja nie będę. Ja Ci mówię, że przetrwasz wszystko i że jesteś silną mamą. Gdzieś przeczytałam, że Twój mąż nie rozumie skąd ten stres. Wiesz. Jak moja Stefa leżała w inkubatorze, chyba 3 dobę, i już było źle, choć nadal walczyła to ja właściwie wymusiłam na moim mężu, żeby jej dotknął. Tj na takie skrajne wcześniaki często się kładzie dłonie i ogrzewa. Mój mąż ma wielkie łapy a ona była malutka. I tak położył a strasznie się bał, że jej coś zrobi... Wcześniej już i tak przeżywał, ale chyba tu do niego dotarło, że to jego dziecko. Przy poronieniach jest gorzej u nich, zwłaszcza wczesnych. Ja krwawiłam cała ciąże i też odczułam od męża, że zbędnie panikuję. Po śmierci małej powiedział mi, że ja zawsze będę przeżywać bardziej bo miałam ją w brzuchu. A teraz zdusił wszystko w środku. Mnie nie dopuszcza, wsparciem dla mnie nie jest. Zawsze będziemy same z tym bólem. I oni też.
Co to za plamienie?
Ja w ciąży zdrowej też ciągle czułam się jak na okres
Mam nadzieję, że jest jak dziewczyny piszą, że termin miesiączki tylko straszy. To jeszcze nie musi oznaczać nic złego, masa ciąży zaczyna się śluzem z krwią i bólem brzucha jak na okres. Bądź dobrej myśli Kochana ❤️
Mi w tym cyklu na głowę padło, laboratorium na mnie zarobi 🤣 musiałam się upewnić więc zrobiłam progesteron i wynik 7,45 a jest 2/3 dpo, więc już chilluje, biorę popcorn i teraz już czekam, co przyniesie los 😋
Myślę, że tak 😊 i myślę, że by się go nie spodziewał 🙈
Dobrze że masz dupka.
Będzie dobrze pewnie dlatego straszy bo termin miesiączki
Myślę, że termometr mnie nie zawiedzie 🙈 rano mialam 37,38.
Chyba w niedzielę, mąż ma wtedy urodziny. 😊
Kochana, może ten śluz wynika z terminu miesiączki? Nie przejmuj się, spokojnie.
Wiem, że nie jest łatwo, ale musisz wierzyć! Obserwuj.
Moja tempka może być dziś wyższa przez wczorajsze szczepienie, ale zobaczymy 😊
Myślę, że u Ciebie w drugiej fazie cyklu przydałaby się luteina. Dokazuje, ale słabo czuje przez łożysko na przedniej ścianie 🙂 trzymam kciuki żeby tym razem było dobrze 💚
Może progesteron jest za niski i trzeba by jakoś dodatkowo wesprzeć?
oby się nie rozkręciło 😘
Bardzo mocno trzymam kciuki aby wszystko było dobrze ✊ ❤ ❤
Gratulacje i trzymam mocno kciuki żeby było dobrze
Super pomysł ze wspólnym testowaniem 💚 To musiał być piękny moment 🥰 Cały czas trzymam za Ciebie kciuki ✊
Ale super że razem robiliście test. Mój by nie robił, jemu wystarczy informacja wprost tak lub nie 😏 niestety nie jest na tyle zaangażowany w takie rzeczy.
Mam taką nadzieję, nawet brzuszki robiłam, bo gdzieś czytałam, że może pomóc, chociaż pewnie to bzdura 🤣🤣
Cudowny pomysł z tym, żeby facet uczestniczył w robieniu testu, jak już wiesz jaki jest wynik 🥰 może kiedyś go zapożyczę 😅 temperatura u Ciebie ładnie rośnie, czuję że tym razem będzie dobrze ❤️
Będzie dobrze zobaczysz!!!
Staraj się brać przykład z męża, tamte niepowodzenia oddziel grubą kreską i skup się na tym co jest, wiem że ciężko ale warto 😊😘 Także mam nadzieję, że przy moich dwóch kreskach będę mogła się ucieszyć a nie stresować 🤕
Gratuluje 🥰🍀 niech kreska ciemnieje a kropus się zadomowia ✊🏻🤞🏻🤗
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i aby Kropek rozgościł się na 9 miesięcy 🥰
Gratulacje 🍀🍀🍀
Szczerze Ci powiem, po mojej stracie... lepiej zrobić betę raz i dać sobie spokój aż do wizyty. Pierwszy test lekka kreska, później clearblue pokazał tygodnie, na koniec test 2 mocne krechy. Ciemniał... Beta zrobiona, prawidłowy przyrost. I nagle... krwawienie. Nie jesteśmy w stanie zgadnąć czy teraz będzie okej, jedyne co Nas ratuje to usg, prawidłowy zarodek z serduszkiem i to nie zawsze 😔 ja teraz pewnie jak zajde w ciążę to ciężko będzie mi wierzyć że będzie okej, tak samo jak Tobie. 😔
Widać gołym okiem, że ciemnieje 💚
Pewnie że ciemnieje 😘✊🙏
Nie nastawiaj się źle! Wierzę że @ nie przyjdzie i wszystko pójdzie dobrze 🍀🍀🍀
Wiem ze łatwo się mówi ale trudniej wykonać. No ja tez jestem ciekawa wyniku badania nasienia
Na pewno pomoze. Moje 6-letnie dziecko dostaje 2 x 1000mg i rzadko kiedy choruje.
Pamietaj tez o magnezie - najlepiej przyswajalny jest cytrynian magnezu .
Kochana co to za źle myśli? 😠 Wyrzuć je z głowy i myśl pozytywnie wszystko będzie dobrze ✊🍀
Aa, i najlepiej miec czysty kwas l’askorbinowy (CzDA lub Acerola), a nie witamine C w tabletkach, tam pelno niepotrzebnych dodatkow i „ulepszaczy” .
Ja biore 3 x 1500mg. Lepiej tak, niz jednorazowo wieksza dawke, aby nasycenie witaminy C bylo caly czas wysokie. Organizm ludzki witaminy C sam nie wyprodukuje, a z pozywienia trudno byloby tyle uzyskac.
Polecam artykul: https://anna-bee.com/blog/raport-klennera-witamina-c-w-planowaniu-i-przebiegu-ciazy/
Albo przeczytac raport domtora Klennera.
Gratuluje .
Ja tez po 2 poronieniach i tez sie w koncu udalo.. na spokojnie.. bierz wieksze dawki witaminy C, zwieksza szanse donoszenia + zwieksza wage urodzeniowa.
Nie potrzebnie sie nakręcasz wyluzuj bo ten stres nic ci dobrego nie daje
Ja jestem po dwóch poronieniach i już przestałam się starać😉mam już dzieciątko to co tam będę 😝ale Tobie życzę aby wszystko było po Twojej myśli 😘
No przecież, że ciemnieje!!! ✊🏻🍀😊
Dziękuję za wsparcie. Zaczęłam krwawić. Niestety już nie da się tego uratować. Muszę się pogodzić z tym że 3 raz straciłam Dzieciątko
Cudnie ♥️ 🤞🤞🤞
Ojej bardzo mi przykro to tym bardziej trzymam kciuki 💚 jeszcze mocniej 😘
Mnie w 1 ciasy udało się w 3 cyklu po odstawieniu antykoncepcji. Rzuciłam tabletki przed wyjazdem na wczasy, nie zabezpieczalismy sie, @ przyszła w dzień wyjazdu do domu, to był 1 cykl. W 2 stwierdizliemy z mężem że może nie spinamy się, nie szukamy owulacji tylko na luzie. 🐒 przylazla. W 3 cyklu dopiero odkryłam ovufriend i zaczęłam mierzyć temp i sprawdzać śluz a jak były ❤ to mówiłam mężowi że to są TE dni i że może coś z tego wyjść. I się udało. Czyli 1 cykl był taki monitorowany że tak powiem.
Teraz zaczynam 3 cykl, który sobie monitoruje no i zobaczymy co będzie. Jakos nie liczę że coś wyjdzie...
A że jeszcze się tak zapytam, na testach ovu piszą że należy je robić wieczorem najlepiej koło 22. A wiem że wiele kobiet robi i rano i wieczorem. Teraz to ja saka nie wiem jak robić 🤔
Napisałabym, że wiem co Ci chodzi po głowie, z tym że ja nigdy nie byłam tak na prawdę w ciąży. Chociaż wiem z opowiadań mojej mamy, że u niej sam fakt żeby się udało zajść nie był taki emocjonujący, a dopiero potem żeby się wszystko dobrze potoczyło. Mam nadzieję, że limit pecha został wyczerpany i tym razem będzie tylko dobrze ❤️ też sobie mówię, że pokaże mojemu test dopiero jak będzie ciemny, bo te blade jakoś mi się źle kojarzą. Rozumiem z betą, dlatego zapytałam, to faktycznie podkręca stres. Jednak trzymam mocno kciuki, że na dniach kreska ściemnienie i razem z nią przyjdą cudowne mdłości i ból piersi ❤️
Nie puszczam kciuków 😍
W którym cyklu się udalo?
Ja dzisiaj mam bardzo kiepski dzień pod względem psychicznym. Zresztą ostatnio mam prawie same takie dni. 😏
Dziękuję 🤗 I ojejku co ja tu widzę!!! Udało się, wspaniała wiadomość 😍🍀 Trzymam kciuki ✊🏻🍀
Gratulacje ❤
Gratulacje!!!! 💚💚💚
Gratulacje 💚 oby wszystko było dobrze 😘
Nie robiłam nawet bety, uznałam że testy mnie oszukały
Jak owulak pozytywny to znaczy że rośnie 😘❤
Gratulacje!
A będziesz Kochana robiła betę? Czy na razie czekasz na rozwój sytuacji? 😊😘
No pięknie zielono 💚 wpadnij do mnie na grupę na FB "rodzę w 2022 🤰🏻"
Gratuluję 😍
Nie na chwilę tylko na 9 miesięcy 🥰 ja mam wizytę za równy tydzień już się nie mogę doczekać 🥰 mam nadzieję że wszystko będzie ok 🍀
Idę do gina na 15. Z tego stresu zadzwoniłam do niego i mówię że już tydzień biorę większego proga, dalej plamie i ten stres mnie zje a wizyta dopiero za tydzień. Mówię do niego czy mogę dziś przyjść podejrzeć co się dzieje i tak oto na 15 idę.
Dziękuję 😘🥰
U nas lepiej. Mała od wczoraj nie ma gorączki a osluchowo nic jej nie dolega. Jakiś wirus musiał się przyplątać.
Termometr już do mnie idzie, pewnie będzie jutro, tak myślę. Ale jakos straciłam ochotę na mierzenie temp i robienie testów owu 🤷♀️
Bąblinka co tu się podziało 😍 nie było mnie 3 dni, a tu taka cudowna niespodzianka!!!
Mówiłam, że jest w tym cyklu u Ciebie pięknie ❤️
Nie przestaję trzymac kciuków!
Gratulacje 😍✊🏼🍀
Ale czad! Gratulacje!
Kropusiuu zostań z Mamą na zawsze 💚💚💚
Aaaaaaa gratulacje 💚💚💚💚 aż się popłakałam
Super! Wielkie gratulacje😊 niech fasolka rośnie zdrowo😘
O kochana co ja widzę 🥰🥰 pięknie 💚 gratulacje 😘 wszystko będzie dobrze 😘
😍❤️
Gratulacje
Jej co ja widzę!! Ale tu pięknie. Ogromne gratulacje💚💚💚💚
Długo się staraliście? Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś mogła iść szybko na L4, aby się nie denerwować w pracy:*
Gratulacje 💚💚💚
Wszystkie tutaj trzymamy kciuki za tą malutką Kropeczkę♥️♥️
Brawo😁👏gratulacje
Oooo ♥️ wspaniale 😍 gratuluję 🥰
Gratulacje!!! Tak czułam że się uda ❤️❤️❤️❤️
Wiedziałam! Gratuluję! 🥰🥰 Piękna kreseczka, niech ciemnieje 💚
To nawet nie jest bladzioch, to jest wyraźna druga kreska 🥰
Trzymam kciuki, musi być dobrze 🙂
O kurcze!! Fantastycznie Kochana ❤️ 🥰 przeogromnie się cieszę!!! Oby teraz z dnia na dzień ładnie ciemniały ❤️ gratuluacje!!
O curwens! Super 🥰
Jest jest jest!!!! ❤
😍 Zazdro, oby były mocniejsze te dwie krechy ❤️ Ja też jestem po owu i czekam 😊
Co Wy na to?
https://zapodaj.net/0642ae0a1c109.jpg.html
Czekam na wynik Twojego testu, 🍀🤞
Ja również do Ciebie zaglądam❤
Jak tak analizuje swoje wykresy wstecz, to też na wykresie w cyklu, gdzie potem była cb, miałam przed owulacją 3 dni temperatury pod linijkę. Mam nadzieję, że nie będzie takich jaj, że pójdę na USG i się okaże, że tam jednak żadnego pęcherzyka nie ma 🤣
Ladny skok 🥰 i ten spadek w 8 dniu po 😍 trzymam kciuki 🍀
kciuki za teścik
Udało mi się umówić na dzisiaj na monitoring na 18.15, żeby mnie podejrzał na USG i ewentualnie wypisał receptę na zastrzyk na pęknięcie 😜 na ten estradiol 222 powiedział "O!!"
Trzymam kciuki za ⏸️ 🍀🤞🏼
Czekam na wieczór! 🍀🍀🍀
Ulala odbiła 👏🏻👏🏻 🥰 oby to było to ❤️
Ten dziad u mnie cały czas nie chce pęknąć 😳 zaczynam się martwić 😓
Sztosik skoczyła!
Ja dopiero na urlop do Polski jadę w piątek 🙂 i prawdopodobnie już nie będę wracać bo za granicą nie mam polskiego lekarza i tylko bym się stresowała 🙂
❤️❤️❤️
Testujesz jutro? Trzymam kciuki 🍀✊
U mnie idzie @, szok. Pierwszy raz odkąd miesiaczkuje miałam owulacje w 13 dniu cyklu i do tego miesiączkę jak w zegarku, bez żadnego spóźnienia! Cieszę się że organizm nastawił się na dobre tory, choć martwię się bo tamten okres był bardzo skąpy, niczym plamienie. Zobaczymy jak będzie z tym, mam już śluz z krwią.
Kochana to na pewno pozytyw, miałaś rację ❤️Estradiol 222,8 pg/ml ❤️❤️❤️ LH 12,95 mlU/ml ❤️
Jednak nie wszystko jeszcze stracone w tym cyklu 🥰
No aż mierzyłam na 2 razy. Śmiałam się dzisiaj rano że spalam z rękami wylozonymi za głowę i pachy mi zmarzły i dlatego aż taki spadek 😂😂
Mam nadzieję, że będzie jakiś prezencik na urlop u Ciebie, żeby był dodatkowy powód do radości 🤞🏼 nie puszczam kciuków Kochana 💚
Byłam na badaniach, czekam na wyniki. Jestem niecierpliwa, po prostu wolę wiedzieć na czym stoję 😋
No zobaczymy czy coś z tego będzie. Aż się zdziwiłam ze ona w tym cyklu tak szybko przyszła
Powodzenia💚
Plamienia są ale mniejsze ale mimo wszystko są wciaz
Niestety, wciąż plamie
Trzymam kciuki!
No no obiecująco to wygląda
Pewnie termometr źle mierzy 😂 na pewno za max 3 dni skończę ten cykl. 13 dpo to już pewne że test wyszedłby pozytywny gdyby coś było
No ja mam jedno konkretne przeczucie - se nic z tego 😂
Powodzenia 😊
Tempka piękna!!!
Jak tu pięknie!!! 😍😍😍
Ojojojoooooj u Ciebie to BARDZO ładnie wygląda 🤩🤩🤩
Ślicznie się pnie🥰
Pięknie rośnie ❤️ oby było trafione zatopione 🥰🤞🏼
Ależ ładnie rośnie 😍
No nawet sie trzyma, chociaż myślę że będzie 🐒 niedługo bo charakterystycznie zaczyna mnie boleć cewka moczowa. Taki dziwny mam objaw przed 🐒 z tym że nie zawsze miałam tak. Dopiero po ciąży tak mi się zrobiło.
Na razie jeszcze lekarka nie chciała na 100% mówić płci, bo jakoś się tam ułożyło dziecko, ale myślę, że już zostanie chłopak Kciuki za testowanie
No i pięknie skoczyła!
Bez monitoringu to i tak można tylko wróżyć z fusów 😜 tak myślałam i myślałam dzisiaj... No i umówiliśmy się na wizytę w klinice na 22 lipca. Mam jeszcze Clostilbegyt na kolejny cykl, może zaryzykuję i wezmę bez monitoringu, żeby już odpuścić wizyty u tego ginekologa, co uważa że jestem za stara, żeby się u niego dalej starać 🤣
Wątpię, ta dzisiejsza tempka zaburzona przez nocne budzenie się i ❤️ w środku nocy 🤪🤪 mierzona jest po tylko 3h snu.
Zobaczę jak jutro 👍 jeśli moja teoria się sprawdzi to jutro będzie spadek 🙄
*analizujac
Przewiduję jutrzejszy spadek, a alizujac poprzednie wykresy 😁
Piękna temperatura 😍
Jak ładnie rośnie temperatura 💚🥰
Ale ładnie poszła do góry 😎
Niestety mnie nie przyjmie tak z dnia na dzień raczej, więc zostaje mi tylko termometr jako wyznacznik i cierpliwość oraz trochę nadzieji 😋
Ja standardowo zacznę od 9 dpo 🥰🤪
A ty?
Zobaczymy. Wiem tylko tyle ze nie mierze temperatury i odpuściłam wpisywanie objawów i takie tam bo to na zasadzie doszukiwania sie .
Za 3 dni jak skończę dupka nie robię sobie nadziei.. Wiem że nic z tego nie będzie.. Lipiec odpuszczam, bo mamy urlop więc nie zamierzam siedzieć ze szklanka wody na mazurach i na spinie, że o 6 tempka, że 15stego owulka.. Totalny luz... A w sierpniu Chyba wybierzemy się do kliniki...
Tylko wszedzie czytam, że ten spadek powinien być jednodniowy, bo tyle trwa implantacja. A u mnie wygląda to trochę inaczej hehe. Jeszcze w dodatku sugeruje się ciągle poprzednia ciaza, bo wtedy już czułam w piersiach, że cos moze być na rzeczy, bo nigdy mnie nie bolą przed okresem. Tym razem nic 🤷♀️
Estradiol 95,3 pg/ml więc nie jest najgorzej, zastanawiam się, że może jednak któryś z tych ćwoków podrósł 🤔 tylko czy to na pewno tak działa 😋 w cyklu w którym miałam biochema 4 dni przed owu było około 60, to może jest jeszcze nadzieja?
Oooo jak ładnie widać owulke u Ciebie 🥰 jednak 🥰 to co odliczamy nie ? 🥰
Też zawsze robiłam sama pazurki...a tym razem zaszalalam i poszłam
Na stopy tylko chodzę bo sama ogarnąć ich nie umiem
Ja też trzymam mocno kciuki za Was i zaglądam 🥰
Bardziej wodnisty był bo czuć było w palcach ale nie było widać ale w zeszłym cyklu też miałam przez chwilę taki i nic nie było a temp może być zaburzona bo noc była kiepska. Mala od 1.30 do 3.40 nie spała tylko swirowala 🙄 No nic, zobaczymy co to będzie dalej.
A u Ciebie widzę pięknie rośnie ✊✊
Bardzo mnie cieszy te wzrost temperatury:-)
Oo w końcu owulacja na horyzoncie! My się jeszcze nie staramy, może od września sie uda ale jestem zdziwiona bo pierwszy raz mam owulacje 14 dnia cyklu
Dzisiaj trochę mniej plamie. Zobaczymy.
Samopoczucie w miarę. Czeka mnie pogrzeb Babci w czwartek...
A jak u Ciebie Kochana?:*
Właśnie widziałam te termometry na allegro. Nawet nie są drogie. Jutro wypłata i pewnie 🐒na dniach, to kupie 😂
Wiesz, lepsze mierzenie temp w ustach, termometrem owulacyjnym, niż pod pachą, zwykłym szklanym 🤦♀️
Idzie do góry u Ciebie widzę 😍 niech się pięknie pnie 💚
Szyjkę sprawdziłam tylko przez śluz, bo mnie zaskoczył swoją obecnością w takiej ilość, że nie dało się go zignorować.
Mam nadzieję, że to jakieś przebudzenie i jajniory w końcu przestaną się obijać, bo serio, jak tak można 😋 mąż ma nockę dzisiaj w szpitalu, więc prawie że się miniemy po pracy, ale już mu zapowiedziałam, żeby się szykował na profilaktyczne ❤️❤️ żeby potem nie było żalu 😁
W tym cyklu juz odpuszczę nowy termometr. Jak ma coś być to będzie. Termometr nie pomoże mi już w niczym. Ale na kolejny cykl przyda się żeby dobrze wyznaczyć owulacje 😊 czytałam że najlepszy z microlife 🤔
❤️
A tak w ogóle to widzę że mi aplikacja przesunęła owulację z 12dc na 11 🤷♀️
Eh no może... Widziałam na jednym wykresie tzw góry i doliny i również spadek w 10dpo, a właśnie w 10dpo wyszedł pozytywny test więc może nie jest jeszcze tak źle. Ale to takie bardziej robienie sobie nadziei hehe
Rośnie, rośnie ✊☺
❤️
Tak, już zrobiłam i biel aż razi 😕 to by była jakaś abstrakcja, ale już teraz rozumiem jakie kreski dziewczyny na tych pink testach mają, że się mówi że one oszukują 🤦🏽♀️
Jeszcze dzisiaj było mi trzeba, żeby trafił się test oszust. Rano zrobiłam zerknęłam, że biały oczywiście i do pracy, a teraz patrzę, że jest cień, ale to raczej niemożliwe 🤷🏽♀️ zresztą po czasie, się nie powinno odczytywać wyniku. Przecież gdyby była owu, to gin widziałby ciałko żółte 😳
Będzie dobrze trzymam za Was kciuki.
❤️❤️❤️
Wieczorem i w nocy zero ale już rano przy podcieraniu jest. Ciągle brązowe ciemne plamienie. Czasem jasne. Różnie. Myślę że to acard, a bynajmniej mam taką nadzieję że z dzieckiem wszystko ok.
Kochana, raczej nie ma czego zazdrościć. Ja czuje ze ten cykl też będzie stracony. W 1 ciąży udało się w 3 miesiącu po odstawieniu tabletek anty. One pięknie wyregulowały mi 🐒🐒 bo miałam czasami cykle po 21 a w czasach szkolnych dawno temu 14 nawet 🤦♀️ mam wrażenie że tabsy wyrównały mi ładnie poziom hormonów 🤷♀️ a teraz znów się coś kielbasi chyba 🤷♀️
Tak tak, testem owu nie będę sie przejmować 🙂 natomiast naoglądałam się wczoraj na youtubie filmików z testowania i niektórym wychodziły cienie w 8dpo więc skusiłam się 😂 oczywiście negatyw ale nawet nie zaznaczam na wykresie bo nie ma sensu. Jest to tak wcześnie że mogło nawet do implantacji nie dojść. W 1 ciazy na podstawie wykresu mogłabym powiedzieć że miałam dopiero 10dpo taki ładny spadek, po którym temp rosła. Jednak piersi zaczęły mnie już boleć od 8dpo wtedy. W tym cyklu nie mam najmniejszego objawu, który dałby mi chociaż cień nadziei. A u Ciebie widzę, że rosnie temp 🤞
✊✊✊
Trzymam kciuki mocno za zielone zakończenie🍀 proszę o to samo ! Wykończy mnie to czekanie
No właśnie nie wiem... Zostały mi 2 testy tylko. Jeśli kupie jutro kolejne to może w 10 dpo zrobię pierwszy 🤷♀️ jak bylam w ciąży to 1 test robiłam dopiero 13dpo, a kreski wyszły bardzo mocne już i bardzo szybko się pojawiły, więc podejrzewam mogła być kreska widoczna już w 10 dpo 🤷♀️ jestem taka raczej zrezygnowana
Trzymam kciuki mocnoooo🍀🍀🤞
Trzymam kciuki mooocnoooo!!! ❤️ Niech ten dziwny cykl skończy się zielonym ogonkiem 🍀🍀🍀
Chciałam iść jutro na betę ale mąż mi zabronił.
Pytak czy lekarz kazał i mówi że jak nie to mam nie iść. Że wszystko będzie dobrze i żebym przestała się stresowac. W sumie ma rację, dwie ręce już mam pokute i w siniaki by musieli mi się wbijać. W poprzednich dwóch poronionych ciążach ciągle betę robiłam bo źle przyrastala i dlatego mi zabronił, bo mówi że jest dobrze teraz i mam się cieszyc
Brązowe plamienie. Brudzenie tzw. wczoraj był tylko śluz podbarwiony na brąz a dziś plamienie brudzenie,ale wczoraj/dziś termin miesiączki.
Progesteron mam dobry 32,2 a i biorę dodatkowo progesteron mikronizowany (progesteron besins) 2x100. Dzwoniłam do lekarza kazał mi na 3 dni zwiększyć dawkę proga do 3x1. Dodatkowo biorę acard .
No niby to fajna część cyklu, bo człowiek ma nadzieję, a z drugiej strony stres... I również miewam dni, że mam wrażenie, że jednak to będzie ten cykl, a zaraz sobie myślę eeee no gdzie... Na pewno nie. Żadnych objawów. No niby na tym etapie niekoniecznie muszą być, często ich nie ma ale ja miałam ból piersi od ok 8 dpo w 1 ciąży i tak ciągle porównuje, chociaż wiem, że każda ciąża inna. 🤦♀️ I tak w koło Macieju. Nie wiem czy będę testować... Ta temperatura słaba.. Mam wrażenie że to był cykl bezowulacyjny. 🙄 Mam tylko 2 testy na stanie i 3 owulacyjne. Jak myślisz kiedy najwcześniej zrobić test? 🤔 mam paskowe facelle o czułości 10.
Ooo owulacja była, to teraz najdłuższy czas jaki może być 🙆 Obydwie czekamy, aczkolwiek ja stracilam nadzieję 🤷♀️
💚💚💚
❤️❤️❤️❤️✊✊✊
Dziękuję 😘💚 zdjecie u mnie w komentarzach 😘
Powodzenia 🍀✊✊
Teraz można odliczać 🤞🏻🍀
Działaj działaj! trzymam kciuki
Jeeeest pozytyw! Pewnie jutro będzie owu 😊😊
Jest i pozytyw!!!
Beta 217,06
Progesteron 32,20
✊✊✊✊✊✊
Oooo no to cos się zaczyna dziać 😁 czekamy na owulację 😊
Dziękuję 🤗
Szczerze mówiąc, to ogarnęła mnie taka rezygnacja, że nie wiem czy na jakiś czas po prostu nie odpuścić. 😓 Spróbuję pomocy endokrynologa, bo póki co każdy ginekolog miał w dupie moja insulinooporność, bo nie jestem otyła, również wysoka prolaktyna to przecież też nie problem, najważniejsze stymulować owulację, a przecież to tylko objaw wszystkich zaburzeń, że jej nie ma... No a o tym obecnym ginekologu to nie chce nawet już myśleć, bo to była moja 3 czy 4 wizyta u niego, więc na jakiej podstawie on mnie skreśla, za wiek? 30 lat to chyba nie jest aż tak późno na pierwszą ciążę... 😕
Trzymam za słowo! Czaruj, czaruj 🥰 A ja liczę że u Ciebie jest owulacja-gapa i dopiero przyjdzie
Ja mam późno owu bo 18dc, a i 19 DC się zdarzył.
A moze w tym cyklu będzie pozna owulacja?
Liczę że jednak będzie spóźniona owulacja!!!
Kiedy zazwyczaj masz?
No miejmy nadzieję że kolejne "ptaszki" Się pojawia i będą znaczące
Dzisiaj mam dużo gęstego białego kremowego śluzu.
Bąblinka, wywołałaś mi okres 😅😅 w parę godzin po Twoim komentarzu, że cykl zbliża się do końca😆 a miał być za kilka dni. Dzięki, serio ☺️☺️♥️
Boję się testować 🙊 dziękuję :* 🍀
Póki nie urodzę zdrowego dziecka to ciągle będę się czymś stresować. Stresowałam się że na usg nie będzie nic, jest zarodek to stresuję się że nie ma serduszka, ciągle coś 😥
Trzymam za Ciebie mocno kciuki bo widzę że już owu się zbliża 🍀😍🤞🤞🤞
Właśnie czekam na receptę od lekarza, bo w wymazie wyszły mi bakterie... a już mieliśmy się umawiać na sono-hsg, żeby sprawdzić czy wszystko ok
Beta 64,44.
Oby przyrosła prawidłowo do soboty 🙏🥺
Powiem Ci, że pokładam ogromne nadzieje w tym nadchodzącym cyklu 💚 Ja już będę bez antybiotyków, mężowi wyniki powinny ładnie się poprawić...z tego musi coś wyjść 😊😊 Wprost nie mogę się doczekać ❤️❤️
Rozumiem Twoje robienie owulaków i czekanie na najciemniejsza kreskę 😅 Życzę owocnych działań na dziś i na najbliższe dni!😁
Poszłam na betę dziś. Następna w sobotę i się okaże wtedy
Dziękuję za miłe słowa. Ginekolog we wtorek. Trzymaj kciuki za badania.
Owocnej owulki!🍀🍀🍀🍀
Na pewno do mnie dołączysz! Wierzę w to mocno! Weź starego w obroty dziś znów 😅
No właśnie jest to taki lekki ból takie czasem lekkie skurcze 🤔 No cóż na weekend wszystko się wyjaśni mam nadzieję 🍀🙂
Trzymam kciuki za owocne❤❤❤❤
Teraz czekamy na z Twoją owu 🤞 sądząc po szyjce to chyba niebawem
Gdybym miała w domu test pewnie bym już zatestowala 😁 ale zawsze kupuję w ostatniej chwili, więc czekam na ten dzień kiedy sobie zaplanowałam 😉 Aczkolwiek czuje że coś może być na rzeczy. Piersi bolą już od dłuższego czasu i do tego przeważnie w 13 lub 14 dc jest spadek tempki a tutaj się utrzymuje. Tylko z drugiej strony od kilku dni odczuwam też lekki ból miesiączkowy 🤔 czy w przypadku ciąży taki ból też występuje?
A no odbiła ładnie, chociaż to jeszcze o niczym nie świadczy. Ale dzisiaj w nocy miałam bóle krzyża i podbrzusza. A śniła mi się ciągle patologia ciąży bo dokładnie rok temu zgłosiłam się na patologię w 36tc na obserwacje, bo mała przestała przybierać na wadze.
Po owu zacznij brać acard
Dziękuję Ci ❤️❤️❤️❤️
Ja tam liczę że za jakieś 9-10 dni dołączysz do mnie:D i ja będę mogła Cię uspokajać
Dziękuję 😘 Tak, jutro powtarzam betę i mam nadzieję, że będzie ładny przyrost, bo kreska ciemnieje 😊 Trzymam za Ciebie kciuki ✊🏻🍀
Wtedy kreseczka też ciemniała
Zrobię betę dzisiaj gdzieś do 12, bo nie trzeba na czczo a teraz są kolejki.
A potem w sobotę . I w sobotę już mniej więcej będzie wiadomo
✊✊✊
No powiem Ci, że byłam tak wykończona, że spać poszłam o 20.50 jak nigdy. Młoda też w ciągu dnia miala tylko jedna drzemkę 40 min więc poległa już o 19.
Czułam, że w końcu to usłyszę 😓 Powiedział, że nie ma sensu dłużej tego ciągnąć, że on nie jest tak dyspozycyjny, żeby się spotykać parę razy w tygodniu i gdybym miała mniej lat, to można by się bawić jeszcze w próbowanie różnych opcji, że możemy zrobić jeszcze jeden cykl z podwójna dawką Clo, że zrobi HSG i żebym spróbowała w klinice, bo czas leci... Przykre to, ale czułam w kościach że to się niedługo stanie, ale nie myślałam, że dziś...
A no oby odbila 😊 a głowa przestała mnie boleć dopiero 2h temu 😱 koszmar
Przyjęte!! Haha zdecydowanie zamecz go!!!
Wiesz ja cykl zaczęłam w dzień matki a Ty zapłodnienie w dzień taty:D
Proszę ładnie się starać!;
Udostępnij notatki proszę
No właśnie. Też obstawiam że już owu była. Zobaczymy co dalej. Temp póki co nijaka. A głowa to mnie tak dzisiaj boli że aż mi niedobrze 😪
Wiesz boje się że to tylko chwilowe i zaraz znów poronie
Ulala działajcie!!!!
Dobrze że jednak się zdecydowałaś. Już za dużo wycierpieliscie. Też straciłam ciąże przez covid
Mogę wiedzieć dlaczego tak długo czekaliście?y postanowiliśmy we wrześniu 2020 że się staramy i w październiku zaczęliśmy, zaszłam od razu i zachorowalam na covid, poroniłam. Miesiąc później znów byłam w ciąży i znów poroniłam.
I wznowiliśmy dopiero teraz w maju
Długo się staracie?
Myślę że to nie będzie owu. Śluz lepki, a szyjka nisko bo ja mogę dosięgnąć z łatwością. Zrobiłam w tym cyklu 4 testy owu i 2 były pozytywne, ale w zeszłym miałam 5 pozytywnych pod rząd ale przestalam już je robić, bo śluz się ewidentnie zmienił, a i gdzieś czytałam że bierze się pod uwagę 1 pozytywny test🤷♀️ no cóż, szaleć już nie będę. Jak ma być coś to będzie 😉
Hehe ja też.mam mój wykres z 2014 r na owu
Dziękuje kochana Trzymam mocno kciuki
To podobnie mamy:-)
Tak by było najlepiej, ale kompletnie nic nie czuję 😋 ale ten spadek jest taki charakterystyczny na przed-owu. Zamierzam teraz męża męczyć codziennie w miarę możliwości, do momentu aż będę pewna, że jest po 😂 bo ostatnio ginekolog się mnie pytał na monitoringu, czy mąż jest marynarzem, że tak mało ❤️ przed owulacja. Trochę się wkurzyłam wtedy, bo to był po prostu pech że za szybko odpuściliśmy, ale teraz do upadłego, zamęczę chłopa 🤣😁 u Ciebie chyba też owu lada chwila? Oby jajniki się obudziły 💚🤞🏼
A no może i racja zresztą spadek jest niewielki. W 1 ciąży mój wykres wcale nie był imponujący, a jednak się udało.
Ale dzisiaj chyba czułam ból lewego jajnika. Szczerze nie jestem pewna nawet, bo nigdy nie mam takich bólów. No chyba że to były gazy 😂😂😂
Kochana "nasze" ciąże jak sie pojawia to przez całe 9 miesięcy będą pod strachem... To jest nieuniknione, ale damy radę ❤️ Nasze "małe" pociechy doczekają się wkoncu rodzeństwa , ciągle w to wierzę , ciągle mu mówię ,on się też ciągle pyta czy będzie miał jeszcze szansę być starszym bratem 🥺 Mówię mu "Synek mama z tatą walczą o to dzień po dniu ,miesiąc za miesiącem aż wkoncu pewnego dnia powiem Ci że mam dzidzię w brzuszku" 🥰
Kochana jesteś ❤️
Trzymam za Was kciuki.tez mam synka, ma 6 lat a Twój?
No tempka już idzie w dół to może Ci się szykuje do owu ☺️😚🤞i faktycznie będzie gdzieś w 16-17dc . Nadal w normie więc bez stresu 🥰
❤️❤️❤️
A no miejmy nadzieję że cos z tego będzie hehe.
Co do Twojej temp, to u mnie też przez kilka dni wyglądało to totalnie plasko a owulacji nigdy nie czuje. Totalne zero objawów. Jedynie sluz rozciagliwy. Gdyby nie on, to nie miałabym pojęcia czy coś się tam w ogole dzieje.
A u mnie dziwnie stopniowo spada temp 🤔
Wszystko możliwe 🥰 mi tempka już podskoczyła to myślę że owu tuż tuz zaraz już będzie , a ty kiedy się spodziewasz hmm
Na granicy pozytywa miałam 10dc a następnego dnia ewidentnie negatyw i dalej już takie wychodzą 🤷🏽♀️ no i szyjka zamknięta dość nisko, a temperatura w dole, więc nie wiem coś się popierniczyło, chyba się rozmyśliła 😋
Jeszcze jednak ciągle przed. Temperatura nie rośnie, więc jeszcze nie odpuszczamy 😊 dobrze że mam ten monitoring, bo zaczęłam mieć obawy, że coś się zadziało, że jednak do tej owu nie doszło, mimo że zaczynało się coś dziać 🤷🏽♀️
Chyba 1 raz mam taki skok ale czy coś z tego będzie... Okaże się. W tym cyklu jakoś spokojnie podchodzę do tego. W poprzednim byłam spięta na maxa.
Za Ciebie również trzymam kciuki🤞 niech nadejdzie ovu, a po niej śliczna zielona kropeczka 💚
✊✊✊✊✊✊🥰
Ty też już pięknie testujesz! Kciuki za owulację u obyśmy dwie kreski szczęśliwie ujrzały i donosiły
Powodzenia! niech owu nie każe długo na siebie czekać 😘
Powodzenia w polowaniu 😘🍀🤞
Twoja temperatura przypomina moją na początku cyklu 😁 powodzenia 🍀✊
Ale masz równą temperature 😋 pod linijkę prawie że 😁 moja jak zawsze skacze jak nienormalna 😂 ja już zaczęłam owulaki, bo śluz mi się pojawił, szybciej niż w poprzednim cyklu, wtedy w ogóle było go mało 🤷🏽♀️ teraz dobrze to napisałaś, polowanie na owulkę, oby ją jakoś dorwać w porę, nie przegapić 😊 trzymam kciuki 🍀🤞🏼💚
Trzymam kciuki za owulację❤️
Boje się trochę acardu bo mam fazę lutealna 13 dni i jak będę brać to fajnie przed @ byłoby przestać w razie krwawienia żeby się nie wykrwawić
A kurcze.. test 10dpo..to jakby negatyw to i tak bym się do 11dpo wstrzymała jeszcze i znów test i jeśli negatyw to dopiero dwa dni przed @ odstawiła a to chyba jeszcze nie będzie wystarczajaco, bo chyba z 5 dni przed powinno się odstawic
Oczywiście zacznę od 10dpo 😝
Bablinka ❤️❤️❤️
W sumie to nie chciałam brać leków póki nie zajde. Wiec nie wiem czy brać acard. Dupka czy lutki nie będę brać zanim nie zajde, bo ja z progesteronem nie miałam problemu nigdy w sumie
Powodzenia ✊✊ za nowy cykl 🤞🤞💚🍀🍀
No i po receptę.do lekarza na dupka/lutke się odezwac
Ja dopiero przy dodatnim teście ciążowym mam brać acard
Trzymam mocno kciuki żeby ten cykl był udany❤️❤️❤️
Kochana acard jest bez recepty :*
Dziękuję Kochana 😘, dam znać jak po wizycie będę 🥰. Liczę na jakieś zdjęcia od lekarza 🍀💚🥰❤️
😘🥰❤️
U mnie to raz góry raz doły. Ale zmieniłam lekarza rodzinnego i dostanę pewnie psychologa, więc już będzie lepiej. Kiedyś.🤞🍀😘
Kochana te plamienie to @ sie wybiera, się wybrać nie może. Raz mam śluz z krwią a raz sama krew. Byłam u ginekologa, wszystko jest w porządku, torbieli żadnych nie ma, jedynie mam nadżerkę do usunięcia ale to 29 czerwca idę usunąć, a tak po za tym to wszystko w porządku podobno.
Dziekuje za mile slowa 🌷Sama jeszcze w to nie wierze, ze po tak dlugim czasie sie udalo najlepszy prezent na dzien dziecka jaki moglam kiedykolwiek dostac
A Tobie rowniez zycze dwoch kreseczek w tym cyklu 🍀 trzymam kciuki🤞
Dziękuję. A ogólnie jak się czujesz? Psychicznie? I jak lekarze? Zmieniasz? Sama wiem, jak ważne jest iść na badania do kogoś kto traktuje Cię poważnie. Jakbyś chciała pogadać to pisz. Rzadko staram się wchodzić na owu bo się stresuję jak za bardzo porównuję wykresy więc najwyżej odpiszę po czasie. 😘
Odliczanie - najdłuższe dwa tygodnie średnio co dwa tygodnie
Za nowy cykl 🙏💚✊
Za nowy cykl 🤞🤞🤞🤞
Za nowy cykl 🤞🏻🤞🏻
Za pare dni dołączę
Dziękuję za kciuki, trzymam za Ciebie, żeby cykl był owocny i radosny 🍀💚
To teraz Kochana idziemy podobnie 😁 to może będziemy razem testować 😊 dzisiaj pierwsza rzecz jak weszłam do pracy to zadzwoniłam do ginekologa umówić się na monitoring, to od razu jakoś lepiej mi się zrobiło, jakby się za mną zamknęły tamte drzwi poprzedniego cyklu 😋 Powodzenia i kciuki w nowym cyklu 💚 niech będzie pięknie 💚⏸️🍀🤞🏼🥰
O widze że razem walczymy o zielonosc ✊
Razem zaczynamy cykl 🍀🤞
Cieszę się bardzo, że wracacie ❤️
Oby się udało 🤞🏼🤞🏼🤞🏼
Mocne kciuki 🤞🏼🤞🏼🤞🏼🍀🍀🍀
🤞🤞🤞🍀🍀🍀🤞🤞🤞 Niech się uda 😘😘😘
Kochana trzymam mocno kciuki😊😊😊
Za nowy cykl🤞🏻
Za zieleń 🤞🏻
😘🍀💚
❤️😘