Może jednak coś będzie w tym cyklu owulki raczej nie przegapiliscie przez wyjazd 🍀💚

Dziękuję kochana ❤️
U mnie raczej spadek na 🐒🙈
Trzymam mocno kciuki za Wasz malutki cud.
Zaglądam regularnie. Wierzę, że w końcu wszystko ułoży się po Waszej myśli 🤞🤞🤞🍀❤️❤️❤️

Fizycznie ok, psychicznie też już lepiej. Staram się odpocząć bo ten maj był ciężki. Najgorsza w całej sytuacji była niepewnosc i w sumie oczekiwanie aż dzidziuś umrze bo lekarze nie dawali szans a serduszko biło coraz słabiej, beta coraz słabsza. Staram się sobie to tłumaczyć że dla nas obojga tak jest lepiej, bo patrzeć na cierpienie swojego dziecka, które nie ma szans lub stanąć przed wyborem kto ma przeżyć to jakiś niewyobrażalny koszmar. Smutek i tęsknota jednak pozostaje, bo bicie tego serduszka wryło się głęboko w moje. Mamy jeszcze synka w domu więc poświęcam jemu uwagę żeby o tym nie myśleć. Może od następnego cyklu znowu spróbujemy choć mam jeszcze obawy. Wiem, że twoje przeżycia też są ciężkie bo ryczalam jak czytałam twoje wpisy, więc cały czas obserwuje i trzymam kciuki za Ciebie 😘

Czytalam twoj pamietnik😭Boze moje serce rozpadlo sie na kawałki.Jestes mega silna babka,zycze Ci jak najlepiej oby szybko spelnilo sie marzenie o dzieciątku i wogole zeby spełniło sie wszystko czego sobie zyczysz 💚💚💚

Dziękuję 🍀💚🍀 My w tym cyklu bardziej spontanicznie zwłaszcza, że przed nami trudny emocjonalnie czas. . Więc też się nie nastawiamy i nawet witaminy bierzemy tylko te podstawowe bez nac itp. Co ma być to będzie 😊🌞🍀

Powodzenia w tym cyklu 🍀❤️🤗

Powodzenia w nowym cyklu 🍀
Macie jakiś plan działania?