Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek możesz mi podesłać te screeny ?

Kochana, miałam dzisiaj podobnie… temperatura spadła 37 do 36.83, mam już typowe takie bóle podbrzusza i krzyża… też miałam jechać na betę.
Bardzo mocno Cię przytulam i wspieram 🩷

Powodzenia 🍀

Dzieki dzis zaczelam, ale byla znacznie duza roznica i stiwedzialn ze zmierze sobie okolobtej godziny co inne dni. Chyba juz od nowego cyklu zaczne mierzyc poprawnie

Temperaturę mierz sobie codziennie o tej samej porze zanim wstaniesz z łóżka 😊

Nie wcześniej niż w poniedziałek, chyba że przyjedzie 🩸to pozamiatane.

Teraz już nie sprawdzam, tak to normalnie opuszkiem palca. Trzymam kciuki 😊

Trzymam kciuki. ✊️☺️

Trzymam kciuki za Ciebie 🍀🤞🏻

Robiłam Pinki super czułe, zawsze z porannego moczu, dziś beta 32 ☺️ więc wcale nie takie super czułe, bo kreska nie jest wcale mocna, raczej blada ale widoczna gołym okiem. Myślę, że Facelle pokazałby mi już wczoraj, przy poprzedniej ciąży co prawda cb ale wyłapał betę 6,42.

Teraz przeczytałam u siebie komentarz, ale widzę że już zatestowalas. Oby w końcu pokazały się dwie kreski.✊

Ja tu mocno wierzę w piękna zieloną kropeczkę 💚

Go0cha zapomnialam zrobic rano i nie wiem czy teraz w ogole cos wyjdzie jak sie zalatwiam za 30 minut 😰

Dzisiaj bez testu?

Jeśli to Ciebie uspokaja, to dobrze.
Czasem stres i nerwy są tak duże, że nie warto tego potęgować. ☺️
Ja podchodzę do tego zbyt emocjonalnie i gdybym testowała za wcześnie odczułabym duży zawód za każdym razem. Wolę póki co poczekać, ale nie wiem w jakim nastroju wstanę rano. 😅
Trzymam za Ciebie kciuki. 🍀✊️

Hej Zuzima
Odpowiadając na Twoją ciekawość, powiem Ci, że nie wiem...
Straciłam 1 ciążę. Boję się zrobić sobie nadzieje za szybko. Zobaczę jak będzie z temperaturą w najbliższych dniach.

Oczywiście, wiadomo, że indywidualna sprawa z zachodzeniem. Tak naprawdę nie ma reguły. U każdego inaczej.
Różnie mówią z tymi tabletkami anty, jedni zachodzą szybko po odstawieniu, innych czeka dłuższy proces, nie jest powiedziane, że można przyjąć określony schemat.
No to jak masz dobrego lekarza, to już połowa sukcesu.
Powodzenia za udane starania 🤞

Mam super specjaliste, ktory zajmuje sie tez moja siostra. Bylam u niego 20.11 i zobaczyl minimalne zmiany endometriozy. Powiedzial, ze guzek jest malutki, dlatego nie bedzie go wpisywac w karte, ale prosil bym zwrocila szczególna uwage na plamienia. Jesli sie beda regularnie powtarzac to wtedy sie lepiej temu przyjrzy.
Jest to dlatego dla nas bardzo trudne by wykluczyc nasz problem w ciagu roku przez jego wyjazdy… Przypuszczam, ze wiekszosc kobiet stara sie co miesiac. Ja bralam dosc dlugo tabletki antykoncepcyjne co mysle, ze tez moze miec duzo wplyw. Czytajac duzo w internecie i rozmawiajac ze znajomymi to zajscie w ciaze jest indywidualna sprawa dla kazdego. Od 15 do 26 roku zycia. Przestalam je brac od koncowki 2022r. Prob lacznie mielismy 3.
Kuzynka po wyjeciu spirali nie mogla zajsc w ciaze, po ponad roku sie udalo i sue dowiedzieli, ze jakos spermy jej meza nie jest zbyt dobra( malo ruchliwych plemnikow). Druga ciaze zrobili zninvitro po 3 latach staran. Kolezanka starsza ode mnie (32l) zaszla w ciaze po 3 miesiesiqce po odstawieniu tabletek. Siostra po operacji na guzki mogla tylko i wylacznie invitro bo jej organizm nie produkowal nawet 3/5 jajeczek jakie normlanie kobieta ma. Wiec zobaczymy. Jutro jade do polski nastepna probe umowilismy sie na koniec stycznia zeby nas tez nie zjadly finansowo te loty w jedna i druga strone.

Powodzenia ✊️🍀

Ale ogólnie jesteś pod kontrolą jakiegoś ginekologa rozumiem?
Tak, mówi się, że po roku bezskutecznych starań należy to skonsultować, ale zastanawiam się jak u Was w tej sytuacji teraz można by liczyć rok🤔
Nam zajście zajęło rok i 4 miesiące, już byliśmy umówieni do kliniki leczenia niepłodności, ale odwołałam termin ponieważ robiąc pierwszy w życiu test ciążowy wyszedł pozytywny ☺️
Co do invitro to bardzo indywidualna kwestia i to co było u Twojej siostry nie musi dotyczyć Ciebie.
Ale jak dostaniesz wizę to chyba tam się będziecie tym wszystkim zajmować

Tak, nie spieszy nam sie jesli chodzi o wiek, ale mamy malo szans na probowanje i wykluczenie problemu, ktory moze lezec po naszej stronie. Czytalam, ze po roku staran jak nie wyjdzie to zeby sie udac do lekarza.
Moja siostra mogla tylko invitro w wieku 27 lat.
Ja 28 maz 30

I jak otrzymasz wizę razem przenosicie się to Stanów?
Widzę, że Wam się jednak nie spieszy lub przynajmniej tak napisałaś.
Oraz, wiesz, brak współżycia w peak day, ale dzień przed i po również może skutkować potomstwem
Podejrzewam, ze jesteście młodzi stąd brak pośpiechu?
W każdym razie powodzenia

Czekamy na akceptacje mojej wizy to usa wraz z tym maz wyjezdza na 6 miesieczne misje by zaoszczedIc troche gotowki. Wczesniej byl w japonii co ucielo nam proby na 8 miesiecy, bo wyjazd mu sue przesunął. Teraz na szczescie zaaplikowal do rumunii by byc blizej mnie co nam pozwoli czesciej probowac. Ostatnia probe po za ta teraz kwiecien, maj.. w czerwcu sie poklocilismy i nie chcial probowac pozniej wrocilam do polski

Hej,
Czytałam Twoją notatkę. Myślę, że praca dla wojska, to stresująca sprawa, może z tego wynikają spięcia? Tylko fantazjuje, oczywiście nie mam pojęcia jak jest. Może warto się temu przyjrzeć.
Dlaczego mówisz, że mało czasu? Ze względu na to, że nie macie regularnie możliwości próbować, czynione kwestie Was gonią?