X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]

Cykl rozpoczęty 24 grudnia 2023

Autor: kociamama
zoom
  • Temperatura
  • 37.20°
  • 36.90°
  • 36.60°
  • 36.30°
  • 36.00°
  • Dzień cyklu
  • Śluz
  • Miesiączka
  • Szyjka macicy
  • Test owulacyjny
  • Monitor owulacji
  • Test ciążowy
  • Kwas foliowy
  • Kwas Omega
  • Witamina D
Grudzień 2024 Styczeń 2024 Luty 2024 Marzec 2024 Kwiecień 2024 Maj 2024 Czerwiec 2024 Lipiec 2024
24nd 25pn 26wt 27śr 28cz 29pt 30so 31nd 01pn 02wt 03śr 04cz 05pt 06so 07nd 08pn 09wt 10śr 11cz 12pt 13so 14nd 15pn 16wt 17śr 18cz 19pt 20so 21nd 22pn 23wt 24śr 25cz 26pt 27so 28nd 29pn 30wt 31śr 01cz 02pt 03so 04nd 05pn 06wt 07śr 08cz 09pt 10so 11nd 12pn 13wt 14śr 15cz 16pt 17so 18nd 19pn 20wt 21śr 22cz 23pt 24so 25nd 26pn 27wt 28śr 29cz 01pt 02so 03nd 04pn 05wt 06śr 07cz 08pt 09so 10nd 11pn 12wt 13śr 14cz 15pt 16so 17nd 18pn 19wt 20śr 21cz 22pt 23so 24nd 25pn 26wt 27śr 28cz 29pt 30so 31nd 01pn 02wt 03śr 04cz 05pt 06so 07nd 08pn 09wt 10śr 11cz 12pt 13so 14nd 15pn 16wt 17śr 18cz 19pt 20so 21nd 22pn 23wt 24śr 25cz 26pt 27so 28nd 29pn 30wt 01śr 02cz 03pt 04so 05nd 06pn 07wt 08śr 09cz 10pt 11so 12nd 13pn 14wt 15śr 16cz 17pt 18so 19nd 20pn 21wt 22śr 23cz 24pt 25so 26nd 27pn 28wt 29śr 30cz 31pt 01so 02nd 03pn 04wt 05śr 06cz 07pt 08so 09nd 10pn 11wt 12śr 13cz 14pt 15so 16nd 17pn 18wt 19śr 20cz 21pt 22so 23nd 24pn 25wt 26śr 27cz 28pt 29so 30nd 01pn 02wt 03śr 04cz 05pt 06so 07nd 08pn 09wt 10śr 11cz 12pt 13so 14nd 15pn 16wt 17śr 18cz 19pt 20so 21nd 22pn 23wt 24śr 25cz
poród kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas foliowy kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega kwas omega witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d witamina d
zoom
  • Temperatura
  • 37.20°
  • 36.90°
  • 36.60°
  • 36.30°
  • 36.00°
  • Dzień cyklu
  • Śluz
  • Miesiączka
  • Szyjka macicy
  • Test owulacyjny
  • Monitor owulacji
  • Test ciążowy
  • Kwas foliowy
  • Kwas Omega
  • Witamina D
Komentarze
Magdek92 27 maja, 07:47

Wracam do żywych. Czy Ty też żyjesz jeszcze tu? Miałam jakiegoś lenia, że nawet zaglądać na apke mi się nie chciało 🤷‍♀️
Z tymi nerwami to mam podobnie, chociaż najgorsze jest to że mój Stary jeszcze bardziej nerwowy, i wtedy gdy on się wydziera, wkurwia (bo tego wkurzaniem nie można już nazwać) to ja się robię łagodna xd

Z tych grubszych rzeczy, musimy jeszcze kupić szafę, komodę przewijak, ale czekam aż Stary zrobi pokoje żeby się przenieść z sypialnia 😃 ale to już chyba w przeciągu miesiąca się ogarnie 😃
No i dobra, zamówiłam śpiworki, zobaczymy jak się sprawdzą, najwyżej wystawię na Vinted. Sama w sumie kupiłam używkę bo jak patrzyłam na ceny to trochę mnie to przeraziło. Generalnie jedyne nowe na razie co mam to dwa komplety ciuszków na wyjście ze szpitala, a kupiłam teraz na promce w H&M, aaa no i taka wielka maskotkę żyrafę kupiłam nowa, bo akurat na promce 😅

Tak, mamy okrągłe drewniane z Waldin, już się nie mogę doczekać składania go 😁 więcej będzie stało i się kurzyło, ale przynajmniej miłe będzie dla oka 😅

Pogoda na Majorce była git, ale woda… raz! Zamoczyłam się do uda, tak to tylko stópki 😅 chyba z 19 stopni miała. Ale jakbym miała doradzić, to Majorka przereklamowana, chyba że ktoś lubi molochy, kupę ludzi i szwabow 😅

I co, ruszyłaś swoje 4 litery?
Ja byłam w pt u fizjo urogine to mam już rozejście mięśnia prostego, najwięcej przy pępku na ok 3 cm, założyła mi słodkie różowe tejpy 😁

A wy już lecicie ze staraniami o nowego 👶🏻 czy jeszcze okresu nie dostałaś?

Jak w ogóle zyczko? Wszystko dobrze? Twoj pierwszy dzień mamy! 🥹 jak spędziliście?
Ja wczoraj dodałam z tej okazji kilka zdj na insta z brzuszkiem z wakacji 😁 możesz wbić looknąć bo mam imię.nazwisko (a maila mojego masz) 😅

.Katka. 6 maja, 15:12

*średnie)
Musiałam młodego lepiej ustawić przy karmieniu, bo się chciał zapowietrzyć 😅 i mi się wysłało 🤦‍♀️
W każdym razie z zaobserwowanych nowości w okresie to jest właśnie brak bólu i zwiększone krwawienie u mnie i tyle, zobaczymy jak z długością, ale pewnie się wydłuży. Też ten pierwszy po porodzie to chyba nie jest miarodajny 🤔
Zazdrościsz? Haha w jakim sensie? Tęskno Ci za utratą krwi czy co?😂
Ja bym tam nie narzekała jakby go jeszcze chwilę nie było ;)
Moja Mama ponoć tak miała trzy miesiące po więc może to po niej, u nas jest trzy i pół w zasadzie.
A z czego masz te miękkie czapeczki z daszkiem? My mamy jedną, ale jeszcze duża i chyba na leżąco nie byłaby taka spoko 🤔
Kapelusz rybacki? Spoczko, też mi gdzieś coś takiego wpadło w oko :)
Może Wam wcześniej się zsuwał na bok w spacerówce bo miał za dużo miejsca i teraz do tego dorósł i/lub może przekrzywiał się na preferowaną stronę, bo go tak ściągało.
My jeszcze w gondoli, ale tak na długość to chyba jakoś super długo to nie potrwa. Z resztą młody strasznie lubi patrzeć przez ten „szyberdach” w daszku. Ostatnio w ogóle wszedł w fazę zachwytu 😅 i jak widzi drzewka to ma takie owow i wzdycha ☺️
Chcę kiedyś nawet spróbować tylko spacerówki, żeby sprawdzić jak zareaguje. Jedyne co, to gondolka lepiej chroni od wiatru chyba no i ta płaska pozycja, co może być zaletą i wadą.
To samo podejście mamy z kupką. Ostatnio przysadził 8 dni przerwy, a teraz ma już trzeci, więc już nie ma się co tym zanadto stresować.
My mamy 8 szczepienie.
U nas rota podaje pielęgniarka. A to dlatego, że są problemy podajesz Ty czy taka zasada, że rodzic podaje?
A czemu przeczuwasz, że będą jaja?
Nasz jest raczej chętny do tego, z resztą on ładnie bierze Wit D3, czy to w tych kapsułkach rybkach, czy w sprayu no i już od prawie początku dostaje probiotyki z łyżeczki i bardzo ładnie mu to idzie.
O widzisz, to masz przynajmniej rozwiazanie na te pokarmowe sprawki.
Ja teraz już nawet nie mam jak próbować, bo jak robi kupki z taką częstotliwością, to co po tylu dniach stwierdzisz z którego posiłku to wszystko 🤦‍♀️
Czasami się zastanawiam nad tym rozszerzaniem, ale jeszcze nie zgłębiałam tematu. Ale tak ogólnie to od początku myślałam o metodzie Blw, bo o niej słyszałam, nawet nie wiem jakie są inne metody 🤦‍♀️ chociaż nie wiem czy na samym początku podawanie puree z marchewki czy innych warzywnych papek łyżeczką nie byłoby dobrym pomysłem 🤔
A Ty ki czemu się skłaniasz ?

.Katka. 6 maja, 14:44

Spokojnie, akurat kwestię „zawsze coś” doskonale rozumiem, tym bardziej w naszej sytuacji ;)
Akurat okres to dla mnie zaskoczenie, przyszedł rano sobotę jak gdyby nigdy nic🤷‍♀️ nie spodziewałam się zupełnie, ale też się nie zastanawiałam nad tym zbytnio. Bardziej jak kiedyś o tym myślałam, to się spodziewałam, że nie przyjdzie póki będę karmić, albo przynajmniej z pół roku będzie przerwy 🤷‍♀️ ale nie🤦‍♀️😉 w ogóle nie ciężko. Bólowo w zasadzie jakby go nie było. Gdzieś mnie tam zakuje czasami, ale to zupełnie coś innego. Tyle, że raczej zawsze miałam skąpe i krótkie okresy, a tu widzę jak na mnie sporawe krwawienie (ale wiesz nie jestem obiektywna, bo może u kogoś innego byłoby to sred

.Katka. 27 kwietnia, 23:41

Węgle =wege😅
Miałam jeszcze pytać o te czapeczki z daszkiem, nie uwierają Julka jak leży? Ja też mam, zakupione, nie testowane. A taką co mówiłam, że mamy z wydłużonym tyłem czapeczkę uv to mierzyłam na nim ostatnio i wygląda, że będzie super ☺️
A jak Wam się spacerówka sprawdza? W sensie to, że on będąc 3 miesięcznym dzieciaczkiem wskoczył w taki profil fotelika jest bez znaczenia? I dobrze się w tym czuje?
My znowu mamy dwie i pół doby bez lipki, ale już inaczej na to patrzę niż jak przy braku pierwszy raz ;)
I wracam z pytaniem o szczepienia u Was :)

.Katka. 25 kwietnia, 20:49

Haha niezły numer z tego Waszego Julka 😂 cwaniaczyna 😅 ale dobrze, że kombinuje, bo przynajmniej wiadomo, że móżdżek jak najbardziej pracuje ☺️
A może faktycznie lubi zajęcia z fizjo :)
No tak, z tymi kupkami to chyba się tak zmienia, bo Nasz jak nie miał trzy dni to wczoraj na wieczór już spokojnie była, i dzisiaj rano też jedną walnął ;) a wcześniej raz miał dwu dniową przerwę. Więc będziemy obserwować.
Wiadomo, że mniejsza ilość przewijan to lepiej 😜
Ja już nie wiem co z tym jedzeniem, bo wczorajsza i dzisiejszy to miałam wrażenie, że dość śluzowate, żadnych farfocli 🤷‍♀️więc ja już nie wiem, nie wiem czy kombinować z jedzeniem czy nie. Niby ograniczyłam nabiał, jajka jem rzadko, biały ser i jogurty też w zasadzie nie, bo jem te węgle jak już. Ostatnio zjadłam ze trzy plasterki żółtego sera ale to rozbite na chyba dwa dni😅
Więc nie wiem już sama. Chyba trzeba to obserwować i tyle, będę na bank pytać jak będziemy u lekarza przy okazji szczepień.
A w ogóle to pisałam Ci też wiadomość ;)
No właśnie u Nas też jest idealnie w medianie, więc pewnie tak to jest, jeżeli nie spada to raczej wszystko ok. My mamy rozmiar jeszcze dochadza jakieś 62, ale już ma sporo na 68. Wiadomo też, że rozmiar rozmiarowi nierówny. Zobaczymy jak to będzie szło :)
On generalnie jest dosyć wytrzymały ze szczepieniami, z raz miał tak, że troszkę płakał po fakcie jak mu się przypomniało i w domu też miał flashback’i, no i raz miał tak, że zaczął już krzyczeć przed, ale ładnie się ogarnia w sumie więc jakoś to wszystko idzie :) a u Was? My teraz mamy po majówce chyba pneumo powtórkę a następnie meningokoki no i gdzieś tam jeszcze Rota, a potem to znów 6w1 chyba bo to jakoś tak ileś razy idzie 🤔

Magdek92 25 kwietnia, 12:36

Zobaczymy jak to 3D wyjdzie teraz na tych 3 prenatalnych 😃 może odwróci się lepiej xd
A no to widzisz, to pewnie standard, chociaż szkoła rodzenia przy Lubinowej (płatna) ma chyba tylko max 5/6 zajęć raz w tyg i tyle 🤷‍♀️
No ale ja z tymi nerwami mam mega podobnie teraz 😅 lekki zapalnik i już chodzę wkurwiona, a wtedy lepiej ze mną nie zadzierać 😂🫣
Spanie z dzieckiem to mega wygoda, ja już też kupiłam dostawkę (z której pewnie nie skorzystamy 😅). A mały śpi poprostu z wami czy ma jakiś kokon czy cokolwiek innego na czym śpi, żeby go przypadkiem nie obudzić? Ja to w ogóle nie ogarniam tych wszystkich rożków otulaczy śpiworkow, nie wiem co kiedy i gdzie, czarna magia dla mnie. Jesczze jak czytam te grupy na FB to jeszcze bardziej sie dobijam ze jestem jakas zjebana że nic nie wiem i nic jesczze nie mam 😳
W ogóle dorwałam wczoraj to łóżeczko! Wpadło na olx, nówka za 1300 (oryginał za 1800 jest), 2h po tym jak gość dodał ogłoszenie, w Chorzowie rzut beretem i pojechaliśmy. Wczoraj właśnie mówił że już 4 osoby do niego napisały 😅

Te klocki to mnie przerażają 😅 zrobiliśmy sobie lekki zapas bo była promo w biedrze na 1+1 Dada 😁
No kurde wiadomo że się martwi, bo nie chcesz żeby dziecko chorowało a niedaj Boże jesczze jakieś antybiotyki przyjmować :/

A jedziemy, chociaż jak sprawdzam pogodę to się odechciewa, niech się zmieni! Na Majorkę lecimy 10 maja, pewnie orka nie popływa, jedynie paluszka u stopy zanurzy 😂 ale ogólnie czuję się zajebiscie, wykupiłam sobie dostęp do platformy momama i lecę z treningami, plus raz w tyg stacjonarnie 😁 aktywna mamuśka😅

A Tobie już tam wszystko na dole wróciło do normy? Byłaś u tego fizjo uro? Dała Ci jakieś ćwiczenia na wzmocnienie mięśni?

.Katka. 24 kwietnia, 16:13

Opisałam się jak głupia i mnie wywaliło, a już mi brakło jednej tylko odpowiedzi żeby wysłać 🤦‍♀️
U nas nie wygląda na to żeby występowały jakieś przykurcze, spięcia czy inne problemy. Raczej po prostu lubił od początku prawda, ale ogólnie teraz chętnie korzysta z obydwu, a dodatkowo pilnuje tego pomagam żeby więcej się na lewej skupiał :)
Myślisz, że u Was Julek od problemów brzuszkowych tak szalał? I co wyszło? Co powiedziała fizjo?
Fajnie, że macie wyluzkę i komfort noszenia bez podparcia obydwoje 🤗
Ja też nie wiem co z tym odzywaniem własnym dla dobra małego.
Też dzisiaj mamy trzeci dzień bez kupki, ale Nasz jakoś to dobrze znosi, brzuszek miękki on jakoś się chyba nie męczy więc może to to, co mówiła lekarka, że w związku z swoim rozwojem(wcześniej nie wykorzystywał w całości wartości odżywczych, bo był malutki i nie potrzebował tyle) trawi w całości składniki odżywcze z pokarmu przez co nie ma resztek i odpadów do wydalenia 🤷‍♀️ obserwujemy póki co. Nie powiem bo podałam w ciągu tego czasu że trzy czy cztery razy espumisan no i pracuje z nóżkami profilaktycznie na bączki, ale nie ma jakoś dramatów jeszcze. Oby się w najbliższym czasie szybko pojawiła 🙏 nie wiem już co o tym myśleć.
A jak u Was z tym?
Myślę, że to dobry pomysł spróbować tych przetworzonych dań nabiałowych 🤗
Daj znaki jak tam idzie.
Tak, z tymi oczami to jest to uniedogodnienie, ale ja w sumie przeszłam na okulary gdzieś na początku starań tak mniej więcej, zupełnie odchodząc od soczewek jakość, więc teraz kwestia wymiany szkieł we wszystkich okularach 😅
Te ważenia to chyba zawsze się wiążą z obawami. Ale rozumiem, że u Was to teraz idzie w posturę nie masę ;)
Co do tych filtrów, to ten nasz też jest ciężkawy i bieli niemiłosiernie. Ostatnio to się śmiałam, że mamy mistrza pantomimy ;) muszę coś do ciałka ogarnąć.
My mamy właśnie taką czapeczkę u z przedłużonym tyłem, ale jeszcze nie testowana w terenie ;) rozmiarowo widzę, że jest taka teraz luźna ale nie lecąca, bo się trzyma, ale palec z boku wsadzisz, więc będzie na dłużej. Oby.
Kurczę nie sprawdzałam tego, że wzrostem i obwodem, ale póki co wszystko idzie jak należy. Teraz chyba o centymetr na dwa tygodnie było, czy coś. No i mieścimy się w medianie idealnie na agono, więc chyba jest ok. Może teraz zacznie tak na wzroście o obwodach przybierać. Nie wiem Jake są prawidłowości w sumie. Mówisz, że się szykować na przyrosty? 😅 To jaki już rozmiar ciuszków osiągnęliście?

.Katka. 23 kwietnia, 10:29

O widzisz, fajnie, że można się poradzić takiego fizjo.
My będziemy mieć za dwa tygodnie wizytę domową, bo chcę się dowiedzieć jak wspierać rozwój młodego. Ale też zauważyłam, że jego strona preferowaną jest prawa i lekko ma bardziej wylewaną główkę z tej strony, ale już od kiedy to zauważyłam, to cały czas go mobilizuje do lewej czy przy zabawach czy ćwiczeniach na macie, od początku nawet na przewijaku ma zabawkę z lewej żeby tam odciągać jego główkę. Zobaczymy czy to się zmieni do wizyty, ewentualnie czy coś fajnego poleci ta fizjo. Może jakoś w ogóle rozwojowe wzmacniające mięśnie, trzymanie główki ;) pomimo, że on trzyma, ale ja nie wiem czy to jest za dużo czy za mało jak na jego wiek 🤷‍♀️ średnik też na brzuszku lubi ostatnio, jak na początku chyba bardziej to znosił, tak teraz prędzej się niecierpliwi mam wrażenie. Ale nie odpuszczamy ;) zobaczymy czy będą efekty.
To myślisz, że kiedy Julek był gotowy na niepodtrzymywanie głowy? Szybciej niż zaczęliście?
No ja myślę, że to taki odruch z tą ręką, bo to się ciągle wydaje, że może gdzie uciec ta głowa.
I co, jak to drugie wyłączenie nabiału? Skutkuje?
My też mamy z tym śluzem, a teraz jeszcze doszło, że raz miał półtorej doby przerwy z kupkami, potem przesadził 4😅 a dziś znowu ciśnie chyba do drugiej doby.
Lekarka na szczepieniu właśnie nam mówiła, że to przez to, że jak dziecko było małe to nie potrzebowało aż tyle składników odżywczych z pokarmu i dlatego było tyle odpadów/kupek, a teraz więcej przyswaja z tego pokarmu i może nie być tych resztek aż tyle 🤷‍♀️chociaż czasami się mały wkurza jakby na bączki i przebiera nogami. Więc dalej obserwujemy🤷‍♀️
Czyli u Was po odstawieniu nabiału nie tyle znika śluz co problemy z brzuszkiem?
Monotonnie jesz, czyli jaka dieta?
Ze wzrokiem, to czułam w ciąży, że chyba coś trochę leci. Więc chciałam sprawdzić. Z resztą gdzieś czytałam, że przy wadach wzroku warto kontrolować(tak jak dentystycznie). Ja nie mam jakiej ogromnej wady, ale teraz to mi wyszło, że mam dioptrie różnych na oczach 🤦‍♀️ Okulistka mi wytłumaczyła, bo pytałam co na to wpływa, czy poród parcie etc, czy bardziej w ciąży coś, to mówi, że w ciąży się odwadnia ciałko szkliste i stąd może się trochę pogarszać wzrok. I to chyba nie ma nic wspólnego z moimi hektolitrami pitymi w ciąży i w sumie zawsze 😅
Co do skoku, to ciężko tak stwierdzić co nowego bo jest tego trochę. Na pewno weszła rączka buzia na wyższy poziom, zaczął się obracać na boczek, zdarza się podnieść mu tyłek leżąc na łopatkach i podpierając się stópkami, wodzi główką za głosem, za przedmiotami, osobami w takim aktywnym sensie, że mu się rozkręciła ta głowa 😉 nowe dźwięki w głużeniu. Jeszcze więcej śmieszków. Żywe reakcje na odbicie w lustrze i polew do samego siebie 😂 to jest tak na przestrzeni czasu następujące jedno po drugim, że w sumie ciężko stwierdzić co konkretnie. Sporo tego.
Ja też mam wrażenie takie podczas skoków z pokarmem, że coś jest nie tak, że skoro wisi to pewnie mało co tam jest, ale chyba to się tylko tak wydaje, bo przecież potem jak się idziemy ważyć to pięknie przybiera. Ostatnio nawet co myślałam, że będzie kiszka i w ogóle klops to akurat przybrał ok 300g za 2 tygodnie.
Co do filtrów wiadomo, że mineralki. My mamy póki co spf z emolium, bieli tak, że się śmiejemy, że małego wampira mamy, ale chciałam coś do ciałka. I też do buźki na potem. A te Wasze też mają taką tępom konsystencję?
A jak go smarujecie to z szyjką i uszkami i wszystkim, a na główkę czapeczka?
Rozkminy😅

Magdek92 22 kwietnia, 14:19

A to co wizytę miałaś 3D? Bo takie standardowe to wiadomo że widać normalne, ale te 3D to wyglądało tak, hmm było widać ale tylko 3/4 twarzy xd bo reszta była przyklejona do łożyska XD

Na noc to wiadomo że z nami, właśnie jutro jedziemy po dostawkę (używka oczywiście😅), pewnie i tak będzie spała w łóżko z nami, ale dostawka musi być jakby co. Fajnie bo na kółkach i bujana to będzie ze mną też w salonie spać 😁

Szkoła jest na NFZ, gdzie by tam mój stary jeszcze płacił 500 zł na szkołę 😂 zajęcia stacjonarnie, 26 spotkań (coś sporo w sumie nie wiem o co biega ale tak sobie teraz czytam 😅 plus zajęcia fitness online przez 8tyg) generalnie to jest to przez 8 tyg, pewnie coś online o coś stacjonarnie raz w tyg.

Nawet kurde tak nie mów! 😂 bo jak przez całą ciążę mam spokój, to pewnie zaraz jak pierdolnie to wszystko na raz 😅 nawet poślad (chyba rwa kulszowa) mnie przestał boleć 😁 więc puchnięcia nie chcemy! Ale mam tak popękane naczynka, na dekolcie i rękach, masakra. Dobrze że nie rozszerzają mi się dwa na twarzy które mam od x lat 🫣

A teraz humorki masz? 😅

Hahaha no tak, matka to ta zwyrodna baba która cały czas czegoś wymaga 😅 a Twój chłop pracuje, czy siedzicie razem i on na ojcowskim?
Wysypiasz się w nocy? Jak to w ogóle wygląda w dzień, jak w nocy trzeba wstawać do cyca, jesteś jak zombi czy się tak organizm przestawia że tego zmęczenia tak nie czuć?

Magdek92 12 kwietnia, 09:20

Raczej takie standardowe nagranie, ja mam łożysko na przedniej ścianie to 3D tak wyszło jakby nie chciało 😅
No ale też fajne kwadratowe można tanio w Ikea dorwać, ale jak ja chce te zaokrąglone to weź se szukaj 🤦🏼‍♀️
Pielęgniarka dziecięca była, zastrzyki robiła (branie miała bo bezboleśnie robiła 😅) więc conieco wie 😃
No generalnie chyba najfajniejsza szkoła rodzenia w Kato, mega dużo osób poleca. Stary też się nakręcił że będzie chodzić, i się dowiadywać wszystkiego 😅
Kurde czasem mam wyrzuty sumienia jak czytam te laski z super grup na FB „rodzę w…” one tam tak marudzą na tą ciążę.. a ja? Śpię jak dziecko, smaki wróciły, krew w nosa czasem poleci ale to do przeżycia, na zajęcia dla ciężarnych chodzę 😅 jedynie co to zaczęły mi puchnąć palce u rąk jak było tak gorąco a ja dużo np chodziłam. Chwila w chłodnym i było ok, ale nie chce być potem pingwinem 😅 humorków nie mam, ale to moja perspektywa, stary to by pewnie nie potwierdził 😂

A Wy jak się czujecie? ♥️

.Katka. 11 kwietnia, 19:40

Mam nadzieję, że podnoszenie przyniesie oczekiwane efekty :) ale widzę po sobie, że nieraz łatwiej podnosić „z brzucha/biodra” wypychając jednak miednicę, wygodniej. Jednak myślę, że jak może maluchy zaczną trzymać głowę sztywno to będzie z tym lepiej i już nie będzie trzeba tak asekurować ich własnym ciałem żeby głowa nie odpadła ;) chociaż nasz trzyma sztywno główkę, prawie od początku. Dzisiaj miałam w samochodzie wrażenie, że w foteliku próbuje ją podnieść, oderwać od oparcia. A Wasz jak stoi z tymi kwestiami usztywnień i podnoszenia ? Pamiętam, że trochę niechętnie leżąc na brzuszku podnosił główkę i sobie wynajdywał własne sposoby na ominięcie tematu ;) ?
Kurczę, może ten śluz to inna kwestia 🤔 a jakieś orzechy? Mówią, że liście niebezpiecznych produktów tzedziaj, ale jednak znajdują się też soja, pszenica, cytrusy, truskawki, pomidory, marchew, orzechy i orzeszki ziemne, gluten, ryby, skorupiaki, czy nawet czekolada. Także jest z czego wybierać -.-
My też mamy to ze śluzem, ale póki co lekarka kazała obserwować. Wcześniej proponował to odstawienie i raczej ograniczyłam, ale też mam wrażenie, że niewiadomo co to🤷‍♀️🤦‍♀️
Daj znać, co Wam powie lekarz.
Noo, nawet nie mów, że trzeba już myśleć o tych żłobkach, pracach etc 🫣
A ja dziś byłam u okulisty, po półtorej roku, bo coś czułam, że mi się wzrok pogorszył i jedno oko mi poleciało pół dioptrii.
A młody się rozwija, chyba coś mi ostatni dzień pachnie skokiem rozwojowym 😅 także, dzieje się ☺️
Aa jeszcze co do tips spacerowego co do słońca, to kupiłam też małemu okularki z dobrymi filtrami przeciwsłonecznymi, tylko póki co musi chwilkę poczekać, bo mu się jak leży odpychają od podłoża, a jak ma tasiemkę, to przywiera do główki z tyłu, ale ogolenie są super i rozwojowe, jedna strona jest do pół roku, druga do roku :) więc jest zabezpieczenie od słońca.
A jakiego używacie filtra? Masz coś do poleconka?

.Katka. 5 kwietnia, 20:39

Spoko opcja z tym żłobkiem, tylko pytanie jak tam będzie z rekrutacją, żeby się niepokazała że wtedy już będzie za późno. W sensie żeby na lodzie nie zostać.
Nawet się nie orientowałam jak to jest z dzieleniem urlopu rodzicielskiego z pracą, ale brzmi to dobrze i całkiem sensowne. Jak się wywiesz co i jak to daj znać :)
Właśnie, żeby się nie wpuścić w maliny w razie drugiego. Ale fakt, korzyść dla Julka że będziecie razem dłużej. Mój Gin to mówił żeby z dzieckiem siedzieć jak najdłużej, że nawet i do 3 lat, że to najlepsze dla dziecka (ale kogo na to stać 😅). szkoda, że na wychowawczym już nic się z roboty nie da wycisnąć 😂
Myślę, że wracanie mięśni do dawnego stanu po ciąży i porodzie to proces, ale z czasem jak się zacznie z tym robić porządek to się wróci do sprawności.
A masz rurę w domu?
No to super, że wagowo się bilans wyrównał ☺️
Sylwetka się zdecydowanie zmienia. Czy płaskodupie, czy inny wygląd brzucha to normalne. Właśnie mi mówiła fizjo, że trzeba o ten odcinek lędźwiowy i tyłopochylenie miednicy zadbać, żeby wróciła miednica na swoje miejsce (też jak się planuje drugie). I żeby się oduczyć przy podnoszeniu dziecka tego wypychania brzucha, to trzeba zawsze być w wykroku, zawsze jedna noga z przodu to już trochę niweluje tę potrzebę „dźwigania” brzuchem. Ale my matki mamy raczej jeszcze po ciąży zwyczaj nóg na szerokości bioder, więc ciężko się odzwyczaić:(
A jakiś efekt widzisz u młodego dzięki wyeliminowaniu tego nabiału?
Mam ostatnio lekarka mówiła, żeby jeszcze poczekać, że może się to ustabilizuje. A ja sama przed wizytą myślałam o tym, że może po 4mies., kiedy się stabilizuje ten układ trawienny, to może się zmieni i wyrówna. No nie wiem, zobaczymy. Póki co ograniczam ten nabiał. Będziemy obserwować.
Przepisy to najlepiej z kwestii smaku. Ja różnie korzystam.
Jeszcze jest jadłonomia, mamy książki nawet. Oo albo ervegan. Różne.
U Nas z tymi przepisami to mój Mąż jest magikiem w kuchni i wiele lubi i umie zrobić :)
Aż mi narobiłaś smaka na ten krem z marchwi, chyba zrobię ☺️

Magdek92 4 kwietnia, 10:55

dzięki Stara, bardzo doceniam :D
mi to w ogole nie leci, jeszcze wczoraj prawie się okazało że mam cukrzyce ciążową, bo zobaczyłam na glukomierzu 107 na czczo... już oczywiście specjalistka w tej dziedzinie, ale o 22 przyszły wyniki z krwi, i idealnie 80 i z obciązeniem też piękne.. super nieskalibrowane urządzenie -,-
o jezu! jeden klocek na tydzień to przecież te dzieci się zapłakują pewnie, bo to boli przecież, jak ja nie robie kupy dwa dni to już mega cierpie xD
opcja też położnej jest zajebista, super że to funkconuje to bo na pewno super pomoc na początku, pamiętam jak kiedyś tego nie było to wszyscy do mojej mamy dzwonili żeby zapytać co z tym pępkiem robić itp
hahaha co za pocieszny dzieciak! <3 słodziak! widzieć takie szcześliwe dziecko smiejące się z mleka z cyca :D
zapisałam sobie żeby 3 najmniejsze butelki kupić, super ceny w ogole 40 zł na jedną...
ja swojego dziada ze sobą będę ciągnąć, niech się edukuje xd w tej szkole rodzenia co ide ja są też takie zajęcia a'la fitness raz w tygodniu, podobno mega spoko szkoła, szkoda że dopiero od czerwca ide z takim wielkim bebzonem..
noo własnie, jak jest możliowść dokupienia nowych częsci do laktatora to i całą maszyne można uzywke kupić.. kutrde nie wiedziałam że taki problem jest z kupieniem łóżeczka dla dziecka, strasznie mało jest w kolorze dębu okrągłych... a nowego za 1700 to mnie jeszcze nie poczyściło kupować xd
i jak ta dieta wyszła? znaleźliście co go uczula?
my dziś na prenatalne, oczywiście jestem posrana czy coś nowego nie wyjdzie. bedziemy brać płytke z 3D/4D na pamiątke :D

.Katka. 3 kwietnia, 14:48

Ta pasta jajeczna to apropos jajek mi się pomyślała, mogłam przed świętami powiedzieć 😉 my lubimy też tofucznice. Ale to oczywiście między innymi ☺️
Ogólnie polecam kuchnię vege/vegan 😉

.Katka. 3 kwietnia, 14:45

No właśnie z tymi żłobkami to ciężko, my składaliśmy do jednego, do którego chcieliśmy, to się okazało, że gdyby szedł od września to by się raczej załapał, ale nie będzie miał wieku, bo przyjmują od roku, czyli w styczniu są marne szanse, że ktoś zrezygnuje w czasie trwania „roku szkolnego”🤷‍♀️ dobrze, że są te dofinansowania, to się pewnie coś znajdzie.
Ciekawe jak można się dowiedzieć czegoś i dotrzeć do kontaktu z tym żłobkiem co koło Was powstaje🤔
Do aktywności jako takiej nie wróciłam, niby będę już mogła, bo po trzecim miesiącu mi fizjo mówiła, że można. No i wtedy też mięśnie się chyba zaczynają zbierać do pracy i można je obciążać. Ale czujesz się tylko słaba czy jakieś jeszcze sprawy? A zrzuciłaś już całkiem brzuszek? Bo mnie się wydaje, że ta resztka się u mnie chyba nigdy nie wchłonie😅 będzie trzeba zacząć coś się ruszać, na początek może z tymi filmikami co mi dała fizjo, a potem zobaczymy. Póki co staram się czasem mięśnie dna miednicy z podwinięciem kości ogonowej ćwiczyć żeby zniwelować to tyłopochylenie miednicy.
A w ogóle jak Twoja dieta bezbiałkowa? Vege jogurty, skyry, sery wlatują ? Nie wiem czy by Ci podeszło, ale ja lubię „pastę jajeczną” z tofu ☺️
Co do słońca, to nie wiem, my póki co w gondolce, to mamy taki daszek mały dodatkowy z przodu odwijany. Ale chyba jeszcze nie miałam tak żeby mu jakoś mega świeciło, a jak Ty latasz wiele razy dziennie w różnych porach słonecznych, to może być problem 🤗 tylko tak jak patrzę dziś to u nas jest słonecznie, ale parasolka to by chyba wózek porwała przez ten wiatr 😅🤭🫣zawsze można starym sposobem przymocować pieluszkę na wózek, żeby osłonić

.Katka. 2 kwietnia, 20:16

Dobrze wiedzieć z tymi testami, też się może zaopatrzymy.
Ciekawe czy ta odporność to właśnie nabyta dzięki szczepieniom w ciąży, bo jedynki tak, to dobra skuteczność.
Pewnie; że odpoczynek się przyda :) a akurat, że Julkowi się pochorowało, to miał czas na rekonwalescencję ☺️
Jasne, że na tym etapie to kontakt z innymi mamami z dziećmi to bardziej dla nas samych, ale też pewnie właśnie dla tej odporności dziecka. Interakcje u dzieci chyba dość późno występują.
To daj znać jak ten basenik się sprawdzi 🤗
W sumie sprawdzicie przed zapisaniem czy w ogóle to się nada dla Waszego malca.
Wiem właśnie. Dziecki ciężko będzie zrozumieć, że się je zostawia, a nam będzie ciężko się rozstać i takie to będzie błędne koło 🤦‍♀️ ale ponoć masa mam na początku po odprowadzeniu swojego dziecięcia do żłobka/przedszkola sama wylewa łzy. Także podobno to ciężki proces 🤷‍♀️ :/ będzie to pewnie trudne dla obydwu stron.
A macie już żłobek?

.Katka. 29 marca, 14:35

U nas ten uśmiech też był od urodzenia, ale też różnie, przez sen, do cycuszka, w powietrze, gdzieś tam do nas ale myślę, że mało świadome ;)
Takie małe śmieszki ☺️
Niby żłobki/przedszkola wielkie siedliskie chorób, ale nie wiem od czego to zależy czy dziecko będzie łapało co kilka dni infekcję, czy nie, bo przecież nie każde dziecko aż tak choruje 🤷‍♀️
Tak, nie do uniknięcia żłobek jak się wraca do pracy, no i ja uważam, że też fajny i ważny czas socjalizacyjnej dla maluszka.
Jak ostatnio czytałam o procesie socjalizacyjnym w żłobki, to aż mi łzy ciekły tak sobie teraz tego nie wyobrażam 😅 myślę, że z czasem do tego dojdziemy. Ale póki te nasze Skarby są takie maluśkie to mi trudno myśleć o oddaniu go w inne ręce i nie widzeniu przez jakiś czas🤷‍♀️🤦‍♀️
Kurczę, z jednej strony szkoda, że takie maleństwo i musiało chorować, ale przynajmniej Julek już zdobywa jakąś odporność. Więc jest coś „dobrego” w tym.
Te testy combo takie dobre?polecasz?
Ja nawet nie wiem czy to już byłby jakiś sens do kontaktowa na mamami z dzidziusiami w podobnym lub jakimkolwiek wieku. Ale czasem się tak zastanawiam, że mogłoby to być fajne.
Teraz zaczniecie lekcjami pływania i akurat dorośnie do tej bogatszej oferty ☺️
Ojejciu, no to biedny Julianek (wolisz Julijanek, czy Juleczek?) :( mam nadzieję, że łagodnie go potraktuje i szybko mu przejdzie!🤞✊
Może to i też nie najgorsze taki stacjonarny czas świąteczny. Oby zdrowie pozwoliło skorzystać z pogody.

.Katka. 28 marca, 13:17

Też widzę te włosy na poduszce, ale to jest kilka sztuk raptem, dzisiaj rano były trzy, gdzieś tam jeszcze się czasem znajdą, że dwa razy pojedyncza sztuka była na małym. Zobaczymy jak będzie dalej. Liczę, że ten Kerabione to ustabilizuje, bo ma dobre opinie 🤷‍♀️
To ciekawe, czy podejmiesz decyzję o podcięciu :)
Na szczęście nic nie zauważyliśmy, żeby coś ropiało w tych oczach. Codziennie ma przemywane rano i wieczorem przegotowaną wodą, wcześniej czasem przemywaliśmy solą fizjologiczną, teraz już jakiś czas tego nie robiłam. No i czasem jak miał śpioszka pływającego po oczku to mu przepłukiwałam solą, ale nie przepada za tym, a ostatnio nie ma nic w oczkach.
Jak to mówią uśmiech bąbelka wszystko wynagradza ;) ale no.. coś w tym jest ! ☺️ Wasz też się uśmiechał od urodzenia?
Tak, właśnie z tymi planami na wywołanie to jest ciężko 😅 a raczej z ich realizacją 😜
Ja też się z żadną mamą nie spotykam, bo nie znam, nie mam w towarzystwie czy rodzinie. Mam znajomych z takiego najbliższego towarzystwa z maluszkiem już półtora rocznym, to ten jest chory dosłownie co tydzień :/ poszedł do żłobka i się zaczęło non stop. Pójdzie na trzy cztery dni i chory :( no i mam dziewczynę, z którą dzieliłyśmy sale poporodową, ale to bardziej piszemy i mówimy, że kiedyś się na spacer musimy spotkać.
Właśnie w jednym ze żłobków widziałam jakieś spotkania dla mam i się zastanawiałam co to i czy warto, może kiedyś się przekonam/skuszę🤷‍♀️
Myślałam, że Twoje miasto jest takie w miarę pod względem różnych rozwiązań rozwinięte🤔
Oo basen super sprawa. Daj znać jak się będzie sprawować :) Też o tym myśleliśmy, ale póki co nie jeszcze kiedy to nastąpi ;)
A widzisz. Czyli może trzymanie diety bezbiałkowej nie będzie aż takie uciążliwe.😉 a jak chodzi o vege majonez to ma też jedną podstawową zaletę 😎 jest o połowę mniej kaloryczny niż zwykły 😅
Czyli już ruszyłaś z dietą czy od 1 kwietnia po świętach ? Ok widzę, że zaznaczyłaś w notatkach 🤗 bardzo jestem ciekawa skutków, ale sama będę musiała się do tego przypiąć.
Co do świąt, mieliśmy jechać do teściów, ale się plan zmienił i przyjeżdżają do nas. Będzie skład jak na gwiazdkę, tyle, że bez mojej siostry i jej męża bo jadą do tamtych rodziców. Więc spędzamy ten czas w domku :) a Wy?
Jakoś nikt nam się za bardzo nie wtrąca. Raczej starają się nie narzucać. Chociaż ja mam jakiś problem ostatnio w mojej głowie z teściami, w całej ich życzliwości i dobroci, że jak coś patrzą na małego o mówią coś w stylu „o będę spał”, albo „mama daj jeść”, a ja wtedy wypalam, że przecież dopiero spał albo jadł. Ale rozumiem, że mogą nie znać jego zachowań, bo rzadziej go widują mieszkając trochę dalej. Z resztą do moje Mamy też mam takie podejście, ale jej mówię z górki i ona to rozumie, tyle że ona go ma niemal na codzień, albo chociaż dwa razy w tygodniu, zależy, jak sobie przyjdzie nawet na 5min. ( ale wywód!🤯)
Także muszę się wyzbyć jakiś uwag 😂🤷‍♀️🤦‍♀️
A u Was jak z tym jest?

.Katka. 28 marca, 08:29

A w ogóle co do Twojej diety bez nabiałowej, to jeżeli by Ci bardzo brakowało, to są produkty wege/wegan, substytuty serów etc. Z resztą bardzo dobre.
My się tak odżywialiśmy swego czasu, kiedy mąż miał bardziej restrykcyjne naleciałości wegan w swojej diecie.
Mnie się też wydawało, ze jestem człowiek jajko-nabiał 😅
Teraz kiedy i u nas jest podejrzenie nietolerancji nabiałowej to do tego wróciłam.
A np. mleka krowiego to w zasadzie i tak bardzo rzadko używam.(chociaż nie powiem, uwielbiam np. nabiałowe, mleczne desery ;) )
Ale np ser cheddar flavour do tostów jest mega ;)
Oczywiście troszeczkę zgrzeszę na święta i zobaczymy, ale tak to zamierzam się trzymać ograniczenia.

.Katka. 27 marca, 12:11

No to jest to wygoda ze spięciem :) ja mogę ukitkować coś na czubku głowy z części włosów ;) ale jak tak patrzę, to od wczoraj jak odkurzałam rano, to tak niewiele się wała tych włosów dziś 😅 może nie jest tak źle, albo ta długość jednak „gubi” widoczność 🤷‍♀️
Właśnie jeszcze się łezki nie pojawiły, z resztą mam wrażenie, ze on jest bardziej krzykliwy niż płaczliwy 🤔 ale już widziałam w ciągu ostatnich dni, że gdzieś tam oczka się ze dwa/trzy razy robiły wilgotne, więc pewnie przyjdą i łezki.
Nie wiedziałam, ze od braku łez mogą ropieć czy coś 🤦‍♀️
Nasz też uwielbia kąpiele :) ale tak sobie myślę, ze to duże szczęście jak dziecko lubi, bo nie wyobrażam sobie walki jak dziecko boi się lub nie lubi wody.
Już od jakiegoś czasu się do nas śmieje ☺️ on od początku był śmieszkiem, ale teraz to takie widać interakcyjne ;) wczoraj jak mąż wrócił z pracy, bo np. akurat nie pracował z domu (wtedy tak czy tak zależy jaki ma dzień, to czasem siedzi z nami, a czasem pokoju, zwanym dawniej biurem), to jak się witają to go młody namierzy i się cieszy do niego i trzyma na celowniku 😂 strasznie to fajne 🥰
A dziś mnie odwiedza przyjaciółka i utniemy wspólny spacerek :)
Właśnie widziałam jaka pogoda na święta. I mam to samo z ubieraniem 😅 będzie trzeba wyczuć 🤷‍♀️ ale chyba mniej niż więcej i w razie czego kocyk do dogrzania..🤔
Kiedyś kupiłam kuzynce tę książeczkę wspomnień. Sama nie mam. To musi być fajne 🙃
Ja kupiłam póki co album i chce zdjęcia wywołać, ale jeszcze się nie zebrałam. Mam wstępna selekcję, ale muszę wywołać.
A spotykasz się z jakimiś innymi mamami?

.Katka. 26 marca, 17:44

Niecnośc =obecność* ;)

.Katka. 26 marca, 17:43

To zależy jak się będziesz czuła z długością.
Ja jestem z tych, co nie żal obcinać, bo wiem, że włosy nie zęby, odrastają 😂 wiadomo, że pewnie trochę mniej je widać niż takie długasy, ale jeżeli irytująca jest sama niecności włosa na widoku to już nie wiem. A dajesz radę je spiąć?
Dzisiaj młody mi trochę dał poogarniać w domu i jeszcze skorzystaliśmy z pogody na popołudniowym spacerku :)
A powiedz mi, Julek już płacze prawdziwymi łazami? To jest jakiś termin kiedy się one pojawiają? I czy wciąż potrzebuje tropikalnych warunków i ukropu do kąpieli?

.Katka. 26 marca, 09:46

To super, że wam nie protestuje malec na ukłucie🤗 bo to mógłby być problem przy podwójnej szczepionce.
U nas chyba jednak wbijanie igły boli, albo raczej podawanie tych szczepionek.
Ja też uwielbiam chodzić i jak w ciąży nie mogłam to myślałam, że mnie rozniesie 😅
Teraz też chodzę mniej w stosunku do tego ile chodziłam wcześniej, ale jakoś mam nadzieję, że niebawem będzie tego dużo dużo więcej.
Dobrze, że sobie z tym radzisz ☺️
Mnie też się wydaje, że jak jest taka wsiąkająca w pieluszkę i tylko te glutki bez farfocli to coś jest bardziej z pokarmówką, w sensie alergicznie. Bo właśnie chyba ważne, żeby były jednak częściej te grudki. Tak samo mamy z tym śluzem, czasem pasma pojedyncze w mniejszej ilości, czasem jest tego sporo, tzn więcej w porównaniu.
Dajemy probiotyk dalej, już trzeci rodzaj.
Ja dziś zaczęłam Kerabione Mama na te włosy i zobaczymy.
Zawsze możesz jeszcze trochę podciąć, chyba, że masz jakieś wątpliwości. Ja tak sobie wczoraj myślałam właśnie, że dobrze, że teraz mam włosy do połowy szyi (a i tak mnie drażni widok tych włosów wszędzie) co dopiero by było jakbym miała prawie do pasa jak ponad rok czy półtorej temu 😅

.Katka. 26 marca, 07:18

Masz rację z tym poświęcaniem czasu i myśleniem, co jakby był drugim. W końcu robimy wszystko by stworzyć im jak najlepsze pole do rozwoju. Zawsze mój mąż mi tłumaczy, że przecież robię wszystko najlepiej jak potrafię.
A na kombinowanie i odkrywanie jest w tym wszystkim czas ☺️
No to widzisz, z tymi szczepieniami pewnie co region a nawet co przychodnia to inne zasady. A to jak dziecko dostaje w jedną nóżkę i już płacze to udaje się w drugą?
Wiadomo, że zawsze już będziemy myśleć o tych naszych chłopakach ❤️to się już nie zmieni. Chyba nikt nie chciałby tego uniknąć. Ja mam jeszcze to, że nie chce za wiele stracić z jego początkowej fazy życka. Ale czasem wyjście na chwilkę dobrze robi :)
A ruch masz na myśli, że chodzisz sama na spacerki, czy gdzieś się poruszać?
Miałam pytać jak Twoje włosy, bo mnie też zaczęły wypadać. Robisz coś z tym?
Co do prenalenu to fakt, wystarczyłoby pic czosnek z maliną miodem i tymi tam ziołami i składnikami, a i taniej by wyszło 😅🤷‍♀️
No właśnie z tą wysypką to ciężko, ale jakieś tam jest połączenie z tym nabiałem i jajkami. Ale też mamy śluzowate kupki czasem mniej czasem bardziej. Ostatnio lekarka mówiła, że na piersi to te kupki są bardziej maziaste i tak może być. Ale czasem to jest aż glucior. Dalej obserwujemy i próbujemy z tym nabiałem sprawdzać. A to przy każdej Kupce macie dużo śluzu?
Tak, fascynacja dzidziulków jest jedyna ☺️

.Katka. 25 marca, 22:01

Ja to się czasami zastanawiam czy nie za mało robię z młodym. Trochę tych rzeczy do zabawy i nauki ma. Ale też nie chce go przebodzcowywac. W końcu to maluszek więc nie potrzebuje za wiele zmian i samo poznawanie otoczenia to wiele nowości.
Mam nadzieję, że ma wszystko czego mu potrzeba.
Nasz właśnie już pakował rączki do płaszczki zanim je odkrył 🤷‍♀️wtedy same mu szły do buźki 😅a teraz je widzi i zaczyna używać „jak należy” ;)
Haha😂wielbię wstawkę o kolankach ❤️
Czyli wystarczy być w zasięgu wzroku dla Julianka, to i tak dobrze :)
No to marna wizyta skoro masz w aptece pytać o to co możesz przy kp🤦‍♀️ja w ciąży brałam prenalen i to jest też podczas kp.
Kurczę, a jak u Was się objawia ten problem z nabiałem ?
U nas skończyło się tak, że faktycznie nie jadłam ponad tydzień nabiału w zasadzie, miałam zrobić prowokację i robiłam to wysypało go troszeczkę, ale nie żeby jakoś spektakularnie, z resztą nie nażarłam się też pod korek, więc w zasadzie dalej nie ma stu procentowej pewności, ale raczej ma to związek. Teraz też nie jem do świąt i zobaczymy wtedy spróbuję. Tyle, że nie wiem do końca po czym to zaobserwować. Mamy wrażenie, że po jajku go wysypuje. Trudno to tak wszystko sprawdzić, żeby jednoznacznie stwierdzić.
To faktycznie masz sporo opcji na wychodne :) my zakupy zamawiamy, lub mąż robi jakieś drobniejsze. Tu nie ma problemu. A ja jakby co to też bym z wózkiem poszła 😅
Ja jak gdzieś idę to jak najszybciej chce do nich wracać 😅 taki stan 🤷‍♀️
Wow 6h no toś poszalała 😎😉 butelka wybawicielka.
To teraz trochę uziemienie ? A nie myślałaś, żeby właśnie pokombinować z poszukaniem takiej butli dla opornych skoro byłoby Ci to potrzebne?
Chyba masz imię ma coś z tym poprawianiem 😅😜
U nas mówili, że pneumokoki jak i 6w1 jest też dosyć ciężką szczepionką i się nie łączy 🤷‍♀️także tak to dzielą. Zobaczymy jak to będzie dalej.
A jak Wan dawali 6w1 i pneumo, to dwie nóżki kłuli, czy w jedną dwa 🤔

.Katka. 25 marca, 19:02

O, fajnie, że go tak stymulujecie :) te ćwiczenia na rączki i główkę to od fizjo? Super, tym bardziej, że wspominałaś, że on był taki sobie z tymi czynnościami.
No właśnie z tym robieniem rzeczy w domu i nie tylko to wychodzę z założenia, że spróbuję, a jak się nie uda, to nie skończę, lub dokończę później i tyle 🤷‍♀️ jak się uda, to się uda, jak nie to nie. Ale nasz maluch jest w zasadzie w całej swojej wyrozumiałości i grzeczności także taki, że czasami potrafi spędzać czas „rozmawiając” ze swoimi gąskami (karuzela nad łóżeczkiem), lub cieszyć się do misia i choinki na pałąku w bujaczku, albo siedzieć w wysokim foteliku ze mną w kuchni i oglądać wybrane urządzenia, czy też szafki, lub ścianę 😅 a od wczoraj także własną rączkę, która także już ogarnął, że można użyć ;) także czasem jest możliwość coś zrobić jeżeli nie wymaga atencji, albo jak śpi.
A Wasz Julianek potrzebuje uwagi, czy tak do niego chodzisz z własnego poczucia potrzeby?
Osłabienie u mnie się objawiło wywaleniem zimna :/
A Ty poszłaś do tego lekarza?
Pytam o to zostawianie, bo ja się jeszcze w głowie nie mogę przemóc do zostawienia albo w ogóle oddania w ręce komuś innemu niż mąż 😅jakaś blokada, że taki malutki, to tylko my to robimy. tzn wiadomo, Babcie już miały go na rękach, ale generalnie to się odbywa kiedy powiem.
Tak jak gdzieś muszę iść to zostaje z Tatusiem zupełnie bez problemu.
Zaliczyłaś w końcu jakieś wychodne?
A Ty nowy cykl rozpoczęłaś czy czemu nowy wykres?
Kurczę, jak odrzucił skoczki i butelki to i dobrze i niedobrze. Zawsze się wszyscy boją, że od karmień butelka dziecko przestanie chcieć pierś nie odwrotnie, a tu takie zasko. Koleżanka moja ze szpitala też miała sytuację, że jej młody jak został z Tatą protestował na butelkę, jakoś się udało, ale w końcu kupiła jakąś antykolkową, z przepływem adaptacyjnym Suavinex i mówi, że z tego chwycił.
Ze szczepieniami to pierwsze mieliśmy 6w1 i rota, potem po dwóch tygodniach pneumokoki, teraz po świętach będą meningokoki, a po nich dwa tygodnie znowu 6w1 i rota. Stąd się to tak rozkłada. A wy jak macie?

Magdek92 24 marca, 11:33

w ogole zapisałam się na szkołe rodzenia, na czerwiec dopiero, bo wcześniej już miejsc nie było. Kończymy 22 lipca, a termin mam na 12 sierpień xD mam nadzieje, że tam też się sporo dowiem odnośnie tego wszystkiego. Ty chodziłaś na szkołe rodzenia?
w ogole jak jest z butelkami? dużo ich masz po jednej objętności? bo w sumie jak się karmi piersią to to chyba tylko na wyjścia potrzebne? no chyba że się tyle leje i trzeba odciągać. Masz laktator, jakiś polecany? :D

Magdek92 24 marca, 11:29

no ja to dużo rzeczy chce używanych, poluje na łóżeczko bo nowe 1800 to mnie jeszcze nie powaliło xD tak samo dostawka, fotelik do auta itp.
a mały generalnie w dzień spi tam gdzie siedzicie czy w swoim pokoju? bo ja mam plan, żeby miała swój pokoik i tam ją dawać w dzień, w nocy to wiadomo w dostawce, chce taką z maxicosi tą taką na kółkach żeby sobie z nią jeździć itp :D
dlatego te gondole wszystkie takie zadbane, a te spacerówki już ledwo zipią xD
wyślij mi tą liste wyprawkową do szpitala :D tą apteczną to można w sumie dość łatwo znaleźć na necie to to olać.
tez słyszałam włansie, że te przez głowe to najgorsze, w sumie na logike to źle się to będzie ubierać xd w ogole ostatnio dowiedzałam się (wcześniej o tym nie myślalam), że dziecko to co chwile sra i trzeba je przebierać xD
pieluchy są jeszcze bambusowe, ale nie wiem czy je masz? i ile w ogole tych pieluszek kupić? z 20 wszystkich? w sumie żeby nie prać co 5 minut