Ja też właśnie miesiąc temu po 9 miesiącach męczarni podjęłam decyzję o powrocie do leków, bo nie byłam w stanie funkcjonować. Poza oczywiście męczarnia psychiczną to nieustające bóle brzucha, przelewanie, ból i drętwienie rąk i nóg, kołatania serca itd... teraz też biorę właśnie sertraline, choć w tamtym roku brałam wenlafaksyne i po niej było wszystko super. No ale właśnie przez to, że staramy się o dziecko, a nie wiadomo kiedy się uda to moja pani psychiatra poradziła mi żeby zacząć bo taki stan też nie pomaga w zajsciu w ciążę. A jak już zajde to wtedy będziemy myśleć czy zostawić czy odstawić do psychologa też chodzę ale efekty są hmm. różne
Po prostu sama też przez to przechodzę i wiem, że chyba ludzie czasami nie zdają sobie sprawy jaki wpływ ma na nasze całe życie i zdrowie nasza głowa.
Mam tak samo jak Ty
Trzymam mocno kciuki!

Dziękuję, tego mi właśnie było trzeba. Twoja wiadomość podniosła mnie na duchu, bo ja też już wydałam całą wypłatę na diagnozę. Zaczęłam brać w marcu leki, ale niestety sertalina mi nie pasowała i z psycholog stwierdziłyśmy, że skoro chce się znowu starać w lipcu o dziecko to spróbujemy relaksacji, a do leków wrócimy jeśli na prawdę będzie źle. Póki co jakoś sobie radzę z lękami, ale tak na prawdę cały czas nie mogę się pogodzić z tym, że mnie to wszystko spotkało i tak niewiele brakowało żebym umarła. Wzbudza to we mnie co jakiś czas negatywne emocje i co za tym idzie pewnie objawy psychosomatyczne. Tłumaczę sobie, że to tylko moja wyobraźnia, ale moja chora głowa potrzebuje potwierdzenia w wynikach, że jest ok, żebym mogła się całkowicie uspokoić, bo od tamtej chwili cały czas się boję, że umrę.

Ja również miałam mnóstwo dziwnych objawów o nieznanej przyczynie, oczywiście wszystko pasowało do najgorszych chorób... Wydałam fortunę na badania, rezonans, tomograf, badania krwi, elektrolity, tarczyca, gastroskopia, neurolog, nawet na boreliozę zrobiłam cały pakiet... I nic. Ostatecznie okazało się, że są to psychosomatyczne objawy depresji i stany lękowe. Po wdrożeniu leków antydepresyjnych wszystko się uspokoiło oczywiście jest czasem lepiej, czasem gorzej, ale trzeba nie tracić wiary
Na pewno będzie wszystko dobrze, tego Ci życzę!

Dziękuję, mam nadzieję, że będzie ok, bo urolog podejrzewa stwardnienie rozsiane. Mam wszystkie objawy.
A równie dobrze to mogą być tylko objawy stresu i nerwicy.

Hej, nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze
Powodzenia!

Powodzenia ✊🍀