Dziewczyny, napiszcie proszę która z Was ma bóle owulacyjne? I czy chodzicie na monitoring i możecie jakoś te bóle ustosunkować do przebytej owulacji. Macie przed? Po?
Ja juz zglupialam. W pierwsza ciążę nie miałam problemu z zajsciem, nie obserwowalam sie, po prostu udało sie za pierwszym razem
Teraz od pól roku myślałam ze te bóle są bezpośrednio po owulacji, ze bol jest wynikiem draznienia otrzewnej. Teraz zastanawiam sie jednak czy owu u mnie nie jest ze dwa, trzy dni po bólu, mimo tego ze sluzu juz wtedy za bardzo nie mam..