czy mogło się udać?
-
Kochane! To moj pierwszy cykl z mierzeniem temperatury. W marcu poroniłam i od tej pory cykle mi się całkowicie rozjechały. Dziś 42 dc test negatywny, czuję się okropnie, chce mi się spać, a w gardle czuję, jakbym miała kłębek. Dumam, czy coś może jeszcze z tego być, czy po prostu czekać na @. Zastanawiają mnie te niskie temp. po owu, ale mierzę pierwszy raz - może taki mój urok? W 7 dpo robiłam progesteron i wyszło niecałe 5 więc mało, a nastepnego dnia temp. ostro w górę. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki i sugestie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 22:20
-
nick nieaktualny
-
Ja bym jeszcze poczekała 2,3 dni. Jak nie przyjdzie @ to na betę22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Cześć dziewczęta, jeste tutaj nowa:0 od 4 miesięcy staramy się z mężem o dziecko:) Od 3 dni czuję się fatalnie, ból głowy, problem z obudzeniem się i ból brzucha od 4-5 dni, ale brzuch od 3 cykli pobolewa zaraz po owulacji aż do końca okfresu tak na prawdę. Owsianka, którą jadłam codziennie na śniadanie nagle zrobiła się nie do przełknięcia.Na wykresach nie mogę się ogarnąć, bardzo proszę o podpowiedz czy jest chociaż jakaś szansa? Pozdrawiam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 07:57
30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
Wyniki 2020r.
TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
Prolaktyna 398,
Estradiol 858,
Progesteron 0,62
Wyniki męża - dobre
IUI 6.08.2020r.
Erastel -
Anniee wrote:Kochane! To moj pierwszy cykl z mierzeniem temperatury. W marcu poroniłam i od tej pory cykle mi się całkowicie rozjechały. Dziś 42 dc test negatywny, czuję się okropnie, chce mi się spać, a w gardle czuję, jakbym miała kłębek. Dumam, czy coś może jeszcze z tego być, czy po prostu czekać na @. Zastanawiają mnie te niskie temp. po owu, ale mierzę pierwszy raz - może taki mój urok? W 7 dpo robiłam progesteron i wyszło niecałe 5 więc mało, a nastepnego dnia temp. ostro w górę. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki i sugestie.
Teoretycznie mogło się udać, owu na moje oko mogła być też dwa dni później (patrząc globalnie na wszystkie objawy).
Po stratach cykle lubią się jakiś czas rozregulowywać, to bądź co bądź niezła huśtawka hormonów.
Trzymam kciuki!"Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
-
Erastel wrote:Cześć dziewczęta, jeste tutaj nowa:0 od 4 miesięcy staramy się z mężem o dziecko:) Od 3 dni czuję się fatalnie, ból głowy, problem z obudzeniem się i ból brzucha od 4-5 dni, ale brzuch od 3 cykli pobolewa zaraz po owulacji aż do końca okfresu tak na prawdę. Owsianka, którą jadłam codziennie na śniadanie nagle zrobiła się nie do przełknięcia.Na wykresach nie mogę się ogarnąć, bardzo proszę o podpowiedz czy jest chociaż jakaś szansa? Pozdrawiam!
Moim zdaniem wygląda to bardzo łądnie na obecną chwilę tym bardziej, że tempka nadal idzie w góre. Na tę chwilę jednak jest to trochę jak wróżenie z fusów, faza wyższych temperatur utrzymuje się często aż do samej miesiączki, a potem dzień przed spada..
Tak czy inaczej trzymam kciuki!Erastel lubi tę wiadomość
"Jeszcze będzie pięknie - mimo wszystko! Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie!" - Jan Paweł II
Aniołek (*) 30.03.2017 9tc / Ciąża biochemiczna - Październik 2017
-
nick nieaktualnyErastel wrote:
Zmień termometr!
To podstawowy problem u Ciebie. Z tego co widzę, to chyba masz rtęciowy.
Kup Microlife owulacyjny (12-15zł).
Od nowego cyklu mierz od początku. Pomoże to wyznaczyć poziomą linię niskich temperatur.
Termometrem można mierzyć w ustach- zawsze pod językiem i zawsze po tej samej stronie węzidełka.
Albo w pochwie- wyniki są dokładniejsze.
Ja mierzę w ustach i się akurat udało przejść gładko przez cykl. Temperatura w ustach jest mniej dokładna i szybciej się zmienia. Wystarczy że będziesz się wiercić, otworzysz usta, napijesz się przed pomiarem.
Natomiast dla mnie jest to wygodniejsze. Tylko otwieram oczy po budziku, nie wstaję, sięgam tylko po termometr i mierzę. Po tym dopiero siadam i biorę tabletki.
Zobacz sobie mój 1cs- wykres był tragiczny bo nie dostosowywałam się do zasad- nie wiedziałam nic o obserwacjach. W porównaniu z obecnym- niebo a ziemia.
Jeszcze mam dwa cykle z temperaturami, ale po wyglądzie wykresów doszłam do tego że jest problem- bo były góry i doliny, zygzaki. Ktoś kto dłużej tutaj siedzi jest w stanie powiedzieć Ci, że masz np. problem z prolaktyną, progesteronem albo cykl bezowulacyjny. Przynajmniej ja widzę po wykresach to.
Ale warunkiem są prawidłowe pomiary DOBRYM TERMOMETREM. Termometru nie można zmieniać w trakcie cyklu, tak samo jak miejsca mierzenia. I termometr owulacyjny, elektroniczny z dwoma miejscami po przecinku. -