czy utrzymująca się temperatura w drugiej fazie cyklu oznacza, że wystąpiła owulacja?
-
Zastanawiam się, czy utrzymujące się ładne temperatury w drugiej fazie cyklu potwierdzają wystąpienie owulacji, czy też mogło jej nie być. Mam PCOS i nie wiem czy w ogóle mam owulację.
OVU wyznaczył mi owulację na 10 dzień, z wykresu bardziej pasowałby 14... No ale w 16dniu cyklu byłam u gina i on stwierdził, że w ciągu ostatnich dwóch dni owulacji nie było i się na nią nie zanosi, bo nie ma pęcherzyka dominującego, a czy byla wcześniej to on nie potrafi powiedzieć. Czuje się skołowana. Czy może być skok temperatury bez owulacji?PCOS, azoospermia i biopsja TESE
25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
https://www.maluchy.pl/li-72297.png -
Ewelcia nie tak to się liczy - faza lutealna ma określoną liczbę dni i jeżeli owulacja występuje wcześniej/później to mamy krótszy/dłuższy cykl. Faza folikularna ma różną długość i to ona najczęściej powoduje zmienną długość cyklu.
Ezia90 za wcześnie zaczęło naliczać fl i stąd ta długość. Pierwszym dniem spełniającym kryteria jest 16 dc.aga.just lubi tę wiadomość
-
Hmm też mnie to zastanawia i bardziej mi po temperaturze pasuje, że owulacja była później, no ale śluz miałam tylko na początku cyklu. No i mój ginekolog stwierdził 16dnia cyklu, że owu nie było w ciągu ostatnich dwóch dni. Nie wiem czy mógłby nie zauważyć, że była owulacja? Patrzył na usg tylko na jajniki. Nie wiem, to był mój pierwszy cykl obserwacji temperatur, to nie mam doświadczenia. No i w drugiej fazie utrzymywały się wyższe temperatury, więc mnie to tym bardziej dziwi. Z tego, co czytałam cykl bezowulacyjny to zasadniczo brak skoku i brak utrzymujących się wyższych temperatur w drugiej fazie.PCOS, azoospermia i biopsja TESE
25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
https://www.maluchy.pl/li-72297.png -
Asta sprawdzam kilka razy dziennie, na papierze toaletowym, a jeśli nie widzę, to sprawdzam w pochwie palcem. Ależ obrazowo;) i tu w cyklu śluz podchodzący pod płodny miałam tylko na początku, a już później to płodnego nie widziałam. Nie wiem może coś przegapiłam, bardziej mnie zastanawia czy gin mógł nie widzieć owulacji, bo że ja mogłam nie dostrzec płodnego śluzu to wierzęPCOS, azoospermia i biopsja TESE
25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
https://www.maluchy.pl/li-72297.png -
Czy lekarz mógł nie zauważyć owulacji? Mógł.
Znam przypadki (ba nawet tu na OF znajdą się dziewczyny), u których lekarz uznał cykl za stracony, bo nie ma dominującego pęcherzyka, albo dominujący się zapadł i... na koniec cyklu dziewczyny odkrywały II. Chociaż monitoring jest najlepszym narzędziem by określić dzień owulacji to niestety ze względu na czynnik ludzki - bywa omylny.
-
Ja tak naprawdę nie wiem, czy mam owulację, na pewno miałam z nią problemy w przeszłości. Przez jakiś czas w ogóle nie miałam okresu, potem brałam leki na wywołanie i podczas tych sztucznych cykli miałam też stymulację owu na clo (2cykle) i niestety owulacji nie było (zero reakcji:(). Teraz mam naturalne cykle, ale czy owulacja jest to nie wiem, dlatego się zastanawiam jak to było w tym cyklu skoro faza lutealna niby była.PCOS, azoospermia i biopsja TESE
25.05.15 - punkcja i hiperstymulacja (transfer odroczony)
23.07.15 criotransfer dwudniwego zarodka, brak śnieżynek
HCG 50,3; betaHCG 143,0; HCG 3553
https://www.maluchy.pl/li-72297.png -