Beta a usg
-
Hej. Przychodzę z pytaniem, bo trochę się martwię, a wizytę mam dopiero we wtorek.
01.07: beta 211, usg: nic nie widoczne
03.07: beta 538
08.07: beta 3560, krwawienie w nocy (jednorazowe, głównie na papierze, ale jednak nie było to tylko plamienie), USG na sor: pęcherzyk ciążowy 8mm.
10.07: usg: pęcherzyk ciążowy 11,7mm, nic poza nim.
13.07: beta 19041
Usg następne we wtorek 16.07.
Czy przebiega to poprawnie? Lekarz na sor mnie wystraszył że albo młodsza ciąża, albo puste jajo, natomiast było wtedy 8mm i beta 3500, więc wydaje mi się że jest szansa, żeby nic nie było jeszcze widać.
Wszędzie w internecie pisze że przy 8-10mm pęcherzyk żółtkowy powinien być, ale u mnie jego brak. Czy to może się jeszcze zmienić? Czy przy 11,7mm może być jeszcze nic nie widać, ale mimo to dobrze się rozwijać? Beta rośnie prawidłowo, co 48h średnio o 95%. -
an wrote:Hej. Przychodzę z pytaniem, bo trochę się martwię, a wizytę mam dopiero we wtorek.
01.07: beta 211, usg: nic nie widoczne
03.07: beta 538
08.07: beta 3560, krwawienie w nocy (jednorazowe, głównie na papierze, ale jednak nie było to tylko plamienie), USG na sor: pęcherzyk ciążowy 8mm.
10.07: usg: pęcherzyk ciążowy 11,7mm, nic poza nim.
13.07: beta 19041
Usg następne we wtorek 16.07.
Czy przebiega to poprawnie? Lekarz na sor mnie wystraszył że albo młodsza ciąża, albo puste jajo, natomiast było wtedy 8mm i beta 3500, więc wydaje mi się że jest szansa, żeby nic nie było jeszcze widać.
Wszędzie w internecie pisze że przy 8-10mm pęcherzyk żółtkowy powinien być, ale u mnie jego brak. Czy to może się jeszcze zmienić? Czy przy 11,7mm może być jeszcze nic nie widać, ale mimo to dobrze się rozwijać? Beta rośnie prawidłowo, co 48h średnio o 95%.
Hej, który tydzień wychodzi Ci z miesiączki? -