Hej dziewczyny podzielcie się swoimi doświadczeniami. Nie badałam przyrostu bhcg regularnie i teraz żyje w stresie... Dnia 13.12 wynik bhcg wynosił 2940, dnia 27.12 8370.
Po pierwszej bhcg wg om miał być 7 tc, ale lekarz po USG wyliczył że jest to co najwyżej 5 tc Pokazal mi na USG i potwierdził ku mojemu zdziwieniu żywa ciaze. wtedy bhcg mieści się w widełkach danych przez lab. Drugi wynik mieści się dla wartości 7 tc co pokrywa się z wiekiem ciąży wg USG. Martwi mnie jednak zbyt mały przyrost, wizytę mam w przyszłym tyg, ale bardzo się martwię. Czy miała któraś podobnie i mimo wszystko z ciąża było ok?