Witam. Może zacznę od tego, że jestem w 3 ciąży i tak naprawdę od samego początku męczą mnie infekcje. Jestem w 11tyg. (10+3) i miałam już 3 infekcje grzybicze pochwy w odstępach mniej więcej 2-tygodniowych. Teraz zmagam się z infekcją grypową (katar i kaszel). W pierwszych ciążach tak nie było. Na różnych stronach internetowych przewija się jeden artykuł z Instytutu Badań nad Medycyną Behawioralną w Centrum Wexnera, który mówi że matki noszące dziewczynki częściej zapadają na różne infekcje, ponieważ ich odpowiedź immunologiczna jest bardziej prozapalna niż u matek noszących pod serduszkiem chłopców. Chciałabym się dowiedzieć jaka jest wasza opinia na ten temat biorąc pod uwagę doświadczenie przebytych ciąż z chłopcem/dziewczynką.