Intensywny ból podbrzusza
-
nick nieaktualnyWitam,
jestem w 6 tyg. ciąży. Byłam już na USG, było widać pęcherzyk, brak nieprawidłowości, wszystko wyglądało tak jak powinno wyglądać.
Od początku ciąży miewałam bóle podbrzusza, ale się nimi nie przejmowałam, bo wiem że to normalne. Jakieś 4 dni temu obudziłam się w nocy z powodu tak intensywnego bólu w podbrzuszu, nie był to tak intensywny ból, że nie umiałam go wytrzymać, ale definitywnie o wiele mocniejszy niż wcześniej. Po 5 minutach ból zniknął, ale od tego czasu boję się, że coś jest nie tak. Na USG idę dopiero za 2 tyg., nie ma szansy żeby iść wcześniej, ponieważ mój ginekolog jest na wakacjach.
Czy badanie bHCG pokazałoby, jeżeli coś jest nie tak? Np. bHCG nie przyrastałaby tak jak powinna.
Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Czekam na Wasze odpowiedzi -
nick nieaktualnyMoja siostra na początku ciąży również miała silne bóle podbrzusza, pojechała do szpitala i lekarz kazał jej brać nospe. Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja ginekologiczna. Co do bety jestem przeciwna. Ja również postanowiłam sprawdzić w ten sposób... niepotrzebnie się tylko zestresowalam, najlepiej wykonać usg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 21:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeśli utrzymują sie i niepokoją wybrałabym się na Izbę Przyjęć, przynajmniej by zrobili USG i sprawdzili co jest nie tak.
Jeśli nic złego nie dzieje się będą kazać brać nospe , moze i luteine.
W 2 giej ciąży miałam bolesne dosłownie rwania jakby wzdłuż jajników, był to ból spowodowany zagnieżdżaniem się i rozrostem macicy. Jeśli nie krwawisz, to jest duży +, może też pojawić się brązowa wydzielina w terminie miesiączki. -
nick nieaktualnyWłaśnie termin miesiączki już minął 24 lipca. Ten ból pojawił się w nocy i mnie obudził. Wczoraj wzięłam Nospę i było ok. Mam nadzieję, że to się uspokoi, ale jak pojawi się ponownie to jadę do szpitala albo na jakiś dyżur lekarski. Dzięki dziewczyny za rady :*
-
Dziewczyny to ja założycielka tego tematu. U mnie bóle podbrzusza były zapowiedzią krwawienia. Podejrzewam, że miałam niedobór progesteronu (stąd bóle) plus okazało się, że miałam krwiaka. Wylądowałam na IP z krwawieniem, na szczęście nic się nie stało i nadal jestem w ciąży. Jeżeli kogokolwiek tak boli podbrzusze to polecam wybrać się jak najszybciej do lekarza!
-
nick nieaktualnyJa odkąd zaszłam w ciąży miałam bóle podbrzusza, to był jeden z objawów ciąży. Do ich całkowitego ustąpienia (do końca 1 trymestru właściwie) brałam regularnie nospe 3x dziennie, furagin i najpierw luteine dopochwowo, a później duphaston.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 21:03
-