Luteina dopochwowa po poronieniu
-
W październiku poronilam. Teraz udało mi się zajść w ciaze . Jestem w 8 tyhodniu. Lekarz zspisał na pierwszej wizycie luteine dopochwowa100 2 razy dziennie ze względu na to wcześniejsze poronienie . Ufam mu ale naczyralam się o S podziectwie i chłopców po nadmiarze luteiny . I teraz się martwię czy konieczne jest jej branie. Choć w sumie na duphastonie jest tylko informacja o związku ze spodziectwem.Czy bierze ktoś od początku też luteine po wcześniejszym poronieniu?
-
ja jestem po 4 poronieniach od pozytywnego testu ciążowego biorę Duphaston 3 razy dziennie
Moim zdaniem jeśli lekarz Ci tak zalecił to wie doskonale co robiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2017, 14:33
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
SSunny' wrote:W październiku poronilam. Teraz udało mi się zajść w ciaze . Jestem w 8 tyhodniu. Lekarz zspisał na pierwszej wizycie luteine dopochwowa100 2 razy dziennie ze względu na to wcześniejsze poronienie . Ufam mu ale naczyralam się o S podziectwie i chłopców po nadmiarze luteiny . I teraz się martwię czy konieczne jest jej branie. Choć w sumie na duphastonie jest tylko informacja o związku ze spodziectwem.Czy bierze ktoś od początku też luteine po wcześniejszym poronieniu?
Ja nie jestem po poronieniu, ale miałam niski progesteron. Biorę od 5 tc 3x1 duphaston i 2x1 luteinę 100. To leki bezpieczne w ciąży, a o skutkach ubocznych w ciąży wyczytasz w przypadku wszystkiego, nawet jedzenia orzechów włoskich Lekarz wie co robi, a luteina to suplement progesteronu, który podtrzymuje ciążę i zapobiega nadmiernym skurczom macicy, które mogłyby doprowadzić do poronienia.
Na Twoim miejscu bym ją brała - skoro raz musiałaś przechodzić przez to przykre doświadczenie, to po co ryzykować powtórką z historii? -