Oddzielająca się kosmówka 5tydzień

Cześć dziewczyny, moja euforia z tym że jestem w ciąży nie trwała zbyt długo. Na wizycie 23.12 dowiedziałam się, że przy pęcherzyku ciążowym mam oddzielająca się kosmówkę i jest tam krwiak. Na tyle na ile zrozumiałam ginekologa, bo po usłyszeniu takiej informacji moja głowa zaczeła panikować. Ginekolog przepisał mi zastrzyki fraxipauryne 3800 j raz na dobe, accard raz na dobe i tabletki dopochowe z progesteronem dwa razy na dobe i oczywiście L4 i zalecenie leżenia. Teraz moje pytanie czy , ktoras z Was miala taka sytuację i wyszła z tego cało ze zdrowa dzidzia?

Krwiaki pod kosmówki się zdarzają, ja miałam i spora część dziewczyn również. Ciężko powiedzieć jak w Twoim przypadku to wygląda, bo krwiaki mogą być różnej wielkości i mogą być w różnym miejscu. W moim przypadku były to krwiaki w dolnym biegunie jaja płodowego, około 1cm, ale pomiar był robiony już po obfitym plamieniu, więc pierwotnie mógł być wiekszy.
Plamilam jakiś tydzień, ale tylko jeden dzień wyglądało to przerażająco, później już tylko takie drobne plamki. Ostatecznie krwiaki się wchłonął, teraz mam kolejny, ale również nieduży, nie plamię.
Krwiaki podkosmowkowe są groźne, jeśli są duże i pękną. Mogą wtedy powodować że jajo całkiem się odklei i po prostu nastąpi poronienie. Natomiast jest to jakiś drobny procent wszystkich historii z krwiakami. Acard poprawi ukrwienie kosmówki i poprawi tworzenie się łożyska, natomiast progesteron przyspiesza wchłanianie tych krwiakow. Możesz dodatkowo brać magnez, a gdybyś miała skurcze, również nospe.
Będzie dobrze :*

Dziękuję za odpowiedź, u mnie był to szok bo na pierwszej wizycie dowiedziałam się , że ciąża zagrożona. U mnie zero krwawień dlatego myślałam, ze wszystko rozwija się prawidłowo. Stwierdzone odklejanie się kosmówki przy pęcherzyku ciążowym.

Tylko ginekolog chyba mi nie powiedział jaka jest wielkość odklejenia , albo ze stresu nie zakodowałam, czy na USG jest to moze pod jakims skrótem opisane? Bo nie do konca jeszcze wiem , jak czytac usg 🤭

Raczej dał Ci zdjęcie malucha, zdjęcie ewentualnych problemów zostawił sobie cóż kochana, łez, odpoczywaj, to wczesną ciąża, więc zarodek jest mały, jajo pewnie też i stąd to zagrozenie. Z każdym dniem wszystko rośnie, a krwiak jest szansa, że maleje, więc bądź dobrej myśli póki co nie ma powodu do nadmiernej paniki ale wiem jak to jest. Dla mnie ciąża to ogromny stres i jak ktoś przy mnie mówi, że ciąża to najpiękniejszy czas w życiu kobiety to mam ochotę mu przywalić powodzenia :*

Mam to samo, odklejanie kosmówki, dzisiaj było pierwsze USG, wg USG 5t5d. Dostałam luteinę dopochwowo 2x1 i zalecenie odpoczynku. Na kolejne USG jestem umówiona za 3 tygodnie. Staram się być dobrej myśli… Nie mam żadnych plamień, krwawień, jedynie lekkie bóle brzucha. To moja pierwsza ciąża po 6 latach starań.

Będzie dobrze. Nie panikować, dużo leżeć, pić wodę, brać leki, luteine aplikować palcem a nie aplikatorem i szybko zleci

A czy Tobie @Margaretka111 tak samo nie rozpuszcza sie do konca luteina?
Ja mam wrazenie ze ona rozpuszcza sie nie tam gdzie potrzeba i po zaaplikowaniu mimo ,ze leze z h po podaniu , ona zostawia mi na wkladce dosc duzo „bialego nalotu „ .

A to normalne. To była moja trauma zawsze. Wchłania się co ma się wchłaniać, a to co wypływa to substancja pomocnicza, która nadaje globulce odpowiedniego ksztaltu i konsystencji. Nie martw się

Jejku to super bo juz myslalam , ze moze robie cos zle - chociaz wydawalo mi sie ze tu nie ma co robic zle 😂

Trochę wypływa, ale nie są to jakieś ogromne ilości.

Hej Dziewczyny,
Jestem dietetykiem i piszę pracę magisterską na temat niepłodności, PCOS i insulinooporności oraz wspomagania leczenia tych dwóch jednostek.

W przyszłości chciałabym pracować z kobietami cierpiącymi na niepłodność, dlatego będę bardzo wdzięczna za uzupełnienie krótkiej ankiety

Niestety nie da się kliknąć 🙁
Trzeba skopiować link - https://forms.gle/T3KrvfN7Cs5Luf7X7