TEST NIFTY - tak czy nie?
-
Ja w pierwszej ciąży robiłam i byłam bardzo zadowolona, bo o wiele spokojniejsza. U mnie nie było wskazań do testu, usg genetyczne wyszlo prawidłowo, test papa teoretycznie też, ale chcieliśmy mieć więcej pewności i pomimo kosztów się zdecydowaliśmy. W tej ciąży też planuje robić, zwłaszcza że mam już swoje lata i wynik papa po skorygowaniu o wiek może nie być korzystny, a tak przynajmniej będę mieć większa pewność że jest ok a spokój bezcenny.
Oczywiście musisz pamiętać że ten test nie wykrywa wszystkich nieprawidłowości.
Daria.las lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Puella1 wrote:Ja robiłam Sanco ze względu na wiek. Również nie żałuję, bo prawidłowy wynik daje bezcenny spokój. Przy okazji płeć dziecka można poznać
co to znaczy Sanco ze względu na wiek? Czy chodziło Ci o to, że w ogóle test ze względu na wiek, czy że akurat ten konkretny? -
Ja w drugiej ciąży też robiłam Nifty. Upewniłam się że dziecko jest zdrowe i poznałam płeć w 11 tyg. Teraz chyba czekam na trzecie i na pewno zrobię bo prowadzę trochę znerrwixowane życie i chyba nie miałabym spokoju przez pół xiazy ze coś może być nie tak.Wojtek Ur 9.09.2015 przez nagle CC 2420/52/10
Stasio ur. 01.03.2018 ProFamilia przez CC 2920/50/10
Ula ut 27.10.2020 Salce Łódź przez CC 2630/50/10 -
Ja robiłam Sanco Plus ponad rok temu. Przed pobraniem była obowiązkowa rozmowa z genetykiem i o ile wykrywalność tych trzech zespołów jest ok, tak mikrodelecji już niekoniecznie. A to czasem wcale nie są lekkie wady. Nie pamiętam, jak to procentowo wychodziło, 60, 70%? Nie chcę kłamać. Pamiętam, że pani genetyk wyraźnie to podkreślała. Ja już raczej w ciąży nie będę, ale nie wiem, czy nie zdecydowałabym się na badania inwazyjne. Chociaż to też nie jest gwarancja zdrowego dziecka.
-