X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr ustąpienie objawów w 9 tygodniu?
Odpowiedz

ustąpienie objawów w 9 tygodniu?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • pesymistka Koleżanka
    Postów: 38 2

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zastanawiam się czy iść ponownie na usg, ponieważ ustąpiły mi wszystkie objawy. po ostatnim usg gdzie okazalo sie ze wszystko jest ok po paru dniach zaczeły mi wszystkie objawy ustepowac, sutki nie sa juz wrazliwe na dtyk, piersi nie sa nabrzmiale, nie mam juz takich mdlosci. czy mogłam zaszkdozić dziecku stresem ktore przezywa;am przed usg poprzednim? kolejna wizyta za dwa tygodnie, nie wiem czy tyle wytrzymam, staram sie nie denrwowac, noale zeby tak objawy minely na poczatku 9 tygodnia? beta powiekzyla sie tylko o 10 tysiecy. z 82.000 na 92.327

    pesymistka
  • pesymistka Koleżanka
    Postów: 38 2

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktos pomoze bo oszaleje????????????????????????????????????????

    pesymistka
  • Slonko92 Przyjaciółka
    Postów: 93 20

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje objawy ustąpiły gdzies w okolicach 9 tygodnia, juz nie pamietam dokładnie. Od tego czasu mam tylko większe piersi, wyraźne żyłki po nich, czasem ukłucia w podbrzuszu. Musisz sie troche uspokoić, nie mozesz tak panikować, bo zwariujesz. Na niektóre sytuacje po prostu nie mamy wpływu.

  • pesymistka Koleżanka
    Postów: 38 2

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem ze powinnam sie uspokoic ale bardzo sie boje bo juz po jednym poronieniu jestem . tam co prawda piersi tylko mnie bolaly. a tutaj sie martwilam przed tym usg i teraz sie boje ze tym martwieniem sobie zaszkodzilam. od poniedzialku piersi nie bola. podobno mam powiekszone i zylki tez jakies widac, ale brak mdlosci mnie zastanawia a internet nie pomaga

    pesymistka
  • MonisiaK Autorytet
    Postów: 885 555

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- wprowadzanie nieprzyjaznej atmosfery.

    Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 21 czerwca 2018, 11:56

    ex2b9vvj4jxe17l2.png
    km5siei3wv50qtno.png
  • Slonko92 Przyjaciółka
    Postów: 93 20

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam mdłości, były na chwile, ale ustąpiły. Zarówno przed pierwsza jak i przed druga wizyta zaczęłam plamić. Nie wiedziałam czego sie dowiem i tez bardzo sie denerwowałam, prawie umierałam za strachu. Poroniłam dwa razy, ale nie wolno popadać w paranoje. Staraj sie cieszyć ta ciaza, dziecko juz niedługo zacznie czuc Twoje emocje, szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! :)

  • Slonko92 Przyjaciółka
    Postów: 93 20

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli jest Ci ciezko poradzić sobie z emocjami, nie umiesz tego poukładać w głowie, ciagle myslisz o poronieniu, to moze spróbuj skorzystać z pomocy psychologa? Jak byłam w bardzo trudnych chwilach takie rozmowy wiele mi pomagały. Jesli tylko masz możliwość, to nie czekaj. Naprawde warto.

  • pesymistka Koleżanka
    Postów: 38 2

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chodzilam po poprzednimporonieniu do psychologa ale nie wiele mi to dalo. u mnie sytuacja jest tez rodzinna troche trudna bo naokolo wszyscy rodza dzieci za pierwszym razem, a ja juz jedno poronienie mam za soba i jesli cos sie stanie drugi raz to bede sie czula jakbym byla jakas wybrakowana. juz wczesniej widzialam jak sie na mnie rodzina patrzyla z niedowierzaniem ze jak to sie moglo stac ze pewnie przez to ze jestem ogolnie nerwowa osoba cos zaszkodzilam.

    pesymistka
  • Slonko92 Przyjaciółka
    Postów: 93 20

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyno nie myśl w taki sposób, wcale nie jestes gorsza! Wiele kobiet ma problem z zajściem w ciazy, a pozniej z jej utrzymaniem. Składa sie na to wiele czynników, ale nie można sobie wkładać do głowy takich głupot, ze jestes jakaś wybrakowana! Zle na Ciebie wpływa reszta rodziny to olej ich, jesli tak myślą to oni sa jacyś ograniczeni, a nie Ty! Nosisz teraz pod sercem małe życie i dla tego dziecka jestes najlepsza mama jaka mogłoby mieć!

  • Zośkaaa Autorytet
    Postów: 1245 719

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po dwóch poronieniach. Tez się denewuje przed wizyta, jak pewnie większość z nas. Wczoraj miałam prenatalne, wszystko w najlepszym porządku, a przed chwilą wróciłam od ginekologa bo dopadła mnie infekcja intymna. Z maluchem nadal w porządku, mimo, ze moje ciśnienie wyniosło w tym zamieszaniu 146/84, ale po wyjsciu z gabinetu 113 na iles tam.
    Na to czy poronisz czy nie składa się wiele czynników, a nie tylko sam stres. Dużo zależy od wad genetycznch.zarodka - nasz organizm wtedy automatycznie robi selekcje i odrzuca taką ciążę. Druga sprawa - choroby czy problemy zdrowotne, które nie sa zdiagnozowane. Wystarczy wtedy zrobić porządna obstawe lekową, bo tez nie.zawsze poronienie musi oznaczać, ze dziecko było chore. Wystarczy mały skrzep krwi, ktory uniemozliwi odpowiedni przeplyw i koniec.
    Nie jest tak, ze się zdenerwujesz i poronisz, oczywiście faktycznie lepiej miec nerwy na wodzy, ale bez przesady, zeby myśleć o poronieniu przez to, ze sie martwisz.
    I tak jak pisze slonko - olej takie gadanie rodziny, ale odpowiedz cos dosadnego co moze da im do myślenia.
    Co mialyby myśleć o sobie kobiety, które straciły ciążę 3,5, a ostatnio spotkałam dziewczyne, ktora straciła 10 ciążę? Nikt nie jest wybrakowany, zwyczajnie jednym to przychodzi łatwo, bo nie mają problemowr zdrowotnych, innym jeszcze łatwiej to przychodzi, a innym trudno. Ale nie można siadać i się dolowac w taki sposobe, bo naprawdę ZWARIUJESZ!
    Też miewalam gorsze dni, siadalam wtedy obok męża, wyplakalam mu sie w rękaw, a kolejnego dnia obmyslalam plan działania.
    Skoro tamten psycholog Ci nie pomógł, poszukaj nowego, lekarz lekarzowi nie równy.
    Wyluzuj, znajdź sobie zajęcie, zajmij czymś głowę i bedzie ok.
    A objawy nie muszą byc stałe. Mogą ustąpić, jednego dnia mogą składać z nóg a innego możesz czuć się świetnie. Przy moim pierwszym poronieniu objawy miałam aż do dnia lyzeczkowania, mimo, ze ciąża przez dwa tygodnie się nie rozwijała.
    Już gdzieś pisałam ze zarowno ból piersi jak i jego brak o niczym nie świadczy. Tak samo tyczy się innych objawów.

    oar8ikgnjlcssob7.png
    qdkk2n0arn45g84d.png
    Aniołek <3 [*] 17.09.2016 9tc
    Aniołek <3 [*] 02.2018 5/6tc
    01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤

    Starania o drugie bobo od 10.2019
  • Lusi31 1987 Koleżanka
    Postów: 34 7

    Wysłany: 22 czerwca 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dzisiaj 11t+2d. Wczoraj byłam u lekarza i wszystko ok. Ok 8 tygodnia wszystkie objawy ustąpiły, jak bym wcale nie była w ciąży. Przestały boleć mnie piersi, miałam dużo więcej siły i zero mdłości. Cieszyłam się tym stanem może 1,5 tygodnia i potem znowu byłam tak słaba że ciągle spałam, a jedzenia nie mogłam w ogóle przygotowywać bo tak bardzo mnie mdliło. Piersi już nie zaczęły tak bardzo boleć ale czasami na chwilę się odzywają. Tak się dzieje że objawy czasami odpuszczają i wracają. Postaram się tym nie martwic tylko w tym czasie robić coś fajnego i korzystać z tego że masz siłę bo uwierz mi że to może być tylko chwila spokoju. Są też kobiety które nie mają żadnych dolegliwości na początku ciąży, nawet znam taka a dziecko ma prawie 7 lat

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ