29 tydz.

Kochane przyszłe mamy jestem w 29 tyg ciąży i od jakiś 2 tyg mam problem z wypróżnieniem. Raz Biegunka Raz Zaparcia A Teraz Parcie Na Stolec a jak idę do łazienki to nic z tego nie wychodzi . Do tego czasami czyje ucisk w brzuchu i poniżej . Czytałam ze są takie objawy przed porodem ale nie tak szybko . Co mogę na to poradzić ?. Miał ktoś tak z was .?

Chyba to normalne bo mam to samo

Maj lubi tę wiadomość

Tez tak miałam. pomogły mi suszone śliwki. Wieczorem zalałam gorącą wodą kilka sztuk i zostawiłam na noc. Rano na czczo wypić i zjeść śliwki. Do tego picie dużej ilości wody mineralnej.

Maj lubi tę wiadomość

Agnieszka dziękuję . Jutro kupie śliwki i próbuje od jutra . Mam nadzieje ze pomoże . ;)

Maj lubi tę wiadomość

Mi na ruszenie jelitek niezawodnie pomaga mleko-kawa z dużą ilością,kakao,owsianka. Działa jak w zegarku :)

Maj lubi tę wiadomość

Maj lubi tę wiadomość

przede wszystkim dieta bogata w błonnik otręby płatki owsiane wafle ryżowe zielone warzywa a mniej śliwek i winogron ja już jestem w 35 tyg i dzięki Bogu udało mi się to zwalczyć chociaż przez kilka miesięcy się z tym borykałam a zaparcia mogą prowadzić też do hemoroidów więc lepiej tego nie lekceważyć bo to okropnie bolące schorzenie

Maj lubi tę wiadomość

Karmar i jak często robisz to twoje doświadczenie .?bo mnie to meczy prawie codziennie i nie wiem czy dobry pomysł będzie z tym żeby to praktykować codziennie ..

Paulin o rany nie wiem czy dam radę przeżyć na płatkach owsianych i produktach ryżowych . Ale myślę że warto wypróbować .

Maj lubi tę wiadomość

ja do jogurtu dodawałam otrębów przy okazji jak byłam na zakupach to wybierałam produkty bogate w błonnik poczytaj na internecie jakie produkty są w niego bogate i na pewno znajdziesz coś dla siebie :)

Maj lubi tę wiadomość

Ja ostatnio z kolei mam taką przemianę materii,że głowa mała! Dwa dni mnie czyściło,a tak to ledwo coś zjem-już lecę na posiedzenie :) Może im bliżej końca tym lepiej z tymi sprawami... Ale też miałam i zaparcia i wszystko - kawka do śniadania i pomagało:)

[QUOTE=paulin]hemoroidów więc lepiej tego nie lekceważyć bo to okropnie bolące schorzenie[/QUOTE] kogo boli, tego boli. Nabawiłam się hemoroida jednego zewnętrznego. Gdyby nie to, że go wymacałam palcem podczas podmywania, to bym nawet nie wiedziała, że jest. Ani nie krwawił, ani nie piekł, ani nic. Nie ja jedna tak mam/miałam ;)

No,ja właśnie codziennie coś mlecznego jem/piję :) Rano najczęściej - albo latte do śniadania,albo owsianka na śniadanie, albo kakao wieczorem. U mnie to działa niezawodnie w przeciągu godziny. Jak zaczęły mnie męczyć zaparcia,to od razu sięgnęłam właśnie po mleko i po kilku dniach tak mi się wszystko ładnie wyregulowało,że teraz już nie mam tego problemu :) A wiem,jakie to uciążliwe cholerstwo jest...

Karmar ... Sorry za offtop ale pięknie wyglądacie na zdjęciu... A co do tematu_ bierzesz jakieś leki? Magnez albo coś? Mnie się tak po żelazie robi. Za przeproszenie jak przebrnęła przez korek to leci że ho ho...

[QUOTE=aneczka1983]Karmar ... Sorry za offtop ale pięknie wyglądacie na zdjęciu... A co do tematu_ bierzesz jakieś leki? Magnez albo coś? Mnie się tak po żelazie robi. Za przeproszenie jak przebrnęła przez korek to leci że ho ho...[/QUOTE] :D Dzięki, jak miło mi się zrobiło :) z leków to tylko Euthyrox na tarczycę i witaminy. Sporadycznie Urosept,bo mam kamicę i Aspargin - ale to jak mi się przypomni :/

Ale słyszałam właśnie o żelazie - że "zatyka". I w sumie jak ktoś ma za mało,to musi,bo inaczej wiadomo - anemia, a z drugiej strony, potem ma inny problem...

żelazo powoduje zaparcia. Na lepsze trawienie polecam ranona czczo szklanka przegotowanej wody - działa świetnie

Podobno warto do tej wody dodać cytrynę. Trzymam kciukasy bo to ważne sprawy

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz