Czy jest szansa na wyleczenie i naturalne poczęcie ?

Witam
Staramy się z narzeczonym o dziecko już 17 miesięcy. Ja mam syna z pierwszego związku, narzeczony nie ma dzieci.
W marcu tego roku postanowiliśmy, że narzeczony podda się badaniu nasienia . Wyniki były zaskakująco złe , ale tylko szczegółowe badanie. Ogólne badanie wyszło bardzo dobrze.

OCENA MAKROSKOPOWA
Objętość : 5,20 mL ( wartość referencyjna ≥ 1,5 mL)
pH : 8,1 (wartość referencyjna ≥ 7,2)
Wygląd : Prawidłowy
Upłynnienie : Prawidłowe
Lepkość : Prawidłowa

OCENA MIKROSKOPOWA:
Koncentracja plemników: 3,50 mln/mL (wartość referencyjna ≥ 15 mln/mL)
Całkowta liczba plemników w ejakulacie (TSC) : 18,20 (wartość referencyjna ≥ 39 mln)
Ruchliwość plemników:
Ruch postępowy (PR) : 0%
Ruch niepostępowy (NP) : 3%
Plemniki nieruchome (IM) : 97%
Wartość referencyjna : PR ≥ 32%; PR+NP ≥ 40%
Morfologia plemników:
Prawidłowa budowa morfologiczna : 0% (wartość referencyjna ≥ 4%)
Wady główki i akrosomu : 99%
Wady wstawki : 46%
Wady witki : 30%
Krople cytoplazmatyczne : 9%
Formy potworkowate : 2%

Żywotność plemników : 58% (wartość referencyjna ≥ 58%)
Komórki spermatogeniczne : 0,10 mln/mL (wartość referencyjna ≤ 5mln/mL)
Leukocyty : 0,00mln/mL
Bakterie : nieobecne
Autoaglutynacja : brak

Z tymi wynikami badania udaliśmy się na konsultację u androloga w klinice w której było wykonywane badanie (konsultacja wliczona w cenę badania) . Powiedziano nam,że widać , że problem nie istnieje od zawsze, że coś się do tego musiało przyczynić . Wskazano zachowanie cierpliwości i spokoju oraz powtórzenie badania po dwóch miesiącach. W tym czasie narzeczony zażywał FertilMan Plus. A więc w maju wykonaliśmy badanie ponownie i wyniki są jeszcze gorsze niż te z marca.

OCENA MAKROSKOPOWA
Objętość : 5 mL ( wartość referencyjna ≥ 1,5 mL)
pH : 7,9 (wartość referencyjna ≥ 7,2)
Wygląd : Prawidłowy
Upłynnienie : Prawidłowe
Lepkość : Zwiększona

OCENA MIKROSKOPOWA:
Koncentracja plemników: 1,50 mln/mL (wartość referencyjna ≥ 15 mln/mL)
Całkowta liczba plemników w ejakulacie (TSC) : 8,10 (wartość referencyjna ≥ 39 mln)
Ruchliwość plemników:
Ruch postępowy (PR) : 0%
Ruch niepostępowy (NP) : 0%
Plemniki nieruchome (IM) : 100%
Wartość referencyjna : PR ≥ 32%; PR+NP ≥ 40%
Morfologia plemników:
Prawidłowa budowa morfologiczna : 0% (wartość referencyjna ≥ 4%)
Wady główki i akrosomu : 99%
Wady wstawki : 42%
Wady witki : 26%
Krople cytoplazmatyczne : 7%
Formy potworkowate : 2%

Żywotność plemników : 56% (wartość referencyjna ≥ 58%)
Komórki spermatogeniczne : 0,00 mln/mL (wartość referencyjna ≤ 5mln/mL)
Leukocyty : 0,00mln/mL
Bakterie : nieobecne
Autoaglutynacja : brak

No i ponowna konsultacja u androloga i powiedziano nam, że wyniki są jeszcze gorsze, ogólnie nie da się nic z tym zrobić i lepiej, żebyśmy przygotowali się na adopcję, bo dziecka raczej mieć nie będziemy a jeśli okaże się że jest ciąża to jest duże prawdopodobieństwo,że dziecko urodzi się z wadami, lub będzie poronienie. Ale z wielką łaską lekarz dał skierowanie na Hormony oraz zalecił badanie u urologa. Hormony jakie zalecono to :
TESTOSTERON
LH
FSH
PROLAKTYNA
DHEAS
Dodatkowo lekarz rodzinny przy wypisywaniu skierowania do urologa zlecił badania :
MORFOLOGIA SZCZEGÓŁOWA
TSH
OB
MOCZ - OGÓLNY
Badania hormonalne odebraliśmy wczoraj , niestety nie wszystkie brakuje DHEAS- mają być we wtorek z pozostałymi wynikami zleconymi przez rodzinnego. Oto one:
TESTOSTERON : 7,300 ng/ml (norma dla mężczyzn : 2,8-8,0 ng/ml)
PROLAKTYNA : 20,50 ng/ml (norma 4,60-21,40)
LH : 7,30 mlU/ml (norma 1,70-8,60)
FSH : 17,17 (norma 1,50-12,40) - ZAWYŻONY !

Z tego co mi wiadomo, FSH jest odpowiedzialny za pracę jąder i produkcję nasienia, a jego zawyżony wynik świadczy o zaburzonej pracy lub uszkodzeniu jąder....
Czekamy na resztę wyników i już w czwartek pędzimy do urologa, resztę wyników postaram się wam wypisać we wtorek, na bieżąco będę relacjonować co się u nas dzieje.
Kochani, czy u Was też może była taka sytuacja i udało się z tego wyjść i polepszyć parametry nasienia chociaż na tyle by była możliwa inseminacja? Czy już na prawdę musimy przygotować się na adopcję... ?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam Was gorąco :*
Ewelina

co do wyników zapewne lekarz podejmie jakieś działania, bo np. PRL też jest tak naprawdę za wysoka. Jedno co mogę podpowiedzieć to zastanówcie się dodatkowo nad ogólnym stanem zdrowia narzeczonego. Może dodatkowo choruje jakiś organ, co negatywnie wpływa na nasienie.

Ewelina, mamy wrecz identyczne wyniki.
Pamietaj, ze adopcja to ostateczna ostatecznosc. Inseminacja przy takim wyniku mija sie z celem, my jestesmy wlasnie w trakcie drugiego in vitro. Z taka minimalna ruchliwoscia nie jest latwo, ale sa komorki, które sie zapladniaja, wiec jest nadzieja.
Mam nadzieje, ze Fertilman troche podreperuje. Trzymajcie sie!

To są nasze początki przygody z badaniami, pewnie kazdy z lekarzy będzie zlecał coraz to nowe badania ,żeby w końcy wykryć przyczynę. Byłam pewna, że jeśli PRL mieści się w granicach normy to jest ok, nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy ,że jest za wysoka. Dziękuję za wskazówki.

Na pewno swoj wplyw na wynik ma podwyzszone FSH, wszystko powyzej 9 znaczaco wplywa na plodnosc. I najgorsze, ze nie ma zadnych skutecznych i sprawdzonych metod, zeby to dziadostwo u mezczyzn obnizyc
Czy narzeczony pije/pali? Waga w normie? Sport?

Nigdy nie palił papierosów , alkohol to maksymalnie dwa piwa na miesiąc. Prowadzimy w domu zdrowy tryb życia , jest też aktywność fizyczna. Człowiek dba o siebie a i tak wychodzi źle...

PO pierwsze zmieńcie lekarze bo to konował!!!!!!!!!!!!Jak mozna rozmawiać o adopcji przed in vitro a nawet bez wstępnych badan.Dziecko z wadami??????????A co on genetyk?????Fakt FSH macie zawyżone, trzeba to poddać głębszej analizie.Szczerze na inseminacje raczej liczyć nie maco.Myślcie raczej o in vitro i to szybko. przy braku plemników można zrobić jeszcze biobsję jąder

lady_evelona jestem podobnego zdania co cocosowa..nam przy braku plemników lekarz przedstawił najpierw opcje z kuracja, próbą uzyskania plemników i n vitro
a doprieo później była adopcja badz dawca

co do wyników faktycznie FSH jst wysokie ale, czy było robione USG jąder oraz posiew i wymazy z cewk ?? bo jakoś nie doczytałam..generalne hormony nie są złe testotseron ładny więc produkcja plemników powinna być spora.. pytanie teraz czy nie ma żylaków które utrudnają przepływ plemników a te które juz się przedostaną sa padniete że tak powiem .. to takie troche na chłopski rozum....

macie plemniki więc macie szanse na dziecko.. co do IUI raczej bym się nie nastawiała.. szczególnie ze plemników jest coraz mniej i tylko możecie tracić czas.

co do wad genetycznych .. to skoro tak stwierdził to powinien najpierw wysłać meża na badania genetyczne .. i to też bym radziła zrobic Kariotyp , mutacja CFTR i Delatacja AZF przy tych wynikach nawet jest wskazana jeśli nie są one efektem żylaków bądz infekcji

USG będzie miał robione teraz w czwartek na wizycie u urologa , zależy nam na czasie bo w przeciągu dwóch miesięcy liczba plemników okropnie się zmniejszyła boimy się że w końcu nie będzie ich wcale bardzo byśmy chcieli podjąć się skutecznego leczenia , nie stać nas na in vitro na obecną chwilę- jesteśmy gotowi podjąć się inseminacji ale o in vitro możemy niestety zapomnieć

Kochana bardzo bym ci tego życzyła aby Wasze wyniki kwalifikowany się do inseminacji. Ale raczej zróbcie wszystko w stronę in vitro naprawdę szkoda czasu . My walczymy ze złymi wynikami 3 lata. Są pary gdzie wyniki się poprawiają a u innych nie . U nas wyniki nie są złe gdyby nie morfologia 1 % a i tak o inseminacji możemy zapomnieć i w dodatku dalej nie przyczyny tych parametrow

Gdzieś tam w środku jest cząstka nadziei , tak bardzo chcemy być dobrej myśli ale jest bardzo ciężko ... Dziękuje Wam bardzo za pomocne wypowiedzi , zobaczymy co w czwartek powie lekarz. Jutro też będę starała się odebrać już resztę wyników , oby były już dostępne . Jeśli nie musimy czekać do wtorku , może one jeszcze naprowadza nas na jakiś trop. Powoli staje się bezsilna

Mieszkam w Stanach. Tutaj jest eksperymantalne leczenie mezczyzn clomidem. Poprawia meskie nasienie, mojemu mezowi pomoglo. Mysle ze mozna moze zapytac lekarza o to. Sa juz badania kliniczne, moze warto zasugerowac?

My mieszkamy w PL, ale mój mąż też ma przepisane Clo. Na efekty kuracji Clo musimy poczekać do października. Póki co to powtórzyliśmy badania hormonów. Testosteron jak był zaniżony tak teraz jest w górnych granicach normy, no ale pozostałe hormony które były w normie są znacznie przekroczone- FSH, LH. Po konsultacji z lekarzem uspokoiłam się trochę, ponieważ niby tak ma być. Zostałam poinformowana, że tak ma być, ponieważ Clo przepisuje się właśnie po to żeby pobudzić proces spermatogenezy. No pożyjemy zobaczymy.

WIK a jak bardzo poprawiły wam się wyniki?

Nam niestety po CLO dramatycznie pogorszyły się wyniki. Miesiąc brania i z koncentracji ok 4mln/ml zrobiło się 0,5mln/ml. Nie chcieli nawet robić badań rozszerzonych. Mąż załamany odstawił CLO. Liczymy na powrót do poprzednich wyników. To lek nie dla wszystkich. Jednym pomaga innym szkodzi.