Pilna prośba o interpretacje wyników!!!
-
Po 3 miesiacach zazywania profertilu sytuacja wyglada tak:
Objętość: 3,5 ml
Aglutynacja: brak
Upłynnienie: zupełne
Lepkość: w normie
ph: 7,8
Liczba komórek okręgłych: 1,9x10^(MAŁA 6) WCZESNIEJ: 6,4
w tym liczba leukocytów: 0,8 x 10^
Koncentracja:31,7 x 10^
CAŁKOWITA LICZBA W EJAKULACIE: 112,2 X 10^
Zywotność: 40%
Ruch postepowy a + b: 7% WCZESNIEJ: 5%
Ruch niepostepowy c:5% WCZESNIEJ: 18%
Nieruchome: 88%
Plemniki prawidłowe: 2% WCZESNIEJ: 1%
Indeks teratozoospermii: 2,10 WCZESNIEJ: 2,30
Klasyfikacja szczegółowa:
Główka:
Prawidłowy rozmiar: 67.3% W: 56%
Mikro: 3,8% W: 11,0
makro: 28,8% W:33,0
Prawidłowy kształt: 2,9 W:1,0
Okragłe: 1,9% W: 1,0
Wąskie: 5,8% W: 14,0
Pędzelkowe: 81,7% W: 63,0
Z przewęzeniem: 4,8% w: 6,0
Bezkształtne: 2,9% W: 15,0
Akrosom:
Prawidłowy: 81,7% W: 81,0
Nieprawidłowy: 18,3% W: 19,0
Wstawka:
Prawidłowa: 59,6% W: 44,0
Nieprawidłowy kształt: 10,6 W: 17
Nieprawidłowe miejsce zaczepu: 0
Nieprawidłowy kąt zaczepu: 30,8 W: 43,0
Witka:
Prawidłowa: 31,7% W: 43,0
Krótka: 0 W:1,0
Nieregularna: 0
Zrolowana: 61,5 W:51,0
podwójna: 1,0
Brak: 0 W: 2,0
Złamana: 5,8 W: 3,0
I co o tych wynikach myślicie? co oznaczają te plemniki ze zrolowana witką? czy nadal brać ten profertil? czy jest jakas szansa na dziecko?Ania_84 lubi tę wiadomość
-
a czy wogóle mial robione badania inne przed profertilem..tzn posiew nasienia..bo widze ze leukocyty i komorki okragle byly , usg jader.. ?
-
to skoro tu jest ok..to mozecie jeszcze troche posuplementowac.. chlodzic jadra..
jak nie profertilem to moze jakims zamiennikiem ..
co do zrolowanej witki to szczerze nie wiem
co do szansy mysle ze jest .. tylko moze to troche potrwac moze jeszcze nie doszedl do siebei po zabiegu
porozmawiajcie zarowno z urologie/andrologiem praz Twoim gin i przeanalizujcie najlepsza wersje -
ciekawa87 wrote:Ania dzięki za odpowiedź. Umówiliśmy się do wizyte do dr Wolskiego - androloga. Zobaczymy czy wg niego jest mozliwość poprawy tego nasienia
powodzonka trzymam kciuki -
ciekawa87 wrote:Ania a u was w nasionkach w czym jest największy problem? ułozył wam jakąs suplementację czy zazywa twój męzuś leki?
dr dzielnie walczył z nami przez pol roku .. mielismy podchodzic do mTESE - czyli micro biopsji jader i szukania tam jakis pojedynczysch szt ..jednak zarówno dr jak i my stwierdzilismy ze przy takich wyniakch po prostu nie ma sensu meczyc meza..
natomiast bardzo porpawil zdrowie meza
ustawil mu kuracje hormonalna i suplementy tak zeby wada genetyczna nie dawala negatywnych skutków , wdrozyl profilaktyke nowotworowa , i dzieki niemu zdrowie meza jest pod stala kontrola
ja szczerze go polecam.. bo zrobil to czego iinni nie zrobili a kilku andrologiw przeszlismy .. -
dr nie ruszy nic bez posiewu nasienia
jesli maz jest [po zabiegu zylakow to wezcie wszytsko zwiazane z wypisem, zrobcie swieze usg jader, posiew swiezy , mozecie tez zrobic hormony Testosteron, FSH i LH -
na wizycie jesli nie m usg w gabinecie.. ( tak jak to jest u naszego lekarza osobno jes us osobno wizyta, na wizycie badanie prostaty i jader ..
-