Poród ze wspomaganiem - kleszcze, vacuum itd.
-
Byłam dziś u okulistki, mam wadę -7 i -5,50 dioptrii, oczy poza tym zdrowe. Powiedziała mi, że nie wystawi mi skierowania na cc, ale przeć też raczej nie powinnam, więc dostałam zaświadczenie, na którym jest napisane - zalecane skrócenie II fazy porodu, co w praktyce oznacza użycie próżnociągu i kleszczy...
W poniedziałek mam wizytę, zapytam mojego lekarza, co on na to. Z jednej strony, cholernie się boję, że ten wzrok mi się jednak pogorszy, a z drugiej strony, boję się o małą i o siebie trochę też (ponoć kobiety po sn o wiele dłużej dochodzą do siebie po użyciu kleszczy lub próżnociągu...). Czy któraś z Was rodziła w taki sposób?Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
Też tak myślę, żeby iść do innego lekarza. Poszłam tylko, że już kilka razy od różnych okulistów słyszałam, że przy mojej wadzie będzie CC (po raz pierwszy jeszcze w liceum) i jakoś tak się przez pół życia z tym oswajałam Niedawno dowiedziałam się, że wada nie jest wskazaniem, więc poszłam upewnić się na czym stoję. No i się dowiedziałam, ech...Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
Ja nie rodzilam i bardzo się z tego cieszę, bo leżałam z dziewczyną po vacuum i Bog mi świadkiem,ze ja po cc byłam w lepszym stanie niż ona( i szybciej wyszłam do domu).
W te pędy do innego okulisty. Jeśli możesz i chcesz rodzić sn, to lepiej sn a nie z jakimiś cudowaniami(swoją drogą, to bardzo "zachęcająco" nie brzmi, że jest się skazanym na kleszcze już na starcie)... powodzenia!inka2707 lubi tę wiadomość
-
Najlepiej też nie pokazuj tego zaświadczenia nikomu ani gin ani w szpitalu bo wpiszą Ci tak w kartę ciąży że jest zalecane vacum lub kleszcze, zalatw sobie u innego okulisty albo wskazanie do CC albo zaświadczenie że nie ma przeciwwskazań do SN.
inka2707 lubi tę wiadomość
-
Pójdę jeszcze raz do okulisty, tym razem prywatnie. Zawsze myślałam, że w moim przypadku to będzie formalność, a tu jednak nie. Nie wyrażę zgody na ten cholerny odkurzacz, o kleszczach nie wspominając. Albo sn, albo cc, nic pomiędzy. Dzięki, dziewczyny
Moll lubi tę wiadomość
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
Dokładnie tak , jeszcze masz dużo czasu żeby wszystko zalatwic, ja miałam tak samo jak Ty, tylko okulista wystawił mi wskazanie do CC, gin mnie za to oświecił że jakbym przyszła z ulicy do szpitala z tym zaświadczeniem to nie muszą go honorować bo sama wada wzroku bez zmian na siatkówce nie jest przeciwwskazaniem do porodu SN. No ale w karcie ciąży wpisał wskazanie do CC co i tak szpital nie musi honorowac, w życiu nie dałabym wpisać wskazania do kleszczy w karcie ciąży brrr. Naprawdę ta okulistka niepoważna jakaś jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 11:01
-
idź do innego okulisty jeśli zależy ci na cc.
Ja miałam poród zakończony vacuum (wywoływany oksy która G* działała), główka wysoko, tętno dziecka zanikało.
Pocięli mnie, do tego popękałam ale ja doszłam do siebie bardzo szybko. Na drugi dzień po turecku, żadnych przeciwbólowych, tydzień po biegałam po schodach. To naprawdę indywidualna sprawa. -
Miałam dziś kolejną wizytę u okulisty, tym razem prywatnie. Prawe oko -4,75 lewe -6,75 i lekko rozwarstwiona siatkówka. Dostałam zaświadczenie o "bezwzględnym wskazaniu do rozwiązania ciąży drogą operacyjną poprzez tzw. cesarskie cięcie". I przy okazji powiedziała, że żaden okulista nigdy nie zagwarantuje, że wada się nie pogorszy po porodzie lub też że siatkówka się nie odklei, więc nie ma co ryzykować naturalnego rozwiązania.
Azzurra, aktyde85 lubią tę wiadomość
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
inka2707 wrote:Byłam dziś u okulistki, mam wadę -7 i -5,50 dioptrii, oczy poza tym zdrowe. Powiedziała mi, że nie wystawi mi skierowania na cc, ale przeć też raczej nie powinnam, więc dostałam zaświadczenie, na którym jest napisane - zalecane skrócenie II fazy porodu, co w praktyce oznacza użycie próżnociągu i kleszczy...
W poniedziałek mam wizytę, zapytam mojego lekarza, co on na to. Z jednej strony, cholernie się boję, że ten wzrok mi się jednak pogorszy, a z drugiej strony, boję się o małą i o siebie trochę też (ponoć kobiety po sn o wiele dłużej dochodzą do siebie po użyciu kleszczy lub próżnociągu...). Czy któraś z Was rodziła w taki sposób?
mi okulista napiisal to samo, ale poniwaz mega balam sie kleszczy, to wyrzucilam to zaswiadczenie do kosza, no ale zycie zyciem, poniewaz corka miala szelki z pepowiny i moglam sobie przec i przec, a ona wracala, trzeba bylo dzialac i poslzy w ruch kleszcze... nie polecam, trauma na cale zycie oraz blizna na pol posladka, wiec z wlasnej woli by sie na to nie zgodzila. podobno vacum jest mniej inwazyjne, ale to zalezy od lekarza co uzyje, stara kadra lepiej operuje kleszczami, mlodsi lekarze uzywaja vacum, znam dziewczyne ktora sama chcala zeby uzyli i sobie chwali. -
inka2707 wrote:Miałam dziś kolejną wizytę u okulisty, tym razem prywatnie. Prawe oko -4,75 lewe -6,75 i lekko rozwarstwiona siatkówka. Dostałam zaświadczenie o "bezwzględnym wskazaniu do rozwiązania ciąży drogą operacyjną poprzez tzw. cesarskie cięcie". I przy okazji powiedziała, że żaden okulista nigdy nie zagwarantuje, że wada się nie pogorszy po porodzie lub też że siatkówka się nie odklei, więc nie ma co ryzykować naturalnego rozwiązania.
i takie skierowanie/zaświadczenie bez problemu respektują w szpitalach, czy robią jakieś problemy? -