X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Wcześniejsze wyjście ze szpitala (na żądanie) po porodzie PL
Odpowiedz

Wcześniejsze wyjście ze szpitala (na żądanie) po porodzie PL

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest może jakaś mama, która tak zrobiła, ale mieszka w PL?
    Jak to u was wyglądało - o której poród, kiedy wyjście?
    Czy lekarze robili problemy i jak były rozwiązane kwestie szczepień i badań?

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak chcesz tak szybko opuścić szpital to może warto rozważyć poród domowy, bo nie wiem czy jest sens jechać, rodzić i wracać ;)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam sobą cc w 2014r. Co prawda było to 5 lat temu i po drodze udało mi się urodzić vbac, ale mimo wszystko zakładam 1% szans, że może się blizna rozejść albo macica pęknąć podczas porodu. Dlatego chcę być wtedy w szpitalu albo bliskich jego okolicach, a od dobrego szpitala mieszkam 55km.

    Do tego już drugą ciążę mam z cukrzycą, a w ostatniej miałam gbs dodatni, więc zakładam, że teraz też może być.

    Dlatego nawet nie mam się po co umawiać z położną na rozmowę o porodzie domowym, bo raczej na 99% zostanę odprawiona z kwitkiem już na pierwszym spotkaniu 😌

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GBS dodatni nie jest przeciwwskazaniem (orientowałam się w tym temacie), nie wiem jak teraz u Ciebie z cukrzycą, ale jeśli jej nie ma to próbować można, na pewno warto pogadać z położną tak czy inaczej, ale to oczywiście Twoja decyzja.

    Nie wiem dokładnie jak jest ze szpitalami i wcześniejszym wypisem, ale raczej spodziewałabym się problemów w tej kwestii.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz większość szpitali wypuszcza po 2 dobach, więc to nie jest tak długo. Dodatkowo zazwyczaj badania robią w pierwszym dniu po porodzie, więc też warto poczekać.

    M&M
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka miałam zamiar właśnie wyjść po 1 dobie, potem zostałoby tylko kilka pobrań na 2 dobę.

  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 16 czerwca 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzi ci o coś typu poród ambulatoryjny nie? Wydaje mi się że to w Polsce za bardzo nie istnieje :(.

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 17 czerwca 2019, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark zakamuflowany na maksa wrote:
    Martoszka miałam zamiar właśnie wyjść po 1 dobie, potem zostałoby tylko kilka pobrań na 2 dobę.

    To może po prostu poród domowy? Może być ciężko ci wyjść po jednej dobie, personel może być bardzo niechętny chyba, że trafisz na szpital i lekarzy, którzy nie będą wielce kręcić nosem.

  • Lena-90 Koleżanka
    Postów: 38 1

    Wysłany: 6 lipca 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale po co wychodzić tak szybko? Przecież będziesz zmęczona, moze troche zdezorientowana? Pytam serio

  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 11 lipca 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena-90 wrote:
    Ale po co wychodzić tak szybko? Przecież będziesz zmęczona, moze troche zdezorientowana? Pytam serio

    Ja rozumiem chęć szybkiego wyjścia do domu. Jeżeli wszystko przebiegło bez komplikacji, dziecko zdrowiuteńkie, matka też czuję się dobrze (oczywiście w ramach bycia świeżo po porodzie), ma w domu wsparcie i pomoc to też wolałabym zwiać ze szpitala. Nie masz lekarzy którzy każą ci przy innych kobietach pokazywać krocze, nie musisz się martwić o jedzenie (bo albo paskudne albo go w ogóle nie ma - u mnie w szpitalu kilka razy zdarzyło się, że w ogóle nie dostałyśmy posiłku bo... tak). Nie musisz użerać się z pielęgniarkami które kontrolują ile mililitrów mieszanki wypiło dziecko; Nie martwisz się tabunami gości współlokatorek no i przede wszystkim - szpital to siedlisko cholernie odpornych na wszelakie leki i antybiotyki wirusów i innych nieprzyjemności. Im krócej się przebywa w ich towarzystwie tym mniejsza szansa, że coś się złapie i przywlecze do domu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nanu zgadzam się! Ja pobyt w szpitalu źle wspominam, chociaż może w ciągu 2,5roku coś się zmieniło. Żadnej pomocy przy dziecku (położna tylko myła dziecko, ale nie pokazała jak to zrobić). Jeśli ktoś nie miał wcześniej 'kontaktu' z noworodkiem-tak jak ja i jest zielony w tym temacie- to też wolałabym iść do domu, żeby pomogła mi chociażby mama. Neonatolog pozwalała jeść tylko szpitalne jedzenie, bo dziecko może mieć kolki itd. I koleżanka z sali załapała wraz z dzieckiem paciorkowca. Więc też niezła pamiątka ze szpitala.

  • Lena-90 Koleżanka
    Postów: 38 1

    Wysłany: 3 sierpnia 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nanu wrote:
    Ja rozumiem chęć szybkiego wyjścia do domu. Jeżeli wszystko przebiegło bez komplikacji, dziecko zdrowiuteńkie, matka też czuję się dobrze (oczywiście w ramach bycia świeżo po porodzie), ma w domu wsparcie i pomoc to też wolałabym zwiać ze szpitala. Nie masz lekarzy którzy każą ci przy innych kobietach pokazywać krocze, nie musisz się martwić o jedzenie (bo albo paskudne albo go w ogóle nie ma - u mnie w szpitalu kilka razy zdarzyło się, że w ogóle nie dostałyśmy posiłku bo... tak). Nie musisz użerać się z pielęgniarkami które kontrolują ile mililitrów mieszanki wypiło dziecko; Nie martwisz się tabunami gości współlokatorek no i przede wszystkim - szpital to siedlisko cholernie odpornych na wszelakie leki i antybiotyki wirusów i innych nieprzyjemności. Im krócej się przebywa w ich towarzystwie tym mniejsza szansa, że coś się złapie i przywlecze do domu.
    Rozumiem, pytałam po prostu :)

  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena-90 wrote:
    Rozumiem, pytałam po prostu :)

    A ja odpowiedziałam jak to widzę ze swojej strony :)

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ