Brak antybiotyku po łyżeczkowaniu?
-
Hej. Mam pytanie do tych z Was, które miały lyzeczkowanie. Czy dostałyście jakiś antybiotyk po wszystkim? W szpitalu jeszcze na badaniu usg powiedzieli mi jak to wszystko będzie wyglądać I że dostanę antybiotyk. Dostałam tabletki na wywolanie poronienia i po 6 h zrobili mi lyzeczkowanie, ale nikt nie wspomniał o żadnym antybiotyku. W ogóle ciężko było jakiekolwiek informacje od nich uzyskać. Zachowywali się jakbym zabierała im niepotrzebnie czas. Uznałam, że może jednak nie potrzeba, Ale już będąc w domu przetrząsnełam różne fora i wychodzi na to, że powinnam dostać antybiotyk. Już myślałam, że może to był jakiś dopochwowy i po prostu zaaplikowali jak jeszcze spałam, no ale myślę, że by o tym wspomnieli. Na wypisie nic nie jest napisane i sama już nie wiem co robić . .
-
Również współczuję.. Niestety zbyt często się to zdarza kobietom w takim razie w poniedziałek zadzwonię do mojej Pani ginekolog. Mam nadzieję, że te 3 dni bez antybiotyku nie zrobią różnicy..
-
Witaj Oliiii bardzo współczuję straty
ja dostałam antybiotyk w zastrzyku w tyłek. Przypomniałam sobie o nim dopiero po 3 dniach bo dali mi go jak byłam jeszcze pół przytomna po zabiegu. Może też nie pamiętasz?🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
nick nieaktualnyRównież współczuję i tulę wirtualnie :*
Ja dostałam antybiotyk, brałam w kroplówce (nie pamiętam nazwy) i jeszcze jeden w tabletkach do domu. Ale to był chyba silny, bo miałam go brać tylko przez 3 dni. Musisz dowiedzieć się od lekarza. Powinni Ci przepisać po takim zabiegu. -
Dziękuję wam dziewczyny i również współczuję Na wypisie nic nie jest napisane, kroplówki też nie dostałam i nie przypominam sobie żebym dostała jakiś zastrzyk. Spytam się gin tylko właśnie teraz się boję czy nie dostałam nic jak spałam, Ale jeśli tak to chyba by o tym wspomnieli, sama już nie wiem
-
No właśnie tego nie wiedziałam. Ostatni raz w szpitalu byłam 15 lat temu, więc nie wiem jak to funkcjonuje. W takim razie zostaje mi telefon do gin. Dziękuję za pomoc :*
-
nick nieaktualny
-
Dzwoniłam dziś do mojej ginekolog i powiedziała, że pewnie dostałam dożylnie antybiotyk jak spałam, nawet jeśli nie jest napisane na wypisie. Podobno u nas w szpitalu nie dają antybiotyku w tabletkach do domu. Mam nadzieję, że się nie myli.
-
ja jestem po 3 zabiegach łyżeczkowania i ani razu nie dostałam antybiotyku....natomiast po głupim wyrwaniu szóstki wdało się zakażenie i antybiotyk był konieczny ( ale też nie od razu tylko po kilku dniach)
Poleż parę dni, odpoczywaj....jeżeli nie będziesz miała podwyższonej temperatury to znaczy, że wszystko ok. i antybiotyk nie jest konieczny......Nie ma co brać antybiotyku "na zapas"....Już pare lat jest taka dziwna moda, że na wszystko daje się antybiotyk...lekarze nie sprawdzaja czy choroba wywołana wirusem czy bakteria i bach od razu antybiotyk " bo szybciej sie wyzdowieje"
Oczywiście w razie wątpliwości czy jakiejkolwiek dolegliwości od razu marsz do lekarza -
Rozmawiałam z lekarzem w dniu wypisu i z antybiotykiem jest tak, ze jak np. wcześniej sie gorączkowało ( ja gorączkowałam po cytoteku i po zabiegu tez) to w ramach profilaktyki dają antybiotyk w innym przypadku jest zwykle profilaktyka okołozabiegowa i podaje sie 1- lub 2 dawki antybiotyku i wypisuje do domu.Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85 wrote:Rozmawiałam z lekarzem w dniu wypisu i z antybiotykiem jest tak, ze jak np. wcześniej sie gorączkowało ( ja gorączkowałam po cytoteku i po zabiegu tez) to w ramach profilaktyki dają antybiotyk w innym przypadku jest zwykle profilaktyka okołozabiegowa i podaje sie 1- lub 2 dawki antybiotyku i wypisuje do domu.
Ja brałam przez tydzień a nie miałam gorączki.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -