X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża ektopowa - czekanie na poronienie samoistne - kto tak miał?
Odpowiedz

Ciąża ektopowa - czekanie na poronienie samoistne - kto tak miał?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • OlaMama Koleżanka
    Postów: 31 1

    Wysłany: 4 maja, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Szukam osób które decyzją lekarza roniły/ czekały ma poronienie ciąży pozamacicznej samoistnie.
    Moja historia:
    ->30.04 (5+4) z powodu delikatnego krwawienia wizyta w szpitalu + badania -> diagnoza ciąży pozamacicznej na prawym jajowodzie o średnicy 1 cm. Bhcg:360; decyzja o pozostawieniu w szpitalu to dalszej obserwacji
    ->02.05 powtórzenie usg z tym samym wynikiem i beta spadająca: 330, decyzja o dalszym pozostaniu
    ->04.05 beta spadła so 300, lekarz okropny się trafił, nie zrobił usg i na pytanie czy mogę wyjść i robić beta we własnym zakresie wyśmiał mnie z pytaniem co ja sobie wyobrazam. Mam malutkie dziecko w domu i na myśl ze mam tutaj spędzać kolejne doby bo ma się samo oczyścić do 0 sprawia że wariuje.

    Szukam osób które ciąże ektopowa roniły samoistnie ; jak długo spędziłyscie w szpitalu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja, 12:45

  • OlaMama Koleżanka
    Postów: 31 1

    Wysłany: 4 maja, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikt? Bardzo proszę 😩

  • pysia_s Koleżanka
    Postów: 89 11

    Wysłany: 4 maja, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze chcialabys zeby ktos napisal ze wszystko bedzie dobrze i samo sie rozwiazalo. Jak wiesz bylam w identycznej sytuacji, przeczytalam jednej nocy caly ten watek plus jeszcze inne na gazecie, bocianie itp itd moze znalazlam jeden pozytywny post. Jedyne co mozesz to wypisac sie na zadanie. Ja Cie doskonale rozumiem i wiem, ze jestem tu w mniejszosci. Z jednej strony dziecko, z drugiej zdrowie. Nie kazdy ma super sytuacje ze ma z kim zostawic dziecko, niektorzy maja druga polowke za granica, babcie 400km od domu, i arcy wazna prace i jak tu ogarnac zdrowie. Nikt Ci niestety nie powie co masz robic. Lekarz tez nie da gwarancji, ze nic nie peknie, przypadki tez sa rozne. Musisz sama podjac decyzje. Mnie lekarz wypuscil bo beta spada, czuje sie dobrze, nic nie boli, mowil ze on by doradzal mi laparoskopie bo to najlepsza metoda diagnostyki cp i zebym zostala, ale zostawia mi decyzje - ja nie chcialam/nie moglam. Zapytal czy mam szybki samochod w razie w. Spotkalam sie z nim na stole op. i zapytal „jednak pani wrocila”. Moja przygoda z cp zaczela sie na 3 dni przed wylotem na wakacje i tez mi lekarze odradzali lot (nie wiadomo bylo wtedy ze to cp tylko poronienie) Po 2 wizytach u gin poszlam jeszcze do szpitala i popatrzyli na mnie jak na glupia i tez odradzali lot. Polecialam, krwotoku nie dostalam, bylo super. Jednak teraz z aktualna wiedza ze to byla cp uwazam, ze mialam sporo szczescia i nie bylo to odpowiedzialne. Jezeli u ciebie przyjeli postepowanie wyczekujace to moze jak sie pojawi inny lekarz zagadaj czy mozesz czekac w domu. Ewentualnie zmiana szpitala…

    OlaMama lubi tę wiadomość

  • OlaMama Koleżanka
    Postów: 31 1

    Wysłany: 4 maja, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pysia_s wrote:
    Wiem, ze chcialabys zeby ktos napisal ze wszystko bedzie dobrze i samo sie rozwiazalo. Jak wiesz bylam w identycznej sytuacji, przeczytalam jednej nocy caly ten watek plus jeszcze inne na gazecie, bocianie itp itd moze znalazlam jeden pozytywny post. Jedyne co mozesz to wypisac sie na zadanie. Ja Cie doskonale rozumiem i wiem, ze jestem tu w mniejszosci. Z jednej strony dziecko, z drugiej zdrowie. Nie kazdy ma super sytuacje ze ma z kim zostawic dziecko, niektorzy maja druga polowke za granica, babcie 400km od domu, i arcy wazna prace i jak tu ogarnac zdrowie. Nikt Ci niestety nie powie co masz robic. Lekarz tez nie da gwarancji, ze nic nie peknie, przypadki tez sa rozne. Musisz sama podjac decyzje. Mnie lekarz wypuscil bo beta spada, czuje sie dobrze, nic nie boli, mowil ze on by doradzal mi laparoskopie bo to najlepsza metoda diagnostyki cp i zebym zostala, ale zostawia mi decyzje - ja nie chcialam/nie moglam. Zapytal czy mam szybki samochod w razie w. Spotkalam sie z nim na stole op. i zapytal „jednak pani wrocila”. Moja przygoda z cp zaczela sie na 3 dni przed wylotem na wakacje i tez mi lekarze odradzali lot (nie wiadomo bylo wtedy ze to cp tylko poronienie) Po 2 wizytach u gin poszlam jeszcze do szpitala i popatrzyli na mnie jak na glupia i tez odradzali lot. Polecialam, krwotoku nie dostalam, bylo super. Jednak teraz z aktualna wiedza ze to byla cp uwazam, ze mialam sporo szczescia i nie bylo to odpowiedzialne. Jezeli u ciebie przyjeli postepowanie wyczekujace to moze jak sie pojawi inny lekarz zagadaj czy mozesz czekac w domu. Ewentualnie zmiana szpitala…

    Dziękuję kochana 🙏😞😩❤️

  • pysia_s Koleżanka
    Postów: 89 11

    Wysłany: 6 maja, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak tam?

  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 1740 1313

    Wysłany: 6 maja, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zdecydowałam się na usunięcie laparaskopowe. W szpitalu spędziłam 2 tygodnie. Nie decydowałabym się na wypisywanie na własne żądanie bo to zagrożenie życia. W każdym momencie jajowód może pęknąć. Córka wtedy miała 4 latka, rozmawiałyśmy na kamerce. Ciężka sprawa. Trzeba jakoś przetrwać.

    💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna

    PAI homo
    ANA typ homogenny 1:640
    IBS

    09.10.2024
    beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
    11.10.2024
    beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
    14.10.2024
    beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
    16.10.2024
    beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
    24.10.2024 wizyta

    04.2024 cb (7cs)
    10.2023 wznowienie starań
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    08.2018 rozpoczęcie starań
    01.2016 córka 💙

    preg.png
  • pysia_s Koleżanka
    Postów: 89 11

    Wysłany: 6 maja, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Ja zdecydowałam się na usunięcie laparaskopowe. W szpitalu spędziłam 2 tygodnie. Nie decydowałabym się na wypisywanie na własne żądanie bo to zagrożenie życia. W każdym momencie jajowód może pęknąć. Córka wtedy miała 4 latka, rozmawiałyśmy na kamerce. Ciężka sprawa. Trzeba jakoś przetrwać.


    Tutaj nie za bardzo chcą zrobić laparo...

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ