Kiedy ciąża po łyżeczkowaniu?
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
21 października miałam robione łyżeczkowanie z powodu pustego jaja płodowego - był to około 8-9 tc. Dziś właśnie dostałam miesiączkę i razem z mężem chcieliśmy się znów zacząć starać się o maleństwo, bo oboje bardzo dziecka pragniemy. Czy myślicie że to odpowiedni moment czy lepiej poczekać jeszcze kilka cykli (czego bym bardzo nie chciała) ??? -
Sylwia przeniosę watek do działu poronienia tam dziewczyny ci najlepiej odpowiedzą
Powodzenia
https://ovufriend.pl/forum/poronienie,8.html -
Sylwia92 rożnie mówią lekarze ja straciłam dziecko w 20 tc i po 3 tyg mówił mi pół roku wczoraj byłam an wizycie i "on nie widzi przeciwwskazań do kolejnej ciąży" to zależy od powodu straty, od naszego zdrowia i psychiki.FIlip♥ 16.10.2015 / 20 tc
-
Sylwia - ja miałam zabieg na początku 10tc wg OM, skończone 8tc wg usg. W szpitalu dwoje lekarzy, kobiety, mówiły, że czekać pół roku. Po pierwszej miesiączce poszłam do lekarza, również z tego szpitala. Powiedział, że zaleca się czekać średnio 3 miesiące, żeby komórka nie trafiła na osłabioną śluzówkę. Po badaniu usg stwierdził, że wszystko ładnie wygląda i nie widzi specjalnych przeciwwskazań żeby po 2 @ zacząć, więc też tak z M postanowiliśmy, ale w pierwszym miesiącu się nie udało, zobaczymy jak teraz
Oczywiście w internecie krążą różne informacje, jedne kobiety nie doczekują nawet @ lub zachodzą po pierwszej i jest wszystko dobrze, a inne czekają i znów spotyka je ta tragedia
Jak skończy się @ warto by było pójść na kontrolę, lekarz zobaczy czy endometrium ładnie się odbudowuje Przy cyklach 28-30 dni wizyta mogłaby być gdzieś w 11-12dc
Życzę Ci powodzenia12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
co do 6miesiecy to psycholodzy tak mówią ze względu na psychikę,
a 3miesiące ze względu na fizyczność, nie sądze ze zdrowa kobieta fizycznie dopiero by była gotowa na ciaze po 6miesiacach -
nick nieaktualnyJa psychicznie czuję się dobrze, może ze względu na to że na dobrą sprawę dziecka tam nie było, był sam pęcherzyk. A fizycznie to rzeczywiście, skończy mi się miesiączka i pójdę do ginekologa, choć jestem dobrej myśli i mam nadzieję że da zielone światło
-
jak Ty się dobrze będziesz Sylwia92 czuła to czemu czekać jeśli nie będzie przeciwwskazań? Ja po kwietniowym pustym jaju płodowych zaszłam znów w ciąże w 1 cpp po @ a też kazali mi czekać patrząc na obecną sytuacje może i racja ale raczej nie ma to powiązania:) Trzymam za Ciebie kciuki!FIlip♥ 16.10.2015 / 20 tc
-
nick nieaktualny
-
Wszystko idealnie do 16 tyg dostałam krwotoku w domu pojechałam na izbę i wszystko było okej później niby tez ale ja czułam ze coś jest nie tak bo 18 tc ja nie czułam ruchów i na wizycie mówiłam lekarzowi ale on ze to normalne i 20 tc i usg a na nim brak wód płodowych i dziecko martwe.FIlip♥ 16.10.2015 / 20 tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wysłany: 25 listopada, 14:12 Cytuj | Lubię (0) | Zgłoś
Cześć Dziewczyny!
21 października miałam robione łyżeczkowanie z powodu pustego jaja płodowego - był to około 8-9 tc. Dziś właśnie dostałam miesiączkę i razem z mężem chcieliśmy się znów zacząć starać się o maleństwo, bo oboje bardzo dziecka pragniemy. Czy myślicie że to odpowiedni moment czy lepiej poczekać jeszcze kilka cykli (czego bym bardzo nie chciała) ???
mam taki sam problem i pytanie 31 pażdziernika mialam zabieg a 8 grudnia mialam miesiaczke, normalna jak zawsze tez zabieg z powodu pustego jaja plodowego tez 9 tydz. czy moge juz sie starac czy czekac? ogólnie stresuje sie chce dzidziusia ale boje sie ze znowu bedzie cos nie tak...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 17:44
marabut lubi tę wiadomość
Zuzka -
nick nieaktualnyWitam, ja poroniłam 31 marca w domu!!! Zabieg musiałam miec bo zostały jakieś. Pozostałości!!! Starałam sie odrazu ale udalo się dopiero w cyklu sierpniowym 2 lata walczyłam o ciążę a tu poronienie!! Zmagam sie z PCOS ENDOMETRIOZA I .niedoczynność tarczycy. I chyba tarczyca wpłynęła na rozwój wydarzeń!!!
Udało mi się przypadkiem jak lekarka już ręce rozkładała a wiec dziewczyny uda sie i wam !!!!bobo_frut lubi tę wiadomość
-
Witam. Ja właśnie wróciłam ze szpitala po samoistnym poronieniu w 4tc. Dzieci jeszcze nie mam. Mam 28 lat, od roku leczę hiperprolaktymenię. To już 2 poronienie- 1 było w czerwcu-, ale pierwsze udokumentowane. W moim przypadku wszystko jest z początku ok,normalne objawy ciąży a później pojawia się miesiączka,która "zbija mnie z tropu" a zaraz za nią po 1-2 dniach tracę dziecko. Nie mogę jeszcze "przetrawić" tego, że mój organizm za każdym razem je odrzuca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 20:39
-
nick nieaktualny
-
Ja usłyszałam na wczorajszej wizycie lekarskiej, że najlepiej jest starać się od razu bo po łyżeczkowaniu macica jest jak nowonarodzona... przyznam szczerze ze pierwszy raz spotkałam się z taką opinią lekarza...ale bardzo mnie ona ucieszyła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 21:47
Foto_Anna lubi tę wiadomość
-