Tydzień dla Płodności   

Uwaga: to już ostatnia szansa!   
Nie zwlekaj - zbadaj swoją płodność - pierwsza wizyta 1zł!
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Okres po poronieniu.
Odpowiedz

Okres po poronieniu.

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Anna03 Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 16 kwietnia, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Niestety 6.03 poroniłam samoistnie,była to wczesna ciąża 5 tydzień. Krwawienie po poronieniu trwało około 1.5 tygodnia. Okres po poronieniu dostałam 7.04. Ale jest dziwny i się niepokoję. Trwał on tydzień, 2 dni przerwy i wczoraj znowu zaczęłam obficie krwawić. Nie wiem czy to normalne. Byłam na kontroli usg po pierwszym krwawieniu i było wszystko ok. Czy któraś z Was miała taką sytuację.

  • Faelwen90 Ekspertka
    Postów: 162 215

    Wysłany: 24 kwietnia, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Piszę z podobnym problemem... Może któraś z forumowiczek miała podobnie.
    Po poronienu i łyżeczkowaniu czekałam na okres przeszło 8 tyg i niestety nie przyszedł sam. Mam PCOS.
    Zgłosiłam się na kontrolę u ginekologa i powiedział, że wszystko się ładnie oczyściło i jeśli chcę to da mi Lamettę i mogę ją od razu brać, przyjść na monitoring i starać się w tym cyklu. Albo jest druga opcja: Duphaston na wywołanie okresu(brałam 10 dni) i Lametta 3-7dc. Wybrałam drugą opcję, bo ostatnią miesiączkę miałam w listopadzie. Potem był cykl starań, ciąża, poronienie itd...
    Myślałam, że druga opcja jest lepsza i pozwoli wrócić organizmowi na "lepsze tory".
    Od wczoraj mam okres bardzo obfity. Martwię się czy to normalne? Nigdy nie miałam tak obfitej miesiączki.
    Czy któraś z was też tak miała po Duphastonie? Czy tak wygląda pierwsza miesiączka po poronieniu i łyżeczkowaniu?
    Będę wdzięczna jeśli któraś z was odniesie się po mojego posta. Byłabym spokojniejsza.

    preg.png
  • Koś Autorytet
    Postów: 253 509

    Wysłany: 25 kwietnia, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faelwen90 wrote:
    Hej,
    Piszę z podobnym problemem... Może któraś z forumowiczek miała podobnie.
    Po poronienu i łyżeczkowaniu czekałam na okres przeszło 8 tyg i niestety nie przyszedł sam. Mam PCOS.
    Zgłosiłam się na kontrolę u ginekologa i powiedział, że wszystko się ładnie oczyściło i jeśli chcę to da mi Lamettę i mogę ją od razu brać, przyjść na monitoring i starać się w tym cyklu. Albo jest druga opcja: Duphaston na wywołanie okresu(brałam 10 dni) i Lametta 3-7dc. Wybrałam drugą opcję, bo ostatnią miesiączkę miałam w listopadzie. Potem był cykl starań, ciąża, poronienie itd...
    Myślałam, że druga opcja jest lepsza i pozwoli wrócić organizmowi na "lepsze tory".
    Od wczoraj mam okres bardzo obfity. Martwię się czy to normalne? Nigdy nie miałam tak obfitej miesiączki.
    Czy któraś z was też tak miała po Duphastonie? Czy tak wygląda pierwsza miesiączka po poronieniu i łyżeczkowaniu?
    Będę wdzięczna jeśli któraś z was odniesie się po mojego posta. Byłabym spokojniejsza.

    Miałam podobnie. Poronienie w 6 tc., obyło się bez łyżeczkowania. Krwawienie trwało 2 tyg. Na kontroli bodajże w 16 dc (licząc pierwszy dzień poronienia jako 1dc), lekarz przepisał mi Orgametril, w celu uregulowania cyklu. Okres przyszedł o czasie, kilka dni po odstawieniu leku (cykl był już owulacyjny). Niestety pierwszy okres po poronieniu to była masakra. Mniej więcej po tygodniu obfitej miesiączki zaczęły się krwotoki ze skrzepami. Lekarz na kontroli jak to zobaczył kazał na cito jechać do szpitala. No i skończyło się łyżeczkowaniem. Nie wiem czy nie umiałam się sama oczyścić czy zawinił ten Orgametril... teraz czekam na drugi okres po poronieniu, mam nadzieję, że już będzie ok.
    Ale podobno pierwszy okres po poronieniu może być bardziej obfity. Mnie łyżeczkowali dlatego, że za długo to trwało i straciłam za dużo krwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 22:29

    Faelwen90 lubi tę wiadomość

    I IVF - ET 15.01.2024
    6 tc. 💔
    mamy jeszcze ❄❄
  • Kamcik28 Koleżanka
    Postów: 32 5

    Wysłany: 15 maja, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie. Czy to normalne jest że po poronieniu mogę mieć tylko po 20 dniach miesiączki 6 dni miesiączki ? . Bo ostatnio cos jest nie tak. 10 kwietnia razem z mężem doszłam tylko on pierwszy a ja później j czy mogę być w ciąży ?

  • Blue1991 Przyjaciółka
    Postów: 117 20

    Wysłany: 19 maja, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak długo po poronieniu utrzymywały się u Was nieregularne cykl, dopóki się wszystko nie unormowało? Ja poroniłam we wrześniu tamtego roku,pierwsza miesiączkę dostałam po 35 dniach,od tamtego momentu miesiąc w miesiąc, okres dostaje różnie..w kwietniu np dostalam okres po 32 dniach ,a teraz ostatni miałam 1 mają i dziś dostałam kolejny 🤨 odnoszę wrażenie, że to już zaczyna być odchyleniem od normy i zaczynam się poważnie zastanawiać nad wizyta u lekarza... Możecie napisać o swoich doświadczeniach w tym temacie?

  • Inka Przyjaciółka
    Postów: 110 31

    Wysłany: 19 maja, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue1991 wrote:
    Dziewczyny, jak długo po poronieniu utrzymywały się u Was nieregularne cykl, dopóki się wszystko nie unormowało? Ja poroniłam we wrześniu tamtego roku,pierwsza miesiączkę dostałam po 35 dniach,od tamtego momentu miesiąc w miesiąc, okres dostaje różnie..w kwietniu np dostalam okres po 32 dniach ,a teraz ostatni miałam 1 mają i dziś dostałam kolejny 🤨 odnoszę wrażenie, że to już zaczyna być odchyleniem od normy i zaczynam się poważnie zastanawiać nad wizyta u lekarza... Możecie napisać o swoich doświadczeniach w tym temacie?
    Hej a bierzesz może inozytol? On skraca trochę cykle, mi skrócił aż o 5 dni.
    U mnie po poronieniu nic nadzwyczajnego z cyklem się nie działo.
    Ale w tym miesiącu poroniłam jakoś po 4 tc i krwawienie trwało tylko 3 dni gdzie normalnie trwa 5. Zastanawiam się czy to normalne... była to tzw ciąża biochemiczna, testy pozytywne, parę dni pozbiej beta I okres... objawy minęły, testy już negatywne więc ciąży na pewno nie ma....

  • Oleczka_kh Przyjaciółka
    Postów: 94 60

    Wysłany: 18 lipca, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Poronilam samoistnie całkowicie 3 lutego. Krwawilam 8/9 dni. Po tym okres w marcu przyszedł normalnie po 29 dniach. Trwał też normalnie 5 dni ( może było więcej skrzepów niz zwykle). Kolejny okres w kwietniu idealnie 29 dni , 5 dni trwania i koniec. Ale juz kolejne niestety zaczęły wariować, cykl się wydłużył 38 dni spóźnienia- przyszedł okres(5 dni i koniec) a teraz znowu mam już 12 dni spóźnienia i okresu ani widu ani słychu. Czy któraś z was tak miała? Czy to się rozregulowało i trzeba czekać? Lekarz twierdzi że zaburzenia , że schudnąć.
    Staramy się dalej o dzidzie ale niestety ciężko cokolwiek ustalić w cyklu jeśli niewiadomo ile on będzie trwał.
    Co myślicie?

  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1076 1215

    Wysłany: 18 lipca, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka_kh wrote:
    Hej dziewczyny,
    Poronilam samoistnie całkowicie 3 lutego. Krwawilam 8/9 dni. Po tym okres w marcu przyszedł normalnie po 29 dniach. Trwał też normalnie 5 dni ( może było więcej skrzepów niz zwykle). Kolejny okres w kwietniu idealnie 29 dni , 5 dni trwania i koniec. Ale juz kolejne niestety zaczęły wariować, cykl się wydłużył 38 dni spóźnienia- przyszedł okres(5 dni i koniec) a teraz znowu mam już 12 dni spóźnienia i okresu ani widu ani słychu. Czy któraś z was tak miała? Czy to się rozregulowało i trzeba czekać? Lekarz twierdzi że zaburzenia , że schudnąć.
    Staramy się dalej o dzidzie ale niestety ciężko cokolwiek ustalić w cyklu jeśli niewiadomo ile on będzie trwał.
    Co myślicie?

    A prowadzisz obserwacje śluzu i temperatury? To bardzo pomaga w ustaleniu co się dzieje w czasie cyklu. Dziewczyny polecają też model Creighton opierający się na śluzie, warto mieć swojego instruktora (ig: zmiloscidoplodnosci, Carine Stranz).
    Z pewnością trwa dojście organizmu do ładu po poronieniu. Może zerknij na któryś z miesięcznych wątków dla starających się dziewczyn i tam są wypisane badania, które warto zrobić, aby sprawdzić czy jest ok. Lekarz zlecał jakieś badania? Mi po poronieniu zlecił masę badań do zrobienia za 2-3 miesiące.
    Wiecie co było przyczyną poronienia?

    38 👱‍♀️, 37🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)


    📊TSH 2,25
    ft4 15,70 (37%)
    Żelazo 127
    Ferrytyna 41,77
    Kw. fol. 16,43 (4,80-37,30)
    B12 652,40 (197-771)
    Wit. D 58,90
    Progesteron 8dpo 12
    Estradiol 8dpo 97

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50, tsh 3,09
    11.09 beta 1861, prog 43
    14.09 tsh 1,65

    KIR AA
    18.09 immunolog M. Lit.
  • Oleczka_kh Przyjaciółka
    Postów: 94 60

    Wysłany: 19 lipca, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pp2018 wrote:
    A prowadzisz obserwacje śluzu i temperatury? To bardzo pomaga w ustaleniu co się dzieje w czasie cyklu. Dziewczyny polecają też model Creighton opierający się na śluzie, warto mieć swojego instruktora (ig: zmiloscidoplodnosci, Carine Stranz).
    Z pewnością trwa dojście organizmu do ładu po poronieniu. Może zerknij na któryś z miesięcznych wątków dla starających się dziewczyn i tam są wypisane badania, które warto zrobić, aby sprawdzić czy jest ok. Lekarz zlecał jakieś badania? Mi po poronieniu zlecił masę badań do zrobienia za 2-3 miesiące.
    Wiecie co było przyczyną poronienia?

    Nie , nikt mi nie zlecił żadnych badań.. dostałam tylko inofolic combi do suplementacji i tyle.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja podbijam tutaj temat, bo jestem właśnie w trakcie pierwszej @ po poronieniu i łyżeczkowaniu.. i u mnie jest odwrotnie, pierwszy dzień to były różowe plamienia, które raczej wcześniej nigdy nie występowały, ale drugi dzień myślę ok jest okres taki nie za mocny ale ewidentnie okres z mikrotkankami, pewnie się rozkręci. Dzis 3 dzień prawie sucho, jak normalnie na końcówce okresu.. a to dziś liczyłabym w sumie dopiero jako drugi dzień normalnego okresu.
    29 lipca byłam u lekarza na kontroli mówił że endometrium jest spore (12mm) więc możemy spodziewać się miesiączki na dniach i to się sprawdziło, tylko obawiam się że przez tak słabe krwawienie to endometrium chyba się ładnie nie złuszczy. Na 26 sierpnia ustawiłam sobie wizytę u niego gdyby okres w ogóle nie przyszedł. Myślicie że powinnam i tak skorzystać z kontroli w tej sytuacji?

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 195 37

    Wysłany: 6 sierpnia, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xZxmania wrote:
    Hej ja podbijam tutaj temat, bo jestem właśnie w trakcie pierwszej @ po poronieniu i łyżeczkowaniu.. i u mnie jest odwrotnie, pierwszy dzień to były różowe plamienia, które raczej wcześniej nigdy nie występowały, ale drugi dzień myślę ok jest okres taki nie za mocny ale ewidentnie okres z mikrotkankami, pewnie się rozkręci. Dzis 3 dzień prawie sucho, jak normalnie na końcówce okresu.. a to dziś liczyłabym w sumie dopiero jako drugi dzień normalnego okresu.
    29 lipca byłam u lekarza na kontroli mówił że endometrium jest spore (12mm) więc możemy spodziewać się miesiączki na dniach i to się sprawdziło, tylko obawiam się że przez tak słabe krwawienie to endometrium chyba się ładnie nie złuszczy. Na 26 sierpnia ustawiłam sobie wizytę u niego gdyby okres w ogóle nie przyszedł. Myślicie że powinnam i tak skorzystać z kontroli w tej sytuacji?
    Mysle ze tak . Ja po poronieniu i lyzeczkowaniu bylam na kontroli w ciagu 7 tyg. 4 razy! i to u dwoch roznych ginekolog.
    Teraz po 7 tyg mam kolejna wizyte na 15.8
    i tu nie chodzi tylko o endo krwawienie ... ale tez o to czy szykja sie zamknela tak jak ma byc czy na jajnikach nie ma cyst( czesto sie robia gdyz chce byc owulka a jest przez hormony blokowana)
    Ponad to powinnas kontrolowac bete.
    To ze @ sie pojawila nie oznacza ze beta jest 0 i ja jestem przykladem na to. Malo tego teraz po 7 tyg mialam cien cienia ale @ przyszla dzis wiec 0 z nowej ciazy a stara sie jeszcze trzyma .

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Mysle ze tak . Ja po poronieniu i lyzeczkowaniu bylam na kontroli w ciagu 7 tyg. 4 razy! i to u dwoch roznych ginekolog.
    Teraz po 7 tyg mam kolejna wizyte na 15.8
    i tu nie chodzi tylko o endo krwawienie ... ale tez o to czy szykja sie zamknela tak jak ma byc czy na jajnikach nie ma cyst( czesto sie robia gdyz chce byc owulka a jest przez hormony blokowana)
    Ponad to powinnas kontrolowac bete.
    To ze @ sie pojawila nie oznacza ze beta jest 0 i ja jestem przykladem na to. Malo tego teraz po 7 tyg mialam cien cienia ale @ przyszla dzis wiec 0 z nowej ciazy a stara sie jeszcze trzyma .

    Dzięki! Na szczęście okres sie rozkrecil na dobre i jest jak normalny, dzień przed robiłam z ciekawości właśnie test ciążowy z pinka ten czuły i nie było na nim ani śladu, ale będę chciała zrobić kilka badań krwi to przy okazji sprawdzę jeszcze te betę w lab. Coś jeszcze warto z badań krwi zrobić? Nie pod kątem przyczyny poronienia, bo ona jest znana, ale pod względem ogólnego dojścia organizmu do siebie. Niestety mój gin podczas wizyty stwierdził że nie ma potrzeby, że zobaczymy jak ruszy ten cykl o ewentualnie potem będziemy badać hormony.. więc jak zwykle trzeba sie na własną rękę badać 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia, 15:59

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 195 37

    Wysłany: 7 sierpnia, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety trzeba wszystko samemu. Po 1 poronieniu u mnie nikt nic nie robi. Ja zrobiłam to co widzisz u mnie w suwaczku. Plus progesteron w 21 dc czy była owulacja i była. Ale do ciazy nie doszło. Więc coś tam jeszcze siedzi we mnie ....
    Zrobiłam tez AMH czy po poronieniu rezerwa jajnikowa spadła.
    I to mnie martwi bo Urosła! Gdzie nie jest to możliwe!
    Z 3.6 na 6.7
    Musze to skonsultować w gin bo podejrzewam że to inne normy laboratorium.
    Robilam w luxmed i norma tam jest do 12 a ja mam 6.7??!
    Sama umówiłam się na kriotypy mam 19.8 termin z chłopem moim i gina na 15.8 i będę chciała monitoring cyklu. Czyli hormony plus usg.

    xZxmania lubi tę wiadomość

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 5764 11140

    Wysłany: 7 sierpnia, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xZxmania wrote:
    Dzięki! Na szczęście okres sie rozkrecil na dobre i jest jak normalny, dzień przed robiłam z ciekawości właśnie test ciążowy z pinka ten czuły i nie było na nim ani śladu, ale będę chciała zrobić kilka badań krwi to przy okazji sprawdzę jeszcze te betę w lab. Coś jeszcze warto z badań krwi zrobić? Nie pod kątem przyczyny poronienia, bo ona jest znana, ale pod względem ogólnego dojścia organizmu do siebie. Niestety mój gin podczas wizyty stwierdził że nie ma potrzeby, że zobaczymy jak ruszy ten cykl o ewentualnie potem będziemy badać hormony.. więc jak zwykle trzeba sie na własną rękę badać 🙃
    Hormony po poronieniu takie jak:
    panel tarczycowy – TSH, FT3 i FT4, a także badania anty-TPO oraz anty-TG.
    prolaktyna
    progesteron
    estradiol
    FSH i LH
    Należy badać 6 tygodni po poronieniu, bo organizm musi do siebie dojść.
    Dlatego pewnie Twój ginekolog nie skierował Cię na nic w tym momencie.
    https://www.testdna.pl/badania-po-poronieniu/

    xZxmania lubi tę wiadomość

    ♀️28
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 LEEP szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV) - kontrola NILM
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności

    ⏳kariotypy
    🔜 stymulacje, HSG

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny! Będąc u niego byłam dokładnie 6 tygodni po poronieniu, więc mógł już skierować ale no cóż.. panel tarczycowy przebadany jest ok, pozostałe hormony zrobię na własną rękę, mam nadzieję że się hormony w miarę szybko unormują. Przy pierwszej ciąży nie miałam problemu z zajściem, niestety problem pojawił się z donoszeniem i to na wysokim etapie :(

  • Malwinka14 Przyjaciółka
    Postów: 195 37

    Wysłany: 8 sierpnia, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tematu okres po poronieniu . Dzis 3 dzien @ i to 2 '' normalny '' okres po lyzeczkowaniu. Niby robi sie taki zabieg nie tylko przy poronieniu ale tez innych dolegliwosciach itd i ma to niby pomoc na zmiejszenie krwawien czy boli.

    Moja @ jest faktycznie mnie bolesna ale jak by bardziej obfita bez skrzepow , mimo ze pierwsza byla mniej krwista ... tez tak macie?

    event.png
    Synek 22.06.2010
    AMH : 3,67
    13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc

    Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
    Zelazo 76 (50-170)
    PT 10,2 (10,4-13)
    INR 0,91 (0,85-1.15)
    W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
    APTT 27,2 (25,9-36.6)
    Wit. B12 567 (187-883)
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ