Hejka
Chyba nie ma jakiejś uniwersalnej odpowiedzi na to, ale myślę, że ogólnie im częściej w dni poprzedzające owulacje tym lepiej.
Ogólnie męskie komórki chwilę tam sobie siedzą i czekają, do pięciu dni (ale mogę się mylić
)
Myślę, że warto zacząć już teraz, jeśli ofc macie na to nastrój.
I sama po sobie wiem, że po pronieniu wpadamy w taki trochę vibe operacji militarno-medycznej, ale z całą świadomością tego jak ciężko to zrobić, to trzeba chociaż spróbować wrzucić na ten mityczny, nieosiągalny luz