X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Reakcja otoczenia
Odpowiedz

Reakcja otoczenia

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • borsuk Autorytet
    Postów: 1073 1117

    Wysłany: 18 lipca 2019, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciłam dziecko w 11tc, poronienie zatrzymane, szpital, tabletki i łyżeczkowanie.
    Dla mnie to moje drugie dziecko, tylko takie które za szybko odeszło.
    Czy tylko ja mam wrażenie, że dla ludzi to nie było dziecko bo było za małe?! Tematu nie ma w ogóle, bo i dziecka nikt nie widział! Nikt tematu nie porusza... A ja ą mam wrażenie, że gdy zacznę mówić to wezmą mnie za przewrażliwioną ...
    Pani psychoterapeutka rozumie mnie najbardziej... z nią nie mam oporów aby porozmawiać...

    Mama cudownego Wojtka (10.03.2017 <3)
    mhsvj44jj2ebmsak.png
    Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1286 984

    Wysłany: 18 lipca 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety mam te same odczucia. Niestety, dla mnie było całym światem A dla nich tylko płodem.

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • M5ilena Przyjaciółka
    Postów: 93 36

    Wysłany: 18 lipca 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stracilam kilka dni temu w 10tc dziecko o ktore staralam sie 20 cykli. To rowniez moje 2 dziecko. Tylko ja mam wokół ludzi, ktorzy płaczą razem ze mną i probuja rozumieć to co sie stalo. Bardzo Ci wspolczuje, ze Ty nie madz kogos takiego, kto zrozumialby co sie tak naorawde dla Ciebie wydarzyło. Jesli to Ci pomoże, to wiedz, ze takich mam jak Ty jest duzo więcej i wiemy dokladnie w jakiej jestes sytuacji. Zycze Ci duzo sily

    Nela 02.08.2016 💜🥰 - 24 cykle starań

    💜 20 cykli starań - 10tc- serduszko przestalo bic 😭💔😩
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 23 lipca 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,to i ja dorzucę od siebie parę słów, bo temat niezrozumienia bardzo dla mnie aktualny. Milczenie ze strony rodziny i znajomych to jedno, a spotkałyście się z wykluczeniem z powodu waszej traumy? Bo mam teraz taką właśnie sytuację i bardzo ciężko sobie z tym poradzić. Koleżanka zaszła w ciążę, ucieszyłam się naprawdę, bo też swoje przeszła. Ale jak wysłała mi zdjęcie z usg, to musiałam ją poprosić, by tego więcej nie robiła, bo dla mnie to jednak było za dużo i bałam się, że jak nie powiem jej że źle to znoszę, to będą kolejne fotki w przyszłości, a ja będę cierpieć coraz bardziej. Tak mam, że mogę rozmawiać o ciążach (ale też bez szczegółów), natomiast zdjęcia wywołują we mnie najgorsze wspomnienia. I niestety, koleżanka po mojej prośbie postanowiła całkowicie zerwać ze mną kontakt, tak samo jeszcze druga koleżanka, która dowiedziała się o sprawie. Ta druga napisała mi,że jestem egoistką, rozumie że mogę mieć po swoich stratach ciężko, ale powinnam cieszyć się z ciąży naszej koleżanki i wspierać ją całkowicie, nie wspominając o swoich uczuciach.
    Bardzo boli mnie to, że moje najbliższe (kiedyś) otoczenie nie daje zgody na to, bym czuła co czuję. Wszystko musi być czarno białe, dziewczyny po poronieniach, wobec ciąży innych kobiet mają zamknąć buzię na kłódkę i grać swoją rolę, nie ma tu miejsca na empatię, poronienie to nadal temat tabu.

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1286 984

    Wysłany: 23 lipca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cer wrote:
    Cześć,to i ja dorzucę od siebie parę słów, bo temat niezrozumienia bardzo dla mnie aktualny. Milczenie ze strony rodziny i znajomych to jedno, a spotkałyście się z wykluczeniem z powodu waszej traumy? Bo mam teraz taką właśnie sytuację i bardzo ciężko sobie z tym poradzić. Koleżanka zaszła w ciążę, ucieszyłam się naprawdę, bo też swoje przeszła. Ale jak wysłała mi zdjęcie z usg, to musiałam ją poprosić, by tego więcej nie robiła, bo dla mnie to jednak było za dużo i bałam się, że jak nie powiem jej że źle to znoszę, to będą kolejne fotki w przyszłości, a ja będę cierpieć coraz bardziej. Tak mam, że mogę rozmawiać o ciążach (ale też bez szczegółów), natomiast zdjęcia wywołują we mnie najgorsze wspomnienia. I niestety, koleżanka po mojej prośbie postanowiła całkowicie zerwać ze mną kontakt, tak samo jeszcze druga koleżanka, która dowiedziała się o sprawie. Ta druga napisała mi,że jestem egoistką, rozumie że mogę mieć po swoich stratach ciężko, ale powinnam cieszyć się z ciąży naszej koleżanki i wspierać ją całkowicie, nie wspominając o swoich uczuciach.
    Bardzo boli mnie to, że moje najbliższe (kiedyś) otoczenie nie daje zgody na to, bym czuła co czuję. Wszystko musi być czarno białe, dziewczyny po poronieniach, wobec ciąży innych kobiet mają zamknąć buzię na kłódkę i grać swoją rolę, nie ma tu miejsca na empatię, poronienie to nadal temat tabu.
    Niestety, większość osób myśli, że poronienie to nic takiego- że to sytuacja o której łatwo zapomnieć. Sądzę, że nie ty lecz one są egoistkami A my powinnyśmy mówić o swoich uczuciach i tragedii która nas spotkała.

    Niestety ciąża to nie tylko piękne chwile Ale także tragedie które dotykają tak wiele osób. Gdyby nie to, że sama to przeszłam nigdy bym się nie dowiedziała jaka to skala.
    Ściskam mocno !

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ