wady macicy a poronienie
-
Hej, czy któraś z Was ma wadę macicy?
Ja mam stwierdzoną podwójną (niektórzy mówią że jest dwurożna) i niestety poroniłam.. W zasadzie to ciąża obumarła, miałam wywoływane krwawienie i zabieg. Od samego początku wiedziałam że mogą być problemy bo lekarze otwarcie mówili że często są problemy z utrzymaniem ciąży ale liczyłam że znajdę się w gronie tych którym udało się za pierwszym razem.. W internecie nie ma zbyt wielu informacji na ten temat, poczytałam różne fora ale niewiele mi to daje. Najbardziej boję się że jak uda mi się zajść w kolejną ciąże to sytuacja może się powtórzyć a tego bym chyba nie zniosła
29+1, 44 cm, 1430 g -
nick nieaktualnyOjejku przykro mi. Niestety nie słyszałam o takiej wadzie macicy, ale może któraś z dziewczyn ma jakąś wiedzę na ten temat. Jak mają to na pewno Ci pomogą.. Głowa do góry, różne cuda się zdarzają Trzeba tylko mocno wierzyć no i ciągle się starać i nie zniechęcać niepowodzeniami
-
nick nieaktualnyznalazłam coś takiego:
Jama macicy dwurożnej przybiera kształt litery W. Anomalia ta nie daje żadnych dolegliwości. Jeżeli wada jest niewielka najczęściej nie stanowi ona problemu w zajściu w ciążę oraz jej donoszeniu i bardzo często nie zostaje rozpoznawana. W przypadku, gdy wada jest większa bardzo często pojawiają się problemy z zajściem w ciążę i jej donoszeniem.
Częściej dochodzi do poronień nawykowych, porodów przedwczesnych i innych patologii. Wynika to z faktu, iż wadom macicy często towarzyszą różnego rodzaju defekty błony śluzowej macicy utrudniające implantację zarodka a ograniczona przestrzeń jamy macicy utrudnia rozwój płodu. Jednakże powikłania te częściej zdarzają się w przypadku przegrody macicy, a nie macicy dwurożnej.
Ciężarna ze stwierdzoną macicą dwurożną musi być pod ścisłym nadzorem lekarskim ze względu na to, iż wadzie tej najczęściej towarzyszy niewydolność szyjki macicy, co zwiększa zagrożenie porodem przedwczesnym. Często konieczne jest założenie szwu szyjkowego w celu utrzymania ciąży. -
nick nieaktualny
-
czytałam to wszystko już ale dziękuję bardzo )
przegrodę w macicy też mam. Te wady wszystkie są strasznie podobne i co lekarz to inna opinia. Niezależnie od nazewnictwa wady to najprawdopodobniej przez nią nie udało mi się z ciążą. Od 6 tygodnia już leżałam, wstawałam tyko do toalety, kilka razy lądowałam w szpitalu z silnym krwawieniem.. Jestem ciekawa czy inne dziewczyny też mają podobny problem i co mówią lekarze. U mnie operacja przegrody to ostateczność bo ona też nie daje pewności, że wszystko będzie ok.
29+1, 44 cm, 1430 g -
ja też miałam niewielką przegrodę w macicy która została usunięta,wcześniej miałam 2 poronienia i tak naprawdę nie wiadomo czy to było przyczyną,dopiero jesli zajde w ciąże to się okaże...zresztą mam już 8 letnią córke i wtedy nie było
żadnych problemów... -
Cześć!.
Ja mam podobno macicę dwurożną.Moja lekarka wcale tego nie zauważyła, tylko jej koleżanka po wysłaniu mnie do niej ( na konsultacje) i ta druga mi o tym powiedziała. Dodała, że jak uda mi się zajść w ciążę to będę musiała bardzo na siebie uważać. O ile zajdę....Mam problemy z tarczycą, długie cykle i miesiączki (rekord to 36 dni bez przerwy!!) i na razie nie "zanosi" się abym zaszła w ciążę....Im wiecej o tym myślę, tym jestem bardziej przygnębiona.... -
Ja mam podobno dwurożną. Poroniłam 2 razy choć zdaniem gin nie przez to, bo ciąże przestały się rozwijać. Ale czy napewno? Podobno z każdą kolejną ciążą większe szanse na donoszenie...
Ciągle myślę czy robić hsg czy ryzykować jeszcze raz...Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
Cześć dziewczyny ja też mam wadę macicy tzn przegrodę macicy i przegrodę pochwy oczywiście lekarze mówili że mam podwójna macice dopóki nie zobaczyli po cc . Ale za 1 razem zaszłam w ciaze i urodziłam w 37 tyg ciąży bo wody mi odeszły . Oprócz nadciśnienia nie miałam żadnych problemów w ciąży .Tysia
-
Witajcie. Ja podobno mam macice dwurozna. Dowiedzialam sie o tym w 5 tyodniu ciazy. Wczesniej systematycznie odbywalam coroczna wizyte u ginekologa z usg przez pochwe i nigdy taka diagnoza nie padla. Ponadto w 8 tygodniu mojej ciazy inny lekarz nie widzial tej anomalii. Bylo to w trakcie badania potwierdzajacego brak akcji serduszka mojego dziecka.
Jestem zdezorientowana, bo slowa "macica dwurozna" uslyszalam tylko od jednego lekarza i zastanawia mnie czy cala reszta jest niekompetentna, czy ten jeden lekarz, ktory rzekomo rozpoznal wade.
Rozumiem obawy zalozycielki watku - ja tez sie boje, iz w przyszlosci bedzie to problem przy kolejnej ciazy. Moje pierwsze dziecko nigdy sie nie urodzi i juz zawsze bede sie zastanawiala czy rzekoma dwuroznosc sie temu przyczynila.Tęsknie za Tobą moje Maleństwo -
NL82 wrote:Witajcie. Ja podobno mam macice dwurozna. Dowiedzialam sie o tym w 5 tyodniu ciazy. Wczesniej systematycznie odbywalam coroczna wizyte u ginekologa z usg przez pochwe i nigdy taka diagnoza nie padla. Ponadto w 8 tygodniu mojej ciazy inny lekarz nie widzial tej anomalii. Bylo to w trakcie badania potwierdzajacego brak akcji serduszka mojego dziecka.
Jestem zdezorientowana, bo slowa "macica dwurozna" uslyszalam tylko od jednego lekarza i zastanawia mnie czy cala reszta jest niekompetentna, czy ten jeden lekarz, ktory rzekomo rozpoznal wade.
Rozumiem obawy zalozycielki watku - ja tez sie boje, iz w przyszlosci bedzie to problem przy kolejnej ciazy. Moje pierwsze dziecko nigdy sie nie urodzi i juz zawsze bede sie zastanawiala czy rzekoma dwuroznosc sie temu przyczynila.Tysia -
Witajcie,
po prawie roku różnych badań, monitorowanych owulacjach, stymulowanych cyklach i 1 nieudanej inseminacji okazało się, że najprawdopodobniej główną przyczyną, dla której nie mogę zajść w ciążę jest wada w budowie mojej macicy.Nieprawidłowości wykazało badanie HSG, gdzie uwagę lekarza zwrócił kształt jamy macicy w kształcie litery T o pogrubiałych, wydłużonych rogach. Po HSG dodatkowo miałam robione USG 3D, które to potwierdziło i uwidoczniło dodatkowo przegrodę ok 1 cm. Teraz jestem przed histerioskopią operacyjną, boję się ale mam nadzieję że dzięki temu moje marzenie o dzidziusiu w końcu się spełni... -
marta ja 4 miesiące usunęłam przegrodę w Krakowie u dr Ludwina.teraz zaczynam starania i zobaczymy.nie bój się,zabieg nie jest jakiś straszny,pozniej nic nie boli,ważne żeby trafić na doświadczonego lekarza w tej dziedzinie.
-
nick nieaktualnyi ja również jestem po usunięciu przegrody u dr Ludwina (styczeń br.)
Jak usuwać przegrodę - to tylko u niego:-)
Ja niestety jestem po 3 poronieniach, ale też mam i dwoje dzieci na ziemi.
Prawdopodobnie poronienia spowodowane były przegrodą.
Jestem w trakcie starań.
Powodzenia:-) -
Alisa wrote:i ja również jestem po usunięciu przegrody u dr Ludwina (styczeń br.)
Jak usuwać przegrodę - to tylko u niego:-)
Ja niestety jestem po 3 poronieniach, ale też mam i dwoje dzieci na ziemi.
Prawdopodobnie poronienia spowodowane były przegrodą.
Jestem w trakcie starań.
Powodzenia:-)
Alisa,
Ja na razie zabiegów nie mam w planie, ale pod kątem ewentualnej przyszłości zapytam (mam nadzieję, ze nie będziesz mieć pretensji)ile kosztuje zabieg wykonany przez niego?
-
Ja też mam - póki co podejrzenie macicy dwurożnej, które było widać na USG. Teraz czekam na dalsze badania.
Moja gin mówi, że dopiero przegroda jest wskazaniem do zabiegu, a sama dwurożna to może szybciej spowodować poród, ale to na bardzo zaawansowanym etapie ciąży, że normalnie nie zagraża dziecku, chyba że się zarodek zagnieździ w takim rogu, ale to naprawdę bardzo rzadkie.
Podłączam się pod pytanie: ile kosztuje zabieg?Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-