pecherzyk ciążowy.
-
Hej dziewczyny, byłam dziś na usg lekarz widział pecherzyk ciążowy ale powiedział ze jest podłużny. Powiedział ze czasem tak jest i kazał zrobic 2 razy bete co 4 dni. Do tej pory zrobiłam juz 3 razy bete wartości to pierwsza 16,6 po 48h 71,6 po 7dniach 2234,4- wczorajsza. Trochę mnie martwi to ze pecherzyk podłużny i ze lekarz kazał sprawdzać cały czas przyrost. Następne usg za tydzień. Czy któraś z Was miała podłużny pecherzyk? Czy to może coś znaczyć?
-
Wczoraj miałam pierwsze usg i wg niego wychodzi na 6tc.
Jednak wg pęcherzyka 4\5 tc . Mam cykle nie regularne ; ostatni 37 dni.
Na usg był tylko pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy.
Gin kazała przyjść za tydzień na kolejna wizytę.
Mam brać Luteinę 2x dziennie.
Pierwszą ciążę straciłam.
Czy któraś z Was miała podobnie, że nie było jeszcze zarodka w tym tc a później się pojawił ?
-
Z pomiarów usg :
GS-9,2mm
Yolk Sac-3,2mm
Nie znam się na tym i zastanawiam czy prawidłowo .
Czy można powiedzieć ,że gdy jest pęcherzyk żółtkowy to pojawi się zarodek?
Może nie ma reguły? -
hej
Obstawiam że ciąża jest młodsza niż wynika z miesiączki. Niestety tu żadna z nas Ci nie pomoże tu tylko pomaga czas. Ale wiem co czujesz ja jak poszłam na wizytę usg pierwszą na potwierdzenie ciąży z moich obliczeń wychodził 8 tydzień a na usg był tylko pęcherzyk i ciałko żółte nie było widać ani zarodka ani serduszka. Lekarz poinformował mnie że jest ryzyko ciąży martwej albo młodsza ciąża. Za tydzień na kontroli nie było dalej ani zarodka ani serduszka ale pęcherzyk urósł więc była szansa że będzie ok. po kolejnym tygodniu był już zarodek i widoczne serduszko. Ciąża okazało się być młodsza o 3 tygodnie niż wynikało z @. Dlatego się nie denerwuj, tu potrzeba czasu wiem że łatwo mówić a sama płakałam jak bóbr Tak więc różnie bywa może zarodek się pokazać a może nic z tego nie być. Ale bądź dobrej myśli że wszystko będzie ok:) na przełomie 4/5 tydzień nie widać jest zarodka. zarodek pokazuje się po pełnym 5 tygodniu, bliżej szóstego a serducho może się pokazać do 10 tygodnia lub wcześniej u mnie pokazało się dopiero w 8 tygodniu.
Pozdrawiam i trzymam kciukikropeczka77 lubi tę wiadomość
-
W pierwszej ciąży poszłam do lekarza jakiś tydzień po zrobieniu testu i lekarz otwarcie powiedział, że nie jest pewien czy to w ogóle ciąża, kazał iść na betę, jeśli ona potwierdzi to jest. Tak więc na początku na usg naprawdę niewiele widać. W tej ciąży nie robiłam bety a na usg poszłam w 12 tygodniu żeby nie wymyślać, nie czytać głupot na forach i się nie stresować bo drugą ciążę też poroniłam. Tak więc proponuję spokojnie poczekać,nie czytać za dużo i nie przybierać sobie do głowy bo to nic nie zmieni a stres w ciąży jest zakazany!
-
aniafk jeśli mogę zapytać , to wiesz z jakiej przyczyny dwa razy straciłaś ciążę?
Niestety nie da się nie myśleć, nie analizować . Choć mam nadzieję ,że w końcu dostanę ten dar życia -
Kikusia ja raz straciłam ciążę, nie znam przyczyn, starałam się nie dociekać i przyjąć fakt, że zarodek był wadliwy i wierzyć, że to nie zdarza się w ciąży po ciąży. Postaraj się wierzyć, że wszystko jest dobrze. Wiem, że łatwo się mówi ale przyczyną poronień na ogół jest błąd natury . Z tej strony większość dziewczyn jest po jednej stracie a teraz są w bezproblemowej ciąży. Też analizowałam wszystko co się dzieje w moim organizmie, każdy ból brzucha, ustające mdłości itp a teraz wiem, że to nie prowadziło do niczego dobrego tylko powodowało niepotrzebny stres. Każda ciąża jest inna i cokolwiek znajdziesz w internecie na pewno nie wpłynie korzystnie, tym bardziej, że ludzie mają tendencję do opisywania swoich problemów a nie radości i pozytywnych wieści.
Dzięki temu , że nie robiłam po poronieniu usg do 12 tygodnia byłam spokojniejsza o każdy milimetr bo pewnie tak jak Ty szukałabym porównań.
Odpoczywaj, czekaj spokojnie na wizytę i uwierz, że wszystko jest jak być powinno
Kiedy masz kolejne usg? -
Przepraszam,coś mi się pomyliło.
Dziękuję za słowa wsparcia:) Staram się odpoczywać ile tylko mogę
Już całkiem niedługo wizyta 21.10 wtorek o 12:30 -
nick nieaktualnywitam, mam taka sytuację: 7 września miałam ostatnią @, wg obserwacji owulacja była 28 września. 9 paźdz robiłam test i wyszedł negatywny, 13 paźdz robiłam kolejny i wyszedł pozytywny (11 miałam dostać @). 28 paźdz byłam u gin i zauważył pusty pęcherzyk tylko, stwierdził na podstawie daty owulacji że to 5 tydzień. Mam brać luteinę i pokazać się za tydzień. Ogólnie cykle mam nieregularne a mniej więcej od czasu zrobienia testu mam upławy czy jakąś inną maź, od koloru przezroczystego po żółty i kolor toffi, niedużo tego ale w pierwszej ciąży nie miałam takich "brudzeń". tydzień czekania na wizytę to wieczność. czytałam już o różnych sytuacjach, czasem to za wcześnie ale już chyba coś się powinno pokazać. czy którejś z Was pojawił się później zarodek?
-
Moje Drogie, mi od wczoraj lezki kapia.... bylam na 1 usg. Ostatnia miesiaczka 23,10...cykle regularne...maksymalne roznice 2 dni. Zarodek 4 mm i serduszka brak....Lekarz nie zostwil mi nadziei... Mam przyjsc w poniedzialek aby potwierdzic wczorajsza diagnoze... Ide dzis na usg do innego lekarza... liczac na cud.... zrobie tez bete....
Do tej pory wszystko przebiegalo dobrze..... Prosze, trzymajcie kciuki! Pozdrawiam cieplutko.
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Rachele oczywiście trzymam kciuki aby jednak diagnoza się nie potwierdziła! Koniecznie jednak skorzystaj z porady innego lekarza, może na lepszym sprzęcie, czasem przy takim badaniu na jednym aparacie serduszka nie widać, a na innym jest! Jest nadzieja, że będzie dobrze!
Rachele lubi tę wiadomość
-
justwol wrote:Rachele oczywiście trzymam kciuki aby jednak diagnoza się nie potwierdziła! Koniecznie jednak skorzystaj z porady innego lekarza, może na lepszym sprzęcie, czasem przy takim badaniu na jednym aparacie serduszka nie widać, a na innym jest! Jest nadzieja, że będzie dobrze!
Dziekuje Ci serdecznie, za cieple slowa!
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-