Pessar - Wasze doświadczenia.
-
Cześć dziewczyny. Chciałam odświeżyć ten temat, bo poprzednie są bardzo stare, a może dotyczy on kilku z Was. Jeśli któraś z Was ma/miała założony krążek to proszę napiszcie, w którym tygodniu, przy jakiej długości szyjki, czy miałyście jakieś powikłania, do kiedy go miałyście.
Ja zaczęłam 20 tydz, pessar miałam założony w zeszłym tygodniu (18+4), przy długości szyjki wg dwóch pomiarów 2,44 - 3 cm. Wcześniej żadnych objawów. Trafiłam do szpitala z arytmia i poprosiłam o konsultację ginekologiczna, w trakcie której okazało się, że szyjka jest krótka.
Aktualnie jestem już w domu, bez żadnych dolegliwości. Wymazy pobrane, dziś będę mieć wyniki i dziś mam wizytę u swojego lekarza prowadzacego. Sprawdzimy jak krążek się trzyma plus dopytam o jego zalecenia co do aktywności (w szpitalu dostalam instrukcję, żeby nie uprawiać seksu oraz "nie wlóczyć się po galeriach" 💁). Dodatkowo mam włączoną do leczenie Luteine dopochwo.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami - niech to będzie nasza mała grupa wsparcia! Pozdrawiam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2023, 11:35
👩 37 lat
PCOS, insulinooporność
👨 40 lat
celiakia, nasienie ok
Starania od 2009.
Stymulacje lekami ✖
Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
I IVF 10.2022
❄❄❄❄❄❄
1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
poronienie chybione 8 t.c. 💔 (kriwak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
8 dpt - 74, 11 dpt 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm ❤️
-
Mnie skróciła sie szyjka z 42 na 24mm w 18tc. W 21tc zalozono mi pessar na 15mm + rozwarcie na 2cm. Zadnych skutków ubocznych nie mialam, normalnie funkcjonowałam. Starałam sie tylko jak najmniej chodzić po schodach i nie dźwigac.
Zalecono mi wtedy antybiotyk co 2-3 dni profilaktycznie, bo pessar ma to do siebie, ze moze wzmagac infekcje, które nie sa pozadane. Ostatecznie bralam antybiotyk do końca ciazy.
Zdjeto mi pessar w 35tc, urodziłam tydzień pozniej (ale z innych przyczyn, wiec jesli się nic więcej nie dzieje to zwykle ściągają w okolicach 37tc). 😊
EDIT: wymazy kontrolne tez powinny byc robione co 3-4 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2023, 13:19
fortunate_bunia lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Mnie skróciła sie szyjka z 42 na 24mm w 18tc. W 21tc zalozono mi pessar na 15mm + rozwarcie na 2cm. Zadnych skutków ubocznych nie mialam, normalnie funkcjonowałam. Starałam sie tylko jak najmniej chodzić po schodach i nie dźwigac.
Zalecono mi wtedy antybiotyk co 2-3 dni profilaktycznie, bo pessar ma to do siebie, ze moze wzmagac infekcje, które nie sa pozadane. Ostatecznie bralam antybiotyk do końca ciazy.
Zdjeto mi pessar w 35tc, urodziłam tydzień pozniej (ale z innych przyczyn, wiec jesli się nic więcej nie dzieje to zwykle ściągają w okolicach 37tc). 😊
EDIT: wymazy kontrolne tez powinny byc robione co 3-4 tygodnie.
Cieszę się, że tak się dobrze skończyło!
Ja po wczorajszej wizycie mam zlecony antybiotyk dopochwowo, bo wyszedł w posiewie i prawdopodobnie on mógł spowodować skrócenie szyjki. Najgorsze jest to, że te infekcje przebiegają bezobjawowo i ja właśnie nie czułam żadnych objawów!! Będę mieć kontrolny wymaz po, na szczęście mamy już plan działania z lekarzem ustalony!
Dziękuję za Twoją historię!👩 37 lat
PCOS, insulinooporność
👨 40 lat
celiakia, nasienie ok
Starania od 2009.
Stymulacje lekami ✖
Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
I IVF 10.2022
❄❄❄❄❄❄
1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
poronienie chybione 8 t.c. 💔 (kriwak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
8 dpt - 74, 11 dpt 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm ❤️
-
fortunate_bunia wrote:Cieszę się, że tak się dobrze skończyło!
Ja po wczorajszej wizycie mam zlecony antybiotyk dopochwowo, bo wyszedł w posiewie i prawdopodobnie on mógł spowodować skrócenie szyjki. Najgorsze jest to, że te infekcje przebiegają bezobjawowo i ja właśnie nie czułam żadnych objawów!! Będę mieć kontrolny wymaz po, na szczęście mamy już plan działania z lekarzem ustalony!
Dziękuję za Twoją historię!
Ja wszystkie infekcje przechodzę bezobjawowo. Dlatego wazna jest ta profilaktyka. Najważniejsze, ze jestes juz zabezpieczona. 😊
Trzymam kciuki!fortunate_bunia lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja właśnie jestem na weekendzie pessarowym. Wczoraj mi założyli, ale do pon. muszę siedzieć w szpitalu (wymóg NFZ). Założyli mi w 30tc przy 27mm. W poprzedniej ciąży miałam zakładany w 29tc przy 22mm i zdjęty przy cesarce w 36tc. Nie miałam żadnych powikłań, czy infekcji związanych z prssarem. Nie czułam go w ogóle. Wtedy od założenia pessara już zostałam na patologii ciąży do porodu, więc z założenia prowadziłam osiadły i leżący tryb życia, ale teraz mam nadzieję, że wyjdę w pon. i względnie będę mogła prowadzić oszczędzający ale w miarę normalny tryb zycia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2023, 10:02
-
abbigal wrote:Ja właśnie jestem na weekendzie pessarowym. Wczoraj mi założyli, ale do pon. muszę siedzieć w szpitalu (wymóg NFZ). Założyli mi w 30tc przy 27mm. W poprzedniej ciąży miałam zakładany w 29tc przy 22mm i zdjęty przy cesarce w 36tc. Nie miałam żadnych powikłań, czy infekcji związanych z prssarem. Nie czułam go w ogóle. Wtedy od założenia pessara już zostałam na patologii ciąży do porodu, więc z założenia prowadziłam osiadły i leżący tryb życia, ale teraz mam nadzieję, że wyjdę w pon. i względnie będę mogła prowadzić oszczędzający ale w miarę normalny tryb zycia.
O mamo! Wspolczuje, ze tyle musiałaś być w szpitalu, do porodu 😔
Ale widzę, ze tez bylo to parę lat temu.
Ja moglam normalnie funkcjonować, nie trzymali mnie.
Teraz znów mam to widmo nad soba.. Chociaż lekarz mówił, ze jak sie uda to zaloza mi go w poradni, jeśli nie to będzie mnie musiał na 2 dni przyjąć na oddzial. Zobaczymy w piątek.
Trzymam kciuki za wyjście w poniedziałek. 🍀abbigal lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -