Przerwanie ciąży. Norwegia.
-
nick nieaktualnyWitajcie. Prowadzę ciążę w Norwegii. Pierwsze usg miałam 7 lipca. Jednak Pani ginekolog stwierdziła że to nie 20 tydzień a 17. Że to błąd w obliczeniach ( przyjełam to gdyż mialam niereguralne cykle) jednak po miesiącu okazało się że dziecko waży 300 gram. Jest bardzo małe. Nie ma szans na przeżycie. Ma mało wód płodowych. Jest problem z dożywianiem. Coś z pępowiną. Czekam na wyniki biopsji. Wód płodowych. Najprawdopodobniej trzeba będzie przerwać ciążę. (26 tydzień) lub czekać az maleństwo samo umrze ;( czy ktoś miał podobną sytuację?
-
nick nieaktualnyOlaolanorge wrote:Witajcie. Prowadzę ciążę w Norwegii. Pierwsze usg miałam 7 lipca. Jednak Pani ginekolog stwierdziła że to nie 20 tydzień a 17. Że to błąd w obliczeniach ( przyjełam to gdyż mialam niereguralne cykle) jednak po miesiącu okazało się że dziecko waży 300 gram. Jest bardzo małe. Nie ma szans na przeżycie. Ma mało wód płodowych. Jest problem z dożywianiem. Coś z pępowiną. Czekam na wyniki biopsji. Wód płodowych. Najprawdopodobniej trzeba będzie przerwać ciążę. (26 tydzień) lub czekać az maleństwo samo umrze ;( czy ktoś miał podobną sytuację?
nie przerywaj ciąży. Może ciąża jest trochę młodsza, może lekarka zrobiła błąd w pomiarach,...... jest wiele może i wg mnie zbyt wiele, żeby decydowac sie na przerwanie ciąży. Idź do innego ginekologa, skonsultuj to jeszcze. Jest naprawdę wiele przypaków kiedy lekarze nie dawali szans a dzieci żyły..... Poza tym zobaczysz co pokażą wyniki badań. Pamiętaj że LEKARZE SIĘ MYLĄ I TO DOŚĆ CZĘSTO.Magda_lenka lubi tę wiadomość
-