17 dzień cyklu.
-
Na wstępie pragnę się przywitać tutaj z każdym, mam na imię Sylwia i cieszę się, że w wieku 26 lat dołączyłam do grona kobiet starających się o maluszka Kobietki choruje na niedoczynność, oczywiście przyjmuje leki, wyniki są w fazie spadkowej, czyli jestem na dobrej drodze aby ją wyleczyć. Mam problemy z lewym jajnikiem, w zeszłym roku odkryto na nim torbiel, który został usunięty przy pomocy hormonów, czasami tuż przed owulacją pojawiały się nieprzyjemne bóle oraz kłucia, ale wszystko się nieco uspokoiło jak zaczęłam brać hormony tarczycy. Nie zabezpieczamy się, uznaliśmy, ze jesteśmy na takim etapie w życiu, że czujemy się gotowi na dziecko, oczywiście badam temperaturę i staram się w miarę kontrolować owulacje, ale w tym miesiącu dopadł mnie bardzo nieprzyjemny ból tuż po niej, wczoraj czyli w 16 dniu cyklu ból jajnika z lewej strony był nie do zniesienia, dodatkowo czuje się wzdęta i mam niechęć do jedzenia, całość ustąpiła nieco, ale dziś od rana znowu walczę z tym fatalnym samopoczuciem. Przychodzę do was z pytaniem, czy któraś z was miała podobnie? Są jakiekolwiek powody do niepokoju? Dodam, że współżyłam bez zabezpieczenia 11, 13 i 15 dnia cyklu.
-
Winchester08 wrote:Na wstępie pragnę się przywitać tutaj z każdym, mam na imię Sylwia i cieszę się, że w wieku 26 lat dołączyłam do grona kobiet starających się o maluszka Kobietki choruje na niedoczynność, oczywiście przyjmuje leki, wyniki są w fazie spadkowej, czyli jestem na dobrej drodze aby ją wyleczyć. Mam problemy z lewym jajnikiem, w zeszłym roku odkryto na nim torbiel, który został usunięty przy pomocy hormonów, czasami tuż przed owulacją pojawiały się nieprzyjemne bóle oraz kłucia, ale wszystko się nieco uspokoiło jak zaczęłam brać hormony tarczycy. Nie zabezpieczamy się, uznaliśmy, ze jesteśmy na takim etapie w życiu, że czujemy się gotowi na dziecko, oczywiście badam temperaturę i staram się w miarę kontrolować owulacje, ale w tym miesiącu dopadł mnie bardzo nieprzyjemny ból tuż po niej, wczoraj czyli w 16 dniu cyklu ból jajnika z lewej strony był nie do zniesienia, dodatkowo czuje się wzdęta i mam niechęć do jedzenia, całość ustąpiła nieco, ale dziś od rana znowu walczę z tym fatalnym samopoczuciem. Przychodzę do was z pytaniem, czy któraś z was miała podobnie? Są jakiekolwiek powody do niepokoju? Dodam, że współżyłam bez zabezpieczenia 11, 13 i 15 dnia cyklu.
Ile dni trwa Twój cykl?💁♀️28
🙋♂️31
starania o pierwsze dziecko od 01.2020
owulacje potwierdzone monitoringiem, jajeczka rosną/ dosyć późna owulacja i krótka f.lutealna
badania nasienia - 09.2020
morfologia 6%✔️
ruchliwe 80%✔️
bezwzględna ilość prawidłowych 22,8mln✔️
30.11- laparoskopia z histeroskopią, udrożniony lewy jajowód, brak endometriozy
17.05- sono hsg, lewy jajowód drożny, prawy przepuścił kontrast z lekkim opóźnieniem.
21.07 ⏸️ 13dpo beta 80,2❣️
23.07 15dpo beta 278,1 ❣️
26.07 18dpo beta 2246
-