5 lat starań, 3 nieudane transfery beta 0
-
Cześć dziewczyny Mam 31 lat , zacznę odrazu od przejścia do in vitro a więc u mnie stwierdzono niedrożne jajowody, pcos, niedoczynność, insulinoodpornosc a mąż słabe nasienie 1% prawidłowych. Podczas pobierania komórek pobrali mi 13 z czego 6 zapłodniło się prawidłowo i dotrwały do 5 doby. Pierwszy transfer swiezak klasa 5.1.1, beta nie drgnęła.. Drugie podejście podane dwa zarodki klasa 5.1.1 i 2.1.1 beta wogole nie drgnęła, lekarz swierdzil że to wina zarodkow i nie będzie zmieniał leczenia.. Ok dobra! Podejście trzecie z mojej strony wielkie poświęcenie waga minus 15 kg, wyniki w porządku nie było przeciwwskazań do kolejnego transferu a więc działamy klasa 5.1.1 znowu beta nie ruszyła 😭😭😭.. Lekarz nie szuka wogole przyczyny bo zgania winę na zarodki a mi się wydaje że problem tkwi we mnie w zagnieżdżeniu.. Dziewczyny doradźcie co ja mam dalej robić?? Zarodki bardzo dobrej jakości i mamy jeszcze ostatniego ale nie mam narazie sił żeby działać dalej.. Leczę się w klinice Medart Poznań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2021, 08:03
-
Foczka31 wrote:Cześć dziewczyny Mam 31 lat , zacznę odrazu od przejścia do in vitro a więc u mnie stwierdzono niedrożne jajowody, pcos, niedoczynność, insulinoodpornosc a mąż słabe nasienie 1% prawidłowych. Podczas pobierania komórek pobrali mi 13 z czego 6 zapłodniło się prawidłowo i dotrwały do 5 doby. Pierwszy transfer swiezak klasa 5.1.1, beta nie drgnęła.. Drugie podejście podane dwa zarodki klasa 5.1.1 i 2.1.1 beta wogole nie drgnęła, lekarz swierdzil że to wina zarodkow i nie będzie zmieniał leczenia.. Ok dobra! Podejście trzecie z mojej strony wielkie poświęcenie waga minus 15 kg, wyniki w porządku nie było przeciwwskazań do kolejnego transferu a więc działamy klasa 5.1.1 znowu beta nie ruszyła 😭😭😭.. Lekarz nie szuka wogole przyczyny bo zgania winę na zarodki a mi się wydaje że problem tkwi we mnie w zagnieżdżeniu.. Dziewczyny doradźcie co ja mam dalej robić?? Zarodki bardzo dobrej jakości i mamy jeszcze ostatniego ale nie mam narazie sił żeby działać dalej.. Leczę się w klinice Medart Poznań
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Z tego co piszecie dziewczyny nigdy nikt mi nic nie zalecil bo słyszę ciągle ta sama gadkę "wina zarodkow" fakt nie badaliśmy ich ale nie było nas stać na to..
Rozważam inmunologie no bo gdzie szukać problemu jak lekarz nawet ci nie pomoże a klinika inmunologi nie uważa -
Limosa wrote:Badałaś immunologię? Nie zna się na tym za bardzo, ale może tędy droga.
Rozważałaś zmianę lekarza? -