Nona wrote:
Ciekawe że prawie całą a nie cała Ci wycięli. Ja mam całą.
150, 125 to duże dawki? Ważę 58 kg.
My - po leczeniu raka brodawkowatego - przez pierwsze lata po zakończeniu leczenia mamy przykaz utrzymywania tsh w granicach 0,1 - 0,4, a potem 0,4 - 1,0.
juz po operacji szukalam przyczyny czestych chorob u swojej corki. gdzies znalazlam informacje ze nie leczona tarczyca w ciazy ( tak u mnie bylo) moze spowodowac u dziecka słaba odpornosc. poczytalam troch informacji na necie. moj lekarz nie widzial powodu a co za tym idzie nie mial po co zlecac mi badan, wiec musialam szukac wiedzy na wlasna reke. tym sposobem wykrylam haschimoto. moze gdybym przed operacja wiedziala o tym to byloby wszystko wyciete. tak czy tak to cholerstwo szaleje po calosci. ja waze 62 przy wzroscie 172 i dawka powyzej 100 jest dla mnie za duza. jak wezme za duzo to miewam wynik nawet 0,009 jak biore mniej to wchdze znow w duza niedoczynnosć. nie wiem co mam robic zeby te hormony sie uspokoily. 4 lata minely od operacji a ja nadal mam je nieunormowane