Chronicznie zatkany nos, zatoki a ciąża..
-
Witam, otwieram wątek... bo chciałabym wiedzieć czy któraś miała z tym problem i sobie z nim poradziła? Chodzę po laryngologach i nic... pomaga na trochę i wraca... zawalony nos, szczególnie w nocy... bez xylometazoliny zginę... nie potrafię oddychać... co jeśli zajdę??? Mam ciągle zielony katar i czuję ropę tak jakby... pomocyGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Dodam, że nie oczekuję odpowiedzi typu... nie zachodź jeśli nie umiesz z tym żyć... staram się 3 lata, jesteśmy na etapię marzeń o ivf... ale naprawdę nie potrafię poradzić sobie bez kropli. Szukam pomocy... Jeśli ich nie pstryknę na noc to spływa mi mega gęsta wydzielina do gardła i klei mi płuca... wtedy się duszę i kaszlę... byłam uzależniona od kropli, obecnie nie jestem chyba. Czasem mam kilka dni że daję radę bez nich... pomocyGameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki )
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Kochana powiem Tobie tak: ja ogólnie nie używam kropli , bo mój nos tego nie toleruje, zaraz mnie szczypie, piecze, oczy mi łzawią. W ostateczności sporadycznie mogą byc krople z mentolem , eukaliptusem..
A mój mąż jak to sam mówi bez xylometazoliny nie potrafi funkcjonować. /wieczny problem z zatokami, nos zatkany, ból głowy. Ostatnio lekarka poweidziała że go wyleczy z tego nałogu i przepisała mu jakieś sterydy. Ale to niewiele pomogło. Czasami budzi się w nocy żeby zapuścić krople. Ale odkąd zaczął używać kropli 0,05 % zamiast 0,1 to chyba nawet rzadziej ich potrzebuje.
Kiedys tez mu lekarz mówił, że to śluzówka nosa gdy domaga sie xylometazoliny to puchnie i człowiek mam wrażenie zatkanego nosa. I podobno dobrze jest zapuszczać krople jednorazowo tylko w jedna dziurkę, a drugiej dać się zregenerować
-
Ja powiem tyle, żeby uważać ze sterydami i dłuższym stosowaniem jednego leku. Można stracić węch... Tak mój tata stracił... Miał wieczne problemy z katarem i kaszlem, używał dość długo jednego leku, bo niby pomagał i nagle stwierdził, że nic nie czuje.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualnyJa mam ten sam problem, cały rok zatoki zawalone.
Mam skrzywioną przegrodę nosową, 4 laryngologów zaleca mi zabieg w celu jej naprostowania. Jak przychodzi maj czerwiec lipiec to umieram, 2 miesiące temu robiłam testy wziewne, mam alergie na trawy zboża żyto. Dlatego tak cierpię na wiosnę. Być może masz w domu jakąś pleśń/grzyba i jesteś uczulona i stąd ten katar?
Mnie się zaczęło 6 lat temu jak zaczęłam pracę w klimatyzowanym biurze.
Ja dostałam teraz jesienią AVAMYS steryd i w końcu nie mam kataru. Od listopada nie użyłam Otrivinu i jest mi z tym mega dobrze
DOdatkowo dostałam szczepionkę ISMIGEN podjęzykową na poprawienie odporności. Wybrałam serie (bierze się przez 3 miesiące- 10 dni lek i 20 dni przerwy). Takich serii co półroku trzeba wykonać 5-6. Zobaczymy.
Póki co po tym Avamysie, którego używałam przez tydzień i tym Ismigenie jest o niebo lepiej
W ciąży 3,5 roku temu zatoki miałam ciągle zawalone, brałam antybiotyk aż. Krople mogłam brać tylko na noc, żeby się nie udusić
Współczuję, bo wiem jaka to udręka wiecznie zatkany nos. -
nick nieaktualnytakasobieja wrote:Witam, otwieram wątek... bo chciałabym wiedzieć czy któraś miała z tym problem i sobie z nim poradziła? Chodzę po laryngologach i nic... pomaga na trochę i wraca... zawalony nos, szczególnie w nocy... bez xylometazoliny zginę... nie potrafię oddychać... co jeśli zajdę??? Mam ciągle zielony katar i czuję ropę tak jakby... pomocy
-
Hej, napiszę krótko, bo się spieszę: ja tak miałam do ok. 14 roku życia, "od zawsze", a przynajmniej odkąd sięgnę pamięcią... zawsze katar, nos zatkany na maxa, głos wiadomo, jak się wtedy mówi do tego zawsze oddychałam buzią. Miałam alergię na pyłki (wiosna to dramat) i kurze. Odczulałam się na to drugie przez 5 lat, najpierw jeździłam co tydzień na szczepionkę, potem co 2, 3, potem już tylko raz w miesiącu. Od tamtej pory nie mam z tym problemu, nawet na pyłki mi przeszło, mimo że miało być na kurz miałam też astmę na tym tle, do dziś pamiętam te momenty jak się dusiłam... ale teraz nic, zdrowa więc polecam ups, miało być krótko, leceeee
https://davf.daisypath.com/zsHVp3.png -
Też na roztocza uczulona byłam i trochę się odczulałam. Jednak, gdy zostałam 'pełnoletnia', to musiałam zmienić poradnię i nowa pani doktor stwierdziła, że ona młodych kobiet nie odczula (tylko w skrajnych przypadkach), bo w przyszłości może mieć to wpływ na płodność.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
wygooglowalam na szybko coś i wnioskuję, że chodzi o to, że lepiej nie zajść w ciążę w trakcie odczulania, bo to może być szkodliwe dla rozwijającego się dziecka (wstrząs anafilaktyczny), a dla dobra leczenia nie powinno się go przerywać. Więc mam nadzieję, Majamia, że Twojej pani doktor chodziło o "ryzyko" zajścia w ciążę pacjentki w trakcie odczulania, a nie o niekorzystny wpływ na płodność w przyszłości......https://davf.daisypath.com/zsHVp3.png
-
Ballerina wrote:wygooglowalam na szybko coś i wnioskuję, że chodzi o to, że lepiej nie zajść w ciążę w trakcie odczulania, bo to może być szkodliwe dla rozwijającego się dziecka (wstrząs anafilaktyczny), a dla dobra leczenia nie powinno się go przerywać. Więc mam nadzieję, Majamia, że Twojej pani doktor chodziło o "ryzyko" zajścia w ciążę pacjentki w trakcie odczulania, a nie o niekorzystny wpływ na płodność w przyszłości......
Medycyna idzie do przodu i badania są dokładniejsze. To było z osiem lat temu i wiele mogło zostać poddane dokładniejszym badaniom. Teraz niedawno z synem byłam u alergologa (bo niestety przejął moją i ojca alergię...) i podpytywałam o to. Nie odczula się zaraz przed ciążą i od odczulenia musi minąć ileś tam czasu. Na moje pytanie, czy odczulanie może powodować problem z zajściem w ciążę, to nie odpowiedziała. Pewnie wszystko zależy od organizmu.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -