X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
Odpowiedz

Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁

Oceń ten wątek:
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojego sushi na pogodzenie się i piku na owulaku wyszła jedna wielka 🍑
    Mówię mężowi o planach na wieczór, a on pyta, czy mam dni płodne. I mówię, że tak, a on, czy takie płodne w *uj. No i co się okazuje? Ze on to w sumie nie wie, czy chce drugie. No witki mi opadły. Bo wiecie, to nie tak, że ja sobie zrobiła owulaka tak dla jaj, wyszedł pozytyw i poleciałam do niego, że mam owulkę, może byśmy sobie dziecko zrobili? Temat był już przegadany, staramy się od stycznia/lutego, a teraz to on jednak już nie chce. Oczywiście, nie mam zamiaru go teraz zmuszać i cisnąć, „bo obiecałeś”, ale kotłują się we mnie przeróżne emocje. Od obojętności na samym początku, bo nie to nie, ma prawo zmienić zdanie i mieć inne niż ja, do rozdarcia wewnątrz, złości…

    No nic. Miałam dobre przeczucia w sobotę, jak była promka na lody familijne w Żabce 🤪 zjadłam właśnie całe pudło, aż mi się niedobrze robi, ale niczego nie żałuję 🤩 gdybym nie karmiła, to jeszcze winko by wjechało, a tak to naćpałam się cukrem i też jest ok 🤪🤩

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gregorka wrote:
    Dziękuję kochana za polecenie😘❤️, od razu jak napisałaś poprosiłam meza o zakup, zrobiłam i wyszła niepełna kreska🤔
    20240402-163838.jpg
    Myślicie żeby powtórzyć 🤔?

    Ja bym powtórzyła, powinna wyjść cała, wg instrukcji, u mnie taka była i u córki też.

    Gregorka lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Z mojego sushi na pogodzenie się i piku na owulaku wyszła jedna wielka 🍑
    Mówię mężowi o planach na wieczór, a on pyta, czy mam dni płodne. I mówię, że tak, a on, czy takie płodne w *uj. No i co się okazuje? Ze on to w sumie nie wie, czy chce drugie. No witki mi opadły. Bo wiecie, to nie tak, że ja sobie zrobiła owulaka tak dla jaj, wyszedł pozytyw i poleciałam do niego, że mam owulkę, może byśmy sobie dziecko zrobili? Temat był już przegadany, staramy się od stycznia/lutego, a teraz to on jednak już nie chce. Oczywiście, nie mam zamiaru go teraz zmuszać i cisnąć, „bo obiecałeś”, ale kotłują się we mnie przeróżne emocje. Od obojętności na samym początku, bo nie to nie, ma prawo zmienić zdanie i mieć inne niż ja, do rozdarcia wewnątrz, złości…

    No nic. Miałam dobre przeczucia w sobotę, jak była promka na lody familijne w Żabce 🤪 zjadłam właśnie całe pudło, aż mi się niedobrze robi, ale niczego nie żałuję 🤩 gdybym nie karmiła, to jeszcze winko by wjechało, a tak to naćpałam się cukrem i też jest ok 🤪🤩

    Monka@ bardzo mi przykro :( Pogadaj jeszcze z mężem na spokojnie, dobrze by było się dowiedzieć, skąd u niego ta niepewność, może się boi, że nie da rady, że to za duże obciążenie?

    Mój mąż też nie chciał trzeciego i ja z jednej strony uważam, że ma pełne prawo decydować, bo jest wspolrodzicem i jak on nie chce to nie mogę go namawiać albo oszukiwać (jak mi ktoś doradzał, kiedyś 🤯) a z drugiej strony to było dla mnie bardzo trudne. Nawet nie liczyłam, że zmieni zdanie ale się opamiętał niedawno. U mojego było rzeczywiście tak, że bał się , że nie damy rady, że nie będzie czasu i uwagi dla wymagających starszakow, trochę o finanse, trochę o nas. Dużo w nim było tego lęku i dużo o tym rozmawialiśmy ale bez presji z mojej strony.

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Amira Autorytet
    Postów: 461 722

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Z mojego sushi na pogodzenie się i piku na owulaku wyszła jedna wielka 🍑
    Mówię mężowi o planach na wieczór, a on pyta, czy mam dni płodne. I mówię, że tak, a on, czy takie płodne w *uj. No i co się okazuje? Ze on to w sumie nie wie, czy chce drugie. No witki mi opadły. Bo wiecie, to nie tak, że ja sobie zrobiła owulaka tak dla jaj, wyszedł pozytyw i poleciałam do niego, że mam owulkę, może byśmy sobie dziecko zrobili? Temat był już przegadany, staramy się od stycznia/lutego, a teraz to on jednak już nie chce. Oczywiście, nie mam zamiaru go teraz zmuszać i cisnąć, „bo obiecałeś”, ale kotłują się we mnie przeróżne emocje. Od obojętności na samym początku, bo nie to nie, ma prawo zmienić zdanie i mieć inne niż ja, do rozdarcia wewnątrz, złości…

    No nic. Miałam dobre przeczucia w sobotę, jak była promka na lody familijne w Żabce 🤪 zjadłam właśnie całe pudło, aż mi się niedobrze robi, ale niczego nie żałuję 🤩 gdybym nie karmiła, to jeszcze winko by wjechało, a tak to naćpałam się cukrem i też jest ok 🤪🤩

    Ojej... Aż mi się przykro samej zrobiło. Tulam. Może warto by było jeszcze raz to z mężem przegadać na spokojnie, bez stresu. Może też miał ciężki dzień i odreagował, co go oczywiście w zupełności nie tłumaczy, ale tak jak mówię, warto porozmawiać. Trzymam kciuki.

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność
    PCOS

    suple:
    Żelazo
    Magnez
    Inozytol+cholina
    Omega3
    Wit E w płynie
    Wit C
    Ubichinol
    Wit D3
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina wrote:
    Monka@ bardzo mi przykro :( Pogadaj jeszcze z mężem na spokojnie, dobrze by było się dowiedzieć, skąd u niego ta niepewność, może się boi, że nie da rady, że to za duże obciążenie?

    Mój mąż też nie chciał trzeciego i ja z jednej strony uważam, że ma pełne prawo decydować, bo jest wspolrodzicem i jak on nie chce to nie mogę go namawiać albo oszukiwać (jak mi ktoś doradzał, kiedyś 🤯) a z drugiej strony to było dla mnie bardzo trudne. Nawet nie liczyłam, że zmieni zdanie ale się opamiętał niedawno. U mojego było rzeczywiście tak, że bał się , że nie damy rady, że nie będzie czasu i uwagi dla wymagających starszakow, trochę o finanse, trochę o nas. Dużo w nim było tego lęku i dużo o tym rozmawialiśmy ale bez presji z mojej strony.
    Tak, tak, on mi podał parę powodów i ja je już znam, bo kilka razy rozmawialiśmy o tym i myślałam, że już decyzja jest podjęta. On w końcu przyszedł do mnie, że ok, działajmy, ale ja jednak wolę przegadać to na chłodno. No sytuacja jest trudna, bo albo on będzie nieszczęśliwy z dzieckiem albo ja bez, nie ma tu kompromisów. O tyle mnie to wkurza, że dla mnie to był mega ważny temat zawsze i z każdym potencjalnym partnerem o tym rozmawiałam już na samym początku. Miałam i takiego, co dzieci mieć nie chciał i dobrze wiedziałam, że to nic na stałe. A tu mieliśmy plany na trójkę, ostatnio wyszło, że może lepiej dwójkę, a on nagle więcej nie chce. I wiem, że każdy ma prawo zmienić zdanie, nawet w takim temacie, dlatego nie robię mu wyrzutów. Cieszę się, że mamy już jedno. A co będzie potem? Zobaczymy. Tylko akurat w owulację musiał mieć takie rozkminy. Gdyby to było dwa dni temu, to bym się tak nie nastawiała nawet, a tu obuchem w łeb dostałam. Ach, nic, wyżaliłam się 😵‍💫

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paima wrote:
    Prezesoowa dopisz mi proszę termin porodu na 14.11 ☺️
    Byłam dziś na wizycie i mamy serduszko❤️

    I te soczyste mężowe "a nie mówiłem" 🙈
    Ahhh jak cudownie 🥹🥹🥹

    Paima lubi tę wiadomość

  • Amira Autorytet
    Postów: 461 722

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Tak, tak, on mi podał parę powodów i ja je już znam, bo kilka razy rozmawialiśmy o tym i myślałam, że już decyzja jest podjęta. On w końcu przyszedł do mnie, że ok, działajmy, ale ja jednak wolę przegadać to na chłodno. No sytuacja jest trudna, bo albo on będzie nieszczęśliwy z dzieckiem albo ja bez, nie ma tu kompromisów. O tyle mnie to wkurza, że dla mnie to był mega ważny temat zawsze i z każdym potencjalnym partnerem o tym rozmawiałam już na samym początku. Miałam i takiego, co dzieci mieć nie chciał i dobrze wiedziałam, że to nic na stałe. A tu mieliśmy plany na trójkę, ostatnio wyszło, że może lepiej dwójkę, a on nagle więcej nie chce. I wiem, że każdy ma prawo zmienić zdanie, nawet w takim temacie, dlatego nie robię mu wyrzutów. Cieszę się, że mamy już jedno. A co będzie potem? Zobaczymy. Tylko akurat w owulację musiał mieć takie rozkminy. Gdyby to było dwa dni temu, to bym się tak nie nastawiała nawet, a tu obuchem w łeb dostałam. Ach, nic, wyżaliłam się 😵‍💫

    No tak jak piszesz, gdyby wcześniej Ci powiedział, to może jakos byś to przetrawila. Ale w owulację, to sama bym dostała szału chyba. Przesyłam dobrą energię.

    Monk@ lubi tę wiadomość

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność
    PCOS

    suple:
    Żelazo
    Magnez
    Inozytol+cholina
    Omega3
    Wit E w płynie
    Wit C
    Ubichinol
    Wit D3
  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2024, 16:19

    Monk@, elektro96, CoffeeDream, Amira, Chmurka21, Majuna, Prezesoowa, Suzie, MummyYummy lubią tę wiadomość

  • Leśneintro Autorytet
    Postów: 955 2043

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Monk@ faktycznie, ciężki temat, którego (moim zdaniem) nie powinno się forsować na siłę. Wysyłam dużo wsparcia 🫂

    Monk@ lubi tę wiadomość

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leśneintro wrote:
    Od 7dpo mam temperaturę ok 37°, czyli o 0,4° więcej niż zazwyczaj i mam drażliwe cycki (ale nie powiedziałabym, że mnie jakoś bardzo bolą) i to w sumie tyle 🫣 no nic to, zobaczymy co jutro pokaże test, bo może się okaże, że to objawy niczego :D
    Weź mnie nie denerwuj nawet, jak niczego? 🤪 dziewczyny mają rację, sikaniec to już tylko formalność, ja to mam nadzieję, że na betę od razu polecisz 🧐

    elektro96 lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2300 3478

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati2804 wrote:
    Też pomyślałam o torbieli , ja nawet myślałam że ten ból to z powodu ciąży a okazało się że to torbiel daje o sobie znaki , później był mocny ból taki że nie mogłam podnieść nogi z bólu ale później cisza po tabletkach i teraz już bardzo rzadko czuje dyskomfort z lewej strony więc pewnie się wchłania torbiel 🙂 oby u Ciebie szybko przeszło 😘

    A to jakieś tabletki na wchłonięcie, tak?

  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2300 3478

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Z mojego sushi na pogodzenie się i piku na owulaku wyszła jedna wielka 🍑
    Mówię mężowi o planach na wieczór, a on pyta, czy mam dni płodne. I mówię, że tak, a on, czy takie płodne w *uj. No i co się okazuje? Ze on to w sumie nie wie, czy chce drugie. No witki mi opadły. Bo wiecie, to nie tak, że ja sobie zrobiła owulaka tak dla jaj, wyszedł pozytyw i poleciałam do niego, że mam owulkę, może byśmy sobie dziecko zrobili? Temat był już przegadany, staramy się od stycznia/lutego, a teraz to on jednak już nie chce. Oczywiście, nie mam zamiaru go teraz zmuszać i cisnąć, „bo obiecałeś”, ale kotłują się we mnie przeróżne emocje. Od obojętności na samym początku, bo nie to nie, ma prawo zmienić zdanie i mieć inne niż ja, do rozdarcia wewnątrz, złości…

    No nic. Miałam dobre przeczucia w sobotę, jak była promka na lody familijne w Żabce 🤪 zjadłam właśnie całe pudło, aż mi się niedobrze robi, ale niczego nie żałuję 🤩 gdybym nie karmiła, to jeszcze winko by wjechało, a tak to naćpałam się cukrem i też jest ok 🤪🤩

    Ach te chłopy... Ale pogadaliscie na spokojnie o jego obawach? Potrzebuje więcej czasu na przemyślenie?

    Edit: już widziałam rozwinięcie tematu. To w takim razie chyba faktycznie lepiej, żeby na chłodno to przemyślał i postanowił będąc pewnym na 100%. Ale oczywiście rozumiem Twoje rozczarowanie... Dzień owulki i takie coś 😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2024, 22:39

  • emilgiana Autorytet
    Postów: 270 522

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy możecie zerknąć na mój wykres? To jakaś totalna porażka.. pierwszy cykl na clo po roku. W poprzednich bez clo chociaż miałam konkretną dwufazowość temperatur. Teraz już nie wiem, wszystko rozjechane, 5 dni po owu (przypiszczalnej) a mnie boli jak na miesiączkę i leci kremowy śluz..

    Starania na luzie od 01.2022r.
    Starania mega na poważnie od 01.2024r.
    🙋🏻‍♀️ 27 lat
    PCOS, IO 😬
    Stymulacja w różnych kombinacjach Lametta, Aromek, Clostilbegyt, Ovitrelle ❌
    TSH: 4,57 ulU/ml 😬
    Jajowody drożne ✅
    🙋🏼 30 lat
    Budowa, ilość, ruchliwość ✅
    Morfologia: 6% 💪🏻✅
  • CoffeeDream Autorytet
    Postów: 2300 3478

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilgiana wrote:
    Dziewczyny, czy możecie zerknąć na mój wykres? To jakaś totalna porażka.. pierwszy cykl na clo po roku. W poprzednich bez clo chociaż miałam konkretną dwufazowość temperatur. Teraz już nie wiem, wszystko rozjechane, 5 dni po owu (przypiszczalnej) a mnie boli jak na miesiączkę i leci kremowy śluz..

    To Twój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury? Mierzysz o tej samej porze i w tym samym miejscu?
    Faktycznie brak tu dwufazowosci i skoki są bardzo duże, ale dlatego zadałam te pytania.

  • Amira Autorytet
    Postów: 461 722

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilgiana wrote:
    Dziewczyny, czy możecie zerknąć na mój wykres? To jakaś totalna porażka.. pierwszy cykl na clo po roku. W poprzednich bez clo chociaż miałam konkretną dwufazowość temperatur. Teraz już nie wiem, wszystko rozjechane, 5 dni po owu (przypiszczalnej) a mnie boli jak na miesiączkę i leci kremowy śluz..

    Bardzo skacze Ci ta tempka. Monitorujesz owulację ?

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność
    PCOS

    suple:
    Żelazo
    Magnez
    Inozytol+cholina
    Omega3
    Wit E w płynie
    Wit C
    Ubichinol
    Wit D3
  • Amira Autorytet
    Postów: 461 722

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leśneintro wrote:
    Od 7dpo mam temperaturę ok 37°, czyli o 0,4° więcej niż zazwyczaj i mam drażliwe cycki (ale nie powiedziałabym, że mnie jakoś bardzo bolą) i to w sumie tyle 🫣 no nic to, zobaczymy co jutro pokaże test, bo może się okaże, że to objawy niczego :D

    Już się nie mogę doczekać. Czuję się jakbym sama testowała. Trzymam kciuki 🤩✊🏻

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność
    PCOS

    suple:
    Żelazo
    Magnez
    Inozytol+cholina
    Omega3
    Wit E w płynie
    Wit C
    Ubichinol
    Wit D3
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 5035 7927

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    Ach te chłopy... Ale pogadaliscie na spokojnie o jego obawach? Potrzebuje więcej czasu na przemyślenie?

    Edit: już widziałam rozwinięcie tematu. To w takim razie chyba faktycznie lepiej, żeby na chłodno to przemyślał i postanowił będąc pewnym na 100%. Ale oczywiście rozumiem Twoje rozczarowanie... Dzień owulki i takie coś 😐
    No będzie myślał do kolejnej owulki. Chyba że znów mu się odwidzi 😆 ale same wiecie, to nie jest takie hop, że dobra, pomyśl jeszcze dwa dni, bo to miesiąc jest 🤷🏼‍♀️ a u mnie właśnie jest 58dc, więc dwa miesiące 🤡 no jasne, może nie mam akurat owulacji, ale i w piątek ginka mówiła, że wygląda na to, że za jakieś 5 dni będzie, jest pik, jest śluz, ból jajników, no wszystko jest. Teraz mam to już w 🍑, ale pewnie za parę dni mnie dopadnie dół, jak znów będę czekać na @ albo jak przyjdzie i będę się zastanawiać, ile tym razem cykl będzie trwał i czy w tym by się udało, gdyby nagle się nie zawahał. Bo ja jestem przekonana, że on ostatecznie będzie chciał 😏

    No nic dziewczęta, idę chyba spać, nic tu po moich nerwach. Mam nadzieję, że rano zobaczymy same podwójne kreski, nie tylko od Leśneintro 🥰 dobrej nocy Misiaki 😍

    Amira, Gregorka, CoffeeDream lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Amira Autorytet
    Postów: 461 722

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc laski. Do jutra. 😁 Powodzenia dla testujących ✊🏻🤩

    Starania o 👶🏻od 2021
    Insulinooporność
    PCOS

    suple:
    Żelazo
    Magnez
    Inozytol+cholina
    Omega3
    Wit E w płynie
    Wit C
    Ubichinol
    Wit D3
  • emilgiana Autorytet
    Postów: 270 522

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CoffeeDream wrote:
    To Twój pierwszy cykl z mierzeniem temperatury? Mierzysz o tej samej porze i w tym samym miejscu?
    Faktycznie brak tu dwufazowosci i skoki są bardzo duże, ale dlatego zadałam te pytania.

    To już mój 36 cykl z mierzeniem.. :/ tak, zawsze o tej samej porze (7 rano) i w tym samym miejscu (w ustach) i ciągle tym samym termometrem. Nigdy się nie spotkałam z takim wykresem u siebie :(

    Amira lubi tę wiadomość

    Starania na luzie od 01.2022r.
    Starania mega na poważnie od 01.2024r.
    🙋🏻‍♀️ 27 lat
    PCOS, IO 😬
    Stymulacja w różnych kombinacjach Lametta, Aromek, Clostilbegyt, Ovitrelle ❌
    TSH: 4,57 ulU/ml 😬
    Jajowody drożne ✅
    🙋🏼 30 lat
    Budowa, ilość, ruchliwość ✅
    Morfologia: 6% 💪🏻✅
  • emilgiana Autorytet
    Postów: 270 522

    Wysłany: 2 kwietnia 2024, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amira wrote:
    Bardzo skacze Ci ta tempka. Monitorujesz owulację ?

    Nie, w tym cyklu nie byłam na monitoringu, nie miałam czasu totalnie. Lekarz też powiedział mi, że mam nie przychodzić. Byłam na monitoringu w tamtym miesiącu, owulka była w 18dc. Ale nic z tego nie wyszło. Chociaż nadzieję miałam, bo piękna dwufazowość, temperatura dużo powyżej linii podstawowej i rosła z dnia na dzień.. aż do @

    Amira lubi tę wiadomość

    Starania na luzie od 01.2022r.
    Starania mega na poważnie od 01.2024r.
    🙋🏻‍♀️ 27 lat
    PCOS, IO 😬
    Stymulacja w różnych kombinacjach Lametta, Aromek, Clostilbegyt, Ovitrelle ❌
    TSH: 4,57 ulU/ml 😬
    Jajowody drożne ✅
    🙋🏼 30 lat
    Budowa, ilość, ruchliwość ✅
    Morfologia: 6% 💪🏻✅
‹‹ 51 52 53 54 55 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ