Jak to dokładnie jest z bólami przy owu?
-
nick nieaktualnyMyślę że nikt ci konkretnie nie odpowie na pytanie. Raz że nikt tu nie ma szklanej kuli. Czy była owulacja powiedziałby ci monitoring cyklu. Będziesz wiedziała, że owulacja była na 100% jak będziesz w ciąży. Z wykresu też nikt nic nie podpowie bo go nie widać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyQuasha, faktycznie monitoring mógłby powiedzieć wiele. Ale skoro korzystasz z testów i one pokrywają sie z bólami, to można zakładać, że owulacja jest gdzies w okolicach.
Proponuję, zebyś 7-8 dni po pozytywnym tescie zrobiła sobie progesteron. POdwyższona wartość będzie świadczyła ze owulacja faktycznie wystapiła ( jesli bedzie tylko lekko podwyższony to moze oznaczac np ze niepekniety pecherzyk przekształcił się w ciałko żółte nie wypuszczajac komórki i stad lekko zawyżony wynik). Ale są takie wartości, które w wiekszości przypadków świadcza, ze faktycznie owu była.
A temperatura się nie przejmuj, mnie lekarz w ogóle kazał nie mierzyć , bo podobno czesto jest tak, ze nie pokrywa sie całkowicie z owulacją...
Trzymam kciuki za Ciebie.
Ja też nie mam szklanej kuli, ale trochę dobrej woli jest. -
nick nieaktualnyI jeszcze jedno, zerknełam na Twój wykres, program nie wyznaczy Ci na razie owulacji bo nie masz temperatury od początku cyklu, a nawet jak juz wyznaczy, to moze byc kompletnie nieadekwatna do faktycznej
Teraz pozostaje uzbroić się w cierpliwość
No i przede wszystkim współczuję straty w tak zaawansowanej jak dla mnie ciąży... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylwia_80 wrote:I jeszcze jedno, zerknełam na Twój wykres, program nie wyznaczy Ci na razie owulacji bo nie masz temperatury od początku cyklu, a nawet jak juz wyznaczy, to moze byc kompletnie nieadekwatna do faktycznej
Teraz pozostaje uzbroić się w cierpliwość
No i przede wszystkim współczuję straty w tak zaawansowanej jak dla mnie ciąży...
Qasha a mierzysz temperaturę zgodnie z zasadami? -
nick nieaktualnyA termometr masz taki z dwoma miejscami po przecinku? Bo coś równa ta twoja temperatura. Ja bym zainwestowała w taki owulacyjny (ja kupiłam w aptece po 11 zł) i od nowego cyklu zmieniła miejsce mierzenia temperatury na to niżej No chyba że taki masz
-
nick nieaktualny
-