Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niepłodność idiopatyczna🆘🤷🏼‍♀️
Odpowiedz

Niepłodność idiopatyczna🆘🤷🏼‍♀️

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Założyłam ten wątek ponieważ sama szukam przyczyny.
    Od ponad 2 lat staramy z Mężem bez rezultatu. Zrobiliśmy szereg badań, wydaliśmy kupę kasy - dzięki Bogu wszystko jest ok, ale jakie to ok skoro nadal jesteśmy daleko do celu.
    Czy ktoś jest ze mną w tych oczekiwaniach i mógłby podzielić się swoją historią?
    Być może któraś z Was ma podobne przeżycia, a może któraś jest już szcześliwą Mamą i podzieli się swoimi doświadczeniami?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 09:26

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Ola1988 Autorytet
    Postów: 540 497

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, a czy możesz się podzielić jakie badania robiła, jak się diganozowałaś?

    1 IUI - kwiecień 2022 ❌
    2 IUI - maj 2022 ✅

    21.05 - beta 31,6, progesteron 29,5
    27.05 - pierwsza wizyta ✊
    13.06 - jest ❤️

    Ja 👩 34
    PCOS, Hypoglikemia reaktywna
    Rozjechane cytokiny
    Czynnik V (R2) - homozygotyczny
    MTHFR C677T, A1298C, PAI - 1 4G/5G - heterozygotyczny
    KIR BX, brak 2DS3, 3DS1

    On 🧔31
    Wyniki nasienia - w granicach normy
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ☺️
    To tak, zaczynałam od zwykłej rozszerzonej morfologii, tarczycowe, insulina, cukier aż po badania drożności jajowodów. Nie wyszło nic co mogłoby sugerować problemy z zajściem w ciąże.

    Dodatkowo na usg lekarz stwierdził małą (cokolwiek „mała” oznacza) dwurożność macicy - jednak tutaj powiedział że to nie powinno przyczyniać się do braku ciąży.

    Problem polega na tym, że ja żadnego testu nigdy nie miałam pozytywnego, a okres dostaje jak w zegarku średnio co 30-32 dni.

    Mąż ma badania idealne. (Tu stawiam kropkę bo nic dodać nic ująć)

    Jesteśmy w InviMedzie we Wrocławiu i rozkładają ręce. Inseminacje dwie bez żadnego rezultatu, ani nawet kropli nadziei. Sugerowali IVF, ale czy to jest wyjście z sytuacji?

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • 910608 Autorytet
    Postów: 581 627

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, po pierwsze przytulam mocno ❤
    Po drugie jest happy end, on gdzieś na Was czeka. u nas też wszystko ok. Byliśmy w klinice leczenia niepłodności nawet, ale lekarz wcale nie diagnozował. Włączył stymulacjię. Trochę mnie to przerażało, bo jedyne co mieliśmy to badanie nasienia męża i cały pakiet badań hormonalnych moich plus cytologia i sonoHSG. I tyle. Mierzyłam temperaturę i tylko na tej podstawie sama stwierdzałam, czy owulka była czy nie.
    W każdym razie stymulacja się powiodła, ale na chwilę...
    Nie miałam siły wracać do tego lekarza i... jestem dumna z tego!
    Po 2 cyklach niespodziewanie się udało znowu. Naturalnie! 🤯 szok i radość, ale tylko na 7 tygodni. Poronienie chybione. I po kolejnych 2 cyklach znowu szokujące mnie II kreski. Udało się, pomimo, że po owulacji miałam ostre zapalenie zatok i 39 stopni gorączki.

    I wiesz co? Myślę, że te pierwsze II były dla mnie zdjęciem blokady. Uwierzyłam, że moje ciało potrafi dać życie. Pomimo, że jestem po 2 poronieniach, to właśnie doświadczenie straty opacznie dało mi wiarę, że dam radę, wiedziałam ile jeszcze wytrzymam.

    Wierzę, że sonoHSG pomogło mi udrożnić jajowody, ale wiedziałam, że czas trwania tego efektu jest tylko do 6 miesięcy, więc dałam sobie czas do końca tego roku. Potem mieliśmy robić przerwę nieokreśloną w czasie. To zakreślenie sobie mety starań duuużo mnie odciążyło! Wiedziałam też, ze muszę zawalczyć o siebie, bo jeśli się nie uda, to jednak sama ze sobą będę musiała trwać.

    Jeśli miałabym coś doradzić to ustal ile jesteś w stanie jeszcze czasu walczyć? Ustaw sobie limit. A potem róbcie wszystko co w waszych siłach! I wiem, ze podczas takich długich starań może być problem z seksem - ustalcie, od kiedy się kochacie. Po prostu umówcie się w jakie daty spotykacie się na stosunek. Mało romantyczne, ale praktyczne.
    Zróbcie przerwę, jeśli jesteście na wyczerpaniu, w tym czasie zadbaj o siebie, zrób jakiś kurs, zapisz się na basen albo na łyżwy, naucz się jakiegoś języka.

    Trzymam kciuki, bo nie wierzę w niepłodność idiopatyczną!


    age.png

    05/2021 - 💔
    02/09/21 - 💔
    27/10/21 - ⏸ 🤯 beta 484 ⏩ 6677🙏 (2️⃣5️⃣cs)
    23/11/21 - USG ⏩ 1 cm 👶
    23/12/21 - I prenatalne ⏩ 58 mm człowieka, pomiary w normie 👌
    15/02/22 - połówkowe ⏩ 346 g dziewczynki, w USG PRUV 😔
    14/07/22 - Inka 🎀, 2730g, 48 cm
  • Blossom Autorytet
    Postów: 435 674

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Super, że pojawił się taki wątek 🙂
    Podzielę się swoją historią - nasze starania trwają od 2018 roku. Pierwsze 2 lata zupełnie na luzie do tego podeszliśmy. W kolejnym roku dużo się działo w naszym życiu zawodowym więc też nie rozmyslaliśmy o tym, że ciąży nadal nie ma.
    Rok 2021 przebiegł nam na diagnostyce, byliśmy w klinice, robiliśmy wiele badań. U mnie ahm ponad 5, tsh wzorowe, pozostałe badania (jak cytologia czy żelazo, wit D3) też wychodzą dobre. Byłam również kilka dni w szpitalu na diagnostyce i badania nie wykazały nic niepokojącego, wszystkie hormony, cukier w normie. Miałam również drożność, histeroskopie i biopsje endometrium - jak się możecie domyślić, tutaj też nie znaleziono problemu 😟
    Kilka miesięcy chodzę na monitoring cyklu i wszystko jest wzorowo, pęcherzyki rosną, jest owulacja, endometrium ładne, a efektów w postaci ciąży nadal brak.
    Nie chcąc więcej tracić czasu zaczęłam poszerzać diagnostykę o badania genetyczne. Aktualnie czekam na wyniki trombofili.

    Jeden z lekarzy powiedział nam że być może nigdy nie znajdziemy przyczyny niepowodzeń i z tym również się liczę, ale póki mamy jeszcze siły to chcemy zbadać immunologie, może tu coś jest nie tak.

    Podsumowując, ponad 3 lata starań, wszystkie wyniki dobre a niestety nadal nam się nie udaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 10:12

    Starania od 2018
    IO, AMH 6.2, cykle z owulacjami

    Kwiecień 2022 - 🏥 IVF KrakOvi
    5 dojrzałych komórek -> 5 ❄️❄️❄️❄️❄️

    Czerwiec 2022 FET 5.1.1 + EG
    5 dpt - ⏸; 6 dpt - beta 34; 11 dpt - beta 846; 13 dpt - beta 2521.71; 16 dpt - beta 10870;
    19 dpt - USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy, CRL 2.5 mm, widoczna ASP
    Krwawienia do 12tc, cukrzyca ciążowa, skracająca się szyjka, nadciśnienie, 50 trudnych dni na patologii ciąży -> 38+1 - 2520g i 51cm Miłości
    age.png
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    910608 wrote:
    Hej, po pierwsze przytulam mocno ❤
    Po drugie jest happy end, on gdzieś na Was czeka. u nas też wszystko ok. Byliśmy w klinice leczenia niepłodności nawet, ale lekarz wcale nie diagnozował. Włączył stymulacjię. Trochę mnie to przerażało, bo jedyne co mieliśmy to badanie nasienia męża i cały pakiet badań hormonalnych moich plus cytologia i sonoHSG. I tyle. Mierzyłam temperaturę i tylko na tej podstawie sama stwierdzałam, czy owulka była czy nie.
    W każdym razie stymulacja się powiodła, ale na chwilę...
    Nie miałam siły wracać do tego lekarza i... jestem dumna z tego!
    Po 2 cyklach niespodziewanie się udało znowu. Naturalnie! 🤯 szok i radość, ale tylko na 7 tygodni. Poronienie chybione. I po kolejnych 2 cyklach znowu szokujące mnie II kreski. Udało się, pomimo, że po owulacji miałam ostre zapalenie zatok i 39 stopni gorączki.

    I wiesz co? Myślę, że te pierwsze II były dla mnie zdjęciem blokady. Uwierzyłam, że moje ciało potrafi dać życie. Pomimo, że jestem po 2 poronieniach, to właśnie doświadczenie straty opacznie dało mi wiarę, że dam radę, wiedziałam ile jeszcze wytrzymam.

    Wierzę, że sonoHSG pomogło mi udrożnić jajowody, ale wiedziałam, że czas trwania tego efektu jest tylko do 6 miesięcy, więc dałam sobie czas do końca tego roku. Potem mieliśmy robić przerwę nieokreśloną w czasie. To zakreślenie sobie mety starań duuużo mnie odciążyło! Wiedziałam też, ze muszę zawalczyć o siebie, bo jeśli się nie uda, to jednak sama ze sobą będę musiała trwać.

    Jeśli miałabym coś doradzić to ustal ile jesteś w stanie jeszcze czasu walczyć? Ustaw sobie limit. A potem róbcie wszystko co w waszych siłach! I wiem, ze podczas takich długich starań może być problem z seksem - ustalcie, od kiedy się kochacie. Po prostu umówcie się w jakie daty spotykacie się na stosunek. Mało romantyczne, ale praktyczne.
    Zróbcie przerwę, jeśli jesteście na wyczerpaniu, w tym czasie zadbaj o siebie, zrób jakiś kurs, zapisz się na basen albo na łyżwy, naucz się jakiegoś języka.

    Trzymam kciuki, bo nie wierzę w niepłodność idiopatyczną!

    Nie podchodzę do tego w bardzo określony sposób. Staramy się zachować zimny umysł i nie starać się na siłę, wiem że nadejdzie ten moment. Seks jest częścią naszego małżeństwa i jest to obowiązkowy punkt jednak chcemy zmienić Nasze życie i powiększyć rodzine i to gdzieś z tyłu głowy ciągle siedzi… a przychodzi moment kiedy ta przyjemność staje się problematyczna.
    Mimo to żyjemy dalej po swojemu i nie popadamy w paranoje. Jednak szukamy przyczyny.

    Zrobiliśmy ze swojej strony prawie wszystko i najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja w ciąże zajść nie mogę. Może faktycznie badania temp by się udały, z tym że przy owulacji ja dokładnie wiem kiedy ona jest.

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blossom wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Super, że pojawił się taki wątek 🙂
    Podzielę się swoją historią - nasze starania trwają od 2018 roku. Pierwsze 2 lata zupełnie na luzie do tego podeszliśmy. W kolejnym roku dużo się działo w naszym życiu zawodowym więc też nie rozmyslaliśmy o tym, że ciąży nadal nie ma.
    Rok 2021 przebiegł nam na diagnostyce, byliśmy w klinice, robiliśmy wiele badań. U mnie ahm ponad 5, tsh wzorowe, pozostałe badania (jak cytologia czy żelazo, wit D3) też wychodzą dobre. Byłam również kilka dni w szpitalu na diagnostyce i badania nie wykazały nic niepokojącego, wszystkie hormony, cukier w normie. Miałam również drożność, histeroskopie i biopsje endometrium - jak się możecie domyślić, tutaj też nie znaleziono problemu 😟
    Kilka miesięcy chodzę na monitoring cyklu i wszystko jest wzorowo, pęcherzyki rosną, jest owulacja, endometrium ładne, a efektów w postaci ciąży nadal brak.
    Nie chcąc więcej tracić czasu zaczęłam poszerzać diagnostykę o badania genetyczne. Aktualnie czekam na wyniki trombofili.

    Jeden z lekarzy powiedział nam że być może nigdy nie znajdziemy przyczyny niepowodzeń i z tym również się liczę, ale póki mamy jeszcze siły to chcemy zbadać immunologie, może tu coś jest nie tak.

    Podsumowując, ponad 3 lata starań, wszystkie wyniki dobre a niestety nadal nam się nie udaje.

    Widze u Was dziewczyny że macie AMH wyższe niż moje. Może tu gdzieś jest pies pogrzebany, jednak moje też nie jest tragiczne ale dopiero w najbliższy wtorek mam kolejne konsultacje po badaniach.

    U mnie dokładnie jak u Ciebie - pecherzyki piękne, pękające. Co prawda endo jest w granicach 7-8mm, ale tutaj lekarze tez twierdzą ze jest ok.

    Trombofilia? Możesz coś więcej powiedzieć?
    Plus jeszcze o immuno gdybyś rozwinęła, co konkretnie lekarz zalecił lub sami postanowiliście badać. ☺️
    My jeszcze nie doszliśmy do momentu tego typu badań.

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • 910608 Autorytet
    Postów: 581 627

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Nie podchodzę do tego w bardzo określony sposób. Staramy się zachować zimny umysł i nie starać się na siłę, wiem że nadejdzie ten moment. Seks jest częścią naszego małżeństwa i jest to obowiązkowy punkt jednak chcemy zmienić Nasze życie i powiększyć rodzine i to gdzieś z tyłu głowy ciągle siedzi… a przychodzi moment kiedy ta przyjemność staje się problematyczna.
    Mimo to żyjemy dalej po swojemu i nie popadamy w paranoje. Jednak szukamy przyczyny.

    Zrobiliśmy ze swojej strony prawie wszystko i najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja w ciąże zajść nie mogę. Może faktycznie badania temp by się udały, z tym że przy owulacji ja dokładnie wiem kiedy ona jest.

    Nie można ufać swojemu organizmowi na czucie. Zwłaszcza jak bardzo się czegoś pragnie, to objawy owulki czy ciąży się "pojawiają", a potem jest rozczarowanie...
    Najlepiej monitoringi, albo mierzenie temperatury z testami owulacyjnymi.

    Cieszę się, że nie poddajecie się. To bardzo ważne! U mnie czas starań to czas depresji, którą musiałam wypłakać i przepracować na terapii, i do tego nie dopuść u siebie, proszę!

    U nas umawianie się na seks od 9 dc do drugi dzień zaskoczyło, dlatego o tym napisałam. Wiem, że fajnie jak nie jest wszystko wyliczone pod dni płodne, i też tak myślałam przez 1.5 roku bez ciąży. Teraz uważam to za stracony czas i pewnie pieniądze. A wystarczyło podejść do tego zadaniowo. Ale wy jesteście jeszcze przed 30-stką, więc może tego tak nie czujecie jeszcze :)

    age.png

    05/2021 - 💔
    02/09/21 - 💔
    27/10/21 - ⏸ 🤯 beta 484 ⏩ 6677🙏 (2️⃣5️⃣cs)
    23/11/21 - USG ⏩ 1 cm 👶
    23/12/21 - I prenatalne ⏩ 58 mm człowieka, pomiary w normie 👌
    15/02/22 - połówkowe ⏩ 346 g dziewczynki, w USG PRUV 😔
    14/07/22 - Inka 🎀, 2730g, 48 cm
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    910608 wrote:
    Nie można ufać swojemu organizmowi na czucie. Zwłaszcza jak bardzo się czegoś pragnie, to objawy owulki czy ciąży się "pojawiają", a potem jest rozczarowanie...
    Najlepiej monitoringi, albo mierzenie temperatury z testami owulacyjnymi.

    Cieszę się, że nie poddajecie się. To bardzo ważne! U mnie czas starań to czas depresji, którą musiałam wypłakać i przepracować na terapii, i do tego nie dopuść u siebie, proszę!

    U nas umawianie się na seks od 9 dc do drugi dzień zaskoczyło, dlatego o tym napisałam. Wiem, że fajnie jak nie jest wszystko wyliczone pod dni płodne, i też tak myślałam przez 1.5 roku bez ciąży. Teraz uważam to za stracony czas i pewnie pieniądze. A wystarczyło podejść do tego zadaniowo. Ale wy jesteście jeszcze przed 30-stką, więc może tego tak nie czujecie jeszcze :)

    Oj powoli odczuwamy że marnujemy czas… tylko nie możemy nic z tym zrobić. A magiczna 30-stka za rogiem. Może faktycznie musimy bardziej ustalić twarde zasady. Wieczorami czas dla siebie i na Nasze randki.
    Wiesz, wydaje mi się, że jestem twardą babką, ale każdy pierwszy dzień okresu powoduje u mnie przygnębienie. Wiadomo, że nie życzę sobie komplikacji w pierwszych dniach ciąży czy ciąży pozamacicznej i z całego serca boje się takich historii ale czasami myślę, że może dzięki temu wiedziałabym że w tą ciąże zachodzę.
    A po drugie czasami mam wrażenie ze faceci muszą mieć konkretny cel, wydaje mi sie ze jak mu nie powiesz to on zapomina ze od ponad 2 lat (w naszym przypadku) owulacja następuje praktycznie w tym samym terminie i warto by było coś podziałać. 🤦‍♀️🙈

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Blossom Autorytet
    Postów: 435 674

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Widze u Was dziewczyny że macie AMH wyższe niż moje. Może tu gdzieś jest pies pogrzebany, jednak moje też nie jest tragiczne ale dopiero w najbliższy wtorek mam kolejne konsultacje po badaniach.

    U mnie dokładnie jak u Ciebie - pecherzyki piękne, pękające. Co prawda endo jest w granicach 7-8mm, ale tutaj lekarze tez twierdzą ze jest ok.

    Trombofilia? Możesz coś więcej powiedzieć?
    Plus jeszcze o immuno gdybyś rozwinęła, co konkretnie lekarz zalecił lub sami postanowiliście badać. ☺️
    My jeszcze nie doszliśmy do momentu tego typu badań.
    Kulka, ja sama jeszcze nie zbadałam szczegółowo tego tematu. Ogólnie jeśli ma się stwierdzoną trombofilie (czy inaczej zakrzepice) to może to powodować problemy z zagnieżdżaniem się zarodka. Są to dość drogie badania bo opierają się na analizie genetycznej, dlatego wykonuje się je, gdy nie zostały stwierdzone inne nieprawidłowości. Mój lekarz powiedział, że warto je zrobić ponieważ jeśli mam książkowe cykle i badania nasienia też są ok, to może być tak że zarodek ma problem z zagnieżdżaniem. Wiem, że takie badania lekarz zleca również po poronienach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2021, 12:24

    Starania od 2018
    IO, AMH 6.2, cykle z owulacjami

    Kwiecień 2022 - 🏥 IVF KrakOvi
    5 dojrzałych komórek -> 5 ❄️❄️❄️❄️❄️

    Czerwiec 2022 FET 5.1.1 + EG
    5 dpt - ⏸; 6 dpt - beta 34; 11 dpt - beta 846; 13 dpt - beta 2521.71; 16 dpt - beta 10870;
    19 dpt - USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy, CRL 2.5 mm, widoczna ASP
    Krwawienia do 12tc, cukrzyca ciążowa, skracająca się szyjka, nadciśnienie, 50 trudnych dni na patologii ciąży -> 38+1 - 2520g i 51cm Miłości
    age.png
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blossom wrote:
    Kulka, ja sama jeszcze nie zbadałam szczegółowo tego tematu. Ogólnie jeśli ma się stwierdzoną trombofilie (czy inaczej zakrzepice) to może to powodować problemy z zagnieżdżaniem się zarodka. Są to dość drogie badania bo opierają się na analizie genetycznej, dlatego wykonuje się je, gdy nie zostały stwierdzone inne nieprawidłowości. Mój lekarz powiedział, że warto je zrobić ponieważ jeśli mam książkowe cykle i badania nasienia też są ok, to może być tak że zarodek ma problem z zagnieżdżaniem. Wiem, że takie badania lekarz zleca również po poronienach.

    I może tak być, że nie daje to żadnych innych oznak w samopoczuciu czy nawet w podstawowych wynikach morfologii?
    Rozumiem, że głównie tyczy się to kobiet?

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Blossom Autorytet
    Postów: 435 674

    Wysłany: 16 grudnia 2021, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    I może tak być, że nie daje to żadnych innych oznak w samopoczuciu czy nawet w podstawowych wynikach morfologii?
    Rozumiem, że głównie tyczy się to kobiet?
    Dokładnie, nie daje to żadnych oznak w badaniu morfologii czy innych podstawowych badaniach krwi. Aby zdiagnozować trombofilie trzeba wykonać badania genetyczne (w pakiecie podstawowym bada się 6 mutacji).
    Z tego co czytałam ta choroba może też dotyczyć mężczyzn, a jeśli chodzi o objawy to przez długi czas są "uśpione" dlatego tak trudno to zdiagnozować.

    Starania od 2018
    IO, AMH 6.2, cykle z owulacjami

    Kwiecień 2022 - 🏥 IVF KrakOvi
    5 dojrzałych komórek -> 5 ❄️❄️❄️❄️❄️

    Czerwiec 2022 FET 5.1.1 + EG
    5 dpt - ⏸; 6 dpt - beta 34; 11 dpt - beta 846; 13 dpt - beta 2521.71; 16 dpt - beta 10870;
    19 dpt - USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy, CRL 2.5 mm, widoczna ASP
    Krwawienia do 12tc, cukrzyca ciążowa, skracająca się szyjka, nadciśnienie, 50 trudnych dni na patologii ciąży -> 38+1 - 2520g i 51cm Miłości
    age.png
  • Karolina9 Ekspertka
    Postów: 271 99

    Wysłany: 4 stycznia 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) fajnie, że pojawił się taki wątek.
    Też zamierzam zbadać się na trombofilie i jeszcze na celiakie. Oba badania z testdna.pl tam wychodzi najtaniej. Niestety obie te przypadłości mogą powodować problemy.
    Na wszelki wypadek już zaczęłam brać metylowane witaminy czyli te lepiej przyswajalne. Hemtalog polecił mi branie metyloB12 i kwasu foliowego już na etapie starań mimo, że jeszcze nie mam stwierdzonych żadnych chorób.

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ