Ponad 3 lata starań
-
Hej,
Zakładam ten wątek, aby się trochę podbudować i posłuchać waszych historii.
Staramy się z mężem o dziecko już 3 lata i 6 miesięcy.
Czy są tu osoby, które również mają ponad trzyletni staż starań? Jakie są wasze historie? Czy udalo się wam po tym czasie doczekać naturalnego poczęcia czy nadal walczycie? A moze są też takie osoby, które starają się jeszcze dłużej? Czy wasze życie nadal skupia się na staraniach czy juz troche odpuściliście? Co robicie, aby się na tym nie skupiać?Starania od Września 2018❤️🩹 -
nick nieaktualnyIlonaQ wrote:Hej,
Zakładam ten wątek, aby się trochę podbudować i posłuchać waszych historii.
Staramy się z mężem o dziecko już 3 lata i 6 miesięcy.
Czy są tu osoby, które również mają ponad trzyletni staż starań? Jakie są wasze historie? Czy udalo się wam po tym czasie doczekać naturalnego poczęcia czy nadal walczycie? A moze są też takie osoby, które starają się jeszcze dłużej? Czy wasze życie nadal skupia się na staraniach czy juz troche odpuściliście? Co robicie, aby się na tym nie skupiać?
Jak u Was badania? Ile macie lat?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2022, 07:12
-
Ja może ku pokrzepieniu trochę...
O pierwszą córkę staraliśmy się z mężem 3 lata. Wiadomo, pierwszy rok to lekarze mówili, żeby po prostu próbować i się nie stresować. Potem kolejne pół roku obserwowałam bardzo swoje cykle, owulacje, temperatury i ten "najlepszy moment" na seks. A potem zaczęłam się badać i tak hormony wszystkie w normie, monitoring cyklu ok, usg jajników ok - została mi do zrobienia drożność i badanie nasienia męża i wtedy BUM ciąża U mnie jeszcze "problemem" były długie cykle - 35dni.
O drugie dziecko staraliśmy się półtora roku, najpierw znowu na luzie a potem stwierdziłam, że tym razem zaczynamy od badania nasienia - i wyszedł pewiem problem ale szybko się z nim uporaliśmy i 3 mce później byłam w ciąży.
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
nick nieaktualny
-
Ohh musze pozazdroscic tych 3 czy 3.5 roku staran. U nas juz prawie 5 lat..
Maz ok. Ja troche gorzej. We wrzesniu endometrioza, teraz hashimoto.
Najgorzej ze lekarze u ktorych bywalam wciaz mnie "zlewaja"
Jeszcze Amh mi spadlo z 17.56 pmol/L (wrzesien 21 przed laparoskopia) do 7.79 pmol/L (luty 22).
Szukam wlasnie kliniki/ nowego lekarza pod kontem ivf.
Moze ktos z Krakowa kogos poleci?Endometrioza 3 st.
Niedrożny jajowód.
Hashimoto- Euthyrox 100
I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
Kariotypy- ✅
10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
11.2024 - start II stymulacja
(Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
Suple: q10-600mg
Omega, kompleks wit, pregna care start, magnez, vit c, wit d, elektrolity -
Blawatek wrote:Hej,my staramy się 3,5 roku. Mamy już córkę z pierwszej inseminacji. Teraz parę iui nieudanych. Postanowiliśmy działać bez lekarza. Obydwoje przebadani, jest ok mąż ma tylko obniżony ruch, ale dobra ilość. Niewiadomo czemu się nie udaje. Co robię , aby się nie skupiać? Nie da się. Jak człowiek pragnie to się po prostu nie da. Wzięliśmy pieska dwa tygodnie temu. Ale to było marzenie córki więc ja teraz głównie latam z mopem po domu bo to szczeniak
Jak u Was badania? Ile macie lat?
U nas wszystkie badania dobre. Po stronie męża tez ok. Leczymy się u naprotechnologa. W listopadzie mialam histeroskopie i laparoskopie - usunięty zrost, endometrioza I stopnia- zaleczone ogniska zapalne, udrożnione jajowody, ale nadal nic.
Ja 33, maż 32.Starania od Września 2018❤️🩹 -
Majetta wrote:Ja może ku pokrzepieniu trochę...
O pierwszą córkę staraliśmy się z mężem 3 lata. Wiadomo, pierwszy rok to lekarze mówili, żeby po prostu próbować i się nie stresować. Potem kolejne pół roku obserwowałam bardzo swoje cykle, owulacje, temperatury i ten "najlepszy moment" na seks. A potem zaczęłam się badać i tak hormony wszystkie w normie, monitoring cyklu ok, usg jajników ok - została mi do zrobienia drożność i badanie nasienia męża i wtedy BUM ciąża U mnie jeszcze "problemem" były długie cykle - 35dni.
O drugie dziecko staraliśmy się półtora roku, najpierw znowu na luzie a potem stwierdziłam, że tym razem zaczynamy od badania nasienia - i wyszedł pewiem problem ale szybko się z nim uporaliśmy i 3 mce później byłam w ciąży.
Gratulacje:)
Starania od Września 2018❤️🩹 -
EwelaKrk86 wrote:Ohh musze pozazdroscic tych 3 czy 3.5 roku staran. U nas juz prawie 5 lat..
Maz ok. Ja troche gorzej. We wrzesniu endometrioza, teraz hashimoto.
Najgorzej ze lekarze u ktorych bywalam wciaz mnie "zlewaja"
Jeszcze Amh mi spadlo z 17.56 pmol/L (wrzesien 21 przed laparoskopia) do 7.79 pmol/L (luty 22).
Szukam wlasnie kliniki/ nowego lekarza pod kontem ivf.
Moze ktos z Krakowa kogos poleci?
Ewela próbowaliście leczenia u naprotechnologa?Starania od Września 2018❤️🩹 -
IlonaQ wrote:Ewela próbowaliście leczenia u naprotechnologa?Endometrioza 3 st.
Niedrożny jajowód.
Hashimoto- Euthyrox 100
I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
Kariotypy- ✅
10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
11.2024 - start II stymulacja
(Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
Suple: q10-600mg
Omega, kompleks wit, pregna care start, magnez, vit c, wit d, elektrolity -
Cześć. Wygląda na to, że ja jestem weteranką. Łącznie 7 lat starań... przeszliśmy długa drogę, najpierw moje hormony, potem kiepskie wyniki męża, 3 operacje na drożność, które w końcu w 2021 udało się udroznic. Od listopada ponowna stymulacja i ciągle wizyty. Narazie 4 cykle po operacji i niestety nic:( pozdrawiam👩🦰35👦40
Starania od 9 lat.... 💔💔
Kariotypy prawidłowe
KIR AA, Czynnik V-homozygotyczny
PAI-heterozygotyczny, C1,C1
1️⃣ Start IVF Invimed🍀 Poznań
Ovaleap 300 IU.10 zapłodnionych
ICSI- 0 zarodków ❌️ Kiepska jakość komórek😵💫
2️⃣06.01 Menopur 300IU
ICSI 5 trzydniowych zarodków✊️❤️❤️
I 2023 - ET 2 zarodki 9 bl ❌️ cb?
III '23 FET 2 zarodki 7 bl 😭 ❌️cb
3️⃣ Zmiana kliniki-Poznań Polna
5.10 Scratching endo
8.10 Puregon 275J, lametta, mensinorm 75 J 10dojrzałych/6zapłodnionych 🙏
Mamy❄️❄️ 3AA, 4BB🥹🥹
Transfer 3AA, 18.12.23--> accofil, prograf, neoparin,encorton 🙏✊️
Cb ❌️
Cała immunologia przebadana...
Kwiecień 2024-histeroskopia z biopsją endometrium 🙏
transfer? -
EwelaKrk86 wrote:Jeszcze nie. Do tej pory sama wszystko ogarnialam i wyniki zanosilam do dr.. Nigdy lekarz nie wspominal mi o naprotechnologu..
Ewela, poczytaj, pomyślcie, ja polecam. To lekarz nam zleca badania, wyklucza kolejne rzeczy i ogólnie nas prowadzi.Starania od Września 2018❤️🩹 -
AgulaM wrote:Cześć. Wygląda na to, że ja jestem weteranką. Łącznie 7 lat starań... przeszliśmy długa drogę, najpierw moje hormony, potem kiepskie wyniki męża, 3 operacje na drożność, które w końcu w 2021 udało się udroznic. Od listopada ponowna stymulacja i ciągle wizyty. Narazie 4 cykle po operacji i niestety nic:( pozdrawiam
Agula, nie wiem czy to Cie pocieszy ale znajome małżeństwo staralo się 9 lat. Kiedy w końcu zakończyli leczenie, kupowali dom i chcieli zgłosić się do ośrodka adopcyjnego poczęło się dziecko.
Znam również małżeństwo, które po 14 latach doczekało się 3ki dzieci.
AgulaM lubi tę wiadomość
Starania od Września 2018❤️🩹 -
My też staramy się już kilka lat. Rok z pomocą specjalisty. Teraz chcemy pójść do kliniki. Jestem w drugim cyklu po hsg.
Trudne to wszystko... ale trzeba mieć nadziejęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2022, 06:50
Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
Wrzesień 2022r. polip
Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
♥♥♥
Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
październik: 36+1tc 3008g maluszka
Przed ciążą:
Ona: badania ok
On: badania ok
badania nasienia: wyniki bardzo dobre -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2022, 10:23
👩36👦35👫16lat
04.21 - histero,hsg✅
AMH - 0,14 ➡️0,4 ➡️0,16 ❌
FSH 9,6➡️9,9❌
Własne owulacje, regularne cykle, Kariotypy, gen FMR1, HOMA, Krzywe Igła, KIR bx (brak 1ds)✅
Niedobór białka S 46%❌
CD-138 4/10‼➡️ leki
NK - OK (1% poza normą)
Czynnik męski❌
1. InVitro 02.2022(pISCI, fertile chip, msome)
➡️8 pobranych, 3 dojrzałe, 2 zapłodnione, brak ❄
➡️10.03.22 ET blastka 4AB ❌😥
➡️05.22 naturals - CP 💔 laparo
2. InVitro 07.2022(j.w.)
ovulastan, gonapeptyl, menopur 300, miovelia nac, Q10, orgalutran, ovitrelle
➡️5 pobranych, 5 dojrzałych, 5 zapłonionych, mamy ❄❄❄❄🤩
➡️24.10.22 KET(S) 4AB ❌😭
CD138 10/10 wyleczone ✅️
➡️26.08.24 FET(S) 4AB❌️
➡️14.10.24 FET(S) 2AB ❌️ -
Witam sie i ja 😁 staramy sie o 2 dziecko przeszło 3 lata. Od stycznia z Kliniką InviMed. Pierwsza ciąża poczęta w 1 cyklu bez problemu. Teraz kosmos jakis, mąż ma morfologia 2% ,ja miałam HSG, monitoring wszystko ok. Wyszly mi z krwi p/c plemnikoweOna 38
Prolaktyna 20,22
AMH 2022-4,14 2024 maj-1,31 , sierpien 1.54
Mam P/C p. plemnikowe przeciwko wici plemnika ❌
HSG - ok
Monitoring owulacji -ok
Niche po cc( plamienia od @ do owulacji)
Histeroskopia:
-wykonano resekcję elektrodą bipolarną bieguna niszy,usunięcie skrzepów zalegających w niszy.
-koagulacja miejsc stanu zapalnego naprzeciwko niszy
- wycięto polipa prawego ujscia jajowodowego
On
Morfologia 2% ❌ 1,67❌1,80❌0❌️
HBA 81%✔
1 IUI czerwiec 👎
Start 💉
9.05- menopur 450 + Orgalutran
22.05 - punkcja
Pobrano 4 🥚,zapłodniło się 1, ❌️ -
To ja dołączę
Mam na imię Ada, od 4 lat staramy się z mężem o dzidziusia, niestety bezowocnie. Były momenty odpuszczania, były też miesiące, kiedy wręcz łzy ciekły po policzkach, bo znowu przychodził okres.
To czego bardzo bym nie chciała, a mam to: Niedoczynność tarczycy (euthyrox 100mcg), hashimoto, Hiperprolaktynemia (bromergon 2.5mg). Do tego problemy z przyswajaniem kwasu foliowego (zmieniony na metylowany i trochę się poprawiło), a także problemy z wchłanianiem wit. D3.
Przez 3 lata lekarz, u którego leczyłam się wcześniej nie zrobił nic żeby poprawić mi wyniki badań i generalnie samopoczucie. W listopadzie zmieniłam ginekologa i zaczęłam (prawie) normalnie funkcjonować, bo przede mną, a właściwie nami jeszcze długa droga .
Od nowego lekarza od razu dostałam bromergon oraz zwiększoną dawkę euthyroxu, miesiąc w miesiąc miałam monitoringi, okazało się że przy wyższym wyniku tsh oraz prolaktyny nigdy naturalnie nie zaszłabym w ciążę ponieważ nie pękały mi pęcherzyki więc nie dochodziło do owulacji. W listopadzie, grudniu, styczniu i lutym przy monitoringu dostawałam zastrzyk ovitrelle na pęknięcie i faktycznie była owulacja, po owulacji z racji niskiego progesteronu dostawałam luteinę 100mg doustnie i 100mg dopochwowo. Na początku marca zrobiliśmy badanie nasienia u męża (prośba mojego lekarza) i uwaga.... wyszło tragicznie na 1ml nasienia ma 230 tysięcy plemników, w ejakulacie 1.12mln. Rozpoznali u niego kryptozoospermię. Byliśmy na jednej wizycie u androloga w Warszawie i Invimedzie, gdzie doktor zlecił badania hormonalne z krwi oraz posiew nasienia na bakterie tlenowe, beztlenowe i grzyby. Z badań krwi u męża też wyszła wysoka prolaktyna oraz trochę podwyższone lh, posiewy ma czyste. 31 marca jedziemy na kolejną konsultację andrologiczną, mam nadzieję, że będziemy znać jakieś konkrety.
Sorki, że się tak rozpisałam, ale to i tak skrót tego co jest. Ważne, że nie jesteśmy z tym same i możemy wzajemnie się wspierać.
Serdecznie Waa pozdrawiam i liczę na rozwój tego wątku, oczywiście o II kreseczki dla każdej z nasAtopikowa lubi tę wiadomość
-