Cześć, to mój pierwszy post tutaj, bo już nie wiem co mam robić. Staramy się z mężem o dziecko już od ponad roku. W sierpniu tego roku miałam robione hsg, które się nie udało. W październiku br. zrobiono mi laparoskopie i drożność jajowodów. Planowano zrobić histeroskopie, jednak się nie udało. Lewy jajowód niedrożny, prawy drożny. Później na USG w 3D, okazało się, że moja szyjka macicy jest skręcona (wygląda jak laska) i bardzo wąska stąd nieudane hsg czy histeroskopia
Mój lekarz prowadzący oraz ordynator pierwszy raz spotkali się z tego typu budową anatomiczną szyjki macicy. Czy macie podobny problem i mimo wszystko udalo Wam się zajść w ciąże? A może znacie jakiegoś specjalistę, który się specjalizuje w tego typu wadach anatomicznych? Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki