Staraczki powyżej 12 cs i mazowickie:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej ja chętnie dołączę
Staramy się już prawie dwa lata.
Mam insulinooporność, mąż miał słabe nasienie ale z 1% plemników o prawidłowiej budowie dobił do 19%
Teraz mam tydzień do okresu, ale mam jakieś brązowe plamienie, chyba za niski progesteron.
Czasemi sobie myślę, że nigdy nam się nie uda..
starania od 2015 roku
-
nick nieaktualnykolka wrote:Hej ja chętnie dołączę
Staramy się już prawie dwa lata.
Mam insulinooporność, mąż miał słabe nasienie ale z 1% plemników o prawidłowiej budowie dobił do 19%
Teraz mam tydzień do okresu, ale mam jakieś brązowe plamienie, chyba za niski progesteron.
Czasemi sobie myślę, że nigdy nam się nie uda..
A co brał że tak ładnie nasienie się poprawiło?
Każdemu się w końcu uda:) A kto wie, może masz plamienie implantacyjne? -
to dołączę i ja
Monika lat 30. dobijamy powoli do dwudziestego cyklu starań. jestem z mazowieckiego
zdiagnozowane PCOS z przykrymi jego następstwami czyli braku owulki, u męża walczyliśmy o ilość żolnierzy. Po 3 miesiącach suplementacji mamy drugie tyle żołnierzy mogłaby być większa ruchliwość, ale może i to się poprawi
czekamy i walczymy"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -
hipisiątko wrote:I ja. Okolice Garwolina. Starania trwają 6 lat. Insulin oporność. Niedoczynność tarczycy. Endometrioza. LuF. Niedrozne jajowody. Ale wierze ze cuda się zdarzaja
o matko jak smutno mi się zrobiło. Natura Cię nie oszczędza
ale grunt, to dobre nastawienie. tak trzymajhipisiątko lubi tę wiadomość
"Tylko nie martw się przez cały dzień.
Wyznacz sobie na to godzinę, a potem ciesz się życiem"
ks. Jan Kaczkowski -